tag:blogger.com,1999:blog-54684553508590842852024-03-27T07:37:58.999+01:00Poradnik Turystycznego MyśleniaBlog turystyczny - nie podróżniczy. Unknownnoreply@blogger.comBlogger203125tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-38937524923460942372021-11-21T20:19:00.001+01:002021-11-21T20:19:38.374+01:00"Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony" Agnieszka Kamińska<p style="text-align: justify;">Szwajcarię znam niestety tylko nieznacznie. Raz przejeżdżałam<b> szwajcarskimi autostradami</b> z Włoch do Polski (<a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2015/10/z-woch-do-polski-przez-szwajcarie.html" target="_blank">Z Włoch do Polski przez Szwajcarię, Austrię i Niemcy</a>), drugi raz stanęłam na szwajcarskiej ziemi symbolicznie, w trakcie przesiadki na lotnisku w Zurychu, podczas lotu do <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/p/chiny.html" target="_blank">Pekinu</a>. W pewnym sensie zetknęłam się z nią też podziwiając potężny szczyt <b>Matterhorn </b>- jeden z najbardziej znanych szczytów świata, leżący na granicy między Szwajcarią, a Włochami. Patrzyłam na niego zwiedzając włoski kurort <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2015/12/breuil-cervinia-w-cieniu-poteznego_21.html" target="_blank">Breuil-Cervinia</a>. Nigdy jednak jeszcze nie było mi dane zagościć w Szwajcarii na dłużej i mieć czas spokojnie ją poznać i pozwiedzać. Może kiedyś jeszcze się to zmieni? Tymczasem jednak przeniosłam się do Szwajcarii po raz kolejny, tym razem dzięki<b> książce "Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony" Agnieszki Kamińskiej. </b></p><h2 style="text-align: left;"><b>"Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony" Agnieszka Kamińska </b></h2><p style="text-align: justify;">Autorka książki, Agnieszka Kamińska (blog<a href="https://iamnotswiss.blog/" target="_blank"> I'm not Swiss</a>), przeprowadziła się do Szwajcarii w 2014 roku. Przez kilka lat życia w kraju "czekolady i zegarków" odkryła zarówno wspaniałe, jak i kontrowersyjne oblicza tego miejsca. W książce<b> "Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony", </b>opisuje więc Szwajcarię z perspektywy mieszkańca, a nie tylko przejezdnego turysty, obala związane z nią stereotypy i legendy. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się na przykład czy życie w Szwajcarii faktycznie jest takie luksusowe jak mówią i równie drogie, powinniście sięgnąć po książkę <b>"Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony"</b> i rozwiać swoje wątpliwości raz na zawsze.</p><p style="text-align: left;"><span></span></p><a name='more'></a><b></b><p></p><p style="text-align: left;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4F8mWzYgxDpJw3eApqGWe4U51_m7bjm97mdRyDo6ZdQ1k_K6yWQmVbN9XbatRbeZefM8EVZwI5yrsLp6EXluNn7o62GajhxiJtbdlXZpMRb9N1WjF2NiWWMGO7KfTXzglFdVWs_scmkbj/s827/szwajcaria-podroz-przez-raj-wymyslony-b-iext97398787.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="827" data-original-width="652" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4F8mWzYgxDpJw3eApqGWe4U51_m7bjm97mdRyDo6ZdQ1k_K6yWQmVbN9XbatRbeZefM8EVZwI5yrsLp6EXluNn7o62GajhxiJtbdlXZpMRb9N1WjF2NiWWMGO7KfTXzglFdVWs_scmkbj/w504-h640/szwajcaria-podroz-przez-raj-wymyslony-b-iext97398787.jpg" width="504" /></a></div><br /><b><br /></b><p></p><p style="text-align: left;"><b>Czego możecie się dowiedzieć z książki?</b></p><p style="text-align: left;">- Dlaczego flaga Szwajcarii jest kwadratowa?</p><p style="text-align: left;">- Jak płacone są podatki w Szwajcarii?</p><p style="text-align: left;">- Czy mandaty drogowe naprawdę są drogie? Czy za przekroczenie prędkości idzie się do więzienia?</p><p style="text-align: left;">- Jak Szwajcaria radzi sobie z pandemią koronawirusa?</p><p style="text-align: left;">- Jak najlepiej podróżować po Szwajcarii?</p><p style="text-align: left;">- Jak żyją kobiety w Szwajcarii?</p><p style="text-align: left;">- Jak wyglądają kwestie polityczne kraju? Jego podział umowną granicą na część francusko- i niemieckojęzyczną. Dlaczego mówi się o kraju "stu dialektów"?<br /></p><p style="text-align: left;">- Jak sortuje się śmieci w Szwajcarii?</p><p style="text-align: left;">- Jaki jest kodeks reguł społecznych? Do czego trzeba się przyzwyczaić przeprowadzając się do Szwajcarii?</p><p style="text-align: justify;">To tylko niektóre z pytań na które odpowiedzi znajdziecie czytając książkę. Czy warto? Oczywiście! Zarówno jeśli planujecie wyjazd do Szwajcarii, przeprowadzkę, ale także wtedy, jeśli po prostu lubicie czytać o innych krajach i kulturach. <b>Bo chociaż Szwajcarię od Polski dzieli około 700 km drogi autem od granicy do granicy, to różnica w życiu, zwyczajach i kulturze może Was zaskoczyć!</b></p><p style="text-align: left;"><br /></p><p style="text-align: left;"><b>Przeczytana książka:</b></p><p style="text-align: left;">"Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony" Agnieszka Kamińska, Wydawnictwo Poznańskie, 2021<br /></p>Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-35714679854097227312021-11-16T18:16:00.004+01:002021-11-16T18:16:49.624+01:00Ibis Poznań Północ Suchy Las - opinia Poradnik Turystycznego Myślenia<p style="text-align: justify;">Ostatni weekend spędziłam w hotelu<b> Ibis Poznań Północ</b> w Suchym Lesie tuż pod Poznaniem. Jest to hotel 2-gwiazdkowy, więc nie należy spodziewać się luksusu, ale nie można też narzekać na zupełny jego brak. Już chyba o tym pisałam, ale najwyżej się powtórzę.<b> Ja bardzo cenię sobie hotele sieciowe, za ich przewidywalność i niezmiennie wysokie standardy czystości i kultury obsługi.</b> Tym razem też nie było inaczej. Przykładem może być mała wpadka, której doświadczyliśmy (zostaliśmy zakwaterowani w nieposprzątanym pokoju). Obsługa recepcji szybko się zrehabilitowała i zadbała o zapewnienie nam innego pokoju, cały proces został przeprowadzony bardzo sympatycznie i bezproblemowo. Podobnie jak kwestia przedłużenia dobry hotelowej. No ale do meritum...</p><h2 style="text-align: justify;">Ibis Poznań Północ Suchy Las - pokoje i lokalizacja <br /></h2><p style="text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLuI6GeT5BFS-hZJ7fTGJQmSmb5pFhAY_k0hUhNvMVX-GccqlFm3DNazGwI3op2ltAVXDX37WyWzze6nHNGv7tPVXia0DG6boufA9uqubftOyHhaba0_fph3b5nnWxz3WGr8RuUgDGj-kp/s2048/1637000748969.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLuI6GeT5BFS-hZJ7fTGJQmSmb5pFhAY_k0hUhNvMVX-GccqlFm3DNazGwI3op2ltAVXDX37WyWzze6nHNGv7tPVXia0DG6boufA9uqubftOyHhaba0_fph3b5nnWxz3WGr8RuUgDGj-kp/w360-h640/1637000748969.jpg" width="360" /></a> <br /></p><p> <span></span></p><a name='more'></a><p></p><p style="text-align: justify;"><b>Pokoje</b> są malutkie (ok. 14m2), ale wystarczające na odpoczynek i nocleg. Styl pokoi jest nowoczesny, bardzo schludny, wszystko jest zadbane i czyste. W <b>pokoju standardowym znajdują się:</b> łóżko (lub dwa pojedyncze łóżka), szafki nocne, siedzisko, biurko z krzesłem, sejf, wieszak na ubrania, telewizor. Co może być ważne dla Was - <b>nie ma czajnika</b>, ani ekspresu, ale można dostać wrzątek za darmo w restauracji na parterze. Także jeśli lubicie przed snem wypić ciepłą herbatę, nadal możecie to zrobić. <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd2nccwYfdY_9RP6dtCCBXVEd5Uy12oPmS7_sosLnj1H7v7e31waBnKzm7LseqlQrVKWgK2qfNV1PA1g8oNH22mx907_tAjhQGIHtQMpf5ybwPIQ4WhWWuQIO2-dkCYqnuKYphqKCtEyIt/s2048/1637000748988.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd2nccwYfdY_9RP6dtCCBXVEd5Uy12oPmS7_sosLnj1H7v7e31waBnKzm7LseqlQrVKWgK2qfNV1PA1g8oNH22mx907_tAjhQGIHtQMpf5ybwPIQ4WhWWuQIO2-dkCYqnuKYphqKCtEyIt/w360-h640/1637000748988.jpg" width="360" /></a></div><br /><p>W łazience jest toaleta, zlew, prysznic, kosmetyki do kąpieli, suszarka do włosów i ręczniki. Wszystko, jak zawsze, przedstawiam Wam na zdjęciach.<br /></p><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_i8teV7vBDT60ynqiRRbBNHPv4GHO15ZRCEZWwEMd4HGogdd5iUKi603fiQtgyamBI7oA3UHLvgDM076WwTzT6Zb1-3qT5gfCtHZXhRhUGYM7i334m8gtAnL7UOBAfD6Ycm1YbK8NOIHQ/s2048/1637000748973.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_i8teV7vBDT60ynqiRRbBNHPv4GHO15ZRCEZWwEMd4HGogdd5iUKi603fiQtgyamBI7oA3UHLvgDM076WwTzT6Zb1-3qT5gfCtHZXhRhUGYM7i334m8gtAnL7UOBAfD6Ycm1YbK8NOIHQ/w360-h640/1637000748973.jpg" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnj4qAJzagMmhvE-DLtflnyoV6VfLnBvBKrl_zURMfDh1pPK7KmdX_nj_IIzd2MiVfIpTgmv76airARN_VbLXf6w_vzeMVJhzH-YIYt5JYvipoROVyYzc82DIWq9MlDE30l8BBowBrJss-/s2048/1637000748978.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnj4qAJzagMmhvE-DLtflnyoV6VfLnBvBKrl_zURMfDh1pPK7KmdX_nj_IIzd2MiVfIpTgmv76airARN_VbLXf6w_vzeMVJhzH-YIYt5JYvipoROVyYzc82DIWq9MlDE30l8BBowBrJss-/w360-h640/1637000748978.jpg" width="360" /></a></div><p></p><p>W telewizji dostępny jest duży wybór kanałów. Jest też możliwość korzystania w pokoju z bezpłatnego Wi-Fi.<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPj5HGTi89Cv5trFR6eZ-LFVYSVrJF9jvRtRfE1RhjfJvwT4pkqfBKoqt5Wij-yqMsdk2takj4zaXDbhgcCPPMuuSkK_0WbeQ4NbrMBW6E3tVSRoD8R_IZnvhG31syCEdQHONBg28WYpH2/s2048/1637000748981.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPj5HGTi89Cv5trFR6eZ-LFVYSVrJF9jvRtRfE1RhjfJvwT4pkqfBKoqt5Wij-yqMsdk2takj4zaXDbhgcCPPMuuSkK_0WbeQ4NbrMBW6E3tVSRoD8R_IZnvhG31syCEdQHONBg28WYpH2/w360-h640/1637000748981.jpg" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_BP31b_Il2uc839OjXQKei-PscNe0MOkj6wd7JVSHIILtP7xo_T49wnmodpv0r6jD90kKi6E7aPfXTalA5iw8uVcmdIfvTZLSMMn1d9IA7eZjkdCYHKJJXHV9JpFpvVlgxx_RxBTfKRkm/s2048/1637000748984.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_BP31b_Il2uc839OjXQKei-PscNe0MOkj6wd7JVSHIILtP7xo_T49wnmodpv0r6jD90kKi6E7aPfXTalA5iw8uVcmdIfvTZLSMMn1d9IA7eZjkdCYHKJJXHV9JpFpvVlgxx_RxBTfKRkm/w360-h640/1637000748984.jpg" width="360" /></a></div><p></p><p><b>Parking</b> - przy hotelu znajduje się zamknięty i monitorowany parking. Koszt parkingu to ok. 20 zł/dobę. </p><p><b>Lokalizacja</b> - hotel znajduje się administracyjnie poza Poznaniem, w Suchym Lesie. Ale uważam, że samochodem dojazd do Poznania jest bardzo dobry. Jeśli nie zależy Wam na lokalizacji konkretnie w centrum, to spokojnie możecie rezerwować nocleg w Ibis Północ i dojechać samochodem w potrzebne miejsce. <b>Ja wybrałam tę lokalizację ze względu na bliskość kampusu akademickiego Uniwersytetu Poznańskiego (ok 15 minut samochodem). </b> </p><p>Hotel znajduje się przy dość ruchliwej ulicy prowadzącej do Poznania, ale nie słychać hałasu będąc w pokoju. Za to tuż po wyjściu z hotelu można skorzystać z bogatej infrastruktury m.in. sklepów (Lidl, Aldi), restauracji (KFC) i różnych usług (myjnia samochodowa, sklepy itd.). </p><p><b>Posiłki</b> - w hotelu można skorzystać ze śniadań w formie bufetu (opłata przy rezerwacji lub w recepcji przy opłacaniu pokoju) lub po prostu zakupić posiłki w restauracji w hotelu. Dostępne jest menu na śniadania oraz menu od lunchu do kolacji. Wybór jest bardzo urozmaicony, a posiłki smaczne i w stosunkowo dobrych cenach.</p><h2 style="text-align: left;"><b>Ibis Poznań Północ Suchy Las - Co jeszcze warto wiedzieć?</b></h2><p>- według strony internetowej - <b>zameldowanie od 12.00 i wymeldowanie do 12.00</b> - możliwość przedłużenia doby hotelowej za niewielką dopłatą </p><p>- pokoje są <b>klimatyzowane</b></p><p>- za dopłatą <b>możliwy jest pobyt z psem. </b><br /></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGT_voFrJCpvNE6W-gaFFpsCVjzSXcZlSFUdNVa-tS8Vzu-wuIN-bpgNGBoLgdbJkwZMYWSAka6bgfcPGMxkmDoMR9SSuL14W3D35y6ZN1sRGWkPiD0iTaPL6oDvvLL4yJv6czfW3FcDya/s1024/9834_ho_00_p_1024x768.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Źródło: https://all.accor.com/hotel/9834/index.pl.shtml" border="0" data-original-height="768" data-original-width="1024" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGT_voFrJCpvNE6W-gaFFpsCVjzSXcZlSFUdNVa-tS8Vzu-wuIN-bpgNGBoLgdbJkwZMYWSAka6bgfcPGMxkmDoMR9SSuL14W3D35y6ZN1sRGWkPiD0iTaPL6oDvvLL4yJv6czfW3FcDya/w400-h300/9834_ho_00_p_1024x768.jpg" title="Źródło: https://all.accor.com/hotel/9834/index.pl.shtml" width="400" /></a></div><br /><p></p><h3 class="infos__title">IBIS POZNAŃ PÓŁNOC</h3> <div> <p> ul. Konwaliowa 3 / ul. Forteczna <br /> 62-002 <span class="text-uppercase">Suchy Las</span><abbr title="Telefon"> </abbr></p><p><abbr title="Telefon">Tel</abbr>: <a class="infos__phone" href="tel:+48612273200"> +48612273200 </a></p><p>Link do rezerwacji: <a href="https://all.accor.com/hotel/9834/index.pl.shtml?dateIn=&nights=&compositions=1&stayplus=false#origin=ibis" target="_blank">https://all.accor.com/hotel/9834/index.pl.shtml?dateIn=&nights=&compositions=1&stayplus=false#origin=ibis </a> </p><p><span class="text-uppercase"> </span> <br /> <br /> </p> </div>Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-19688678779360238442021-10-31T11:00:00.001+01:002021-10-31T11:00:00.181+01:00"Odetchnij od miasta. Podróże z dzieckiem" Tola Piotrowska<p>W czasach pandemii koronawirusa, kiedy świat w pewnym sensie zamknął się na dalekie podróże, a nasze lokalne biznesy z branży turystycznej dopadł niemały kryzys, <b>warto, na następny wyjazd, poszukać pięknych miejsc w Polsce.</b> Ja od dawna nie byłam za granicą. Chociaż tęsknię za dalszymi wojażami, to doceniłam też piękno polskich krajobrazów i wyjątkowość wypadów w miejsca mniej turystyczne.</p><p>Ostatnie posty m.in. o <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/07/5-atrakcji-w-rzeszowie-i-okolicach.html">Rzeszowie</a>,<a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/09/zamek-ksiaz-dlaczego-warto-wybrac-sie.html" target="_blank"> Zamku Książ</a>, <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/z-psem-na-wielka-sowe-gory-sowie.html" target="_blank">Górach Sowich</a>, <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/09/zotym-szlakiem-na-waligore-sudety.html" target="_blank">Sudetach</a>, <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/08/solina-polskie-krajobrazy-jak-na.html" target="_blank">Solinie</a>, <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/07/zwiedzanie-zamku-w-ancucie.html" target="_blank">Łańcucie</a>, miały pokazać Wam, że w Polsce też jest wiele malowniczych, wartych zobaczenia miejsc. Są też wspaniałe gospodarstwa agroturystyczne "z sercem" i mniejsze hotele, gdzie można nie tylko nocować, ale też porządnie wypocząć, odciąć się od świata i "naładować akumulatory". Ostatnio pisałam Wam na przykład o <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/08/zagroda-ojrzanow-i-paac-ojrzanow-gdzie.html" target="_blank">Zagrodzie Ojrzanów i Pałacu Ojrzanów</a> oraz o <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/10/biotanika-strefa-wolna-od-pospiechu-w.html" target="_blank">Biotanice</a>.<br /></p><p></p><p><b>Jeśli lubicie podróże po Polsce i zatrzymywanie się w pięknych i mniej turystycznych miejscach, to koniecznie czytajcie dalej. Zarówno ten wpis jak i polecaną w nim książkę. </b></p><p><b>Książka, o której mowa to "Odetchnij od miasta. Podróże z dzieckiem" Toli Piotrowskiej. </b>Autorka zabierze Was w podróż po naszym pięknym kraju, w miejsca mniej oczywiste, często z dala od miejscowości turystycznych (chociaż nie zawsze) i utartych szlaków. Często w środku lasu lub z pięknym widokiem z okna. Miejsca, gdzie odpocznie Wasze ciało, ale też dusza. Gdzie wypoczniecie Wy, a Wasze dzieci będą się wspaniale bawić. Brzmi jak sielanka? Bo tak jest!<br /></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ2CyxtIl6-tSjnBAYvwsKpjS6MJRfllK5pymrWny41VwRfPyjeBEwTMM91Vv5QW34a-snt7Q8QxjwnFn7ttxZ0mOdNMaskGVqBEskVyHz4vcbe70GigZoi1c2smwSQQFWOjka2a-uTd6D/s2048/1634297659326.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ2CyxtIl6-tSjnBAYvwsKpjS6MJRfllK5pymrWny41VwRfPyjeBEwTMM91Vv5QW34a-snt7Q8QxjwnFn7ttxZ0mOdNMaskGVqBEskVyHz4vcbe70GigZoi1c2smwSQQFWOjka2a-uTd6D/w640-h640/1634297659326.jpg" width="640" /></a></div><br /> <span><a name='more'></a></span><p></p><p><b>W przewodniku "Odetchnij od miasta. Podróże z dzieckiem" Toli Piotrowskiej, znajdziecie pomysły na liczne sielskie podróże po Polsce.</b> Z miejsc, które opisuje Tola osobiście byłam tylko w <b>Szuflandii w Wiśle</b> (pisałam o tym miejscu <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2019/06/apartamenty-szuflandia-wisa.html" target="_blank">TUTAJ</a>). Było to miejsce, które mnie zachwyciło i do dzisiaj jest wysoko na liście moich ulubionych obiektów noclegowych w Polsce. Jeśli inne opisywane przez Autorkę domy są równie piękne i gościnne, to nie pozostaje nic innego jak pakować walizki i ruszać w podróż! <br /></p><p>Z miejsc opisanych w książce, chętnie wybrałabym się m.in. do: <a href="https://domnadlakami.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Domu nad Łąkami</a>, <a href="https://www.facebook.com/Sauerwald-211369256048704/" rel="nofollow" target="_blank">Sauerwald</a>, <a href="https://hthouseboats.com/" rel="nofollow" target="_blank">HT Houseboats, </a> <a href="https://www.lakehill.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Lake Hill Resort & Spa</a>, <a href="http://www.palacifolwarklochow.pl/" rel="nofollow" target="_blank">Folwarku Łochów</a> albo do <a href="https://www.niebodowynajecia.eu/" rel="nofollow" target="_blank">Nieba do Wynajęcia</a>. A właściwie też do wielu innych, ale chcę pozwolić Wam je odkryć samodzielnie podczas lektury. Na pewno, tak jak ja, zainspirujecie się przepięknymi zdjęciami, ciekawymi opisami i wywiadami z właścicielami gospodarstw agroturystycznych i hoteli.<br /></p><p></p><p></p><p>W książce "Odetchnij od miasta. Podróże z dzieckiem" znajdziecie również<b> m.in. ciekawe porady jak podróżować z małym dzieckiem.</b> Spodobał mi się np. patent na kolorowanki wodne. Słyszeliście o nim? Chociaż nie dajcie się zmylić! Po książkę "Odetchnij od miasta. Podróże z dzieckiem", warto sięgnąć nawet jeśli podróżujecie we dwójkę, z przyjaciółmi lub solo. Miejsca w niej opisywane są polecane nie tylko dla rodzin z dziećmi, jak sugeruje tytuł przewodnika, ale też dla szukających ciszy, spokoju i miejsc z duszą.</p><p></p><p>O jakiej ciszy i spokoju mówimy? <i>"Gdy po kilku dniach wracamy do domu, okazuje się, że świat się nie zatrzymał, życie toczy się dalej, nic nas nie ominęło, a my jesteśmy bogatsi o doświadczenie bycia razem, bez scrollowania Internetu i mediów społecznościowych." </i>(str 36 książki) <b>Nie chcielibyście doświadczyć takiego urlopu?</b><br /></p><p> </p><p><b>Przeczytana i polecana książka:</b><br /></p><p>Tola Piotrowska "Odetchnij od miasta. Podróże z dzieckiem", wydawnictwo Buchmann, 2020<br /></p>Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-11851995702227914922021-10-28T19:28:00.005+02:002021-10-28T20:06:17.103+02:00Biotanika - strefa wolna od pośpiechu w Górach Sowich<p>Jeśli szukacie miejsca, gdzie możecie uciec na chwilę od świata, odetchnąć świeżym powietrzem i zapomnieć o ciągle dzwoniącym telefonie, polecam Wam wybrać się na wypad do <b>Biotaniki </b>- <b>gospodarstwa agroturystycznego w Górach Sowich</b>. </p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikQnYCqEY6onTYI0oZeZKpT-BnSq2KsnaBr4122bULkHMAtvSuoE3ED-zrjQT1LKPlXcmbVCkP-FYgU5moJZmqGKRAAh4r7B140AWWBFDM2aO1oiaHjVRcEvB8shYPlb8O1lYtrrWcJZvq/s2048/20200726_160408.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikQnYCqEY6onTYI0oZeZKpT-BnSq2KsnaBr4122bULkHMAtvSuoE3ED-zrjQT1LKPlXcmbVCkP-FYgU5moJZmqGKRAAh4r7B140AWWBFDM2aO1oiaHjVRcEvB8shYPlb8O1lYtrrWcJZvq/w640-h480/20200726_160408.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p>Wprawdzie byłam tam rok temu (pisałam o Górach Sowich m.in. tutaj: <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/z-psem-na-wielka-sowe-gory-sowie.html" rel="nofollow" target="_blank">Z psem na Wielką Sowę (Góry Sowie)</a>), ale dopiero teraz zainspirowana książką "Odetchnij od miasta podróże z dzieckiem" Toli Piotrowskiej, postanowiłam opowiedzieć Wam również o magicznym miejscu jakim jest Biotanika. </p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_RLRh1OGDGhFtTMOpodRjdVGY2CAWVN5DhI55LikhOrkY5ZgMfsHEKZzSuMYeJn_pIAc3g7W12v3VvTE4UHIRoz-hoBT7rS3MD33VfGSyF3cC4AMs1fzueylEEBkW82jszjc8qnWM3LjT/s2048/20200726_160624.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_RLRh1OGDGhFtTMOpodRjdVGY2CAWVN5DhI55LikhOrkY5ZgMfsHEKZzSuMYeJn_pIAc3g7W12v3VvTE4UHIRoz-hoBT7rS3MD33VfGSyF3cC4AMs1fzueylEEBkW82jszjc8qnWM3LjT/w640-h480/20200726_160624.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p> <span></span></p><a name='more'></a><br /><p></p><h2 style="text-align: left;">Biotanika - strefa wolna od pośpiechu</h2><p><b>Biotanika znajduje się w malutkiej miejscowości Michałkowa w Górach Sowich</b>. To miejsce, gdzie dosłownie nie ma zasięgu sieci komórkowej. Jeśli powiecie szefowi lub współpracownikom, że się do Was nie dodzwonią, nie będziecie kłamać. I uwierzcie mi, to bycie <i>offline</i>, będzie najlepszym co może się Wam zdarzyć. Chwila początkowej paniki jest warta późniejszego uczucia spokoju i odcięcia się od problemów dnia codziennego. </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgNHMYfLqWT0yo5FV2SAIeCg-1pe9piIqJ-aieXRt5NgQAOpoP72JCEQ0DZQOcwScyN9WRELsUoMjK31TNT7ZrjlRT9kZaUYbs3Snml9apA8QDQNtqa2daICbqCWSO3NqRVrK3qRFnr4-7/s2048/20200731_211401.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgNHMYfLqWT0yo5FV2SAIeCg-1pe9piIqJ-aieXRt5NgQAOpoP72JCEQ0DZQOcwScyN9WRELsUoMjK31TNT7ZrjlRT9kZaUYbs3Snml9apA8QDQNtqa2daICbqCWSO3NqRVrK3qRFnr4-7/w480-h640/20200731_211401.jpg" width="480" /></a></div><br /> <p></p><p><b>Pokoje</b> są czyste i zadbane. Każdy w innym klimacie: <a href="http://biotanika.net/" rel="nofollow" target="_blank">Pokoje</a>. Nie ma luksusów, ale na pewno się wyśpicie i w nich wypoczniecie. Łazienki są wspólne, na korytarzu. Mój pokoik (na zdjęciu) był na poddaszu, bardzo klimatyczny. :) W domach są też inne strefy wspólne: jadalnia, sala do jogi, kącik zabaw dla dzieci, czytelnia z dobrze wyposażoną biblioteczką (sama z radością przeczytałam dwie z dostępnych książek). </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmwESmmya7Vg4SOXphyHwibhaRcB9C5v8KLqghMKOGK-X7AUnILorWfJfi2d48-hsngsyrL9hNrvCVnFINjZqrYMMBGp02POnH6pqkFbZUGnzfAt9qNE9vlwsA5wjE0HgvhXIM78wyaWiX/s2048/20200726_161252.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmwESmmya7Vg4SOXphyHwibhaRcB9C5v8KLqghMKOGK-X7AUnILorWfJfi2d48-hsngsyrL9hNrvCVnFINjZqrYMMBGp02POnH6pqkFbZUGnzfAt9qNE9vlwsA5wjE0HgvhXIM78wyaWiX/w480-h640/20200726_161252.jpg" width="480" /></a></div><br /> <p></p><p>To o czym muszę Wam jeszcze powiedzieć to... <b>pyszne jedzenie</b>! Domowe, w większości wegetariańskie i wegańskie (chociaż pewnie jest opcja wyboru kuchni) i gotowane z sercem. W Biotanice na pewno nie będziecie głodni! </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7tYOlqATlQCeBWCM1FFKzCR_9LaFtUvFExeJMuDwAGVsPZaDmysGkebuJoSHgA7jaT6VJuSfH2HySWWPd4nXLZGGSZ_v-anzzLqzYOoeYlQAHY6kQoXwEucAP-iUN-aQyuObGNehRlKdb/s2048/20200801_190541.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7tYOlqATlQCeBWCM1FFKzCR_9LaFtUvFExeJMuDwAGVsPZaDmysGkebuJoSHgA7jaT6VJuSfH2HySWWPd4nXLZGGSZ_v-anzzLqzYOoeYlQAHY6kQoXwEucAP-iUN-aQyuObGNehRlKdb/w480-h640/20200801_190541.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO6poJcZXVL9jW_7eGhBPBDpV7AoLwqXbdcRsNdnCSs1VeGnSTA5eULAiEOu-CKM8PA-9iUb-MEDNFzZ00Co7R_C5zR7omke-P-qGcpAmbbRgFq_wqSxUPPkkgSmqrY-inx4RhYb8jKoMF/s2048/20200802_125725.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO6poJcZXVL9jW_7eGhBPBDpV7AoLwqXbdcRsNdnCSs1VeGnSTA5eULAiEOu-CKM8PA-9iUb-MEDNFzZ00Co7R_C5zR7omke-P-qGcpAmbbRgFq_wqSxUPPkkgSmqrY-inx4RhYb8jKoMF/w640-h480/20200802_125725.jpg" width="640" /></a></div><br /><p><br /></p><h2 style="text-align: left;"> Co można robić będąc w Biotanice? <br /></h2><p>Gospodarstwo agroturystyczne Biotanika leży <b>w bardzo spokojnej okolicy, w lesie. </b></p><p><b> </b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqgXFNJ5yPqvcPmwm2FyXN4Cy6u9TEW4wl0khJIPe9-i1urrMZ9Ysu7Hj3Rkuym17yDLOW3N6j4ThbyGBZXD10b3nkLJr-d_SjaKib-Lzy3QreMUf1xI7I8uYOnDG8y6xD5vOxP-bP9Q6C/s2048/20200727_083736.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqgXFNJ5yPqvcPmwm2FyXN4Cy6u9TEW4wl0khJIPe9-i1urrMZ9Ysu7Hj3Rkuym17yDLOW3N6j4ThbyGBZXD10b3nkLJr-d_SjaKib-Lzy3QreMUf1xI7I8uYOnDG8y6xD5vOxP-bP9Q6C/w640-h480/20200727_083736.jpg" width="640" /></a></b></div><b><br /></b><p></p><p>W którąkolwiek stronę nie pójdziecie wychodząc z bramy, znajdziecie piękne <b>ścieżki spacerowe w lesie lub z innymi pięknymi widokami.<br /></b></p><p><b> </b><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBxZY4DEWvPbcf88TNoxjZzinEDTV64P9H3cPN_vh3w7dX8XEswDNttz9CCTaGa9CBKKJbop_VNzbAA99QSfPV40ylbQQSI5lezOQfzuZAf_0Y1Y80VfvpHM3_tFUwPEW3OuhM_IVxdg04/w640-h480/20200802_152946.jpg" width="640" /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><b><br /></b><p></p><p><b>Poza tym można wybrać się na spacer nad</b> <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/jezioro-bystrzyckie-zwiedzanie-i.html" rel="nofollow" target="_blank">Jezioro Bystrzyckie </a>(można tam spokojnie dojść na pieszo lub dojechać na rowerze). </p><p>Niedaleko (na krótki dojazd autem lub dłuższy spacer) jest też <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/zamek-grodno-w-zagorzu-slaskim.html" rel="nofollow" target="_blank">Zamek Grodno w Zagórzu Śląskim</a>. Samochodem możecie wybrać się też np. na takie wycieczki jak:</p><p>- <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/z-psem-na-wielka-sowe-gory-sowie.html" rel="nofollow" target="_blank">Góra Sowia </a><br /></p><p>- <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/09/zotym-szlakiem-na-waligore-sudety.html" rel="nofollow" target="_blank">Żółtym szlakiem na Waligórę - Sudety Środkowe, Góry Kamienne, Góry Suche</a></p><p>- <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/09/zamek-ksiaz-dlaczego-warto-wybrac-sie.html" rel="nofollow" target="_blank">Zamek Książ </a></p><p>i oczywiście inne, bo Góry Sowie i okolice oferują wiele wspaniałych atrakcji. <br /></p><p>Poza tym będąc w Biotanice warto <b>po prostu skorzystać z możliwości błogiego wypoczynku</b>, położyć się <b>na hamaku z książką </b>(np. jedną z bogatej biblioteczki dostępnej na miejscu), poopalać się na trawie przy szumie pobliskiego strumyczka, skorzystać z <b>masażu ajurwedyjskiego</b> wykonywanego przez właścicielkę lub <b>warsztatów np. jogi </b>(bardzo często organizowanych w Biotanice - pytajcie o nie, rezerwując swój wyjazd). </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdKB0ubcwWHdlm_tPm5zDrX9q0RhdM9HxA4pxP8AomsZi74LMF9j4Xrz-ANscmUCIVsnU9t7cPhbGOtWvdtTWbD45HBM96rPvmcKk962f2ShwcjJSg6g6-4rW4kdl0zAS8auZ0ZYZW7AGk/s2048/20200730_154948.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdKB0ubcwWHdlm_tPm5zDrX9q0RhdM9HxA4pxP8AomsZi74LMF9j4Xrz-ANscmUCIVsnU9t7cPhbGOtWvdtTWbD45HBM96rPvmcKk962f2ShwcjJSg6g6-4rW4kdl0zAS8auZ0ZYZW7AGk/w640-h480/20200730_154948.jpg" width="640" /></a></div><br /> <p></p><p><br /></p><p> </p><p><b>Chcecie uciec na chwilę od świata? Zasłuchać się w ciszy? Jedźcie do strefy wolnej od pośpiechu! </b><br /></p><p>Biotanika - Młyńska 15, 58-321 Michałkowa</p><p><a href="http://biotanika.net/">http://biotanika.net/</a></p><p>tel. <a class="fl r-ifNfp4I8mhmw" data-number="+48748691226" data-pstn-out-call-url="" data-rtid="ifNfp4I8mhmw" data-ved="0ahUKEwi074Dx1MnPAhXGhiwKHXbmDxEQkAgIqwEwFA" title="Zadzwoń z Hangouts">74 845 33 43</a> </p><p> <br /></p>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-11015152334715723942021-08-25T08:00:00.009+02:002021-08-25T08:00:00.198+02:00"Kanadiana" Monika Grzelak<p style="text-align: justify;">Podczas moich ostatnich wyjazdów (<a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/08/zagroda-ojrzanow-i-paac-ojrzanow-gdzie.html" target="_blank">Ojrzanów,</a> <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/07/5-atrakcji-w-rzeszowie-i-okolicach.html" target="_blank">Rzeszów</a>) udało mi się nadrobić trochę książkowych zaległości. Na półce w domu miałam kilka podróżniczych książek, które bardzo chciałam przeczytać, zapakowałam je do walizki bez większej pewności czy w ogóle uda mi się je wyjąć z torby, ale udało się! Pierwsze dwa wieczory umiliła mi <b>"Kanadiana" Moniki Grzelak</b>. Książka m.in. o życiu w Kanadzie, o emigracji, o stereotypach związanych z Krajem Klonowego Liścia i podróżach po drugim największym państwie świata. <b>Czy warto przeczytać książkę "Kanadiana" Moniki Grzelak? </b></p><p style="text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3rNCV9O-LCN8Zp-YXzi3GsGrT1gYTVS0IgBB669kGzDyCig6FO1gr5ACr4bjIc7U4kAlkY7fgWmGEBBYuaNC-NwEsWDcjsWoI_eUbG54VqwLqheip6ao4wlKFU_M6aaCqz6dIgrPFZTGB/s500/819840-352x500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3rNCV9O-LCN8Zp-YXzi3GsGrT1gYTVS0IgBB669kGzDyCig6FO1gr5ACr4bjIc7U4kAlkY7fgWmGEBBYuaNC-NwEsWDcjsWoI_eUbG54VqwLqheip6ao4wlKFU_M6aaCqz6dIgrPFZTGB/w451-h640/819840-352x500.jpg" width="451" /></a><br /></p><p> <span></span></p><a name='more'></a><p></p><p></p><p style="text-align: justify;">Dla mnie książka "Kanadiana" Moniki Grzelak była bardzo miłą lekturą na dwa dłuższe wieczory. <b>Na pewno będę ją polecać</b>, każdemu, kto chciałby się dowiedzieć czegoś ciekawego o Kanadzie. Spełniła ona moje oczekiwania, zarówno jeśli chodzi o treść (bardzo lubię takie książki podróżnicze - poradnikowe, co jest chyba dość spójne z tym jak prowadzę blog), jak i piękne zdjęcia.<b> Od razu kiedy wzięłam "Kanadianę" w ręce wiedziałam, że muszę ją przeczytać, bo książka jest po prostu bardzo ładna i jej przejrzenie sprawia, że chce się z nią spędzić więcej czasu. </b><br /></p><p></p><p><b>Czego ciekawego można się dowiedzieć z książki?</b> Między innymi:</p><p>- Kiedy jest najlepszy czas na zwiedzanie różnych części Kanady?</p><p>- W jakim języku najlepiej porozumiewać się w Kanadzie?</p><p>- Czym na drogach są pasy HOV?</p><p>- Dlaczego w Kanadzie prawie nie ma rond?</p><p>- Co oznacza "eh" kończące często zdania wypowiadane przez Kanadyjczyków?</p><p>- Jak przetrwać kanadyjską zimę?<br /></p><p>- Czym jest "pay it forward"? Dlaczego udaje się w Kanadzie, a raczej nie udałoby się w Polsce?</p><p>- Czy w Kanadzie faktycznie mieszkają najmilsi ludzie na świecie?</p><p>- Dlaczego Vancouver nazywane jest Hongcouver?</p><p>- Czy marihuana w Kanadzie jest legalna?</p><p>- Dlaczego "ogon bobra" to przysmak w Kanadzie?</p><p>- Z jakimi trudnościami trzeba się zmierzyć wybierając życie w Kanadzie? Jakie są plusy życia w Kraju Klonowego Liścia?</p><p style="text-align: justify;"><b>Jeśli jesteście ciekawi odpowiedzi na chociaż jedno z tych pytań, koniecznie powinniście przeczytać książkę "Kanadiana" Moniki Grzelak.</b> Autorka na pewno zaskoczy Was wieloma ciekawostkami na temat Kanady, poradzi jak zaplanować wyjazd do tego pięknego, a zarazem tajemniczego kraju, jakich błędów uniknąć planując podróż (czy nawet życie na stałe w Kanadzie) i będąc już na miejscu. <b>To <i>must read </i>dla tych, którzy po prostu lubią poznawać nowe miejsca i kultury oczami innych, ale też dla tych, którzy wolą wszystko zobaczyć na własne oczy, ale wcześniej chcą się do zwiedzania dobrze przygotować. </b></p><p><br /></p><p>Przeczytana książka: "Kanadiana", Monika Grzelak, wydawnictwo książki Burda, Warszawa 2020<br /></p>Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-6375750183669506172021-08-22T23:54:00.002+02:002021-08-22T23:56:29.514+02:00Zagroda Ojrzanów i Pałac Ojrzanów - gdzie można uciec od zgiełku Warszawy lub Łodzi?<p style="text-align: justify;">Przytłacza Was czasem zgiełk i tempo dużego miasta?<b> Szukacie miejsca, dość blisko Łodzi lub Warszawy, ale gwarantującego spokój i klimat beztroski? </b>Znalazłam takie miejsce w <b>Zagrodzie Ojrzanów</b>. 30 minut od Warszawy, a 1,5 godz od Łodzi, w Ojrzanowie znajdziecie gospodarstwo agroturystyczne z duszą. </p><p style="text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRSKEEr4LE21SvfNw_iKj7inj-R6NVhi5U8PynncXE6vFlXfMr1eEawmAL7t-H43WzDkKoffRgnFBoIUQHK5KXlIeqnKdsnqUqBX3-Pz9vn3wiB-4LqMT5lwwvSNM57uAmoOYP8KtJmG6J/s2048/IMG_20210729_183321.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów nocleg" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRSKEEr4LE21SvfNw_iKj7inj-R6NVhi5U8PynncXE6vFlXfMr1eEawmAL7t-H43WzDkKoffRgnFBoIUQHK5KXlIeqnKdsnqUqBX3-Pz9vn3wiB-4LqMT5lwwvSNM57uAmoOYP8KtJmG6J/w640-h360/IMG_20210729_183321.jpg" title="Zagroda Ojrzanów nocleg" width="640" /></a> <br /></p><p> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB44dMiRSI3na6ZWiqQxf97sy37Cuqw6aP90P4ABLSr_9olYxyMvrh7VMPr4u-JkaxBddnaSdpldVUsKrWknuoyZ6oja4aXQY7E6Y26WxexqzAP-6S7lpM52mOAjk8zbhuZkdowQ7WbQ4A/s2048/IMG_20210730_192058.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów jedzenie" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB44dMiRSI3na6ZWiqQxf97sy37Cuqw6aP90P4ABLSr_9olYxyMvrh7VMPr4u-JkaxBddnaSdpldVUsKrWknuoyZ6oja4aXQY7E6Y26WxexqzAP-6S7lpM52mOAjk8zbhuZkdowQ7WbQ4A/w640-h360/IMG_20210730_192058.jpg" title="Zagroda Ojrzanów jedzenie" width="640" /></a><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGY-M7JwAuqpKxMlFFSi87bWNo5L9oNet4xY3RCQ70LyuLPqzE51C59ukWGUHHRavTXhXGreZCv-oRAZpWLGW7ZGT2CntH-EvK4k55cqcEMvtU39K82l8FPogK5JA85Xz6kyxDs_3gQI25/s2048/IMG_20210729_183743.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów teren" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGY-M7JwAuqpKxMlFFSi87bWNo5L9oNet4xY3RCQ70LyuLPqzE51C59ukWGUHHRavTXhXGreZCv-oRAZpWLGW7ZGT2CntH-EvK4k55cqcEMvtU39K82l8FPogK5JA85Xz6kyxDs_3gQI25/w640-h360/IMG_20210729_183743.jpg" title="Zagroda Ojrzanów teren" width="640" /></a></div><br /><br /><p></p><span><a name='more'></a></span><h2 style="text-align: left;">Zagroda Ojrzanów - co warto wiedzieć?</h2><p style="text-align: justify;">Zagroda Ojrzanów położona jest w <b>otulinie lasu i łąk, dlatego panuje tu spokój i wspaniałe warunki do relaksu. </b>Na terenie gospodarstwa agroturystycznego znajduje się<b> kilka stawów</b>, poprzecinanych
groblami. Poza tym kilka budynków mieszkalnych, gospodarczych i piękna, przeszklona sala do ćwiczeń lub warsztatów. </p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwRVQ29FRne9W2xIj1IuSNki8bIWgT-zci35nWFtlp6uwiAkUOjCqwppgUl2NYpQiSBS7ldOHYfPSu86EiCgCca4fz5cgQygOGU2msWHCsrqtYZRSSRI_KwiHc74TK3UTD467qd_1Fz5TK/s2048/IMG_20210729_161229.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów staw" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwRVQ29FRne9W2xIj1IuSNki8bIWgT-zci35nWFtlp6uwiAkUOjCqwppgUl2NYpQiSBS7ldOHYfPSu86EiCgCca4fz5cgQygOGU2msWHCsrqtYZRSSRI_KwiHc74TK3UTD467qd_1Fz5TK/w640-h360/IMG_20210729_161229.jpg" title="Zagroda Ojrzanów staw" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpwZ276SNzJyR_YXQmWDAif9e0_fpApaK9zN6eX_6JXIIcqWuMX_-S2a4uo7x3JLwNBFrXWxe0CTRpLuVUFDEg2RrbB0bS_Mh5mGq533xlxxosjF26b8v79xj-1kKdOniZhbPuTfpUaOqy/s2048/IMG_20210729_183404.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów sala do ćwiczeń" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpwZ276SNzJyR_YXQmWDAif9e0_fpApaK9zN6eX_6JXIIcqWuMX_-S2a4uo7x3JLwNBFrXWxe0CTRpLuVUFDEg2RrbB0bS_Mh5mGq533xlxxosjF26b8v79xj-1kKdOniZhbPuTfpUaOqy/w640-h360/IMG_20210729_183404.jpg" title="Zagroda Ojrzanów sala do ćwiczeń" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSG1gnw_8MWSaAnOUV0C2_ii6gGLu6kU10lubrpOwYdu-jRZh33CLR6H9vixQp6lis9ceU83QBOO3eiX_lIzihrkIJx1QLCZehqmUMggPc25qkKF8dA0geZ0kbPxPqB8K7xnqDqqUABldU/s2048/IMG_20210729_183451.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSG1gnw_8MWSaAnOUV0C2_ii6gGLu6kU10lubrpOwYdu-jRZh33CLR6H9vixQp6lis9ceU83QBOO3eiX_lIzihrkIJx1QLCZehqmUMggPc25qkKF8dA0geZ0kbPxPqB8K7xnqDqqUABldU/w640-h360/IMG_20210729_183451.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXGvNMu2GDLguY-UnGMXXCjyG7khyphenhyphenLqzYm62c8LlLdLzwYq2Iamvd5CSzRjRjNLk_9nDsPoJGxYmy9cDKaE-B7OD0o7caLflZ2jJwgEIxYcqhW46h9a4X9mcYbb6BYYVxDgBtR0WjlYyAy/s2048/IMG_20210729_183524.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXGvNMu2GDLguY-UnGMXXCjyG7khyphenhyphenLqzYm62c8LlLdLzwYq2Iamvd5CSzRjRjNLk_9nDsPoJGxYmy9cDKaE-B7OD0o7caLflZ2jJwgEIxYcqhW46h9a4X9mcYbb6BYYVxDgBtR0WjlYyAy/w640-h360/IMG_20210729_183524.jpg" width="640" /></a></div> <b> </b><p></p><p style="text-align: justify;"><b>Jeśli chodzi o nocleg - pokoje są skromne, ale wygodne.</b> Jest czysto, widać, że obiekt jest bardzo zadbany. W każdym pokoju jest łazienka. Dom w którym ja nocowałam miał dość stonowany wystrój w porównaniu z pokojami w Chatach i Starym Domu. Tamte pokoje są wyposażone w stylowe meble, liczne obrazy i antyki. Jak to wygląda można zobaczyć tutaj: <a href="https://zagroda-ojrzanow.pl/o-nas/" rel="nofollow" target="_blank">https://zagroda-ojrzanow.pl/o-nas/</a></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB_lSMeSgMUBqjQJQaFZomnZI1Mf-wqzdYRmQP2rjfnVf5KvchtuHJ29jMGzoAT_OHLsU0nn0YqrpjNBHSsDt1awrdFpp3vN4XlWh3C-Hclnx21mHUJJzdfQ8OyzUGE1B1_c6gHIgJTG8b/s2048/IMG_20210729_100532.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów pokój" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB_lSMeSgMUBqjQJQaFZomnZI1Mf-wqzdYRmQP2rjfnVf5KvchtuHJ29jMGzoAT_OHLsU0nn0YqrpjNBHSsDt1awrdFpp3vN4XlWh3C-Hclnx21mHUJJzdfQ8OyzUGE1B1_c6gHIgJTG8b/w360-h640/IMG_20210729_100532.jpg" title="Zagroda Ojrzanów pokój" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj81EB24YjXS7ljH2CSiWTmSGPO6wKcVY9CQRQunnl6GYJEjEwSufLzxTKxcR9rstuX4drsb_ZAmeKiyW2QwCloyznBo7ziljP8G8yZvlNuF5Wvbpoic1F0zyEKqxA5wAvkIErSj3qNILAz/s2048/IMG_20210729_100612.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów pokój łazienka" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj81EB24YjXS7ljH2CSiWTmSGPO6wKcVY9CQRQunnl6GYJEjEwSufLzxTKxcR9rstuX4drsb_ZAmeKiyW2QwCloyznBo7ziljP8G8yZvlNuF5Wvbpoic1F0zyEKqxA5wAvkIErSj3qNILAz/w360-h640/IMG_20210729_100612.jpg" title="Zagroda Ojrzanów pokój łazienka" width="360" /></a></div><br /><p></p><h2 style="text-align: left;"> Zagroda Ojrzanów - co można tam robić?</h2><p style="text-align: justify;">Na terenie gospodarstwa agroturystycznego Ojrzanów nie zabraknie dla Was atrakcji. Możecie <b>wypocząć nad prywatnym stawem</b>, popływać po nim łódką, łowić ryby lub po prostu położyć się na leżaku / hamaku i podziwiać widoki czytając <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/08/kanadiana-monika-grzelak.html" target="_blank">książkę</a> (tak jak ja - <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/08/kanadiana-monika-grzelak.html" target="_blank">"Kanadiana"</a>). </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguC4ECC1nyrbSlboRE0MbgdoYtGXNEkoT5VOEFhBk_RAHf8VA5I9oz8MwRF8OfgAxj5Ftu0DnhFRNZrqSKbDgM9TKqIPzRIwYLyrTMHHkgg1ih0gIJZr0TbBVJLil_RVEmVx2gVl7GQFZc/s2048/IMG_20210729_183608.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów staw zachód słońca" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguC4ECC1nyrbSlboRE0MbgdoYtGXNEkoT5VOEFhBk_RAHf8VA5I9oz8MwRF8OfgAxj5Ftu0DnhFRNZrqSKbDgM9TKqIPzRIwYLyrTMHHkgg1ih0gIJZr0TbBVJLil_RVEmVx2gVl7GQFZc/w640-h360/IMG_20210729_183608.jpg" title="Zagroda Ojrzanów staw zachód słońca" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilEB-Fr18vYe-7_Eb5T0mE1iWVdbmXXp0CdW5kfSGtRNe0gcMsPcH34VIF5bOql-OLukFChDGVRPNfmK-zQk0K42aOIaLa7CWSjfp7hlXMt6pqlMNXdc9Nf73-_vOtQS6Ph6rtbE-Kt6Fl/s2048/IMG_20210731_204618.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilEB-Fr18vYe-7_Eb5T0mE1iWVdbmXXp0CdW5kfSGtRNe0gcMsPcH34VIF5bOql-OLukFChDGVRPNfmK-zQk0K42aOIaLa7CWSjfp7hlXMt6pqlMNXdc9Nf73-_vOtQS6Ph6rtbE-Kt6Fl/w640-h360/IMG_20210731_204618.jpg" width="640" /></a></div><br /> <p></p><p style="text-align: justify;">Można pójść na spacer do otaczających Zagrodę Ojrzanów pięknych <b>lasów</b>. Tuż przy Zagrodzie znajdują się Lasy Młochowskie i " dwa rezerwaty przyrody: Młochowski Grąd i Młochowski Łęg. Występują tu
liczne starodrzewia, siedliska grądu, dąbrowy, lasu mieszanego, boru i
inne. Rezerwat Młochowski Łęg chroni fragment doliny Utraty z licznymi
siedliskami podmokłymi". (<a href="https://zagroda-ojrzanow.pl/okolica/" rel="nofollow" target="_blank">źródło</a>)</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2wi2Cs-ewhE26ARqPu7OFDheSqZgVEJM0PKg0bhD_lf4lxBZp5mf8-m4H0llYWqDJjS5zEqTn6lxGwHlijMttuloUbMU0Pg3XU7V9yPxzD-SXzkG60GzmnhWyv7VtXTW9eSzR9pz36b9f/s2048/IMG_20210731_111536.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów las" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2wi2Cs-ewhE26ARqPu7OFDheSqZgVEJM0PKg0bhD_lf4lxBZp5mf8-m4H0llYWqDJjS5zEqTn6lxGwHlijMttuloUbMU0Pg3XU7V9yPxzD-SXzkG60GzmnhWyv7VtXTW9eSzR9pz36b9f/w640-h360/IMG_20210731_111536.jpg" title="Zagroda Ojrzanów las" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHGxLmxNWYMw_mraptGtCVjymVg8E6aEjbBCNsRvsFvBTVErszJqlHORzw1a8B4KePutbK4frTcZ8oRnTQBL7DcoaLBc0_5tMk_QPZcpc_Yoo-Yezv7ZwmjnhVdFNBuXZrXIKJXkXnvaFQ/s2048/IMG_20210731_111821.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów okolice" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHGxLmxNWYMw_mraptGtCVjymVg8E6aEjbBCNsRvsFvBTVErszJqlHORzw1a8B4KePutbK4frTcZ8oRnTQBL7DcoaLBc0_5tMk_QPZcpc_Yoo-Yezv7ZwmjnhVdFNBuXZrXIKJXkXnvaFQ/w640-h360/IMG_20210731_111821.jpg" title="Zagroda Ojrzanów okolice" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Można skorzystać z <b>saun</b>.</p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh107ehSCOlwN3_24yDyOtSQom16FYpvAfnaRqYRhuoOpSDbPnO4z6fmCRtK-_FdmEgykd2zaxAIdbJRFwLuv0IHpHg5I1ViQJUvWLc9RMzlup86JSMNoSAxr6osbm4WWTawdw-7SDz_blM/s2048/IMG_20210729_183553.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów sauna" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh107ehSCOlwN3_24yDyOtSQom16FYpvAfnaRqYRhuoOpSDbPnO4z6fmCRtK-_FdmEgykd2zaxAIdbJRFwLuv0IHpHg5I1ViQJUvWLc9RMzlup86JSMNoSAxr6osbm4WWTawdw-7SDz_blM/w640-h360/IMG_20210729_183553.jpg" title="Zagroda Ojrzanów sauna" width="640" /></a></div><br /> <p></p><p style="text-align: justify;">Można <b>wziąć udział w warsztatach jogi, medytacji, samorozwoju</b> - często organizowanych w ośrodku. Pamiętajcie tylko zapytać czy w terminie w którym chcecie tam jechać, coś akurat będzie się działo i kto organizuje warsztaty, gdzie można się na nie zapisać.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6TKcZbOIKNMaX2XLvYyldswRqt7rayyBy55cAopvH-Qb9dVDwaxhswRW4cVfwZi0t_c4cg2F8e8PWwCU__v1gmyh-SfgEr4TROtIGCc8DN83Ofv6i-oQmWP-PnPdMC2QmedQE1zXTB6pN/s2048/IMG_20210730_214121.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zagroda Ojrzanów sala ćwiczeń nocą" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6TKcZbOIKNMaX2XLvYyldswRqt7rayyBy55cAopvH-Qb9dVDwaxhswRW4cVfwZi0t_c4cg2F8e8PWwCU__v1gmyh-SfgEr4TROtIGCc8DN83Ofv6i-oQmWP-PnPdMC2QmedQE1zXTB6pN/w640-h360/IMG_20210730_214121.jpg" title="Zagroda Ojrzanów sala ćwiczeń nocą" width="640" /></a></div><br /> <p></p><p>Można <b>podziwiać życie zwierząt w gospodarstwie</b> - koni, kur, kaczek, gęsi, owiec, kóz, kotów i innych.</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4_d1OhzuedgFeZNRBNSjIUuEnT4WxLmTkdBX816XqYGjc7FAHXAPit2o5nQei4VNDeSnKjsRkxAN1J_MV3QwtDfhEQ61g02Y3b19T82INrAbKC-Ndsg18NBDowQUGAPvgw-2T5v3B4Hja/s2048/IMG_20210731_113129.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4_d1OhzuedgFeZNRBNSjIUuEnT4WxLmTkdBX816XqYGjc7FAHXAPit2o5nQei4VNDeSnKjsRkxAN1J_MV3QwtDfhEQ61g02Y3b19T82INrAbKC-Ndsg18NBDowQUGAPvgw-2T5v3B4Hja/w640-h360/IMG_20210731_113129.jpg" width="640" /></a></div><br /> <p></p><p style="text-align: justify;">Można <b>wypożyczyć rower lub kijki do nordic walkingu</b> i zwiedzać okolicę. <br /></p><p style="text-align: justify;">Można <b>pójść na spacer do oddalonego o około 4 km<a href="https://palac-ojrzanow.pl/" rel="nofollow" target="_blank"> Pałacu Ojrzanów</a></b>. Pałac z XIX wieku, z zabytkowym 9- hektarowym parkiem, został odrestaurowany i dzisiaj jest miejscem organizacji wesel, warsztatów i spotkań biznesowych. Pałac swój dzisiejszy wygląd zyskał przez projekt Władysława Marconiego, autora m.in. warszawskiego Hotelu Bristol i domu Pod Gigantami w Al. Ujazdowskich. Robi on imponujące wrażenie, więc warto go odwiedzić, albo wybierając się na spacer lasem albo na wycieczkę rowerową. Historię pałacu znajdziecie na stronie: <a href="https://palac-ojrzanow.pl/o-palacu/" rel="nofollow" target="_blank">https://palac-ojrzanow.pl/o-palacu/</a><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw4KzewSyGgZM_xpoh1Tnu85O9rJg9fwmKdX7pCBiaU9sZb-hjjiKxe6Dme43tg2GJ1uoy2nhSFfyXfqrOeuJdLzmB2WsUa4J-4187k3-nXSbO8svmysx9TwAfbKSK3UuMc_m9S1Dw-QkQ/s2048/IMG_20210801_164534.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pałac Ojrzanów zwiedzanie" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw4KzewSyGgZM_xpoh1Tnu85O9rJg9fwmKdX7pCBiaU9sZb-hjjiKxe6Dme43tg2GJ1uoy2nhSFfyXfqrOeuJdLzmB2WsUa4J-4187k3-nXSbO8svmysx9TwAfbKSK3UuMc_m9S1Dw-QkQ/w640-h360/IMG_20210801_164534.jpg" title="Pałac Ojrzanów zwiedzanie" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNUhaBj0zjn25RQlla02BvPt897s-ULT9UtDzHZzL7wCQPb8mydyOdXfvQGbkVyqyi4eS8Aq1CuLe-bYNoJHzHq90uuBKSDeSQjC4HFKPFVY-08brYq8f1n0U_V4MWZUADbk6rpcpSwcl6/s2048/IMG_20210801_165621.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pałac Ojrzanów" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNUhaBj0zjn25RQlla02BvPt897s-ULT9UtDzHZzL7wCQPb8mydyOdXfvQGbkVyqyi4eS8Aq1CuLe-bYNoJHzHq90uuBKSDeSQjC4HFKPFVY-08brYq8f1n0U_V4MWZUADbk6rpcpSwcl6/w640-h360/IMG_20210801_165621.jpg" title="Pałac Ojrzanów" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwzwIp3urZYLnp-C-1rGVbCDOAY3-8NbHamzQEC7tqVH5z0dTWD97eOgkHnmoa_X4tqUXjo4u6-9x2oPhrMWcsDVWNDYeLezCIODSM1d_R8hL0U1bB6K46psPhJ2hB9gPHDYaK7on9nmIs/s2048/IMG_20210801_173358.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pałac Ojrzanów okolica" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwzwIp3urZYLnp-C-1rGVbCDOAY3-8NbHamzQEC7tqVH5z0dTWD97eOgkHnmoa_X4tqUXjo4u6-9x2oPhrMWcsDVWNDYeLezCIODSM1d_R8hL0U1bB6K46psPhJ2hB9gPHDYaK7on9nmIs/w640-h360/IMG_20210801_173358.jpg" title="Pałac Ojrzanów okolica" width="640" /></a></div><br /><p><br /></p><p style="text-align: center;"><b>Chcielibyście uciec od zgiełku miasta do tej przystani spokoju? </b><br /></p><p><b>Zagroda Ojrzanów</b></p><p>Ojrzanów, Nowiny 2 96-321 Żabia Wola</p><p><a href="https://zagroda-ojrzanow.pl/" rel="nofollow" target="_blank">https://zagroda-ojrzanow.pl/ </a><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-6709888121380942702021-08-19T00:00:00.000+02:002021-08-19T00:00:11.622+02:00Solina - polskie krajobrazy jak na chorwackim wybrzeżu <p style="text-align: justify;">Chorwackie wybrzeże, gdzie<b> góry zdają się schodzić niemal wprost do morza</b>, zachwyca wielu turystów. Mnie te krajobrazy urzekły nie raz (czytaj: <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/p/chorwacja.html" target="_blank">Chorwacja</a>, czytaj: <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2017/03/makarska-najbardziej-znany-kurort.html" target="_blank">Makarska</a>, czytaj: <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2018/08/plaze-ponocnej-chorwacji-okolice.html" target="_blank">Opatija</a>, czytaj: <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2018/08/plaze-ponocnej-chorwacji-okolice.html" target="_blank">plaże północnej Chorwacji</a>). Ostatnio natomiast <b>równie mocno zachwyciły mnie polskie widoki nad jeziorem Solińskim</b>. Dlaczego? Sami zobaczcie!</p><p> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9QNEXC8udzi-SArCv_y5zvhiu_dbtXsdCnQ-XiANt3Dh0DomBIhBkxfjZa3of7nFzYmEWdK6bs1cxo7Dvw0VbbGbWLc6i-ZOppfIV1hw3EpjKHFSe0cwaMmBDwE3LaGVflIAyKletyTFc/s2048/IMG_20210706_141421.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Jezioro Solińskie anioł" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9QNEXC8udzi-SArCv_y5zvhiu_dbtXsdCnQ-XiANt3Dh0DomBIhBkxfjZa3of7nFzYmEWdK6bs1cxo7Dvw0VbbGbWLc6i-ZOppfIV1hw3EpjKHFSe0cwaMmBDwE3LaGVflIAyKletyTFc/w480-h640/IMG_20210706_141421.jpg" title="Jezioro Solińskie anioł" width="480" /></a></p><p></p><p style="text-align: justify;"><b> </b></p><h2 style="text-align: justify;"><b>Zalew Soliński / Jezioro Solińskie / Solina <br /></b></h2><p style="text-align: justify;"><b>Zalew Soliński </b>(też Jezioro Solińskie), potocznie nazywany <b>Soliną</b>, to sztuczny zbiornik retencyjny, który znajduje się w województwie podkarpackim, w pobliżu miejscowości Solina. Powstał po wybudowaniu <b>zapory na Sanie</b> (1960-1968 r.), która obecnie ma 81,8 m wysokości i 664 m długości i jest najwyższą taką konstrukcją w Polsce. </p><a name='more'></a> <img alt="zapora na sanie" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYlG2BxY0MyxeUw9_cCWgL9AjLJNdYNL0kqvvo5Q6pNE1x8Xo7icxhuhYj6_-wpYpV3TYAQaQCnYnJquJjreZ4KSJZiMP5uW_mf5o3C2pkNIYyqocTR_AMrPgGWLW29uGnCfYulRSTsC58/w480-h640/IMG_20210706_150851.jpg" title="zapora na sanie" width="480" /><p></p><div><p></p><div style="text-align: justify;"><blockquote>"Pomysł budowy zapory na Sanie powstał już w początkach
lat dwudziestych, ale dopiero katastrofalna powódź, która w połowie
następnej dekady dotknęła nie tylko Bieszczady, sprawiła, że
przystąpiono do działania. Prace przerwała wojna, zostały wznowione na
początku lat 60tych. Zapora w Solinie stała się jednym ze sztandarowych
przedsięwzięć PRL-u. Trudny wątek bieszczadzkiej historii, bo aby
wybudować zaporę i zalew wysiedlane były całe wsie, budynki były równane
z ziemia. Jedyną ocalałą cerkiew z Soliny, którą rozebrano i na powrót
złożono, można dziś zobaczyć w skansenie Muzeum Budownictwa Ludowego w
Sanoku." <i>cytat z książki <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/07/bieszczady-dla-tych-ktorzy-lubia.html" target="_blank">"Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami"</a></i></blockquote></div><p> </p><p></p><p style="text-align: justify;"><b>Zalew Soliński ma powierzchnię ok. 22 km²</b> i największą w Polsce pojemność (472 mln m³). Maksymalna głębokość zbiornika to 60 m przy zaporze. Zalew poza swoimi funkcjami retencyjnymi, pełni także <b>funkcję turystyczną</b>. Jest to najpopularniejsze w Polsce południowej miejsce na plażowanie, gdyż zarówno ciekawa linia brzegowa zbiornika, jak i stosunkowo płytka woda przy brzegu, <b>zapewniają optymalne warunki do odpoczynku. </b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKtfcjX0ZwbRCuByNQZIGZtKUPU4SL6PZ3Lc_EP48mbnwAlj2re9zxMjcqtx2qngN_2DfTEefJNKLLswjaS5hEb3I5rrlMUdu6jvnfIv27LIcLbmEFSrCjmydB4KBbNZrKTHMDoZvkFdwS/s2048/IMG_20210706_142511.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zalew Soliński turystyka" border="0" data-original-height="1518" data-original-width="2048" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKtfcjX0ZwbRCuByNQZIGZtKUPU4SL6PZ3Lc_EP48mbnwAlj2re9zxMjcqtx2qngN_2DfTEefJNKLLswjaS5hEb3I5rrlMUdu6jvnfIv27LIcLbmEFSrCjmydB4KBbNZrKTHMDoZvkFdwS/w640-h474/IMG_20210706_142511.jpg" title="Zalew Soliński turystyka" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"></p><p style="text-align: justify;">Wokół jeziora kilka miejscowości oferuje zakwaterowanie oraz możliwość odpoczynku. Najpopularniejsze to <b>Solina</b> (gdzie można przejść się deptakiem i wejść na zaporę) oraz <b>Polańczyk</b> (uzdrowisko). Co można robić nad Jeziorem Solińskim?<br /></p><p style="text-align: justify;"> </p><h2 style="text-align: justify;"> Solina - co można tam robić? Co warto zwiedzić?<br /></h2><p style="text-align: justify;"></p><div style="text-align: justify;"><blockquote><p>"Koniecznie trzeba przejść się po zaporze (bo gwarantuje niezapomniane widoki), powłóczyć się między straganami, popłynąć w krótki rejs statkiem wycieczkowym. Ale to już właściwie wszystko. Solina to najbardziej tłumne miejsce w całych Bieszczadach." <i>cytat z książki <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/07/bieszczady-dla-tych-ktorzy-lubia.html" target="_blank">"Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami"</a></i></p></blockquote></div><p style="text-align: justify;"><i><a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/07/bieszczady-dla-tych-ktorzy-lubia.html" target="_blank"></a></i></p><p style="text-align: justify;"> </p><p style="text-align: justify;">Podpisuję się pod tym cytatem z książki <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2021/07/bieszczady-dla-tych-ktorzy-lubia.html" target="_blank">"Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami"</a> Faktycznie <b>warto przejść się po zaporze</b>, by móc podziwiać widoki takie jak na zdjęciach poniżej. Warto <b>przespacerować się solińskim deptakiem</b>, kupić ładne magnesy i zjeść lody. Jeśli będziecie mieli czas, dobrze<b> wypłynąć na Jezioro Solińskie statkiem, rowerem wodnym lub kajakiem</b>. Albo też <b>po prostu położyć się na plaży</b> i nacieszyć się pogodą i pięknymi widokami. Czy to mało? Dla mnie nie! <b>Moim zdaniem nad Solinę można wybrać się na cały dzień.</b> Nie wszystkie miejsca wokół zbiornika są tłumne i głośne, myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ci, którzy chcą rodzinnie wypocząć mogą pozostać na jednym z <b>wyznaczonych kąpielisk</b>, a Ci którzy szukają spokoju mogą na przykład wybrać się na spacer wytyczoną ścieżką w lesie. Opcji spędzania czasu nad Soliną jest wiele, warto z nich skorzystać i poszukać czegoś najlepszego dla siebie.<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUkN9sLSyAqR6TQeM3knsCo-D2C_lqLBPKp0REL7X84g2GMv1dkjI6OPP-wLafw3CrbehMLQqnvs472SmYCsnNKYhIpPIYtDs6uyYoK8rR0gCPbNUXX2AREq6QW4_sa-Za6BySHoa_Kh0y/s2048/IMG_20210706_133052.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Solina deptak" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUkN9sLSyAqR6TQeM3knsCo-D2C_lqLBPKp0REL7X84g2GMv1dkjI6OPP-wLafw3CrbehMLQqnvs472SmYCsnNKYhIpPIYtDs6uyYoK8rR0gCPbNUXX2AREq6QW4_sa-Za6BySHoa_Kh0y/w640-h480/IMG_20210706_133052.jpg" title="Solina deptak" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_y5uV4RI0tAcAk86W8Xao3_Md40cHYdigpFXn6vf6Y8Nna5HsqTYtjapBF4CWvTFoX1XGGyR3_tmqArVyQ1F-fDVceGjVdx2F2mqL9VE6SMCtjjUVby9jjD8xczkqUkC1lmb4qMGwSoYQ/s2048/IMG_20210706_140135.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zapora Solina" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_y5uV4RI0tAcAk86W8Xao3_Md40cHYdigpFXn6vf6Y8Nna5HsqTYtjapBF4CWvTFoX1XGGyR3_tmqArVyQ1F-fDVceGjVdx2F2mqL9VE6SMCtjjUVby9jjD8xczkqUkC1lmb4qMGwSoYQ/w640-h480/IMG_20210706_140135.jpg" title="Zapora Solina" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD_HGncWYjMSXR1nrX2mb_0YP7nAB3PlhBAb5_X9cxrRTZRZ0mWv1N7Xyw97Yl1YzxByMpsmNDB9bfGGZ67WSMJBf9X8fBzOsEWz9xqxT3p9Bcn3_wX3JboWesJCmeH0xns1ye5OMJGmTz/s2048/IMG_20210706_140355.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Solina widoki" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD_HGncWYjMSXR1nrX2mb_0YP7nAB3PlhBAb5_X9cxrRTZRZ0mWv1N7Xyw97Yl1YzxByMpsmNDB9bfGGZ67WSMJBf9X8fBzOsEWz9xqxT3p9Bcn3_wX3JboWesJCmeH0xns1ye5OMJGmTz/w640-h480/IMG_20210706_140355.jpg" title="Solina widoki" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi86aU_Pr2Sp9FFeHgPooJQQCgtJl0gYq5B1uNGwmfik3EQPvm9tDGzZScoyWPtCbuI4m8h0XIr2fWHHsX7JgISTil89oWNv19O9j3762CVSyJ2b7qppaRtqIV_CIjI3bU1dG85ygtyIsVO/s2048/IMG_20210706_140916.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Solina krajobrazy" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi86aU_Pr2Sp9FFeHgPooJQQCgtJl0gYq5B1uNGwmfik3EQPvm9tDGzZScoyWPtCbuI4m8h0XIr2fWHHsX7JgISTil89oWNv19O9j3762CVSyJ2b7qppaRtqIV_CIjI3bU1dG85ygtyIsVO/w640-h480/IMG_20210706_140916.jpg" title="Solina krajobrazy" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiAJsxf2QwJmngpFGdqAte-OwR_40U2GmyVxLMQgceyVXfZBvyK3j2DnbAJwyntibLXKYUT628UKyU4HgPo9dGGBWa-QHuAmZCagoKGEpWDQHSRRRhn0p8t74Uk5ygXRoJdpcqBMoAEX7n/s2048/IMG_20210706_141218.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Solina zwiedzanie" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiAJsxf2QwJmngpFGdqAte-OwR_40U2GmyVxLMQgceyVXfZBvyK3j2DnbAJwyntibLXKYUT628UKyU4HgPo9dGGBWa-QHuAmZCagoKGEpWDQHSRRRhn0p8t74Uk5ygXRoJdpcqBMoAEX7n/w640-h480/IMG_20210706_141218.jpg" title="Solina zwiedzanie" width="640" /></a></div><br /><h2 style="text-align: justify;"></h2><h2 style="text-align: justify;">Solina - co warto wiedzieć jadąc na wycieczkę nad Zalew Soliński?</h2><p style="text-align: justify;">- <b>Parkingi</b> w miejscowości Solina są dobrze oznaczone. Te znajdujące się tuż przy deptaku prowadzącym na tamę, kosztują<b> 20 zł</b>. Czas postoju jest nielimitowany. Płatność przy wjeździe. <br /></p><p style="text-align: justify;">- <b>Ceny na deptaku są niestety wysokie</b>. Na pewno warto kupić tu pamiątki lub lody dla ochłody, ale jeśli planujecie dłuższe plażowanie to polecam wcześniej przygotować się i zabrać ze sobą napoje i przekąski. Jeśli jednak o czymś zapomnicie to się nie martwcie, wybór sklepów i punktów gastronomicznych na deptaku jest naprawdę duży. <br /></p><p style="text-align: justify;">- <b>Plaża jest kamienista!</b> Jeśli chcecie plażować i się opalać to warto zabrać ze sobą <b>karimatę</b> pod ręcznik. Poza tym polecam <b>buty do wody</b>. Mało jest zacienionych miejsc na plaży, więc jeśli boicie się mocnego słońca to zabierzcie też parasol lub namiot plażowy. I nie zapomnijcie o filtrach ochronnych, bo w pogodne dni słońce parzy tu jak na chorwackim wybrzeżu. </p><p style="text-align: justify;">- <b>Na zwiedzanie Soliny moim zdaniem warto poświęcić minimum 2-3 godziny, ale najlepiej zaplanować wycieczkę na cały dzień. </b>W około 2-3 godziny można przejść w obie strony po tamie i deptakach po jej dwóch stronach. Warto jednak mieć więcej czasu i np. wybrać się na rejs statkiem wycieczkowym lub położyć się chwilę na odpoczynek na plaży. </p><p style="text-align: justify;">- Mnie się to niestety nie udało, ale <b>polecam Wam będąc w okolicach Soliny wybrać się na jeden z punktów widokowych i zobaczyć zbiornik "od góry"</b>. W internecie znalazłam m.in. punkt widokowy "Na Górce", punkt widokowy "Werlas" lub punkt widokowy "Wołkowyja". Sprawdźcie i dajcie znać który z nich jest najciekawszy.<br /></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ2dqIiQ__pUjQSp2XB29LwAap5g363bms05cLG-SFkXRv9n728n-TQ5BL8n3ZmBW9I_uBl5BWo1kj_52CISjMDiVTcHLa5o9J_lI8gfjEXx7_jwvz8mxPKXldlgMNFVtLeiajp93p7YYf/s2048/IMG_20210706_142229.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Solina plaża" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ2dqIiQ__pUjQSp2XB29LwAap5g363bms05cLG-SFkXRv9n728n-TQ5BL8n3ZmBW9I_uBl5BWo1kj_52CISjMDiVTcHLa5o9J_lI8gfjEXx7_jwvz8mxPKXldlgMNFVtLeiajp93p7YYf/w640-h480/IMG_20210706_142229.jpg" title="Solina plaża" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhk8SvTXYqSWlU70k0furvjR6dqHmNUqVxKga-DexQ-7QglGNy-R3s9FMoMFx4jY7WSKMJTfXneyX7z9QP4znYYAOc5CfgNVgjpCOWmIqIZ5bX6DZhP5eo0pxV99QbFBNGVagh-OqSpCrT/s2048/IMG_20210706_142057.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Solina plażowanie" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhk8SvTXYqSWlU70k0furvjR6dqHmNUqVxKga-DexQ-7QglGNy-R3s9FMoMFx4jY7WSKMJTfXneyX7z9QP4znYYAOc5CfgNVgjpCOWmIqIZ5bX6DZhP5eo0pxV99QbFBNGVagh-OqSpCrT/w640-h480/IMG_20210706_142057.jpg" title="Solina plażowanie" width="640" /></a></div><br /><p></p><div style="text-align: justify;"><b>A wy byliście nad jeziorem Solińskim? Jakie są Wasze wrażenia? Chcecie się podzielić radami?</b><br /></div></div>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-81408213105863471522021-07-30T15:00:00.023+02:002021-07-30T15:00:00.195+02:005 atrakcji w Rzeszowie i okolicach Rzeszowa, których nie znajdziecie w przewodnikach.<p style="text-align: justify;">Rzeszów ma urokliwe Stare Miasto, Podziemną Trasę Turystyczną, zamek, secesyjne wille, Muzeum Dobranocek, kontrowersyjny pomnik<span> Czynu Rewolucyjnego, <a href="https://rzeszow.naszemiasto.pl/w-rzeszowie-mamy-najwiekszy-zegar-w-europie-powstal-na/ar/c9-7678957" rel="nofollow" target="_blank">największy zegar w Europie</a> i piękną okoliczną przyrodę. <b>Jednak te atrakcje zobaczycie prawdopodobnie jednego dnia. </b>No może jeśli będziecie zwiedzać dokładnie, w 2-3 dni. A co dalej? <b>Jeśli traficie do Rzeszowa na kilka dni, tak jak ja... co jeszcze warto zobaczyć?</b> Jakie atrakcje nie są opisane w przewodnikach, a mogą okazać się ciekawe i warte zobaczenia? </span></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTA7bq_wygEePtpaCm1f8NKgCWWFNUMJdn06FaLJPvkaWwkIW0dS202nqgbM7xpOuz9xzcAI7nrRQlCd3dly2vnIA1sOuRze3y0EePP60DyTiz6sRftQEvheV9jb6k08lUJZbyhtoRiQW0/s2048/1627420849055.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="atrakcje w Rzeszowie" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTA7bq_wygEePtpaCm1f8NKgCWWFNUMJdn06FaLJPvkaWwkIW0dS202nqgbM7xpOuz9xzcAI7nrRQlCd3dly2vnIA1sOuRze3y0EePP60DyTiz6sRftQEvheV9jb6k08lUJZbyhtoRiQW0/w640-h480/1627420849055.jpg" title="atrakcje w Rzeszowie" width="640" /></a></div><br /><span></span><p></p><h2 style="text-align: justify;">5 atrakcji w Rzeszowie i najbliższych okolicach Rzeszowa, których nie znajdziecie w przewodnikach.</h2><p style="text-align: justify;">Poniżej przedstawiam kilka atrakcji, które znalazłam spacerując po mieście i przeszukując hasztagi na Instagramie. Może zainspirują Was do dalszego odkrywania Rzeszowa i podzielicie się ze mną swoimi propozycjami na następny pobyt.</p><span><a name='more'></a></span><p style="text-align: justify;"><br /></p><h3 style="text-align: left;">1. Spacer ścieżką przyrodniczą im. prof. Władysława Szafera</h3><p style="text-align: justify;">Na ścieżkę przyrodniczą im. prof. Władysława Szafera natknęłam się spacerując po mieście i wchodząc na klimatyczny cmentarz przy ulicy Targowej. Okazało się, że to <b>Stary Cmentarz</b>, założony w 1792 roku, obecnie uznany za zabytek, ze względu zarówno na piękne nagrobki i grobowce, ale również przyrodę. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsCwi4jQCtuAhKicNjOrzW3r39VmW69WOpdU7TMXaAYjYbajF2hjLLeiAld0i2ZLSR1wOuvY-c3E6wkLLT6Vot2UqD80rcJJJbJX70fr6_O7rCV-TZ5nDYcwAZUxjljCMM53bBhUpM7E3T/s2048/1627420803749.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Stary Cmentarz w Rzeszowie" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsCwi4jQCtuAhKicNjOrzW3r39VmW69WOpdU7TMXaAYjYbajF2hjLLeiAld0i2ZLSR1wOuvY-c3E6wkLLT6Vot2UqD80rcJJJbJX70fr6_O7rCV-TZ5nDYcwAZUxjljCMM53bBhUpM7E3T/w640-h360/1627420803749.jpg" title="Stary Cmentarz w Rzeszowie" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Stary Cmentarz jest pierwszym przystankiem ścieżki przyrodniczej im. prof. Władysława Szafera w Rzeszowie. Dalej prowadzi ona wzdłuż <b>rzeki Wisłok</b>, przez <b>Park Kultury i Wypoczynku</b>, rezerwat <b>Lisia Góra</b> nad <b>Zalew na Wisłoku</b>. Po drodze można oglądać ciekawe widoki zarówno na miasto, jak i przylegające do niego ostoje fauny i flory. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_2774pApw0EN5BlSxIb2wsTq6qa8KBMnGo1H6gZ3nzbqkajyuDxqXmZD8VWGRIwQZt2oXiQWLDHngfnjQqlIc3wV0qTas_VcIGxWIzzghqxg0qsp0STc2hSdPZ-_4Pohhr-Xb2ViiYeGv/s2048/1627420803746.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Wisłok Rzeszów" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_2774pApw0EN5BlSxIb2wsTq6qa8KBMnGo1H6gZ3nzbqkajyuDxqXmZD8VWGRIwQZt2oXiQWLDHngfnjQqlIc3wV0qTas_VcIGxWIzzghqxg0qsp0STc2hSdPZ-_4Pohhr-Xb2ViiYeGv/w481-h640/1627420803746.jpg" title="Wisłok Rzeszów" width="481" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">W <b>Parku Kultury i Wypoczynku</b> można zaznać rodzinnego wypoczynku np. na dużym drewnianym placu zabaw dla dzieci, szerokich ścieżkach dla rowerów, hulajnóg czy deskorolek, albo wynajmując łódkę, kajak lub rower wodny do pływania po rzece. Idąc dalej wzdłuż Wisłoku, w okolicach Lisiej Góry, robi się spokojniej, tutaj można spotkać <b>birdwatcherów</b> polujących w krzakach na ciekawe okazy ptaków. </p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGnwxcmCj6kmJ8yIf_oIJclXUK2d7iRxGXcDpEenmzPaSpiwLYYejZx_xClzyrJ5v1i-bwAkWcpWS3ufbJHcGFXXFYD6PhMih3aphjefm9RhBXmyJIPJN1KiRoa5gMEyXAs8nAo0KexM-1/s2048/1627420803743.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="birdwatching rzeszów" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGnwxcmCj6kmJ8yIf_oIJclXUK2d7iRxGXcDpEenmzPaSpiwLYYejZx_xClzyrJ5v1i-bwAkWcpWS3ufbJHcGFXXFYD6PhMih3aphjefm9RhBXmyJIPJN1KiRoa5gMEyXAs8nAo0KexM-1/w640-h480/1627420803743.jpg" title="birdwatching rzeszów" width="640" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Jeśli macie czas można zboczyć ze ścieżki i wejść wgłąb lasu, by poznać piękno <b>rezerwatu przyrody Lisia Góra</b>. </p><p style="text-align: justify;"><b>Spacer ścieżką w jedną stronę to według mojej aplikacji na telefonie około 7 km</b>. My przeszliśmy trasę w jedną stronę w około <b>1,15 minut</b>. Uczulam, że na nie ma możliwości zejścia ze ścieżki np. w połowie. Trzeba tak rozłożyć siły, aby trasę, którą się przejdzie móc wrócić. My lubimy spacerować, więc wycieczka była dla nas miła i zajęła z przerwą na lody, wypoczynek, zdjęcia kilka godzin. Dla tych, którzy mniej lubią piesze wycieczki, polecam wybrać się na ścieżkę na rowerze - prawie cały czas wzdłuż ścieżki prowadzi trasa rowerowa, lub na hulajnodze elektrycznej. :) </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM6qjLfVxK_Lsj642RhS7H4y-XAehBVX87PN9avUtkgVLu10xYJUS0p0hXlToyClrOOB_S3C19rKJlJ6bFdp2H80VIPnZVGpHkHF8d3lvqWEpwquRpEb-MTZKnxwfxrlfooEKLfmE_T1jM/s2048/1627420849051.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="ścieżka rowerowa rzeszów" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM6qjLfVxK_Lsj642RhS7H4y-XAehBVX87PN9avUtkgVLu10xYJUS0p0hXlToyClrOOB_S3C19rKJlJ6bFdp2H80VIPnZVGpHkHF8d3lvqWEpwquRpEb-MTZKnxwfxrlfooEKLfmE_T1jM/w640-h480/1627420849051.jpg" title="ścieżka rowerowa rzeszów" width="640" /></a></div><br /><p></p><h3 style="text-align: left;">2. Wały przy Wisłoku na hulajnodze elektrycznej<br /></h3><p style="text-align: justify;">A propo jazdy hulajnogą elektryczną, odkryłam i polubiłam tę formę zwiedzania właśnie w Rzeszowie. Wypożyczyliśmy hulajnogi <a href="https://bolt.eu/pl/" rel="nofollow" target="_blank">Bolt</a> i zaczęliśmy od <b>jazdy wzdłuż rzeki Wisłok, a dokładnie wzdłuż wałów</b>. Wytyczone są tam szerokie ścieżki rowerowe, po których można spokojnie pędzić, nie martwiąc się o pieszych i jednocześnie podziwiając ciekawe widoki. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizgNpLTH2-42lV5AnqfBic8mjq7-4DITit9a8ObCVIOiZApFXC6xX7eR8KVIga4BvkwaZR02hqFVw02Seer7P7OQCS36yECOl6sT6IOcCnB8pqA2I6chs10ad4e0yj6VZeAQFI-fUM5Ec1/s2048/1627420849057.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Wały na Wisłoku" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizgNpLTH2-42lV5AnqfBic8mjq7-4DITit9a8ObCVIOiZApFXC6xX7eR8KVIga4BvkwaZR02hqFVw02Seer7P7OQCS36yECOl6sT6IOcCnB8pqA2I6chs10ad4e0yj6VZeAQFI-fUM5Ec1/w480-h640/1627420849057.jpg" title="Wały na Wisłoku" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJUTlkdDKkhrkSKMrCS88XcDEFDBSDGBtVRy46OOek_NVID1-Ye3dScjSIDlXhEUUfHJEYiUWnVJNIq8p0KvAsJDrT6rrMnPtNlkJ0ti1QHXirGVoruBPrRZXz98Bhfwn2LmtWN_lHX6Uw/s2048/1627420944103.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Bolt Rzeszów" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJUTlkdDKkhrkSKMrCS88XcDEFDBSDGBtVRy46OOek_NVID1-Ye3dScjSIDlXhEUUfHJEYiUWnVJNIq8p0KvAsJDrT6rrMnPtNlkJ0ti1QHXirGVoruBPrRZXz98Bhfwn2LmtWN_lHX6Uw/w480-h640/1627420944103.jpg" title="Bolt Rzeszów" width="480" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><b>Wały to ciekawe miejsce, takie trochę drugie (mniej oficjalne) serce miasta</b>. Oblegane przez osoby lubiące aktywnie spędzać czas wolny, ale też przez spacerujące pary i rodziny z dziećmi, a także grupki znajomych. Przy wałach znajdują się także <b>ładne parki np. Park Olszynki</b> oraz wcześniej wymieniony Park Kultury i Wypoczynku. Widziałam też <b>psi plac zabaw / psi wybieg </b>(odkąd mam psa, wszędzie na ton zwracam uwagę). Na pewno warto wybrać się na Wały nad Wisłokiem, przynajmniej aby przez kilka minut przemknąć przez nie na hulajnodze.</p><h3 style="text-align: left;">3. Kładka Boguchwała</h3><p style="text-align: justify;"> Do wycieczki do <b>Boguchwały</b>, zainspirowałam się na Instagramie. Kładkę znalazłam po hasztagu #rzeszow i zaciekawiona licznymi fotkami z tego miejsca postanowiłam też tam pojechać. Boguchwała znajduje się około 7 km od centrum Rzeszowa, więc polecam wybrać się tam autem. Nawigacja Google pokieruje Was nad samą kładkę, ale uwaga droga jest pod koniec polna i bardzo wąska. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnjbuCn75zhMxagVEtrRa3kVxVbjL8JMf4IhHh6ewaqn4WQt2ScgQNFSVvn99F9H85q-k7CDH8GIQcagcpqyXrmz8XFx7Olra4nafe1OshIJ4DKsSo3cijGIpFpL2Uw0K1aFEJosoYM1A4/s2048/1627420944109.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kładka boguchwała zwiedzanie" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnjbuCn75zhMxagVEtrRa3kVxVbjL8JMf4IhHh6ewaqn4WQt2ScgQNFSVvn99F9H85q-k7CDH8GIQcagcpqyXrmz8XFx7Olra4nafe1OshIJ4DKsSo3cijGIpFpL2Uw0K1aFEJosoYM1A4/w480-h640/1627420944109.jpg" title="kładka boguchwała zwiedzanie" width="480" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Kładka może nie jest bardzo wyjątkowym miejscem w skali atrakcji takich Stare Miasto w Rzeszowie, ale ze względu na swoją delikatną konstrukcję i chybotliwość, może być <b>ciekawym testem odwagi</b> dla tych którzy boją się wody/wysokości. Na kładkę mogą wchodzić na raz maks. 3 osoby, w odległości min. 10 metrów. Uwierzcie mi, że jak mijaliśmy się w trójkę z Panem, który prowadził rower serce mocniej mi zabiło (boję się wody i miałam już wizję topienia się w Wisłoku). :)</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS09Hi2IfH7DGQsZXF5WVshSq7A2vsOoDuBhxk2aF8_NYQ37P6JBK9ou5phzSQF53vgmzHrTkHwE6iTeNaB_3XQGhAQn5uFKR3X7VEv11G0fSP-eMC7nMXrGrEqo3pHbYOHO1x8cwNMYkV/s2048/1627420923584.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Wisłok kładka Boguchwała" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS09Hi2IfH7DGQsZXF5WVshSq7A2vsOoDuBhxk2aF8_NYQ37P6JBK9ou5phzSQF53vgmzHrTkHwE6iTeNaB_3XQGhAQn5uFKR3X7VEv11G0fSP-eMC7nMXrGrEqo3pHbYOHO1x8cwNMYkV/w640-h480/1627420923584.jpg" title="Wisłok kładka Boguchwała" width="640" /></a></div><p><br /></p><p style="text-align: justify;">Z kładki można poobserwować spokojny Wisłok i odpocząć później pod specjalnie zbudowaną koło kładki wiatką. Widziałam, że to miejsce lubiane przez rowerzystów. <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw58HWr8Tg6NBpSJDbmolW6tcCId9vKqZMcu6ujl0lb-iQNoXu2OnfYy8TG7HVTZBtpiorTz75J7dS1j-AwQevsHtsoTPgrpqRPBDhMOfElIYPAVx6QnoHLh6LZoGFr7vBhcu0pLA4Nk3R/s2048/1627420893753.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Wisłok Boguchwała" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw58HWr8Tg6NBpSJDbmolW6tcCId9vKqZMcu6ujl0lb-iQNoXu2OnfYy8TG7HVTZBtpiorTz75J7dS1j-AwQevsHtsoTPgrpqRPBDhMOfElIYPAVx6QnoHLh6LZoGFr7vBhcu0pLA4Nk3R/w640-h480/1627420893753.jpg" title="Wisłok Boguchwała" width="640" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Co ciekawe w<a href="https://podkarpackie.travel/pl/atrakcje/boguchwala" rel="nofollow" target="_blank"> Boguchwale</a> można jeszcze zwiedzić m.in. późnobarokowy pałac Teodora Lubomirskiego czy spichlerz z ok. 1850 r.. Próżno szukać takich atrakcji w przewodnikach, nawet wpisując w internecie hasła typu "zwiedzanie okolic Rzeszowa", ja znalazłam informację o pałacu dopiero na drogowskazie przy powrocie do domu. Także Was zachęcam... jeśli zdecydujecie się wybrać do Boguchwały na kładkę, przy okazji odwiedźcie też inne atrakcje tego miasteczka. <br /></p><p></p><h3 style="text-align: left;">4. Żwirownia</h3><p style="text-align: justify;">Gdzie szukać miejsca na wypoczynek w mieście? <b>Wiedzieliście, że Rzeszów, chociaż od morza Bałtyckiego dzieli go około 600 km, ma swoją plażę?</b> Miejsce to nazywa się <a href="http://zwirownia.rzeszow.pl/" rel="nofollow" target="_blank"><b>Żwirownią</b></a> i znajduje się na obrzeżach miasta, około 4,5 km od centrum. Plaża przy jeziorze została zagospodarowana jako <b>miejskie kąpielisko</b>, gdzie można <b>pod opieką ratownika</b>, wypocząć całą rodziną. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW902ZJSedozgNlmKpsvXNVR5HHtnTuvonyqB1EWcVLUMkdCLtMCvCzcJvaGfPIUsbGZSshdEokj3iuoyYg_2uiyZbZaoygfgPGXjZ7Ji1YDnEdpqFSCWABcVIxo5mBRNHGnAUIsgAL714/s2048/1627421003720.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="żwirownia rzeszów" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW902ZJSedozgNlmKpsvXNVR5HHtnTuvonyqB1EWcVLUMkdCLtMCvCzcJvaGfPIUsbGZSshdEokj3iuoyYg_2uiyZbZaoygfgPGXjZ7Ji1YDnEdpqFSCWABcVIxo5mBRNHGnAUIsgAL714/w640-h480/1627421003720.jpg" title="żwirownia rzeszów" width="640" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Kiedyś było to miejsce odkrywkowego wydobywania żwiru i piasku, stąd nazwa Żwirownia. Po zakończeniu eksploatacji, teren został zalany wodą tworząc zbiornik wodny, rekultywowany właśnie na miejską plażę i kąpielisko. Wejście na teren kąpieliska jest płatny, parking w okolicy bezpłatny. W wybranych godzinach akwenu pilnuje ratownik, pracują też budki z jedzeniem i lodami oraz wypożyczalnie sprzętu wodnego.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUS0Y_Z1eNN285JSLArP1fPGNANcETgfXjeFSsqNfVz0uIuYDNE93urwYEhoyXuIf3Yovfq6WBtOr2OpZn_ZeE5Y7g1UkOyE15xkEKDkO9kVER5EOBsijSTtF2u0n6OVQEq2TOpqiHAqf7/s2048/1627420971599.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zwirownia Rzeszów plaża" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUS0Y_Z1eNN285JSLArP1fPGNANcETgfXjeFSsqNfVz0uIuYDNE93urwYEhoyXuIf3Yovfq6WBtOr2OpZn_ZeE5Y7g1UkOyE15xkEKDkO9kVER5EOBsijSTtF2u0n6OVQEq2TOpqiHAqf7/w640-h480/1627420971599.jpg" title="Zwirownia Rzeszów plaża" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAO4dKYLG7DAzRmTgVCtpxJAB1E1lgCRA-ZN4qfohPyzJUk3lEgkCcEX6wEP_-XZTD_fxNnST2SKhbyv5UpOMbfjuGC_lHbI2CHgztRwopZgwOjQglublAhRytHrmsaQHhlxCZYEtMPKoZ/s2048/1627421003723.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zwirownia Rzeszów kąpielisko" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAO4dKYLG7DAzRmTgVCtpxJAB1E1lgCRA-ZN4qfohPyzJUk3lEgkCcEX6wEP_-XZTD_fxNnST2SKhbyv5UpOMbfjuGC_lHbI2CHgztRwopZgwOjQglublAhRytHrmsaQHhlxCZYEtMPKoZ/w640-h480/1627421003723.jpg" title="Zwirownia Rzeszów kąpielisko" width="640" /></a></div><p>Jeśli macie ochotę wypocząć po zwiedzaniu lub "naładować baterie" na słońcu na kolejne dni, a nie chcecie jechać aż nad Solinę, to Żwirownia będzie do tego doskonałym miejscem.<br /></p><p></p><h3 style="text-align: left;">5. Punkty widokowe</h3><p style="text-align: justify;">Jeśli lubicie jak ja patrzeć na świat z góry i z perspektywy, to polecam Wam wybrać się na <b>punkty widokowe w okolicach Rzeszowa</b>. Jest ich kilka, ale te które znalazłam na mapie Google i które mnie zaintrygowały to <b>Magdalenka w Malawie</b> (z małą wieżą widokową) i <b>punkt widokowy Krzyż</b> w Rzeszowie. Niestety brakło mi czasu i tam nie dotarłam, ale może Wam się uda?</p><h3 style="text-align: left;">A na koniec pyszna niespodzianka...<br /></h3><p style="text-align: justify;">Mam nadzieję, że chociaż trochę zainspirowałam Was do poszukiwań miejsc spoza przewodnikasem okazują się one lepszą atrakcją niż te powszechnie znane i lubiane. A na koniec... atrakcja mało oczywista. Podobno najlepsze lody w Rzeszowie (a przynajmniej najbardziej kultowe). Jak będziecie zwiedzać Rzeszów mniej utartymi szlakami to zawitajcie jeszcze do jednego z dwóch punktów, gdzie sprzedawane są <b>Lody u Myszki. Niech pozory Was nie zmylą, lody są przepyszne!<br /></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIhAW36EsnYO9zE7-zSOc39NoZKul1R0c7POrycgzFmUvZylt0R-5icmgZPqAIHxoKwJfwV51plVyhJ7rBER5smCa5Lv9I2QFwCaspldR8KxwRqunDsAofstQ5B1yU2HGresKOXtqRvwEQ/s2048/1627420971603.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Lody u Myszki Rzeszów" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIhAW36EsnYO9zE7-zSOc39NoZKul1R0c7POrycgzFmUvZylt0R-5icmgZPqAIHxoKwJfwV51plVyhJ7rBER5smCa5Lv9I2QFwCaspldR8KxwRqunDsAofstQ5B1yU2HGresKOXtqRvwEQ/w480-h640/1627420971603.jpg" title="Lody u Myszki Rzeszów" width="480" /></a></div>Unknownnoreply@blogger.com5Rzeszów, Polska50.0411867 21.999119638.71377084102258 -13.1571304 61.368602558977415 57.1553696tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-32947299513201981452021-07-22T15:00:00.000+02:002021-07-22T15:00:00.233+02:00Zwiedzanie zamku w Łańcucie<p><b>Zamek w Łańcucie</b> to jedna z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych województwa podkarpackiego. To piękne miejsce, które na pewno przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom historii i architektury, ale też turystom chcącym wybrać się na przyjemny spacer i zrobić zdjęcia w magicznych sceneriach. <b>Dlaczego warto wybrać się do zamku w Łańcucie?</b> Jak zorganizować wycieczkę? <b>Czy zamek w Łańcucie można zwiedzić z psem? <br /><span></span></b></p><a name='more'></a><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3DusGgO8IM5qFofOdCxFUitvVhSIT-IaVxCF0ZAtoL4dtIQye8bac1q4Bww0vMk5xDqtaYYWurQIsu7X2TsbMUmqgSbNpB4cOVD3y5GnXzjb_Q8p7i1NvTO1PsqTqsBPeP6k8P5HSW90w/s2048/1626637096497.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamek w Łańcucie" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3DusGgO8IM5qFofOdCxFUitvVhSIT-IaVxCF0ZAtoL4dtIQye8bac1q4Bww0vMk5xDqtaYYWurQIsu7X2TsbMUmqgSbNpB4cOVD3y5GnXzjb_Q8p7i1NvTO1PsqTqsBPeP6k8P5HSW90w/w640-h480/1626637096497.jpg" title="Zamek w Łańcucie" width="640" /></a></b></div><b> </b><p></p><h2 style="text-align: left;"><b>Zamek w Łańcucie - zwiedzanie</b></h2><p style="text-align: justify;">Zamek w Łańcucie to jedna z najpiękniejszych i najbardziej znanych turystom, rezydencji arystokratycznych w Polsce. Został on wybudowany w latach 1629–1642, na polecenie Stanisława Lubomirskiego. Po 1772 r. stał się główną rezydencją rodu Lubomirskich. </p><p style="text-align: left;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfuG5iG5IvlsvTUcdIyLOi8hHBVc4lpjqxkU7b4Vz1d4qFg7TxSzWGxo7QEhWv9A7w2ZESZE2xhMVzl85QaDUhipz2KYbJekBu5tEkZzKUMNiN0b0Aga1W3yUodn5BFV6hPuOuu8J-OWmj/s2048/1626637605390.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamek w Łańcucie Poradnik Turystycznego Myślenia" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfuG5iG5IvlsvTUcdIyLOi8hHBVc4lpjqxkU7b4Vz1d4qFg7TxSzWGxo7QEhWv9A7w2ZESZE2xhMVzl85QaDUhipz2KYbJekBu5tEkZzKUMNiN0b0Aga1W3yUodn5BFV6hPuOuu8J-OWmj/w640-h480/1626637605390.jpg" title="Zamek w Łańcucie Poradnik Turystycznego Myślenia" width="640" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Zamek w typie palazzo in fortezza (pałac posiadający cechy obronne np. do dziś widoczną fosę otaczającą budowlę) został wykreowany przez architekta Macieja Trapoli i sztukatora Giovanniego Battisty Falconiego, później przebudowany przez Tylmana z Gameren. Po latach na polecenie Izabelli z Czartoryskich Lubomirskiej przekształcono fortecę w zespół pałacowo - parkowy. </p><p style="text-align: left;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt3UuhKWRiA6dkNmHsizA40fTKL2cRXXop5EFGtUZQRsqL6L1C0vSol_Qxf6toU-wYdOtQCmk-shUf42JF9wSf7ejm-Y2T4HMXQnEtRBcx5a8j8-BbaIpiJWgSo1iprIhW8KS0QuE-kbH6/s2048/1626637077230.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zwiedzanie zamku w Łańcucie" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt3UuhKWRiA6dkNmHsizA40fTKL2cRXXop5EFGtUZQRsqL6L1C0vSol_Qxf6toU-wYdOtQCmk-shUf42JF9wSf7ejm-Y2T4HMXQnEtRBcx5a8j8-BbaIpiJWgSo1iprIhW8KS0QuE-kbH6/w480-h640/1626637077230.jpg" title="Zwiedzanie zamku w Łańcucie" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2gIgtOvpCalGNAAQmvv6RXdRL1XEwgg2HCxNdbUVxhi7WkWZzWSP8-avm62MR_tfojXeyDq07tnOhbYXfK1JbycNk0FIWB7mEH6JPdmY8JMYruMGc_8eAfD-hBvCsJBlOz-v9cy_-oHAj/s2048/1626637077228.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Park przy zamku w Łańcucie" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2gIgtOvpCalGNAAQmvv6RXdRL1XEwgg2HCxNdbUVxhi7WkWZzWSP8-avm62MR_tfojXeyDq07tnOhbYXfK1JbycNk0FIWB7mEH6JPdmY8JMYruMGc_8eAfD-hBvCsJBlOz-v9cy_-oHAj/w480-h640/1626637077228.jpg" title="Park przy zamku w Łańcucie" width="480" /></a></div><br /> <p></p><p style="text-align: justify;">Ale dzisiejszą architekturę i elewacje w stylu francuskiego
neobaroku zamek zawdzięcza modernizacji dokonanej przez ród Potockich na
przełomie XIX i XX w. Więcej o historii i architekturze zamku możecie przeczytać tutaj: <a href="https://www.zamek-lancut.pl/pl/Historia" rel="nofollow" target="_blank">https://www.zamek-lancut.pl/pl/Historia</a></p><p style="text-align: left;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnd6OhKfFv3drTpDff1DNlWMdxLDAxmoVGghvQjdK0jDn9fetTezwTIHo0Eux7TygLFcr75crI0WCYiCHdeGw8Nv_adAlaW5hKOblctIheJC3m3TZu52Wikfxz4x8LiONHwQkgCuAHtddc/s2048/1626637096494.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamek w Łańcucie architektura" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnd6OhKfFv3drTpDff1DNlWMdxLDAxmoVGghvQjdK0jDn9fetTezwTIHo0Eux7TygLFcr75crI0WCYiCHdeGw8Nv_adAlaW5hKOblctIheJC3m3TZu52Wikfxz4x8LiONHwQkgCuAHtddc/w640-h480/1626637096494.jpg" title="Zamek w Łańcucie architektura" width="640" /></a></div> <p></p><p style="text-align: justify;">O wnętrzach zamkowych nie będę Wam opowiadała, ponieważ niestety ze względu na pandemię, wiele ekspozycji wewnątrz budynku została wyłączona ze zwiedzania. Przyznam też szczerze, że zapomnieliśmy maseczek, więc nie mogliśmy wejść nawet na te udostępnione turystom fragmenty wystaw. Musicie uwierzyć informacjom z oficjalnej strony Zamku w Łańcucie: "Zamkowe wnętrza zaliczane są do najpiękniejszych w Polsce."<b> Możecie też razem ze mną wybrać się teraz na spacer wirtualny po wnętrzach: <a href="https://www.zamek-lancut.pl/digitalizacja/wirtualsp/Lancut.html" rel="nofollow" target="_blank">https://www.zamek-lancut.pl/digitalizacja/wirtualsp/Lancut.html</a><br /></b></p><h2 style="text-align: justify;"><b>Zamek Łańcut - ogród</b></h2><p style="text-align: justify;">Zamek otacza piękny park w stylu angielskim. Znajdują się w nim liczne pawilony i zabudowania kiedyś związane z codziennym życiem łańcuckiej rezydencji, dzisiaj goszczące np. Szkołę Muzyczną. <b><br /></b></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO8T9g1L9dYm8CV4hQANbzxqCAaP3EkBgEMUlzuCv8jlB-xdGc8NLuz6f7eUG-bg3lufGakh4xFnjZudzMykIsfzJWydPVVX6hVroSVvPibUU2pVyKD-e6D17UEm-mqlFYOEk1zrv12Puk/s2048/1626636993638.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamek w Łańcucie ogród" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO8T9g1L9dYm8CV4hQANbzxqCAaP3EkBgEMUlzuCv8jlB-xdGc8NLuz6f7eUG-bg3lufGakh4xFnjZudzMykIsfzJWydPVVX6hVroSVvPibUU2pVyKD-e6D17UEm-mqlFYOEk1zrv12Puk/w640-h480/1626636993638.jpg" title="Zamek w Łańcucie ogród" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD-GWlJ-cqVX-tX37KkFf3CwvZKoDMHLlbg389bRQ2V5iAPfhZc4RxAuMOnwMNZURyXMBSOwLnteNq5uxpfKz3Fe2DCnRROVyThbMQOeqbpznDiFy9CL-swnMSaEkwNmj8Px9sDminp28Y/s2048/1626636993643.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamek w Łańcucie ogród styl angielski" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD-GWlJ-cqVX-tX37KkFf3CwvZKoDMHLlbg389bRQ2V5iAPfhZc4RxAuMOnwMNZURyXMBSOwLnteNq5uxpfKz3Fe2DCnRROVyThbMQOeqbpznDiFy9CL-swnMSaEkwNmj8Px9sDminp28Y/w640-h480/1626636993643.jpg" title="Zamek w Łańcucie ogród styl angielski" width="640" /></a></div><br /><b> </b><p></p><h2 style="text-align: left;"><b> </b><b>Zwiedzanie zamku w Łańcucie - informacje praktyczne:</b></h2><p style="text-align: justify;"><b>- Parking: </b>zaparkować można na jednej z uliczek otaczających kompleks parkowy zamku w Łańcucie. Jest to<b> strefa płatnego parkowania</b> z parkometrami. W lipcu 2021 roku za 5 zł można było parkować przez nieco ponad 2 godziny (nam taki czas wystarczył na zwiedzenie kompleksu, ale nie wchodziliśmy do wnętrz zamku).</p><p style="text-align: justify;"><b>- Ile czasu poświęcić na zwiedzanie? </b>Wszystko zależy od tempa spacerowania i tego czy myśli się również o zwiedzaniu wystaw. Na spacer do kompleksie otaczającym zamek i wejście na dziedziniec, odpoczynek przy fontannach oraz zjedzenie lodów w Storczykarni nam wystarczyły 2 godziny. Myślę, że jest to optymalny czas. Nie spieszyliśmy się, ale cieszyliśmy zwiedzaniem. </p><p> <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2wYBfCWAWNI5Dn4crSCK1-W0XcIYwjxeQ8q4XxRVJaDArVhpetI8-Rl_isHjdzoiOaV-I9cfrzpyGj9xDqxafgz6oXT3M2FZGd87UczEs93gHLpdiBgMuTQUaoeykyH6nZ4PJznVFWJJ5/s2048/1626637040005.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamek w Łańcucie zwiedzanie" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2wYBfCWAWNI5Dn4crSCK1-W0XcIYwjxeQ8q4XxRVJaDArVhpetI8-Rl_isHjdzoiOaV-I9cfrzpyGj9xDqxafgz6oXT3M2FZGd87UczEs93gHLpdiBgMuTQUaoeykyH6nZ4PJznVFWJJ5/w480-h640/1626637040005.jpg" title="Zamek w Łańcucie zwiedzanie" width="480" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Na pewno więcej czasu będą potrzebować Ci, którzy planują zwiedzać wystawy i budynki w kompleksie np. Wozownię czy Synagogę. Prawdę mówiąc, atrakcji jest tyle, że można by było w Łańcucie spędzić nawet cały dzień. </p><p style="text-align: justify;">- <b>Bilety wstępu (informacje na 07.2021 - mogą ulegać zmianie ze względu na zmianę obostrzeń wywołanych pandemią COVID-19).</b> Bilety wstępu można kupić w Kasie Głównej (prowadzą do niej znaki przy ścieżkach parkowych). Bilet wstępu na dziedziniec Zamku i na określone ekspozycje we wnętrzach można także kupić w specjalnym biletomacie przy wejściu na dziedziniec. Koszt takiego biletu to 2zł - bilet normalny, 1 zł- bilet ulgowy. Kod kreskowy z biletu otwiera bramkę na dziedziniec. w lipcu 2021 roku możliwe było spacerowanie po parku otaczającym zamek bez opłaty. Aktualne ceny biletów oraz sprawy dotyczące otwarcia obiektu i poszczególnych wystaw aktualizowane są na stronie: <a href="https://www.zamek-lancut.pl/pl/Zwiedzanie/Cennik" rel="nofollow" target="_blank">https://www.zamek-lancut.pl/pl/Zwiedzanie/Cennik </a> W poniedziałki wstęp do Muzeum Zamku w Łańcucie jest b bezpłatny. <br /></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinQVYFs-2rtMcTM0T0qp-ftTovRQoAQuwc94guz4gzSe04RTEa7S3WvipQR-UPO_3YgQDqQiweaabVmSljQczwwmSoVc3u-HPDbn9iGY83jmdZOLzeZ27XDCouQo4kNPOcwPdNb6UBSkj5/s2048/1626637040008.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Biletomat zamek w Łańcucie" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinQVYFs-2rtMcTM0T0qp-ftTovRQoAQuwc94guz4gzSe04RTEa7S3WvipQR-UPO_3YgQDqQiweaabVmSljQczwwmSoVc3u-HPDbn9iGY83jmdZOLzeZ27XDCouQo4kNPOcwPdNb6UBSkj5/w480-h640/1626637040008.jpg" title="Biletomat zamek w Łańcucie" width="480" /></a></div><b> </b><p></p><h2 style="text-align: left;"><b>Wejście do zamku w Łańcucie z psem.</b></h2><p style="text-align: justify;"><b>Na teren przyzamkowy można wejść z psem. </b>Przy ścieżkach postawione są nawet specjalne kosze na psie odchody, dostępne są też woreczki (jeśli ktoś o swoich zapomni, chociaż przypominam, że przy podróżowaniu z psem to podstawa!). Zgodnie z regulaminem: "Zwierzęta można wprowadzać<b> tylko na smyczy</b> a ich właściciele są zobowiązani do sprzątania nieczystości po nich."<b> Czworonożny przyjaciel nie wejdzie z Wami już na dziedziniec zamku, ani do wnętrza zamku</b>, więc warto się zastanowić jaki macie plan zwiedzania, tak żeby albo uwzględnić psiaka, albo zostawić go bezpiecznie w domu. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi66OKAZ1yiB_XFKYIvxOjIURSrS55glt1kkA6hdjTgG5yMXtMxPrE2TZeECZO0zff1bTrSoCrcL1EYUqmnYSrhsOSXxyGrFIo7Lv1_98XNlD8gu-3qejukT-lDGaL3gn5oNNOMGOwRW8pe/s2048/1626637660907.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamek w Łańcucie z psem" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi66OKAZ1yiB_XFKYIvxOjIURSrS55glt1kkA6hdjTgG5yMXtMxPrE2TZeECZO0zff1bTrSoCrcL1EYUqmnYSrhsOSXxyGrFIo7Lv1_98XNlD8gu-3qejukT-lDGaL3gn5oNNOMGOwRW8pe/w480-h640/1626637660907.jpg" title="Zamek w Łańcucie z psem" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: center;">-------------------------------------------------------------<br /></p><p style="text-align: justify;">Jeśli w tym roku nie uda Wam się pojechać na wycieczkę do Łańcuta, polecam chociaż <b>spacer wirtualny po zamku oraz otaczającym go ogrodzie i ekspozycjach.</b> Różne wirtualne spacery znajdziecie na oficjalnej stronie internetowej zamku: <a href="https://www.zamek-lancut.pl/pl/ZamekDzisiaj">https://www.zamek-lancut.pl/pl/ZamekDzisiaj</a></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeaTqCn5ZSXdAh2EbZssGGsW21bR7U_RgSLjvj_gIDTtClHcbdzNHom-RhBXNO9QvNko4lhFfhyVZBVeNRtIgrqLsuxEbTz66fvCQ-fhUYc2B0EGSFI9oQpTrU1R2PdR3oGyxDNqU-vhM2/s2048/1626637605386.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamek w Łańcucie informacje praktyczne" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeaTqCn5ZSXdAh2EbZssGGsW21bR7U_RgSLjvj_gIDTtClHcbdzNHom-RhBXNO9QvNko4lhFfhyVZBVeNRtIgrqLsuxEbTz66fvCQ-fhUYc2B0EGSFI9oQpTrU1R2PdR3oGyxDNqU-vhM2/w640-h480/1626637605386.jpg" title="Zamek w Łańcucie informacje praktyczne" width="640" /></a></div><br /> <br /><p></p><p>Źródła:</p><p>- <a href="https://www.podkarpackie.travel/pl/atrakcje/muzeum-zamek-w-lancucie">https://www.podkarpackie.travel/pl/atrakcje/muzeum-zamek-w-lancucie</a></p><p>- <a href="https://www.zamek-lancut.pl">https://www.zamek-lancut.pl</a><br /></p><p><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com137-100 Łańcut, Polska50.06824 22.2298-1.1664829107353967 -118.3952 90 162.8548tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-30903108799261722021-07-19T16:00:00.001+02:002021-07-19T16:00:00.216+02:00Osadnik Gajówka - wstęp wzbroniony!<p> </p><p style="text-align: justify;">Dzisiaj przeglądając internet natknęłam się na artykuł <a href="https://podroze.onet.pl/ciekawe/wakacje-2021-najpiekniejsze-miejsca-w-polsce-ktore-warto-odwiedzic-latem/0kwkd04" rel="nofollow" target="_blank">"Dziesięć najpiękniejszych miejsc w Polsce, które warto odwiedzić latem</a>". Co ciekawe autor jako najciekawszą atrakcję województwa wielkopolskiego, polecaną "do zobaczenia" podaje <b>Osadnik Gajówkę, czyli tzw. "Polskie Malediwy"</b>. Dlaczego wydaje mi się to dziwne? <b>Bo oficjalnie, wstęp na teren dawnego wyrobiska KWB Adamów oraz sztucznego zbiornika wodnego o którym mowa, jest wzbroniony! </b>Cały
teren otacza druciana siatka, przy niej stoją zakazy wstępu i tablice
informacyjne, a osoby wchodzące i wychodzące ze ścieżki prowadzącej nad
Osadnik Gajówkę, często <b>legitymuje policja </b>(widziałam taką sytuację na własne oczy) i prawdopodobnie wypisywane są także mandaty. </p><p> <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm4ZSRGC1h1BlLefz2U7jG90Gjic3SxT8jhVHRBTjLM9SdTLtzAK1HN0wdpDz_jpsfWfjnxnABS4E2sfOJEUMW4TNMNhmsfNXSYfeGPKaskdVnKs1P8_zA3YovPTbRIXwHJrXgGpjKzmD5/s2048/1626642427206.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Osadnik Gajówka wstęp wzbroniony źródło: internet" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm4ZSRGC1h1BlLefz2U7jG90Gjic3SxT8jhVHRBTjLM9SdTLtzAK1HN0wdpDz_jpsfWfjnxnABS4E2sfOJEUMW4TNMNhmsfNXSYfeGPKaskdVnKs1P8_zA3YovPTbRIXwHJrXgGpjKzmD5/w640-h360/1626642427206.jpg" title="Osadnik Gajówka wstęp wzbroniony źródło: internet" width="640" /></a></div><br /><span><a name='more'></a></span><p style="text-align: justify;"><b>Jak dociera się nad zbiornik Osadnik Gajówka?</b>
GPS doprowadzi Was na mały parking (z zakazem parkowania, także tutaj
też uważajcie na policję, bo łatwo o mandat), koło którego płot jest
zniszczony umożliwiając dotarcie ścieżką nad brzeg zbiornika. Z opcji
tej korzysta wiele osób, które prawdopodobnie przebyły długą drogę, żeby
zobaczyć "Polskie Malediwy", wielką atrakcję turystyczną, i nie chcą
odjechać z kwitkiem. Trzeba jednak pamiętać, że zakaz nie został
wprowadzony bez przyczyny. <b>Spacer brzegiem akwenu, po grząskim brzegu może być niebezpieczny</b>. Świadczą o tym m.in. interwencje straży pożarnej, która musiała wyciągać turystów, którzy ugrzęźli w szlamie (<a href="https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26238017,osadnik-gajowka-chcieli-zwiedzic-polskie-malediwy-ugrzezli.html" rel="nofollow" target="_blank">link</a>). </p><p style="text-align: justify;">Jak zobaczyć Lazurowe Jezioro Osadnik Gajówka? Można je zobaczyć ze <b>specjalnie wyznaczonego punktu widokowego. </b>Co
ciekawe jednak (w przeciwieństwie do punktu, gdzie siatka została
obniżona, umożliwiając dzikie wejście na teren dawnego wyrobiskiem
Kopalni Węgla Brunatnego Adamów) <b>punkt widokowy nie jest oznaczony na mapach Google</b>. Nie ma więc jak odnaleźć go w nawigacji, co tłumaczy dlaczego nikt tam nie trafia. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDU5rF-c2ytWqLdsRXPfePmv4Y_Qd_N583CHSmz0XhTKySCVFrdG6OPhNU7uv918ewg4gI_9nLRsWIX3zm55XJSP9Fhu0IAsRJIWm84YDK_nZeg7vkO3sAZ8qFdpNVxUquue2P4gKmxuqr/s2048/1626642427209.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Osadnik Gajówka blog źródło: internet" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDU5rF-c2ytWqLdsRXPfePmv4Y_Qd_N583CHSmz0XhTKySCVFrdG6OPhNU7uv918ewg4gI_9nLRsWIX3zm55XJSP9Fhu0IAsRJIWm84YDK_nZeg7vkO3sAZ8qFdpNVxUquue2P4gKmxuqr/w640-h360/1626642427209.jpg" title="Osadnik Gajowka blog źródło: internet" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><b>Czym charakteryzuje się zbiornik Osadnik Gajówka? Dlaczego zbiornik Gajówka nazywany jest Polskimi Malediwami?</b> Z uwagi na dużą zawartość węglanu wapnia i silnie zasadowy odczyn wody (pH
około 12), jej kolor w świetle podobno wydaje się lazurowy. Zbiornik o
powierzchni 100ha, może i ma ładny kolor wody, a woda faktycznie jest
przejrzysta, ale polemizowałabym czy widok ten jest ładniejszy niż przy
innych jeziorach. <b>Jak dla mnie wszystkie zdjęcia z białym piaskiem i
lśniącą wodą to efekt dobrego aparatu / dobrego fotografa lub
odpowiednich filtrów. Rzeczywistość natomiast jest rozczarowująca. </b><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Dla mnie fenomen Osadnika Gajówki nie jest zrozumiały. Media wypromowały to miejsce jako atrakcję turystyczną zupełnie bez zastanowienia. </b>Pisząc
o Osadniku jako o "Polskich Malediwach" czy "Lazurowym Jeziorze"
skłaniają coraz więcej turystów do podróży w to miejsce, narażając ich
na niebezpieczeństwo oraz (tak jak na przykład mnie) na rozczarowanie.
Oglądając w internecie wpisy o tym, że pary młode jeżdżą do Osadnika
Gajówki na ślubne sesje plenerowe, w głowie pojawiają się obietnice
pięknych widoków i miło spędzonego czasu. Na miejscu okazuje się
natomiast, że podróż była daremna i lepiej było pozostać nad sprawdzonym
i bezpiecznym Jeziorskiem. </p><p style="text-align: justify;"><b>NIE JEDŹCIE DO OSADNIKA GAJÓWKI! OSZCZĘDŹCIE SOBIE ROZCZAROWANIA! </b></p><p style="text-align: justify;"> A jeśli już zdecydujecie się jechać to:<br /></p><p style="text-align: justify;">UWAGA!</p><p style="text-align: justify;">-
<b>W zbiorniku Osadnik Gajówka nie wolno się kąpać!</b> Może się to skończyć
m.in. poparzeniem skóry. "W minionym roku lokalne organizacje
turystyczne oraz władze Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin (do
których należy obszar Lazurowego Jeziora) ostrzegały, że kąpiel w tym
miejscu może skończyć się tragicznie. Przypominali, że biały piasek
"polskich Malediwów" to tak naprawdę popiół z dawnej elektrowni, a
„krystalicznie czysta woda” ma działanie podobne do wybielacza." (<a href="https://www.radiozet.pl/Podroze/Osadnik-Gajowka-Lazurowe-Jezioro-czy-mozna-sie-kapac-Dojazd-do-polskich-Malediwow" rel="nofollow" target="_blank">link do źródła</a>)<br /></p><p style="text-align: justify;">- <b>Poszukajcie punktu widokowego na zbiornik</b>, żeby zobaczyć go w bezpiecznych warunkach "z góry". <br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Źródła:</p><p style="text-align: justify;">- https://pl.wikipedia.org/wiki/Osadnik_Gaj%C3%B3wka </p><p>- https://www.radiozet.pl/Podroze/Osadnik-Gajowka-Lazurowe-Jezioro-czy-mozna-sie-kapac-Dojazd-do-polskich-Malediwow</p><p>Mimo, że nie bazowałam na artykule tworząc własny wpis, to polecam również zapoznać się z tekstem<b> National Geographic</b>, który znalazłam robiąc research do swojego posta: <a href="https://www.national-geographic.pl/traveler/artykul/polskie-malediwy-nie-dla-turystow-popularyzowanie-tego-miejsca-jest-nieodpowiedzialne" rel="nofollow" target="_blank">https://www.national-geographic.pl/traveler/artykul/polskie-malediwy-nie-dla-turystow-popularyzowanie-tego-miejsca-jest-nieodpowiedzialne
<br /></a></p><p><a href="https://www.national-geographic.pl/traveler/artykul/polskie-malediwy-nie-dla-turystow-popularyzowanie-tego-miejsca-jest-nieodpowiedzialne" rel="nofollow" target="_blank"> </a></p>Unknownnoreply@blogger.com3Osadnik Gajówka, Polska52.000539300000007 18.58124621.896879180434496 -51.731253800000005 90 88.8937462tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-85352315100249994292021-07-16T12:00:00.003+02:002021-07-16T12:00:00.218+02:00"Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami" Markowski Adrian <p style="text-align: justify;">Na książkę <b>"Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami" Adriana Markowskiego </b>natrafiłam już po powrocie z wyjazdu na południe Polski. Z jednej strony trochę żałuję, że nie wpadła mi ona w ręce wcześniej, pewnie zainspirowałaby mnie do odwiedzenia kilku dodatkowych miejsc w trakcie mojej podróży, z drugiej okazała się miłym podsumowaniem wyjazdu. </p><p style="text-align: justify;"></p><blockquote><i>"Jedni w tych górach się zatracili, inni po długiej życiowej podróży
odnaleźli, następcy zaś odważnie kroczą po ścieżkach poprzedników. Jest
prawda w powiedzeniu, że <b>Bieszczady można pokochać lub je znienawidzić.
Ale nie da się być wobec nich obojętnym.</b>" ~ wstęp do książki Krzysztof
Potaczała</i></blockquote> <br /><p></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoLJ_MsjjyAuCc2goLEAsM_69LYeK-BBe3ow5bMpA2JkS5eHGjOmZfOhe7c3oY1GmIxGSog8Ou6mdwFS1gZLyCuiqAplKVhv6ZzKr8CSSIjD6zOutrxKX-Tny0X5Gjl-RUji5nmRpqpko1/s1712/20210713_221139.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt=""Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami" Markowski Adrian" border="0" data-original-height="1712" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoLJ_MsjjyAuCc2goLEAsM_69LYeK-BBe3ow5bMpA2JkS5eHGjOmZfOhe7c3oY1GmIxGSog8Ou6mdwFS1gZLyCuiqAplKVhv6ZzKr8CSSIjD6zOutrxKX-Tny0X5Gjl-RUji5nmRpqpko1/w448-h640/20210713_221139.jpg" title=""Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami" Markowski Adrian" width="448" /></a></div><br /> <p></p><p><b>Autor pisze o Bieszczadach z ogromną czułością i sentymentem.</b> Na każdej kolejnej stronie czuć, że jest to miejsce bardzo bliskie jego sercu. To co mnie urzekło w książce "Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami" to właśnie przekonanie Autora o wyjątkowości i magii opisywanych przez niego terenów. Niektóre relacje ze szlaków sprawiły, że miałam ochotę zapakować walizkę i szybko wracać w góry. Poczuć to, co obiecane mi zostało na kartach książki. Napisać swoją bieszczadzką historię...</p><p></p><blockquote style="text-align: left;"><i>"Twoja opowieść o Bieszczadach nie zacznie się pisać od razu.
Zedrzesz niejedne buty, zanim splotą się wątki, punkty na mapie połączą
się w całość. Bo opowieści o Bieszczadach nie wyczytasz z przewodnika.
Trzeba ją samemu wydeptać, wypatrzyć, wysłuchać. Tylko wtedy będzie
Twoja. A twoja musi być, bo inaczej zobaczysz tylko to, co chcesz
zobaczyć, i nie odkryjesz niczego. Bieszczady, tak jak człowiek, dla
każdego są inne, każdemu pokazują inną twarz."</i></blockquote><p></p><p><br />W książce, poza pięknymi opisami i historiami z bieszczadzkich szlaków, <b>znajdziecie też wiele informacji praktycznych</b>. Autor radzi jak przygotować się do wyjścia w góry (Bieszczad nie warto bowiem lekceważyć), jakie szlaki obrać, jakie miejsca zwiedzić. Radzi też, na co zwracać uwagę, by ze zwykłego turysty, dzięki mocy magii Bieszczad, stać się podróżnikiem (takim po szlaku w górach i po szlaku wgłąb siebie). <b>Poza tym Autor w przystępny sposób opowiada trudną historię</b>, która miała oczywisty wpływ na aktualny wygląd regionu. Historia pomaga zrozumieć dlaczego Bieszczady tak długo pozostawały "nieodkryte" i dlaczego do dziś jednych zachwycają i inspirują, a innych zasmucają i przytłaczają.<br /></p><p></p><blockquote><i>"Mawia się, że Bieszczady są magiczne. Ten wyświechtany już nieco zwrot,
a nawet irytujący, sprawia, że tysięczne zastępy szukają w
pogranicznych górach wyjątkowych doznań. Chcą się nimi nasycić i czerpać
z nich niby ze skarbca mikroświata. Owa magia - czymkolwiek jest - może
być dostępna jedynie dla tych, którzy nie chodzą po Bieszczadach po to,
by je zaliczyć (bo tak wypada), lecz by się z nimi zaprzyjaźni, a
czasami wziąć za bary." ~ wstęp do książki Krzysztof Potaczała</i></blockquote><p></p><p>Polecam książkę Adriana Markowskiego "Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami", każdemu miłośnikowi podróży po Polsce. Dla tych, którzy nie byli jeszcze w Bieszczadach na pewno będzie ogromną inspiracją, a dla tych, którzy znają już te góry, będzie piękną podróżą sentymentalną. Bo jak mówi cytat ze wstępu:</p><p></p><blockquote><i>"Kto raz ujrzał Bieszczady, będzie do nich wracał już zawsze. Jeśli nie fizycznie, to chociaż myślą lub w owych snach, które spływają na wszystkich dotkniętych niezwykłością odkrywanych po wojnie pogranicznych gór." ~ wstęp do książki Krzysztof Potaczała</i></blockquote><p></p><p>W tak krótkiej recenzji zamieściłam tak wiele cytatów z książki, ale nie mogłam się powstrzymać przed ich zapisaniem, zarówno dla Was, jak i dla siebie. Nie martwcie się, to nie jedyne piękne fragmenty. W książce znajdziecie ich o wiele więcej. I gwarantuję, że jeśli jak ja kochacie czytać o podróżach, przeczytacie książkę "Bieszczady..." z ogromną przyjemnością, w jeden lub dwa dłuższe letnie, wieczory. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqkgKiUA1DSxuTJ1zh_uIdhkVgNZehmvrVbHZeg5xy85vz10OuejEFJlrV54HPE7PWHP3J6586LkKQHNoZ-vadebRNROZSs5v2gFETU6xwzCgyyryXYGXkYqv0jAghBs323ofM91o9Fiaw/s2048/1626212069620.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Widok na Bieszczady Poradnik Turystycznego Myślenia" border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqkgKiUA1DSxuTJ1zh_uIdhkVgNZehmvrVbHZeg5xy85vz10OuejEFJlrV54HPE7PWHP3J6586LkKQHNoZ-vadebRNROZSs5v2gFETU6xwzCgyyryXYGXkYqv0jAghBs323ofM91o9Fiaw/w640-h480/1626212069620.jpg" title="Widok na Bieszczady Poradnik Turystycznego Myślenia" width="640" /></a></div><p></p><blockquote style="text-align: left;"><b><i>"Nie trzeba pisać, co pod każdym kamieniem leży, bo gdy go kto inny podniesie, zobaczy co innego." <3 </i></b></blockquote><p><i> </i></p><p><i>Przeczytana książka: "Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami", Markowski Adrian, Wydawnictwo:
</i><span class="attributeDetailsValue"><i>
Prószyński Media, 2021 </i>
</span> </p><p> * wszystkie cytaty pochodzą z książki "Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami" </p><br /><p></p>Unknownnoreply@blogger.com3Bieszczady, Polska49.2770726 22.52257972.6534342310272265 -47.7899203 90 92.8350797tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-74735430645048593682021-07-14T00:47:00.001+02:002021-07-14T00:47:48.633+02:00Hotel B&B Rzeszów<p style="text-align: justify;">Ostatnie dni spędziłam na południu Polski - w Rzeszowie. Nocowałam <b>w hotelu sieci B&B Rzeszów</b> przy ul. <span class="LrzXr">Grottgera 28. Przejdę od razu do meritum - jestem zadowolona z pobytu - zaraz napiszę Wam dlaczego i na co warto zwracać uwag rezerwując pobyt w hotelu B&B Rzeszów.</span> </p><h2 style="text-align: justify;"><span class="LrzXr">Pobyt w hotelu B&B Rzeszów.</span> <br /></h2><p> <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9De6ds0FicFZFnTc2p1lDK6qxVifL4y306EdQ5EGR1Jk-Bo7DfI2iGyIyXPEhdK51MVx1vTHyHByG8CSnci0OVNZQawNPXDKUERX5SD4MNk05FNFqJG1cjJG5tl4vhJF6wWXkcdU6o_Jy/s1841/1626212683264.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Sieć hoteli B&B Poradnik Turystycznego Myślenia" border="0" data-original-height="1134" data-original-width="1841" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9De6ds0FicFZFnTc2p1lDK6qxVifL4y306EdQ5EGR1Jk-Bo7DfI2iGyIyXPEhdK51MVx1vTHyHByG8CSnci0OVNZQawNPXDKUERX5SD4MNk05FNFqJG1cjJG5tl4vhJF6wWXkcdU6o_Jy/w640-h394/1626212683264.jpg" title="Sieć hoteli B&B Poradnik Turystycznego Myślenia" width="640" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Nocowanie w hotelach należących do sieci hotelowej ma taki plus, że wiadomo czego można się spodziewać po pobycie, standardzie pokoju czy obsługi. I tym razem się nie zawiodłam. Hotel B&B Rzeszów to <b>typowy 4* hotel biznesowy</b>, dogodnie położony, zadbany i na poziomie. <br /></p><p style="text-align: justify;">Hotel jest <b>bardzo dobrze zlokalizowany, naprzeciwko Dworca Głównego</b> oraz <b>jedynie 10 minut drogi na pieszo od Rynku Miasta i ścisłego centrum</b>. Spacerem można spokojnie dojść do wszystkich największych atrakcji Rzeszowa: Starego Miasta, Podziemnej Trasy Turystycznej na Starym Rynku, Alei pod Kasztanami z secesyjnymi willami, Zamku w Rzeszowie, Letniego Pałacu Lubomirskich, charakterystycznego Pomnika Czynu Rewolucyjnego i innych. Poza tym blisko są także Galeria Rzeszów, ciekawa okrągła kładka dla pieszych, bulwary nad Wisłokiem i tereny zielone np. Park Olszynki. Moim zdaniem położenie hotelu jest idealne dla turystów, chcących, nie korzystając z auta, zwiedzić miasto. <br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Jeśli chodzi o pokój, to polecam typ Deluxe. </b>Są one położone w nowszej części obiektu i mają lepszy standard. Pokoje są eleganckie, bardzo zadbane (codziennie są sprzątane), klimatyzowane (a zimą ogrzewane). </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="B&B Rzeszów pokój deluxe" border="0" data-original-height="899" data-original-width="1599" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_ikzDJSPELSS7M-1l1scPxD9fOpTqM5rLOZImWB1oEaDXKQkZTg6zbtZt0Ze7hLWwJOLwzswFS4yrsoftnlXitpmaC_5khYLugackK7G3-ixpq3miB-3X4QmsXIIOu7PXcJe7ABfpxUHA/w640-h360/1626212683279.jpg" title="B&B Rzeszów pokój deluxe" width="640" /></div><p style="text-align: justify;">W pokoju znajduje się łóżko, biurko z fotelem, dwa fotele wypoczynkowe, stoliczki i szafki nocne, telewizor z podstawowymi kanałami, lodówka, szafa.<b> </b></p><p style="text-align: justify;"><b></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLylapV3T-F5Vr1Non2ru30hi6vkVM2LZBBokdkDYsZ9AkgYvg9roBqRK0BdV6kAVmKQIoYFKPxDuPIW9ZqmsiyouqIa1j2huH_FS39ZdFmGfCYC1sTVTDWP7j2yWbB1Hd0y8yUuA3RdDM/s2048/1626212703935.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLylapV3T-F5Vr1Non2ru30hi6vkVM2LZBBokdkDYsZ9AkgYvg9roBqRK0BdV6kAVmKQIoYFKPxDuPIW9ZqmsiyouqIa1j2huH_FS39ZdFmGfCYC1sTVTDWP7j2yWbB1Hd0y8yUuA3RdDM/w640-h360/1626212703935.jpg" width="640" /></a></b></div><b><br /> </b><p></p><p style="text-align: justify;"><b>Do dyspozycji jest także ekspres do kawy i czajnik</b> (codziennie dokładane są bez dodatkowej opłaty kapsułki kawy i torebki herbaty, wymieniane są też filiżanki i łyżeczki). Na gości czeka też bezpłatny pakiet powitalny - wody, krakersy i batony czekoladowe. W każdym pokoju w szafie znajduje się także deska i żelazko do prasowania.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKCkUEmitXxepAiLOqE-4xOSP6_a1-xwOg9h67qN3eMzKIw6ulF_DG3p4jy1_KylgjjZIDXGq6JfdLegPj6DrEtt2KUGbtVbWh1wwjwZhf6zRZF4DoXY_RNSwzg8HedfYV7kDyNbCyALgo/s2048/1626212737866.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ekspres do kawy B&B hotel" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKCkUEmitXxepAiLOqE-4xOSP6_a1-xwOg9h67qN3eMzKIw6ulF_DG3p4jy1_KylgjjZIDXGq6JfdLegPj6DrEtt2KUGbtVbWh1wwjwZhf6zRZF4DoXY_RNSwzg8HedfYV7kDyNbCyALgo/w360-h640/1626212737866.jpg" title="Ekspres do kawy B&B hotel" width="360" /></a></div><p> </p><p style="text-align: justify;">Łazienka jest bardzo nowoczesna i przestronna. Oczywiście bardzo czysta, wyposażona we wszystkie potrzebne akcesoria tj. ręczniki, płyn do kąpieli, czepki kąpielowe, suszarkę do włosów, szlafroki, zestawy higieniczne i kubeczek na szczoteczkę do zębów. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMk0QChLZsbmLraEK8IYLgkUXC4xUL-7hg4UcQFpShPWtCxpS2EHgDiQC8MbdTkcls-voDS4Szgehn3FMYJctIPiW58HeLaRToG_-CrFj_okFU_jsllbERJm4FGh5lsiUMRsG1pFSZt0TM/s2048/1626212703911.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="łazienka B&B Rzeszów" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMk0QChLZsbmLraEK8IYLgkUXC4xUL-7hg4UcQFpShPWtCxpS2EHgDiQC8MbdTkcls-voDS4Szgehn3FMYJctIPiW58HeLaRToG_-CrFj_okFU_jsllbERJm4FGh5lsiUMRsG1pFSZt0TM/w360-h640/1626212703911.jpg" title="łazienka B&B Rzeszów" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvGUUiyZiJz0I5QHOZyoevFu2eAT4ALzRgmHZbL4FfqK-c0p0kYpwkZNbW_gLzE0jyxZZflorzmYXxDFwZG1LBN3yrz6T_Yy_uYK6kp-iJypCuMfpxKivw6xHrCJ0tRyRZqA2HKujd6N8m/s2048/1626212703923.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="łazienka B&B Rzeszów" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvGUUiyZiJz0I5QHOZyoevFu2eAT4ALzRgmHZbL4FfqK-c0p0kYpwkZNbW_gLzE0jyxZZflorzmYXxDFwZG1LBN3yrz6T_Yy_uYK6kp-iJypCuMfpxKivw6xHrCJ0tRyRZqA2HKujd6N8m/w360-h640/1626212703923.jpg" title="łazienka B&B Rzeszów" width="360" /></a></div><p></p><p><br /></p><h2 style="text-align: justify;">Co warto wiedzieć i na co zwrócić uwagę rezerwując pokój w hotelu B&B Rzeszów?</h2><ul style="text-align: justify;"><li>Hotel B&B Rzeszów posiada własny <b>parking</b>. Kilka miejsc jest dostępnych na zamkniętym parkingu pod zadaszeniem, reszta na patio niedostępnym od ulicy, lecz niezadaszonym. Parking kosztuje 30 zł za dobę, ale przy dłuższych pobytach zdarzają się rabaty i istnieje możliwość rezerwacji miejsca zadaszonego (warto o to zapytać rezerwując dłuższy pobyt).</li><li>Posiłki - w podstawowej cenie pokoju nie ma posiłków, ale jest <b>możliwość dokupienia śniadań w formie bufetu</b>. Przy zakupie przez portal <a href="https://www.booking.com/hotel/pl/hotel-grand-ferdynand-rzeszow.pl.html#availability_target" target="_blank">Booking.com</a> koszt śniadania dla jednej osoby na 1 dzień wynosił 45 zł. Polecam opcję korzystniejszą cenowo<b> zakupu śniadań serwowanych</b>, już na miejscu w restauracji. Koszt takiego śniadania to ok. 20-30 zł. Śniadania są smaczne i serwowane zarówno na słodko, jak i słono. Menu bufetu każdego dnia jest podobne. Poniżej wrzucam <b>zdjęcie pancakes z bufetu śniadaniowego</b>. P.S. Serwowane są też tradycyjne bieszczadzkie <b>proziaki</b>. Można je jeść
na ciepło lub jako odpowiednik chleba. Czy wiedzieliście, że proziaki pojawiły się w
Bieszczadach w drugiej połowie dziewiętnastego wieku wraz z sodą
oczyszczoną, określaną tutaj jako proza? Stąd wzięła się ich nazwa. *</li></ul><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1ba-KxO8XUAiyibopBkwyAcinz0gRmONea2XE495bCmupB4lBMDy_ih_ajpBPq7waaCdGTCB_Qiv7MpPEIM2iI8-XsXbxznuS1Ju1qO-CLL6ie1kw0p8foFyLv_rgpYq4Qgj5whPgYBPy/s2048/1626212683270.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="śniadanie B&B Rzeszów" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1ba-KxO8XUAiyibopBkwyAcinz0gRmONea2XE495bCmupB4lBMDy_ih_ajpBPq7waaCdGTCB_Qiv7MpPEIM2iI8-XsXbxznuS1Ju1qO-CLL6ie1kw0p8foFyLv_rgpYq4Qgj5whPgYBPy/w360-h640/1626212683270.jpg" title="śniadanie B&B Rzeszów" width="360" /></a></div><br /><p></p><ul style="text-align: justify;"><li> <b>Room service</b> - istnieje możliwość skorzystania z room service z dań z restauracji hotelowej. Do cen z karty dań należy doliczyć 10 zł za skorzystanie z usługi posiłku w pokoju. Jedzenie w restauracji jest bardzo smaczne, więc polecam skosztowanie jakiegoś posiłku np. burgera, pierogów lub deski przekąsek. Ceny są umiarkowane od ok. 25 do ok. 50 zł za danie. <br /></li></ul><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi60LnMqtkhPHqxCYmqLmrnL43dS437FboxiumpGOXhJuEP8kH8J8HpIqX9gv0dmtrXfvHllqvvl6jitXT65ghRaIZFtH6m6Vakp2BxwfWJRqhDUxYeS5ecbAJoIiVNdGvX9UPkFT8_gy7T/s2048/1626212683275.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Room service B&B Rzeszów" border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi60LnMqtkhPHqxCYmqLmrnL43dS437FboxiumpGOXhJuEP8kH8J8HpIqX9gv0dmtrXfvHllqvvl6jitXT65ghRaIZFtH6m6Vakp2BxwfWJRqhDUxYeS5ecbAJoIiVNdGvX9UPkFT8_gy7T/w640-h360/1626212683275.jpg" title="Room service B&B Rzeszów" width="640" /></a></div><br /><p></p><ul style="text-align: justify;"><li> Za dodatkową opłatą można skorzystać ze strefy relaksu: masaży lub sauny.</li><li><b>Hotel umożliwia pobyt ze zwierzakiem domowym</b> - psem lub kotem. Taki fakt należy zgłosić podczas rezerwacji pobytu. <b>Opłata za psa to 40 zł/noc.</b></li><li><b>Doba hotelowa</b> zaczyna się o godz. 14.00, kończy o godz. 12.00.</li><li>Hotel oferuje <b>darmowe Wi-Fi</b>.<br /></li></ul><p> </p><p><b>Hotel:</b></p><div class="mobile-hidden-sr-only"><h4 style="text-align: left;"><b><span itemprop="name">B&B Hotel Rzeszów Centrum</span></b></h4></div><div class="visually-hidden"> <span itemprop="description"></span></div> <address class="mobile-hidden"> <span class="address-wrap"><div itemprop="address" itemscope="" itemtype="http://schema.org/PostalAddress"> <span itemprop="streetAddress">ul. Grottgera 28</span> , <span itemprop="postalCode">35-005 </span> <span itemprop="addressLocality">Rzeszów</span>, <span itemprop="addressCountry">Polska</span></div> </span><dd> <span class="DJ__bbh-phone__processed phone-number-address-box"><span class="external-phone" itemprop="telephone">+48 17 740 16 16</span></span></dd><dd><div class="field field--name-field-email field--type-email field--label-hidden field__item">rzeszow@hotelbb.com</div><div class="field field--name-field-email field--type-email field--label-hidden field__item"><a href="https://www.hotel-bb.com/pl/hotel/rzeszow-centrum" target="_blank">https://www.hotel-bb.com/pl/hotel/rzeszow-centrum </a><br /></div></dd> </address><p> * ciekawostka z książki "Bieszczady. Dla tych, którzy lubią chodzić własnymi drogami", Markowski Adrian <br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p> </p><p><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com2Rzeszów, Polska50.0411867 21.9991196-9.4937170387920276 -118.62588039999994 90 162.62411959999994tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-8348454166272250872020-11-01T18:58:00.002+01:002021-07-11T16:49:28.064+02:00Spacer niebieskim szlakiem - Las Okręglik Łódź-Zgierz<div class="separator"><p style="text-align: justify;">1 Listopada w tym roku nie możemy jak zawsze pójść na cmentarze. Ze względu na pandemię wszystkie nekropolie są zamknięte, a nam pozostało szukać "dozwolonych" miejsc do kontemplacji i symbolicznego spotkania ze zmarłymi. Ja postanowiłam wybrać się na spacer do lasu. </p><p style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="Las Okręglik Zgierz" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8Zitm5UcLfnCM1ZOIxcalTO6jdRBwI7Z9fr4haCp97uNw7StJ5ArhLk8RcYB_OhEZhUf7sj_3dEeXSjwSaP3QUwnHl5xDfGScGKS9hqqz5iB7flyFSdvf-WQ4BXCxQVeZEv11m6hen_pm/w640-h480/20201101_145007.jpg" title="Las Okręglik Zgierz" width="640" /> <br /></p></div><p></p><p style="text-align: justify;">Uznałam to za przyjemne miejsce na spokojną zadumę. Jak się okazało, pomyślało tak wielu mieszkańców Łodzi, bo na <b>niebieskim szlaku w Lesie Okręglik</b> spotkałam wielu spacerowiczów. </p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a>Niektórzy szli zapalić <b>symboliczny znicz na Pomniku Okręglik</b> - mogiłach postawionych ku pamięci zamordowanych w latach 1939-45 i pogrzebanych na terenie lasu cywili i harcerzy. Inni przynieśli zakupione na pobliskim cmentarzu na Szczecińskiej <b>chryzantemy</b>, będące w tym roku nie tylko symbolem pamięci o zmarłych, ale także wsparcia dla branży ogrodniczej, na którą ze względu na zamknięcie cmentarzy na Wszystkich Świętych padł blady strach horrendalnych strat. Byli też spacerujący z psami, rowerzyści, rodziny z dziećmi oraz samotni wędrowcy... <b>Ale co ciekawe, mimo tych licznych odwiedzających, las zdawał się być wyjątkowo cichy. </b>Tak jakby każdy chciał uszanować ten wyjątkowy dzień... wyjątkowy czas...<p></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuRJKc2Dx24j973Ou8HNRWsWQzJneE7mpl0TojHRb1iDWkbqu_hsis_ZhAM9h2ymLhihyphenhyphen_Lb1NK6GYG1H_Tbc59v_KD8x_nBQ2L0T4r2Rn9JhCeiFU6WpQY1Cd2ZAKuHqrI93pZS1CI_hP/s2048/20201101_153020.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pomnik Okręglik Zgierz" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuRJKc2Dx24j973Ou8HNRWsWQzJneE7mpl0TojHRb1iDWkbqu_hsis_ZhAM9h2ymLhihyphenhyphen_Lb1NK6GYG1H_Tbc59v_KD8x_nBQ2L0T4r2Rn9JhCeiFU6WpQY1Cd2ZAKuHqrI93pZS1CI_hP/w480-h640/20201101_153020.jpg" title="Pomnik Okręglik Zgierz" width="480" /></a></div> <p></p><h2 style="text-align: justify;">Niebieski szlak pieszy prowadzący przez Las Okręglik </h2><p style="text-align: justify;"><b>Las Okręglik znajduje się na granicy Łodzi i Zgierza. </b>Można do niego dojechać ulicą Szczecińską (znajduje się niedaleko za cmentarzem) lub Zgierską, a potem Łódzką odbijając w stronę lasu na wysokości Stacji Nowa Gdynia. Przez las biegnie rzeczka Wrząca, a tereny spacerowe są bardzo urokliwe. Można się tam więc wybrać po prostu na spacer z psem, piknik z rodziną lub miłą wycieczkę. Przez las Okręglik biegnie jednak także <b>niebieski szlak pieszy i rowerowy PPTK "Szlak pamięci ofiar hitlerowskiego ludobójstwa".</b> Dwa warianty szlaku proponowane przez PTTK prowadzą przez miejsca martyrologii Polaków i kaźni hitlerowskiej takie jak Mauzoleum w Radogoszczu czy pomnik w Okręgliku. Dokładne trasy szlaków można znaleźć na stronie PTTK:<a href="https://szlaki.pttk.pl/lodzkie/007.html" target="_blank">TUTAJ.</a></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8unTYhkH6fDhRuunbGJxcfHC_Frrp8Ko1V8ojSSkSUr2u2mIXMYHxcYE5MxPDgFTVVnWpOPaKs0wgfx2ICjnQDZGzIoqKgDc_uCL76Qr-yWQYW1KuLj29aZEHRskRa68B0IORSq8wwipu/s2048/20201101_144747.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pomnik Okręglik szlak niebieski" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8unTYhkH6fDhRuunbGJxcfHC_Frrp8Ko1V8ojSSkSUr2u2mIXMYHxcYE5MxPDgFTVVnWpOPaKs0wgfx2ICjnQDZGzIoqKgDc_uCL76Qr-yWQYW1KuLj29aZEHRskRa68B0IORSq8wwipu/w640-h480/20201101_144747.jpg" title="Pomnik Okręglik szlak niebieski" width="640" /></a></div><p> </p><h2 style="text-align: left;">Pomnik Okręglik </h2><p style="text-align: justify;"><b>Pomnik Okręglik to symboliczne miejsce spoczynku ofiar zamordowanych przez okupanta hitlerowskiego w latach 1939-45 na terenie lasu Okręglik, w tym harcerzy zabitych tu w 1940 roku. </b>Mogiły wymieniają kilka nazwisk młodych ludzi straconych podczas akcji T4 - rozstrzeliwania harcerzy oraz pacjentów szpitali psychiatrycznych**. Na terenie lasu zamordowanych zostało jednak prawdopodobnie kilkaset ofiar do dziś bezimiennych. Warto będąc w lesie na chwilę zadumać się nad ich losem i pomodlić się za ich spokój.</p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh14WTc3e0TOkhW-bwZAfQ9s0-ZQ2ChIS4GWCRABzrcNRPQKv3QrKO5JzPVd8cuhV3OEe5XUu_ZrDeoYp-SfHmH4gQinYwVq8lzHYmjydbhjh723YjR0Du__1oAu-higP1vpG_8FjkBP9gS/s2048/20201101_152014.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pomnik Okręglik Łódź" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh14WTc3e0TOkhW-bwZAfQ9s0-ZQ2ChIS4GWCRABzrcNRPQKv3QrKO5JzPVd8cuhV3OEe5XUu_ZrDeoYp-SfHmH4gQinYwVq8lzHYmjydbhjh723YjR0Du__1oAu-higP1vpG_8FjkBP9gS/w640-h480/20201101_152014.jpg" title="Pomnik Okręglik Łódź" width="640" /></a></div> <p></p><h2 style="text-align: justify;">Kilka informacji praktycznych o spacerze niebieskim szlakiem przez las Okręglik w Zgierzu</h2><ul style="text-align: left;"><li>Samochód zaparkowałam przy ulicy Sokołowskiej, odchodzi ona od ulicy Konstantynowskiej (przedłużenie ulicy Szczecińskiej). Po drugiej stronie ulicy przy ogródkach działkowych również jest dużo miejsca do zaparkowania auta. </li></ul><ul style="text-align: left;"><li><b>Spacer od mojego miejsca parkingu do samego środka lasu</b> zajął mi około <b>1 godziny w każdą stronę</b>. Aplikacja całościowo podsumowała go na 4 km. <b>Pomnik Okręglik</b> znajduje się mniej więcej w połowie drogi od tej strony lasu więc <b>spacer zajmuje około 30 minut w jedną stronę</b> (1 km w jedną stronę). <br /></li></ul><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLe2CGR4j_AyJaJMaAJjwCeFswWOP-QXokSsXjnPMizdgrGDC0I6divriDLW8GiUq9NyAw59qDWYqEgK1XS78gTEuMttqBG_v6ohDGudRBvfuiKmyHXVZ-EWF3T7eJ7Q6RuQjUl6gQ8p2t/s2048/20201101_154050.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Las Okręglik spacer" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLe2CGR4j_AyJaJMaAJjwCeFswWOP-QXokSsXjnPMizdgrGDC0I6divriDLW8GiUq9NyAw59qDWYqEgK1XS78gTEuMttqBG_v6ohDGudRBvfuiKmyHXVZ-EWF3T7eJ7Q6RuQjUl6gQ8p2t/w640-h480/20201101_154050.jpg" title="Las Okręglik spacer" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Niebieski szlak pieszy Zgierz Łódź" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyaVGNa1i3oSOIs2OZg6yIN7dGT-nCOkBmtFNToizzUeA89JWoqFoZ3NW1f0zIv61M8emQ4Di3Ehiw_tDcVsmMpbgqG93P5zexSc_wSr3aU74Noem1BYnnbnrC97POmxbP2I-dp3KOfOKV/w640-h480/20201101_153144.jpg" title="Niebieski szlak pieszy Zgierz Łódź" width="640" /></div><br /><p></p><ul style="text-align: left;"><li>Szlak jest <b>bardzo dobrze oznaczony</b>. Warto podążać za znakami jeśli jesteście w lesie pierwszy raz, wtedy nie sposób się zgubić.</li></ul><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaDDmoy9EHgPxNNNEKbFVSyspF2vxGV2_3qQIKmv1a0kQ-Wq5NHNyelGuVfPPs667OQZ4Zc1b8PuazzjJIDvdMeXM1FobgLI5VpKEgkpi2_l3MPc0SRtEhWtDZVBwdvEcFd2KZNnmB0G79/s2048/20201101_150548.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Niebieski szlak pieszy las Łódź Zgierz" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaDDmoy9EHgPxNNNEKbFVSyspF2vxGV2_3qQIKmv1a0kQ-Wq5NHNyelGuVfPPs667OQZ4Zc1b8PuazzjJIDvdMeXM1FobgLI5VpKEgkpi2_l3MPc0SRtEhWtDZVBwdvEcFd2KZNnmB0G79/w640-h480/20201101_150548.jpg" title="Niebieski szlak pieszy las Łódź Zgierz" width="640" /></a></div> <p></p><p style="text-align: justify;">Jeśli jeszcze nie byliście w lesie Okręglik, a szukacie trasy na ciekawy spacer w okolicach Łodzi, to polecam zapamiętać to miejsce. Może zrobiło na mnie tak wyjątkowe wrażenie przez swoją urodę, może przez piękną jesienną aurę, albo ze względu na wyjątkowość dnia Wszystkich Świętych...? Bez względu na powód, myślę, że warto wybrać się na spacer do lasu Okręglik. Ja na pewno nie raz tu wrócę razem z moim czworonożnym przyjacielem.<br /></p><p style="text-align: left;"></p><p style="text-align: left;"><b>Źródła:</b></p><p style="text-align: left;">* <a href="https://szlaki.pttk.pl/lodzkie/007.html" target="_blank">https://szlaki.pttk.pl/lodzkie/007.html </a></p><p style="text-align: left;">** <a href="http://snap.uni.lodz.pl/badania-archeologiczne-w-lasach-zgierslich/" target="_blank">http://snap.uni.lodz.pl/badania-archeologiczne-w-lasach-zgierslich/ </a><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-43695718038323402902020-09-30T00:57:00.002+02:002020-09-30T00:57:20.715+02:00Zamek Książ. Dlaczego warto wybrać się tam na cały dzień?<p style="text-align: justify;"><b>Zamek Książ</b> <b>to jedna z najbardziej charakterystycznych atrakcji turystycznych południowej Polski. </b>Jeśli znajdziecie się w <b>okolicach Wałbrzycha</b>, nie zapomnijcie dodać tego miejsca do listy "do odwiedzenia". Co warto wiedzieć planując zwiedzanie zamku Książ? Przede wszystkim polecam Wam <b>zarezerwować na taką wycieczkę cały dzień</b> (albo, jeśli dysponujecie bardzo ograniczonym czasem, przynajmniej pół dnia). Atrakcji jest naprawdę wiele, na pewno nie będziecie się nudzić...<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Zamek Książ punkt widokowy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSGSjMSQubVX0utRUT6TvBKPOy8HWs3wKzNSmzXhtzT_55Ul4-_ALRYfxo1HZ3k4LN4kWyDBIDg4BKa3hPRPbVqPa5n58b_vPfRdFUncTzOPTUG6gn8ksjl2AWXwseD13FcyZy-Tr9oXyb/w640-h480/20200731_164815.jpg" title="Zamek Książ punkt widokowy" width="640" /></div><p></p><h2 style="text-align: left;"> </h2><h2 style="text-align: left;">Zamek Książ - co warto o nim wiedzieć?</h2><p style="text-align: justify;"><b>Zamek Książ jest jednym z 3 największych zamków w Polsce</b> (pozostałe to zamek w Malborku i Zamek Królewski na Wawelu). Jest to równocześnie największy zamek Dolnego Śląska, nazywany nie bez powodu<b> "Perłą Śląska"</b>. Zbudowany został pod koniec XIII wieku (dokładnie w latach 1288-1292) na urwistym cyplu skalnym na wysokości 395 m n.p.m.. Dzięki takiemu położeniu można oglądać jego majestatyczną budowlę m.in. z okolicznego punktu widokowego (zdjęcie powyżej). <b>Budynek z ponad 400 pomieszczeniami, jest imponujący nie tylko ze względu na wielkość, ale też na różnorodność architektoniczną. </b>Przez wielokrotne przebudowy, bryła budynku prezentuje<span class="st"><span> wiele stylów architektonicznych tj. gotyk, renesans, barok czy elektyzm</span></span>. Spacer dookoła budowli da Wam na pewno wiele powodów do zachwytów! Poza tym na terenach zamku i w jego okolicy powstała ciekawa infrastruktura turystyczna, która zapewni każdemu zwiedzającemu moc atrakcji!<br /></p><p> <span></span></p><a name='more'></a><p></p><p style="text-align: center;"> <img alt="zamek książ budynek" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEA1t2ozd-SLTbLyFHez54b_I3vIypaAJ3D-isUObIrgB7FbOLZPaOgUKo1yvAC3hL4FLPqbCyz6cTyMX5Ccd8GXfBduT_rqw5OIvIV2pe5y8QOwDWclEclviGcnR3wopevUCRZB5Iqy4u/w640-h480/20200731_162556.jpg" title="zamek książ budynek" width="640" /></p><p></p><p style="text-align: justify;">Nie jestem dobrze zaznajomiona z <b>historią zamku</b>, bo mój pobyt w tym miejscu był spontaniczny i niestety za krótki, więc nie będę o niej pisać, aby nie wprowadzać Was w błąd. Odsyłam natomiast serdecznie do jednego z wielu kompleksowych źródeł na temat historii zamku Książ np. do strony <a href="http://www.zamkipolskie.com">www.zamkipolskie.com</a>.<br /></p><p></p><p style="text-align: center;"><img alt="hotel książ" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib0RIQpQ8KNLGsB_tMBYjTUhOWkutc4tdpq9IJTUlvsEbkRx6vv2dXuiXEkflWKFKqLx7d_dff5Z4EtyIjll-jjUjEvEO4dh18R8YppsyKtCTHvoZDq4-UTvaJgYszuBWd68Yd0-gh0D7x/w640-h480/20200731_163348.jpg" title="hotel książ" width="640" /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><h4>Zamek Książ - zwiedzanie. Co warto zobaczyć? Ile czasu przeznaczyć na wycieczkę do zamku Książ?</h4></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><b>Zamek Książ to ogromny kompleks turystyczny</b> - to określenie moim zdaniem dobrze opisuje skalę tego miejsca. Tak jak już pisałam we wstępie, <b>polecam zarezerwować na zwiedzanie zamku cały dzień</b> lub przynajmniej pół dnia. Co warto zwiedzić?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><ul style="text-align: justify;"><li><b>Piękną bryłę zamku</b>, którą można zobaczyć z odległości z otaczającego zamek <b>parku lub z punktu widokowego </b>(napiszę o nim później). Po wykupieniu biletu można także pójść na <b>spacer dookoła murów zamku tzw. tarasami zamkowymi</b>, co serdecznie polecam! Trasa jest piękna i warta eksplorowania.<br /></li></ul><p style="text-align: center;"><img alt="zamek książ architektura różne style" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWwckvOPbt9xQfvyy69yCRty5VyuO-SAFFc99atqBTrvFIIG2yz6G9s-LtGZDKJU9mIoU7meUbe-B9id6mFYJVNwvV9dHq5akMslodAR6nyCXfxotYmt0ln0k2wmDZAVu1DkgBDrNhpMSY/w640-h480/20200731_162330.jpg" title="zamek książ architektura różne style" width="640" /> <br /></p><p style="text-align: center;"> <img alt="zamek książ architektura" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlzg3IOZFnJ4P8b2QOKaf7oSTzUURaWy2IepUO1Qa3tZxV8ivyQWkKchZE4jpnLjPMjybqHe1yCXILell9CPgoNHQNHp9QNvxMS3_CAuxHwXB4Lf_nq34hXrjGLFUmuV7hp9HEYZN0Ar1z/w640-h480/20200731_162356.jpg" title="zamek książ architektura" width="640" /></p><ul style="text-align: left;"><li>Elegancki <b>park</b> przy zamku (zdjęcie poniżej).</li></ul></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="park zamek książ" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEQBv2QeRiA0afwRGhN2i-kPQcFsO11DNMRAt05k2UtrAPsn0_dX6-YRG4Lcz3Sb5ZyO8Uok9MCdFb1aWO8ykwzVfaYh0f2h8kIWC3jhYGrabAIHX3DkQ9XcRkw1Hot9vrzmPjRiPza2uL/w640-h480/20200731_163420.jpg" title="park zamek książ" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><ul style="text-align: justify;"><li><b>Tarasy zamkowe</b> - to piękna ścieżka do spacerowania. Odkrywa przez odwiedzającymi zarówno wspaniałą architekturę, jak i piękno zamkowej i okolicznej przyrody.<br /></li></ul><p style="text-align: center;"> <img alt="tarasy zamkowe zamek książ" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEij3Ivf4MHoNzA8sCORF1O67pbJaeuofhG2rDn8uVEWbFDUwJiFQg1DV3kQ3BajaY_71U2NIy3puOKMob-9G8PxdMys9O6CNhc_oPYArdmjUZ8RVHXO5lnxCws4CqnttWBOh7liqNleeqE4/w640-h480/20200731_161255.jpg" title="tarasy zamkowe zamek książ" width="640" /></p><ul style="text-align: justify;"><li> <b>Budynek Główny Zamku oraz jego podobno przepiękne wnętrza</b>. Niestety ze względu na bardzo krótki czas, który mieliśmy na zobaczenie zamku Książ, nie zdążyliśmy wejść do środka. Zdjęcia w internecie ukazują jednak naprawdę wspaniałe pomieszczenia, więc z czystym sumieniem polecam Wam kupić bilet na zwiedzanie komnat. Chcecie próbkę tego co Was czeka? Kilka zdjęć można zobaczyć m.in. w Galerii na oficjalnej stronie zamku<a href="https://www.ksiaz.walbrzych.pl/turystyka/zamek" target="_blank"> TUTAJ</a>. (Niestety to jedyne zdjęcie jakie udało mi się zrobić głównemu budynkowi zamku ze względu na silne światło. Zupełnie nie oddaje ono piękna i magii tego miejsca, ale może zmotywuje Was to do odwiedzenia Zamku Książ na własną rękę. Dla sprostowania: żółte budynki po obu stronach zdjęcia to zabudowania w których obecnie znajdują się Restauracja Książęca i Hotel Książ, natomiast budynek w tle to budynek główny Zamku Książ.).</li></ul><p style="text-align: center;"> <img alt="zamek książ hotel" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6MlhCX6-1ASloZiKvsYu4A3B41ThJ6TCbTfygKSTtthQQx_8PScnmzmv6YqQBVmArqeoaZydGL872WhFvut5qa1svzr0dTVequKa7wrhMwBV2pk18AneV-gGMhHwYqyjnu7zRloPDJ81u/w640-h480/20200731_160752.jpg" title="zamek książ hotel" width="640" /></p></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><ul><li><b>Podziemia Zamku Książ</b> - tak jak w przypadku komnat, nie zdążyliśmy zwiedzić podziemi. Spotkani przez nas turyści bardzo jednak tę atrakcję polecali. Jeśli więc macie czas, koniecznie zarezerwujcie bilet na spacer podziemną trasą pod zamkiem Książ. P.S. Podobno bilety lepiej rezerwować z wyprzedzeniem przez internet, bo do podziemi może wejść ograniczona liczba osób, więc tylko dokonując wcześniejszego zakupu biletu ma się pewność, że będzie możliwość dołączenia do grupy o konkretnej godzinie.<br /></li><li><b>Mauzoleum Hochbergów</b> - upamiętnia rodzinę Hochbergów, dawnych właścicieli Wałbrzycha.</li><li><b>Stado Ogierów</b> - to stadnina koni rasy śląskiej. Stado można zwiedzać, będzie to na pewno nie lada atrakcja dla młodszych turystów.<br /></li><li><b>Punkt widokowy</b> - dojście na punkt widokowy, zwany <b>"Skałą Olbrzyma" lub "Grobem Olbrzyma"</b>, z zamku zajmuje około 15 minut, a moim zdaniem jest ważnym punktem wycieczki. Z położonej w lesie platformy można zobaczyć całą, majestatyczną bryłę zamku i otaczającą go zieleń. Ścieżka na punkt widokowy jest "leśna", więc nie wjedzie się tam wózkiem, ale poza tym wejście nie powinno sprawiać większych kłopotów. Polecam rozpocząć lub zakończyć tu wycieczkę do Zamku Książ i wykonać sobie piękne pamiątkowe zdjęcie z zamkiem w pełnej okazałości w tle.</li><li><b>Palmiarnia</b> - w Palmiarni w Wałbrzychu można oglądać różne ciekawe gatunki egzotycznych roślin. Dojście do Palmiarni z zamku Książ możliwe jest na pieszo, zgodnie z informacją z mapki zajmuje około 25 minut.<b><br /></b></li><li>Piękny las w okolicach zamku będący fragmentem <b>Księżańskiego Parku Krajobrazowego</b> i <b>Rezerwatu Przyrody Przełomy nad Księżem.</b><br /></li></ul></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="zamek książ park krajobrazowy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwpb8RrcpbCkxIUGgaJXLjG3qwAQZMdaBqtK3a8OI80t2CVjowGfIFxwqedC01WUZqovbqorH10m9FgNCjzgrzEwgiZfhAgXdiuaWQQnDeT0bdwrUXvUrZRUc2gw1ui4gCLfkzd8oJYp7_/w640-h480/20200731_163553.jpg" title="zamek książ księżański park krajobrazowy" width="640" /></div><br /><h4 style="text-align: left;">Orientacyjna mapka kompleksu Zamek Książ.</h4><p style="text-align: justify;">To co może Wam pomóc zwizualizować opisane przeze mnie miejsca to poniższa<b> mapka</b>. Pobrałam ją z oficjalnej strony zamku z opisu całodniowej wycieczki po kompleksie (<a href="https://www.ksiaz.walbrzych.pl/turystyka/all-day" target="_blank">TUTAJ</a>). Mam nadzieję, że ułatwi Wam poruszanie się po terenie kompleksu Książ.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://www.ksiaz.walbrzych.pl/turystyka/all-day" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="mapa zamek Książ" border="0" data-original-height="385" data-original-width="700" height="352" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho5HYatGBwcFKy9BbbiJvevafbaF_I-m5qI4OnQvRzhE6OF6HmpSwpW-Fqaeg8zVU-S0kwQP3EZbt1rJXromc2OXY9L-RE7-xVJRLnyYkwfx2X5KaU_x_bOqc3XzWZPmWu1ltDmWmCmKSy/w640-h352/All+Day+Ticket+mapka700.jpg" title="mapa zamek Książ" width="640" /></a></div><br /><h4 style="text-align: left;"></h4><h4 style="text-align: left;">Ciekawe opcje zwiedzania zamku Książ.</h4><p style="text-align: justify;">Zamek Książ można zwiedzać na własną rękę lub korzystając z jednej z ciekawych opcji. Na oficjalnej stronie zamku znajdziecie takie propozycje jak: zwiedzanie dla rodzin z dziećmi razem z księciem Bolko i księżniczką Anną, Nocne Zwiedzanie, Nocne Zwiedzanie z historią jak z Dreszczowca, zorganizowane zwiedzanie Podziemi Zamku. A także wydarzenia tematyczne jak np. Halloween na Zamku Książ. Więcej informacji o nietypowych opcjach zwiedzania znajdziecie <a href="https://bilety.ksiaz.walbrzych.pl/" target="_blank">TUTAJ</a>.</p><p style="text-align: justify;"> </p><h4 style="text-align: left;">Zwiedzanie zamku Książ - informacje organizacyjne.</h4><p style="text-align: justify;">- W niedalekiej odległości od zamku znajduje się <b>kilka dużych parkingów.</b> Koszt postoju to ok. 10 zł za samochód. My parkowaliśmy na parkingu przy Stadzie Ogierów i Południowej Bramie. Dojście do zamku przez park zajmuje stamtąd około 10 minut.<br /></p><p style="text-align: justify;">- Na terenie kompleksu znajdują się <b>restauracje i bary z jedzeniem i lodami</b>.</p><p style="text-align: justify;">- <b>Niektóre miejsca takie jak park czy punkt widokowy można zwiedzać razem z psem,</b> ale z czworonogiem nie wejdziecie np. do komnat zamku. Przed zabraniem ze sobą psa warto się więc zastanowić, jaki zakres wycieczki planujecie, aby pupil nie pokrzyżował Wam planów zwiedzania i sam się nie umęczył. I coś co powtarzam do znudzenia w każdym poście o podróżowaniu z psem. <b>Jeśli zdecydujecie się zabrać ze sobą czworonożnego towarzysza pamiętajcie o torebkach na odpady, bidonie z wodą, przysmakach i ewentualnych innych akcesoriach dla psa. </b>Pamiętajcie sprzątać po swoim przyjacielu i nie puszczajcie go ze smyczy (zarówno dla bezpieczeństwa Waszego, pieska, jak i innych turystów). <br /></p><p style="text-align: justify;">- <b>Ceny wejścia na zamek Książ</b> - aktualne ceny znajdziecie <a href="https://bilety.ksiaz.walbrzych.pl/index/index.html" target="_blank">TUTAJ</a>.<br /></p><p style="text-align: justify;"> </p><p style="text-align: justify;">Mam nadzieję, że trochę Was zainspirowałam i że przekazałam Wam wszystkie informacje, które przydadzą się Wam do zaplanowania wycieczki do zamku Książ. <b>Zwiedzajcie, bawcie się dobrze i meldujcie się po powrocie jak podobała się Wam "Perła Śląska". </b></p><p> <br /></p><p>Źródła:</p><p>- <a href="https://www.ksiaz.walbrzych.pl/" target="_blank">https://www.ksiaz.walbrzych.pl/ </a></p><p>- <a href="https://www.karkonosze.pl/zamek-ksiaz-pl" target="_blank">https://www.karkonosze.pl/zamek-ksiaz-pl </a></p><p>- <a href="http://www.zamkipolskie.com/ksiaz/ksiaz.html" target="_blank">http://www.zamkipolskie.com/ksiaz/ksiaz.html </a><br /></p><p></p>Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-77595178742204089232020-09-06T22:54:00.003+02:002021-07-11T16:49:57.563+02:00Żółtym szlakiem na Waligórę - Sudety Środkowe, Góry Kamienne, Góry Suche<p style="text-align: justify;">Ostatnio opisywałam wejście na <b><a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/z-psem-na-wielka-sowe-gory-sowie.html" target="_blank">Wielką Sowę</a>, najwyższy szczyt Gór Sowich</b>. Dzisiaj przyszedł czas na na <b>Waligórę, najwyższy szczyt Gór Suchych</b>. Podobnie jak w przypadku <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/z-psem-na-wielka-sowe-gory-sowie.html" target="_blank">Wielkiej Sowy, </a>Waligórę podbijałam razem z moim czworonożnym przyjacielem psem. Jakie są moje wrażenia? </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Waligóra" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnR2CwKaKpYzYFZgY5B8P4hCwYFgJhyGt5Tddip64i0_aD4N9FAsoG0xAolpzwLeWBVLE83AHZ7y0THXinKMwjMhSoCxMvTTjZUceZisOYujlIFfiDav3zYQFQV1pYo5hvoM8JISkNvT3N/w640-h480/20200801_155736.jpg" title="Waligóra" width="640" /></div><br /><p></p><h2 style="text-align: left;">Waligóra - najwyższy szczyt Gór Suchych </h2><p style="text-align: justify;"><b>Waligóra (936 m n.p.m)</b> to najwyższy szczyt Gór Suchych i jednocześnie Gór Kamiennych, położonych w Sudetach Środkowych. Góry Kamienne dzielą na 4 pasma: Góry Sowie, Góry Krucze, Czarny Las i Pasmo Lesistej i spośród wszystkich szczytów tych gór Waligóra jest najwyższa. <span></span></p><a name='more'></a><p></p><h2 style="text-align: left;">Żółtym szlakiem na Waligórę</h2><p style="text-align: justify;"><b>Na Waligórę weszliśmy żółtym szlakiem ze schroniska Andrzejówka i Przełęczy Trzech Dolin (810 m n.p.m.)</b>. Tabliczka informacyjna podaje czas wejścia na szczyt jako <b>15 minut</b>, ale realnie zajmuje to około 20-30 minut, ponieważ wejście pod górę jest bardzo (!) strome. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Waligóra żółty szlak" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKW-lKTup4_t3QJdL7yF8tsrsIL7-_10trI9utoGHc1GcX6VIyEKHZYjj0iGWtcfA2k1cnetpRC2OFYd0oCz_Kc_iu-C2HB8yTHzUJ5cHTUdEUDznDDt59qZmEkkufAAQVClhZD9071R_a/w480-h640/20200801_144536.jpg" title="Waligóra żółty szlak" width="480" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Waligóra wejście żółtym szlakiem" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMDJWya-Mi0pN4khmC7fuMr06mwMKf67OnGFTJst1MGQlJDZXPEp1gVKwg5ge_42AJad0e8GIL9w8fmTKPUhhnVYbBJxekOv8bS3pQqSM-76MLYzLbizqfhQNryPbrOxey172c0JM3fWlp/w480-h640/20200801_145023.jpg" title="Waligóra wejście żółtym szlakiem" width="480" /></div><br /><p style="text-align: justify;">Szlak jest wprawdzie krótki, ale wejście z tej strony polecam raczej osobom zwinnym, aktywnym fizycznie i wysportowanym. Jeśli macie mniejsze doświadczenie w chodzeniu po górach i słabszą kondycję, lepiej wejść dłuższym, ale łatwiejszym szlakiem (zaraz o nim napiszę, bo nim schodziliśmy ze szczytu). </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Na szczycie Waligóra" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifm_91sHD2SoLSDRVhlXOEZkS0d0HSLa0QPEDSfORvqnS87JoAoR_Ed78Z4c1CA9RqpiE8JsgCBMpIQkizN0Nw_B0hpCFIbkyuqtnAz9GIvdF26Ooq_61qThFevh7-TcQ2AsgnWB91JqQc/w480-h640/20200801_145548.jpg" title="Na szczycie Waligóra" width="480" /></div><br /><p style="text-align: justify;">Rozczarowaniem był dla mnie brak ładnego widoku na Waligórze. Niegdyś znajdowała się tutaj drewniana platforma widokowa, ale ze względu na zły stan techniczny, została ona rozebrana. Wielka szkoda! Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia przy tabliczce informacyjnej, szybko ruszyliśmy w dalszą drogę, dalej żółtym szlakiem, ale prowadzącym w stronę Sokołowska. <b>Szlak prowadzący południowym zboczem Waligóry jest dużo łagodniejszy i w kilku miejscach można podziwiać piękne panoramy gór.</b></p><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Waligóra szlak" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_GnOG9spBpo5x-K6DkqCmVZ0Wc0lqpLIlophCyvyoUI8Ab7R80NTmZoZE4iY2thzX1s8x9a1lExLefgFCZVTcGvPhq2YcxAO8imH3-Icdk0LeP_S6fKpOjoXnJwUicfoUYwCawQ-82ZoX/w640-h480/20200801_155335.jpg" title="Waligóra szlak" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Waligóra widoki" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTorOvn3l3goNqSxDne_2RmpKTpD_9W-0CX5y9otk0yaBOFa4WL4zYeyLVRCqDxVLNDFb-TjnkJk4l0gfNgYhxW65VxWkv873cRzpCsH13Wv7_7aMd1LKQP9qyA3qmZW_g1QSjEY9c_aul/w640-h480/20200801_155742.jpg" title="Waligóra widoki" width="640" /></div><br /><p style="text-align: justify;"><b>Zejście z Waligóry do Schroniska Andrzejówka</b> według mojej aplikacji spacerowej to około <b>2,45 km</b>, a z punktu widokowego na zdjęciu powyższej (według tablicy na szlaku) - 1,5 km. <b>Zejście ze szczytu do schroniska zajęło nam (dość szybkim marszem) około godziny.</b> Po drodze mija się <b>Rozdroże pod Waligórą (845 m n.p.m.)</b>, gdzie można wypocząć przed dalszą podróżą, powrotną do Schroniska Andrzejówka lub dalej np. w stronę Sokołowska.</p><p style="text-align: left;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Rozdroże pod Waligórą" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkaGmju_f-hCQxhf_eOW0ZP-i5FB549p_SBJXNx_VHzyqe-7MJ1-Nr0yMx-8SNdz3GD6pPR1ZNEPVn70Y7cL0xJPj56BgdC1Zr_v063Jo6dxFqmvC-19Q58qzYCgHbR3p2yBSMdGtzDQwg/w640-h480/20200801_160830.jpg" title="Rozdroże pod Waligórą" width="640" /></div><p></p><p style="text-align: justify;">Żółty szlak do schroniska prowadzi dalej przez las. Zejście jest bardzo przyjemne, niezbyt trudne, a dodatkowo może je umilać myśl o pysznym zapiekanym serze lub serniku z sosem z rokitnika, serwowanych w Schronisku Andrzejówka na końcu trasy. :)</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="żółty szlak Waligóra w stronę Schroniska Andrzejówka" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMX7J77gk1WJN2kPG8zhMSWgz7JwFm8hnb2X5AVNY-knhwzc_OLRtYEdT_Wci4WxDETma8eAYd2kFuloUzPuLv7UGuGZPfu8Idw9Ba5sK9TS7ryTSLsWmuI6u_ww5H_Y_0YsHW831qKgZn/w640-h480/20200801_161133.jpg" title="żółty szlak Waligóra w stronę Schroniska Andrzejówka" width="640" /></div> <br /><p><b>P.S.</b> Porcje jedzenia w schronisku są bardzo duże, a jedzenie naprawdę smaczne. Długo będę wspominać ogromny kawałek sernika, który zamówiłam na deser, a który mógłby być osobnym daniem. Pychota! Jeśli będziecie na Waligórze to koniecznie zajrzyjcie do Schroniska chociażby na ten sernik z rokitnikiem w nagrodę za udane wejście! :)</p><p style="text-align: center;"> <img alt="Schronisko Andrzejówka" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYObd14rk-Xj4bW3DHHZsjohxfjTqQnnteSypg0442dQM4BdKCS72NKcAkRYlmsbzEaOtbzqdUqmB84eXVd8-vWks2cuqQPS1vQBT6aMkF2LwBBTdIcrBtSxyfi80e762vVzjiiJRLf8-U/w640-h480/20200801_164417.jpg" title="Schronisko Andrzejówka" width="640" /></p><p> </p><h2 style="text-align: left;">Wejście na Waligórę - co jeszcze warto wiedzieć?</h2><ul style="text-align: left;"><li><b>Parking</b> przy Schronisku Andrzejówka jest bezpłatny.</li><li>Wejście i zejście na Waligórę żółtym szlakiem (według opisu powyżej) zajęło nam razem z chwilą wytchnienia na szczycie <b>1,45 minut</b>. </li><li>Jeśli planujecie wchodzić krótszym szlakiem pamiętajcie <b>o dobrych butach</b>!</li><li>Na Waligórę wielu turystów <b>wjeżdżało rowerami</b> (patrz wjazd i zjazd szlakiem przez Rozdroże pod Waligórą).</li><li>Przy Schronisku Andrzejówka znajduje się <b>wyciąg narciarski</b>. <br /></li><li>Nie nastawiajcie się na spektakularne widoki, poza jednym punktem na trasie wędruje się w lesie, więc nie widać górskich panoram. Czy mimo to warto wspinać się na szczyt? Oczywiście!<br /></li></ul><p style="text-align: center;"><img alt="widok Schronisko Andrzejówka" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV3zu94WczE4_fiy7O1b72SGJ7fkt7KT_mLjXI3ZPNUNh4Ddc-Pvzisx5sft_O8zDs36tMhNeQuUr__5Zh_t-TJOP5H1FZdAwst5VEaBPan3f_itnPtcNAhnia9LlJDlknQbpBJD8A7Hif/w640-h480/20200801_162358.jpg" title="widok Schronisko Andrzejówka" width="640" /></p><p style="text-align: left;"><i>Źródła: <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ry_Kamienne">https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ry_Kamienne</a>, <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Walig%C3%B3ra">https://pl.wikipedia.org/wiki/Walig%C3%B3ra</a>, </i><a href="https://dolnyslask.travel/gory-kamienne/"><i>https://dolnyslask.travel/gory-kamienne/</i><br /></a></p><span><!--more--></span><span><!--more--></span>Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-28857512886959352482020-08-29T12:00:00.002+02:002021-07-11T16:50:13.069+02:00Zamek Grodno w Zagórzu Śląskim<div class="separator" style="text-align: justify;"><p>W ostatnim wpisie o <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/jezioro-bystrzyckie-zwiedzanie-i.html" target="_blank">Jeziorze Bystrzyckim</a> proponowałam <b>zwiedzanie zamku Grodno</b>, jako jeden ze scenariuszy spędzenia dnia w okolicach tego akwenu.<b> Czy warto zamienić błogie leniuchowanie na plaży jeziora Bystrzyckiego na wycieczkę na górę Choina, na której zbudowany został zamek Grodno?</b> Pozostawiam to do Waszej oceny. Przecież każdy lubi inny styl wypoczynku. Ja spędziłam przemiły czas zarówno na szlaku, jak i poznając zamek, więc mój głos w tym zestawieniu zdecydowanie ma zwiedzanie zamku Grodno!</p></div><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Zamek Grodno Zagórze Śląskie" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSekngSuj3fnBWmhwH6lMJjh1osPkVpw377ItgwrvG5BHmxR0BIOrIbxmaewfi6d182Wocc_hwxxOaJFY_JVRlaVLhhpcxqjn9EjSokxXSp-YhSsJWavZdfiq9z-PgeAJ-sBNcDdV7S8-x/w480-h640/20200727_145207.jpg" title="Zamek Grodno Zagórze Śląskie" width="480" /></div> <br /><p></p><h2 style="text-align: left;">Zamek Grodno w Zagórzu Śląskim.<br /></h2><p style="text-align: justify;"><b>Zamek Grodno to jeden z najpiękniej położnych zamków Dolnego Śląska.</b> Wzniesiony został na <b>szczycie góry Choina (ok. 450 m n.p.m.)</b> na styku Gór Wałbrzyskich i Sowich. Pierwsze dokumenty świadczące o istnieniu zamku pochodzą z XIII wieku, chociaż legendy mówią, że jego historia sięga czasów o wiele wcześniejszych. <span></span></p><a name='more'></a><p></p><p style="text-align: justify;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Zamek Grodno zwiedzanie" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKKYPlDuwBIpRY3mV4r5C6BowMfD1NqwF6Azg2lQH5KC1KUoembN9OYHQSTPzCOvlzx6bAhv6N0-S5RSCf0b6VEW_ZMYbO49PeIjWd-zyVNxMnJ8VSlw3_DOe-qiNsW8hF9vXS9i1pUYxG/w640-h480/20200727_144004.jpg" title="Zamek Grodno zwiedzanie" width="640" /></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">"Jako główną przyczynę budowy warowni podaje się zabezpieczenie szlaku
handlowego, który biegł poniżej zamku, w dolinie rzeki Bystrzycy.
Powszechnie budowę murowanego zamku przypisuje się Piastowi Śląskiemu
księciu Bolkowi I Surowemu. W I połowie XIV w., za panowania księcia
Bolka II Małego, rozbudowany został zamek górny, który wtedy składał się
już z wieży obronnej, dwóch kamiennych budynków stanowiących
pomieszczenia załogi, wieży bramnej, drewnianych zabudowań gospodarczych
oraz dużego dziedzińca"<i> (źródło: https://zamekgrodno.pl/historia/) </i><b>Więcej o historii zamku</b> możecie przeczytać na oficjalnej stronie: <a href="https://zamekgrodno.pl/historia/">https://zamekgrodno.pl/historia/</a><i><br /></i></p><p></p><h2 style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="Zamek Grodno budynek" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8tPuuslWfAayLOZ4zL5whcnA-PNJhFunyYtpyGjIOesqm_iQNqTvYWkrH1NdRZxXEDrlDaA7N3PFKKn-kuh0NCdXimSY6vereoFStXsm7GR3mFcqqsy3yxEOEqr3BaNvoEcciLKaCvJeZ/w640-h480/20200727_143816.jpg" title="Zamek Grodno budynek" width="640" /> </h2><h2 style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"> </h2><h2 style="text-align: left;">Żółty i czerwony szlak pieszy prowadzące do zamku Grodno.<br /></h2><p style="text-align: justify;"><b>Do zamku Grodno z Mostu nad jeziorem Bystrzyckim</b> (365 m.n.p.m.) <b>prowadzą 2 piesze szlaki turystyczne - żółty i czerwony.</b> Spacer do zamku jest bardzo przyjemny, ścieżka prowadzi przez las, przewyższenia na trasie nie są duże, ale idzie się po kamieniach i wystających z ziemi konarach, więc nie jest to przejście dla wózków (w przeciwieństwie do szlaku nad Tamę na Jeziorze Bystrzyckim - pisałam o tym <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/08/jezioro-bystrzyckie-zwiedzanie-i.html" target="_blank">TUTAJ</a>). Znaki informują o <b>orientacyjnym czasie wejścia na górę Choina - 20 minut</b> i jest to oszacowanie bardzo realistyczne. W związku z tym, że spacer nie jest długi, ani trudny, pozostaje wiele sił na zwiedzanie pięknej budowli.<br /></p><p> </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Zamek Grodno szlak" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrT0gu0Msh4cJ2Ozs0NgRd0SmbI1lHULrB_mzfeaa_XXx8MVgCkZWlpp3soI3r_ivK9GHIlHssUnlwqtIuoHGFBS4eIPAfhpKjf0zF1Zc4vKgW1HpVUmxT101ubj0pWMpLA5DTCQclH666/w480-h640/20200727_142718.jpg" title="Zamek Grodno szlak" width="480" /></div> <p></p><h2 style="text-align: left;">Rezerwat przyrody Góra Choina.<br /></h2><p style="text-align: justify;">Rezerwat przyrody Góra Choina ma powierzchnię 19,13ha. Został utworzony w 1957 roku ze względu na piękny starodrzew, w którym dominują buki, dęby, jawory i jesiony. Również w runie leśnym znajdują się liczne, często chronione, gatunki roślin m.in. naparstnica rozłogowa, kokoryczka wielokwiatowa, wierzbownica górska czy szczyr trwały.<br /></p><p>.<br /></p><p><i>Źródła: tablice informacyjne, <a href="https://zamekgrodno.pl/" rel="nofollow" target="_blank">https://zamekgrodno.pl/ </a></i><br /><br /></p><br />Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-6712953228089921442020-08-26T16:00:00.002+02:002021-07-11T16:50:23.635+02:00Jezioro Bystrzyckie - zwiedzanie i wypoczynek.<p style="text-align: justify;"><b>Jezioro Bystrzyckie</b> (inaczej nazywane jeziorem Lubachowskim - gdyż najbliższa wieś to Lubachów) <b>to</b> <b>malowniczy zbiornik wodny położony w Dolinie Bystrzycy, u stóp zamku Grodno.</b> Jezioro to jedno z miejsc wymienianych jako warte odwiedzenia w województwie dolnośląskim (powiat wałbrzyski, gmina Walim) i jedna z ciekawszych atrakcji Gór Sowich. <b>Można tu spędzić cały dzień, zarówno aktywnie</b> (m.in. zwiedzając zamek Grodno, zaporę wodną na jeziorze, spacerując szlakiem pieszym dookoła zbiornika lub okrążając go na rowerze)<b> lub bardziej biernie</b>, odpoczywając na jednej z plaż i korzystając z turystycznej infrastruktury przy jeziorze (m.in. wypożyczalni rowerów wodnych i baru z jedzeniem, napojami i lodami). <b>Czy warto odwiedzić Jezioro Bystrzyckie? Co można robić w okolicy? Ile czasu warto poświęcić na wycieczkę nad jezioro Bystrzyckie? </b><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPg1A0XbobJYFBRN-9gCWV4lyvPwX366pLFgdEA3ecJXtJK9DSyha9-IMACjb41ab1wUyfq17pxrSOnqgRcsxI7WqLG_TKmye5Rvkp8FYbzt2t7qEbDJTceil5gIJ8CyimdWtxTDYHypjn/s2048/20200727_134652.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="jezioro bystrzyckie" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPg1A0XbobJYFBRN-9gCWV4lyvPwX366pLFgdEA3ecJXtJK9DSyha9-IMACjb41ab1wUyfq17pxrSOnqgRcsxI7WqLG_TKmye5Rvkp8FYbzt2t7qEbDJTceil5gIJ8CyimdWtxTDYHypjn/w640-h480/20200727_134652.jpg" title="jezioro bystrzyckie" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"></p><h2 style="text-align: justify;">Jezioro Bystrzyckie - co warto wiedzieć? Jak się tam dostać?</h2><p style="text-align: justify;">Jezioro Bystrzyckie leży w dolinie przełomu rzeki Bystrzycy. Ma powierzchnię 0,5 km2, około 3,2 km długości i średnio 300 metrów szerokości. <span></span></p><a name='more'></a><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Do jeziora można dojechać z różnych stron m.in. <b>trasą 383 prowadzącą z Walimia</b> w stronę Zagórza Śląskiego i Lubachowa. Parkingi zlokalizowane są w kilku różnych miejscach, ale wiele osób staje po prostu przy ulicy wzdłuż jeziora, ignorując zakazy parkowania. Osobiście uważałabym na to, po pierwsze dlatego, że znacznie utrudnia to ruch na wąskich drogach dookoła zbiornika (sama dwa razy miałam problem i musiałam się na milimetry wymijać z samochodem jadącym w drugą stronę), a po drugie dlatego, że ryzykuje się otrzymaniem mandatu (zwykle 200 metrów dalej wyznaczony jest bezpieczny i dostępny parking). </p><p style="text-align: justify;">Jeśli chcecie zwiedzać Jezioro Bystrzyckie i okolice, to moim zdaniem <b>najlepiej zatrzymać się w okolicy mostu nad jeziorem Bystrzyckim</b>. Na przeciwko mostu jest mały, bezpłatny parking w zatoczce, a kawałek dalej duży płatny parking.<b> Stamtąd można:</b></p><ol style="text-align: justify;"><li>zobaczyć z mostu niemal całe jezioro i dodatkowo obejrzeć samą konstrukcję nowej kładki nad jeziorem (jeśli zostaniecie do wieczora, jest ona podświetlana w różnokolorowych barwach),</li><li>wybrać się z mostu w prawo na plażę, do baru lub wypożyczalni rowerów wodnych i kajaków,</li><li>wybrać się w prawo na szlak pieszy prowadzący do zapory wodnej, a dalej dookoła jeziora,</li><li>wybrać się w lewo na szlak pieszy prowadzący do zamku Grodno,</li><li>nie wchodzić na most, ale skierować się na szlak po drugiej stronie ulicy prowadzący na punkt widokowy ukazujący piękno całego zbiornika z góry. </li></ol><p style="text-align: justify;"><b>Jak widzicie opcji spędzania czasu nad Jeziorem Bystrzyckim jest kilka.</b> Pokrótce opiszę Wam każdą z nich, abyście mogli sami podjąć decyzję, która z nich przemawia do Was najbardziej.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><h2 style="text-align: justify;">1. Most nad jeziorem Bystrzyckim</h2><p style="text-align: justify;">Kładka nad jeziorem została oddana do użytku w sierpniu 2019 roku i zastąpiła wcześniejsze konstrukcje (pierwszą drewnianą, drugą wiszącą, stalową). <b>Kładka ma 126 metrów</b> długości i składa się z 49 płyt betonu. Można z niej podziwiać jezioro, usiąść na jednej z ławek i dzięki interaktywnej prezentacji poznać odgłosy i historie ptaków żyjących w okolicy lub wybrać się nad most wieczorem, by obejrzeć jego kolorową iluminację.</p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXGk_RY2MJaHqN94ALTo4lUNnYOVpj256rGSE1BjFobBb6ikl6zig2oBlNXwYc04m-lXKgFC-bAqVGpYUjuy7kg9QEUkF7OFZ4rXcsQeqicMZrNFlq1a9qElE934YbOkEOrE4YpY02Nzrk/s2048/20200727_134754.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="most nad jeziorem bystrzyckim" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXGk_RY2MJaHqN94ALTo4lUNnYOVpj256rGSE1BjFobBb6ikl6zig2oBlNXwYc04m-lXKgFC-bAqVGpYUjuy7kg9QEUkF7OFZ4rXcsQeqicMZrNFlq1a9qElE934YbOkEOrE4YpY02Nzrk/w640-h480/20200727_134754.jpg" title="most nad jeziorem bystrzyckim" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhElErMaFoS-Kg3FuK9IO5ULGOtJ1a0HaEP3zA6bzq1VCenzG9WeYcILeqiPXEdqscPprcB1GpvXasDjPLJ-qGP7-C13BSBx8zWYslY7nWdMO8GOiT3T25d7nYQ9kcVylsaetFXE5gcmLXw/s2048/20200727_135653.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kładka nad jeziorem bystrzyckim" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhElErMaFoS-Kg3FuK9IO5ULGOtJ1a0HaEP3zA6bzq1VCenzG9WeYcILeqiPXEdqscPprcB1GpvXasDjPLJ-qGP7-C13BSBx8zWYslY7nWdMO8GOiT3T25d7nYQ9kcVylsaetFXE5gcmLXw/w640-h480/20200727_135653.jpg" title="kładka nad jeziorem bystrzyckim" width="640" /></a></div> <p></p><p style="text-align: justify;"></p><h2 style="text-align: justify;">2. Wypoczynek nad Jeziorem Bystrzyckim.</h2><p style="text-align: justify;">W kilku miejscach przy brzegu jeziora znajdują się <b>ładne, piaszczyste plaże</b> (m.in. dwie z dwóch stron mostu i jedna bardziej dzika przy ścieżce prowadzącej w stronę zapory nad jeziorem). <b>Plaże nie są strzeżone i nie ma na nich ratownika, więc obowiązuje zakaz kąpieli</b>, ale można spokojnie rozłożyć się z kocem lub ręcznikiem i korzystać ze słońca w pięknych okolicznościach przyrody. Przy plaży obok zejścia z mostu znajduje się także <b>bar z jedzeniem, piciem i lodami oraz drewniany plac zabaw dla dzieci</b>. Poza tym, przy głównej plaży można <b>wypożyczyć sprzęt wodny</b> - rowery wodne, łabędzie, kajaki i spędzić miły dzień wypływając na jezioro. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLG5kUUOvIzJFMAGEW_eVab0CQBUW6gOZFgt5p38hU7U8SY84eKg16hwSjPcAsO5a-ZImp8G_c2OuFuVjO3f8c1vK0yQSeA_KQ6OxTnNtecCuJwat7CYbKs6xE3glNftMcYGxllr9nWNuP/s2048/20200727_141058.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="jezioro bystrzyckie plaża" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLG5kUUOvIzJFMAGEW_eVab0CQBUW6gOZFgt5p38hU7U8SY84eKg16hwSjPcAsO5a-ZImp8G_c2OuFuVjO3f8c1vK0yQSeA_KQ6OxTnNtecCuJwat7CYbKs6xE3glNftMcYGxllr9nWNuP/w640-h480/20200727_141058.jpg" title="jezioro bystrzyckie plaża" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8ATudbV3IFF-TS5vI4PMplGRZmUMS7Lerg8VTfMaGEVwKOXiwCIwRBUhY1Thneh2kFW8ck4UXvOWk54p8c98FQQVOQzOzp-WlBeVU-EsGAyGEMx5oo2qfMLQ9A7k0qtwN2-_wzQRkt2kb/s2048/20200730_143112.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="plaża jezioro bystrzyckie" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8ATudbV3IFF-TS5vI4PMplGRZmUMS7Lerg8VTfMaGEVwKOXiwCIwRBUhY1Thneh2kFW8ck4UXvOWk54p8c98FQQVOQzOzp-WlBeVU-EsGAyGEMx5oo2qfMLQ9A7k0qtwN2-_wzQRkt2kb/w640-h480/20200730_143112.jpg" title="plaża jezioro bystrzyckie" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><h2 style="text-align: justify;">3. Szlak pieszy dookoła jeziora i zwiedzanie tamy na Jeziorze Bystrzyckim.</h2><p style="text-align: justify;">Skręcając w prawo po zejściu z mostu, mijając bar i plażę, wchodzi się na<b> żółty szlak pieszy prowadzący do tamy</b>. Szlak prowadzi przez las, a po drodze można oglądać piękne widoki na jezioro. Szlak jest płaski i dość szeroki, więc można spokojnie wybrać się nim na wycieczkę z dziećmi (również z maluszkiem w wózku). <b>Spacer w jedną stronę zajmuje około 30 minut.</b><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Zapora wodna na Jeziorze Bystrzyckim</b> została zbudowana z kamienia z okolicznych wyrobisk, w 1917 roku. Jej długość wynosi 230 metrów, szerokość 29 m, a wysokość 44 m. Budowę zapory wymusiło kilka poważnych powodzi, które nawiedziły Dolny Śląsk w XIX w.. Opracowano wówczas koncepcję uregulowania rzek Kwisy, Bobru, Kamiennej, Nysy i właśnie Bystrzycy i zbudowania systemu zbiorników retencyjnych. Zapora wodna na Jeziorze Bystrzyckim zbudowana w Lubachowie ma przede wszystkim funkcję retencyjną (ochrony przed powodzią), ale także zabezpiecza w wodę okoliczne aglomeracje i wykorzystywana jest w celach energetycznych (spiętrzenie wody wykorzystywane jest do produkcji prądu). <b>Do tego spisu dodałabym funkcję turystyczną, ponieważ z tamy rozpościera się piękny widok na jezioro oraz na rzekę Bystrzycę i okoliczne lasy.</b><br /></p><p style="text-align: justify;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAPWNb_xi1dIis5umaajhClwK_qiacNc53ZMV8P8zQonebLw3yeVtgZ1lzB9_9NmfRb_DJ7kl-hf5emNeibeqzfW792t2GIouO2Eo6_fhcA8jQx1fC7YF7jaOUjBfC-fo_GldwLlsPyr3q/s2048/20200730_140301.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="bystrzyca widok z tamy na jeziorze bystrzyckim" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAPWNb_xi1dIis5umaajhClwK_qiacNc53ZMV8P8zQonebLw3yeVtgZ1lzB9_9NmfRb_DJ7kl-hf5emNeibeqzfW792t2GIouO2Eo6_fhcA8jQx1fC7YF7jaOUjBfC-fo_GldwLlsPyr3q/w640-h480/20200730_140301.jpg" title="bystrzyca widok z tamy na jeziorze bystrzyckim" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZtTxSddd8IRL9AAf8TEIQmXbYVERr7-a_IJuXvwO9oZDXzLl_c-6Pot8PMvR3a-DUp6L2I5vTuWWscPAlkhMh8Bd5C3QwUADbp6eX6WSD6gsz_U5lFc5rZOQUuJpmNL_rXFBglHnnkM9I/s2048/20200730_135801.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="widok z tamy na jeziorze bystrzyckim" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZtTxSddd8IRL9AAf8TEIQmXbYVERr7-a_IJuXvwO9oZDXzLl_c-6Pot8PMvR3a-DUp6L2I5vTuWWscPAlkhMh8Bd5C3QwUADbp6eX6WSD6gsz_U5lFc5rZOQUuJpmNL_rXFBglHnnkM9I/w640-h480/20200730_135801.jpg" title="widok z tamy na jeziorze bystrzyckim" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaLvEcF3EYQe9ZdUJzwp27RoPXA_cPtvRbXNg1J09dKnrBrO0t83eJGDHhDliHJzgsE-QpX97UtUTOjgqDfQWSAkOC5CDvAu1Roc_LeKvOu2VMJInxr7nTeFkJmuUnbPY6q_M9juPZQ9HY/s2048/20200730_135752.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="tama na jeziorze bystrzyckim" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaLvEcF3EYQe9ZdUJzwp27RoPXA_cPtvRbXNg1J09dKnrBrO0t83eJGDHhDliHJzgsE-QpX97UtUTOjgqDfQWSAkOC5CDvAu1Roc_LeKvOu2VMJInxr7nTeFkJmuUnbPY6q_M9juPZQ9HY/w640-h480/20200730_135752.jpg" title="tama na jeziorze bystrzyckim" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-tL2XQqA8MTTVAM4oXRTIP7w7LP364qopAQm6g2fNZ8MYihhTIXQjygzdBygWMGfeVsTgxzudIFt308cli7iz9a6hsZ3FlRLdkwAZ1Lz-rBUGXK_gV_cX5oY2eu9c2Ytlh6zTdBUS5ab1/s2048/20200730_134813.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="szlak na tamę na jeziorze bystrzyckim" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-tL2XQqA8MTTVAM4oXRTIP7w7LP364qopAQm6g2fNZ8MYihhTIXQjygzdBygWMGfeVsTgxzudIFt308cli7iz9a6hsZ3FlRLdkwAZ1Lz-rBUGXK_gV_cX5oY2eu9c2Ytlh6zTdBUS5ab1/w640-h480/20200730_134813.jpg" title="szlak na tamę na jeziorze bystrzyckim" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpiHw_4OBFF9ojaJtwFlD1ieJdOPwvLmatUZ0COJNVBnvwh9wqHjZbFKTHfgf_9gsD0JaLDHBEYO0VZcvuuwtUWYfdpZND_BZc7cPZmsd_W0viyzFJNLZYsB4YxFQv7QDpHGA0l-OJIJhY/s2048/20200730_133829.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="szlak pieszy na tamę na jeziorze bystrzyckim" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpiHw_4OBFF9ojaJtwFlD1ieJdOPwvLmatUZ0COJNVBnvwh9wqHjZbFKTHfgf_9gsD0JaLDHBEYO0VZcvuuwtUWYfdpZND_BZc7cPZmsd_W0viyzFJNLZYsB4YxFQv7QDpHGA0l-OJIJhY/w640-h480/20200730_133829.jpg" title="szlak pieszy na tamę na jeziorze bystrzyckim" width="640" /></a></div><br /><p></p><h2 style="text-align: justify;"> 4. Zwiedzanie zamku Grodno.</h2><p style="text-align: justify;">Schodząc z mostu nad Jeziorem Bystrzyckim i kierując się w lewo, wchodzi się na<b> jeden ze szlaków (żółty lub czerwony) prowadzących przez rezerwat przyrody góra Choina do zamku Grodno</b>. O trasie tej powstanie osobny wpis, więc tutaj zostawię tylko taką krótką adnotację.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><h2 style="text-align: justify;">5. Punkt widokowy na Jezioro Bystrzyckie.</h2><p style="text-align: justify;">Jeśli uda Wam się zaparkować w zatoczce koło mostu, to zachęcam Was do wybrania się na przebiegający tamtędy <b>czarny szlak pieszy na platformę widokową na jezioro Bystrzyckie</b>. Trasa nie jest długa (spacer trwa <b>około 30 minut</b>), ale należy na nią uważać w upalne dni, bo po drodze nie ma drzew, które dałyby trochę cienia i ulgi od słońca. Wejście pod górę, w upalny dzień, nieprzygotowanym (bez wody, nakrycia głowy, jedzenia) może skończyć się co najmniej złym samopoczuciem. Jeśli jednak pogoda sprzyja wycieczkom, a wy się dobrze przygotujecie to zdecydowanie warto wybrać się szlak. <b>Widok na jezioro z góry jest naprawdę piękny!</b><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6y0NeJsI6LXEJyAT3f5PzG_I_fAdNuKP30xkOCcQaHqlLKP-GeTdlRHktB8ZkS3U-4hLrKYSvqAHA3rtwlmshi8yrISRCR7y_I7YNQ5wwzu3DMf_ZfPvMYgW0mIj3QEK7i78Bjv3fz1dN/s2048/20200727_155206.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="punkt widokowy na jezioro bystrzyckie" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6y0NeJsI6LXEJyAT3f5PzG_I_fAdNuKP30xkOCcQaHqlLKP-GeTdlRHktB8ZkS3U-4hLrKYSvqAHA3rtwlmshi8yrISRCR7y_I7YNQ5wwzu3DMf_ZfPvMYgW0mIj3QEK7i78Bjv3fz1dN/w640-h480/20200727_155206.jpg" title="punkt widokowy na jezioro bystrzyckie" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiGCJ1j5hc8b6GwXacwuR6YuOM0RWM-cdgpLo_fDFH4-wr64CNlhQSqwDFue_d1zgBOwUO7N3SRSF1vojusYyiqOfkVk4vDReJ5tBaZOzUEF9m44JMySuRnOWLC0r_Hd9ClLRaWrGE-71_/s2048/20200727_160214.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="platforma widokowa na jezioro bystrzyckie" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiGCJ1j5hc8b6GwXacwuR6YuOM0RWM-cdgpLo_fDFH4-wr64CNlhQSqwDFue_d1zgBOwUO7N3SRSF1vojusYyiqOfkVk4vDReJ5tBaZOzUEF9m44JMySuRnOWLC0r_Hd9ClLRaWrGE-71_/w640-h480/20200727_160214.jpg" title="platforma widokowa na jezioro bystrzyckie" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-uJYfUm7NuPQPKwfHAJsA-CSDcFIAZJFQtfYl1c3vH3gDxhaWQlgHncaWw7HUIFQcMIlb1hQ4cOEb-yo3bH6-EgNBNZ7ITo5IoU9kastWPO0q1jyT42ICfyBLkQ_wnoSotuzm9VEvOaKJ/s2048/20200727_161041.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="szlak na punkt widokowy na jezioro bystrzyckie" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-uJYfUm7NuPQPKwfHAJsA-CSDcFIAZJFQtfYl1c3vH3gDxhaWQlgHncaWw7HUIFQcMIlb1hQ4cOEb-yo3bH6-EgNBNZ7ITo5IoU9kastWPO0q1jyT42ICfyBLkQ_wnoSotuzm9VEvOaKJ/w640-h480/20200727_161041.jpg" title="szlak na punkt widokowy na jezioro bystrzyckie" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><b>Czy jeden dzień nad jeziorem Bystrzyckim wystarczy, żeby zrobić wszystkie wyżej wymienione rzeczy?</b> W teorii, cały dzień od rana do wieczora tak. Spacer na punkt widokowy i z powrotem zajmuje około godzinę, spacer na tamę tak samo, spacer żółtym lub czerwonym szlakiem do zamku Grodno około 20 minut w jedną stronę plus czas na zwiedzanie zamku. Resztę czasu można poświęcić na obiad, plażowanie i wypoczynek. Można też jednak rozbić te aktywności na kilka dni i codziennie od nowa zachwycać się pięknem jeziora i okolic, bo opisane przeze mnie szlaki to te najbliższe i najkrótsze, a atrakcji w okolicy jest zdecydowanie więcej!</p><p style="text-align: justify;"> </p><h2 style="text-align: justify;">Jezioro Bystrzyckie z psem.</h2><p style="text-align: justify;">Wszystkie wyżej wymienione atrakcje przy jeziorze Bystrzyckim można zrealizować razem z Waszym czworonożnym przyjacielem. Z psem można spokojnie wejść na szlaki piesze prowadzące do zamku Grodno, tamy czy platformy widokowej. Można z nim usiąść na brzegu jeziora i posiedzieć na jednej z dzikich plaż. :)<br /></p><p style="text-align: justify;"> </p><p style="text-align: justify;">Źródła:</p><ul style="text-align: justify;"><li>tablice informacyjne przy moście i tamie na Jeziorze Bystrzyckim,</li><li><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Jezioro_Bystrzyckie">https://pl.wikipedia.org/wiki/Jezioro_Bystrzyckie</a><br /></li></ul>Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-33311787641873396292020-08-23T17:54:00.004+02:002021-07-11T16:50:33.517+02:00Z psem na Wielką Sowę (Góry Sowie).<p style="text-align: justify;">Czy jadąc na wakacje trzeba zostawiać czworonożnego przyjaciela w domu? Zdecydowanie nie! <b>W Polsce (i zresztą nie tylko) jest wiele pięknych miejsc, gdzie zarówno właściciele, jak i pies, będą się czuli szczęśliwi i zrelaksowani.</b> Jednym z nich są dla mnie <b>Góry Sowie</b>. A od czego najlepiej zacząć opowieść o górach, jeśli nie od ich najwyższego szczytu? <b>Razem z moim kochanym czworonogiem zapraszamy Was na wspinaczkę na Wielką Sowę. </b>Z psem na Wielką Sowę (Góry Sowie) - Gdzie to jest? Co warto wiedzieć? Jaki szlak wybrać?</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVLhrWSlLuG9Fr1SQ3m6B5As6Qd2rl11fnj9z1FBYR5qLXSfBq-IT416RQW8t0UeV-SHHswRphFsHoUlmoPmMiqu29fcx5-_waJyXzqjx0a-MhcuNG2KnYzCcKElfJnt4jEf-zyOLFcVvl/s2048/20200729_134825.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Z psem na Wielką Sowę" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVLhrWSlLuG9Fr1SQ3m6B5As6Qd2rl11fnj9z1FBYR5qLXSfBq-IT416RQW8t0UeV-SHHswRphFsHoUlmoPmMiqu29fcx5-_waJyXzqjx0a-MhcuNG2KnYzCcKElfJnt4jEf-zyOLFcVvl/w640-h480/20200729_134825.jpg" title="Z psem na Wielką Sowę" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;"> </p><h2 style="text-align: left;">Na Wielką Sowę z psem.</h2><p style="text-align: justify;"><b>Wielka Sowa to najwyższy szczyt Gór Sowich. Ma wysokość 1015 m.n.p.m.</b> i jest zbudowany w całości z prekambryjskich skał metamorficznych. Masyw porastają lasy świerkowo-bukowe, z domieszką innych gatunków tj. modrzew, jarzębina, brzoza, sosna itd.. <span></span></p><a name='more'></a><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Na Wielką Sowę ruszyliśmy z <b>Przełęczy Sokola (754 m np.p.m.)</b>. Znajduje się tam duży <b>parking</b>, gdzie można spokojnie zostawić samochód (koszt parkowania to 10 zł od pojazdu) i ruszyć <b>czerwonym szlakiem pieszym na szczyt Wielkiej Sowy</b>. Oznakowanie szlaku informuje, że wejście powinno zająć około<b> 1 godz 15 minut</b>.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPCaCb03KMuIzZCwzkEAQ1ye4S_R_8x4p686TTKNj3E1wKpxr7E4ieGNZaKogXkrIQbWxbyC7cgj28T91LveyaYM6YfT7hAzyAB2b8Yj0q_G1MVqDso05ZbLxvlf9p7Zn5Dor0mWLP1wnl/s2048/20200729_105916.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Przełęcz Sokola" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPCaCb03KMuIzZCwzkEAQ1ye4S_R_8x4p686TTKNj3E1wKpxr7E4ieGNZaKogXkrIQbWxbyC7cgj28T91LveyaYM6YfT7hAzyAB2b8Yj0q_G1MVqDso05ZbLxvlf9p7Zn5Dor0mWLP1wnl/w640-h480/20200729_105916.jpg" title="Przełęcz Sokola Góry Sowie" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;"><b>Dla turystów zimowych przydatna może być informacja, że przy Przełęczy Sokola znajduje się również wyciąg narciarski</b> i infrastruktura tj. wypożyczalnia nart, szkółka narciarska itd.. Stok wydaje się być łagodny, dobry do nauki jazdy na nartach. Jeśli potrzebujecie więcej informacji w tym temacie sprawdźcie <a href="https://przeleczsokola.pl/">stronę www Przełęczy Sokola</a> -> <a href="https://przeleczsokola.pl/">TUTAJ</a>. Również zbocza Wielkiej Sowy służą jako tereny narciarskie. Więcej informacji można znaleźć m.in. <a href="http://www.wielkasowa.com.pl/">TUTAJ</a>. <br /></p><h2 style="text-align: left;">Czerwonym szlakiem z Przełęczy Sokola na Wielką Sowę.<br /></h2><p style="text-align: justify;">Wracając jednak do naszej pieszej wędrówki na Wielką Sowę.<b> Początek ścieżki do Schroniska Orzeł (około 20 min podejścia) jest wybrukowany</b>, tak, aby umożliwić wjazd samochodów. Podejście jest przyjemne, niezbyt strome, ale latem może być bardzo gorąco, bo nie ma drzew chroniących od słońca. Za to jak widać, można podziwiać piękne krajobrazy. <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4LAyFIewlpPbRAs-xOTuiDPVNqyNKupInbj3UNsXZDzZ5QyW819NL8bpTpb1u9vX2hhB0D4IkF5b7d2qTmhIiNI0dVAvbCPQiDroX3KbieSf4r1aqNCmD0BqVt2oTmhwAt2BExx3mM5Fr/s2048/20200729_110809.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Wielka Sowa podejście" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4LAyFIewlpPbRAs-xOTuiDPVNqyNKupInbj3UNsXZDzZ5QyW819NL8bpTpb1u9vX2hhB0D4IkF5b7d2qTmhIiNI0dVAvbCPQiDroX3KbieSf4r1aqNCmD0BqVt2oTmhwAt2BExx3mM5Fr/w640-h480/20200729_110809.jpg" title="Wielka Sowa podejście" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_VAQ-BP9pm7etxQGCMcXU7O6AWKjpI4IR_2oAh3vhp1ocgh6FTUBgBYft93CZEmCvW4vYJtKqJfsDdIB1RS5nAucbAie-rGczCL7Uh8tNEMF6qVhMXIWSB9DaZMLOok_bnMq3M-0XdErH/s2048/20200729_111013.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Wielka Sowa widoki" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_VAQ-BP9pm7etxQGCMcXU7O6AWKjpI4IR_2oAh3vhp1ocgh6FTUBgBYft93CZEmCvW4vYJtKqJfsDdIB1RS5nAucbAie-rGczCL7Uh8tNEMF6qVhMXIWSB9DaZMLOok_bnMq3M-0XdErH/w640-h480/20200729_111013.jpg" title="Wielka Sowa widoki" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ3BX9LB8qV17Kis7MXhWtfqgTGEXZrjFS8TOm1nnFVBGPwX_6MpaXW2QfGzeroffqceH6180H5NedcW6ER3zLjQINNZq6oADKD-7bIsV9VcXkNQii8y9oBWBVyNdnpzUNCdlU905eqvjh/s2048/20200729_111213.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Wielka Sowa z przełęczy Sokola" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ3BX9LB8qV17Kis7MXhWtfqgTGEXZrjFS8TOm1nnFVBGPwX_6MpaXW2QfGzeroffqceH6180H5NedcW6ER3zLjQINNZq6oADKD-7bIsV9VcXkNQii8y9oBWBVyNdnpzUNCdlU905eqvjh/w640-h480/20200729_111213.jpg" title="Wielka Sowa z przełęczy Sokola" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;">Ci, którzy nie chcą przechodzić tego fragmentu na pieszo mogą wjechać na <b>wyższy parking przy schronisku Orzeł</b> i dopiero stamtąd wybrać się na około godzinny szlak, lasem, na Wielką Sowę. <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJpx7PcUs5DIafwmLEeuh3kRY6m_IXErJ9WFvRXx2dOc5JUAHpnNhuvVMgLCBd5etV6WPEDvehkoJHdrjlWiV6BA-9KevLSShtOkTUMLnzJmR0iImm_LqCxKvUunuP65bNyFUFpcMwpLZ1/s2048/20200729_112411.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Park krajobrazowy Gór Sowich" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJpx7PcUs5DIafwmLEeuh3kRY6m_IXErJ9WFvRXx2dOc5JUAHpnNhuvVMgLCBd5etV6WPEDvehkoJHdrjlWiV6BA-9KevLSShtOkTUMLnzJmR0iImm_LqCxKvUunuP65bNyFUFpcMwpLZ1/w640-h480/20200729_112411.jpg" title="Park krajobrazowy Gór Sowich" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK6LBUvBqTc5oIe0dDbpz-iM4B6QT-pH8oL7I00J2gKW1aCj9Z_-9jt0kgEPe52kE6SoOphACZKWS0yuhJ5bf7zoWZ2AA-Tqp-ihkPuK7P-Zt1QMtXy60mC5iJLwlvXS-lMGf8uyzOvNUL/s2048/20200729_112805.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="szlak czerwony na Wielką Sowę" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK6LBUvBqTc5oIe0dDbpz-iM4B6QT-pH8oL7I00J2gKW1aCj9Z_-9jt0kgEPe52kE6SoOphACZKWS0yuhJ5bf7zoWZ2AA-Tqp-ihkPuK7P-Zt1QMtXy60mC5iJLwlvXS-lMGf8uyzOvNUL/w640-h480/20200729_112805.jpg" title="szlak czerwony na Wielką Sowę" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;"><b>Czerwony szlak na Wielką Sowę jest moim zdaniem do przejścia dla każdego. </b>Nie ma wysokich podejść, a większość szlaku prowadzi przez las co daje miłe ukojenie w ciepłe, letnie dni. Zabierzcie wygodne buty i butelkę wody i ruszajcie w drogę! Na pewno spotkacie dużo rodzin z dziećmi (również małymi w nosidełkach) i wycieczkowiczów z psami. Plusem szlaku jest, poza łatwością, dobra infrastruktura. <b>W razie potrzeby, mniej więcej w 1/3 trasy, znajduje się drugie schronisko - Sowa - </b>gdzie można zatrzymać się na przerwę lub posiłek. Nawet niewprawieni w chodzeniu po górach turyści, będą się tutaj czuli bezpiecznie.<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTMtYIMMeQgZS8vuLwHwoTPHL7W0BcoD9ZiaEWwaaO80-Ms_ZPdpFn9Y8R0Kb1Gbp4e2E7L9vOz_195PEewtY7HgML8dmCBdG5yaB7xlWD-A017y_MxBvD3Z0SP2_LHFH1iIOszsN1CObd/s2048/20200729_113432.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Wielka Sowa z psem" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTMtYIMMeQgZS8vuLwHwoTPHL7W0BcoD9ZiaEWwaaO80-Ms_ZPdpFn9Y8R0Kb1Gbp4e2E7L9vOz_195PEewtY7HgML8dmCBdG5yaB7xlWD-A017y_MxBvD3Z0SP2_LHFH1iIOszsN1CObd/w480-h640/20200729_113432.jpg" title="Wielka Sowa z psem" width="480" /></a></div><p style="text-align: justify;">Przejście czerwonego szlaku (z Przełęczy Sokola na Wielką Sowę) z psem, średnim, równomiernym tempem, bez zatrzymywania się zajęło nam <b>około 50 minut</b>. <b>Na szczycie Wielka Sowa można spokojnie usiąść i odpocząć na dużej polanie z infrastrukturą dla turystów.</b> Poza <b>wieżą widokową</b> (na którą polecam wejść, bo z polany niestety nie obejrzycie panoramy Gór Sowich) znajdują się tu <b>stoliki</b>, zadaszone wiaty, <b>sklepik</b> z pamiątkami i jedzeniem, <b>tablice informacyjne</b> i charakterystyczne symbole Gór Sowich do wykonania pamiątkowej fotografii m.in. drewniana sowa i muflon. <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwQPnmdr16hQcfp1UoPHrFHHXh58E9meL1wevb_ftisNUhVkLyM3TsBdtyZP2mZmR9GdS0AM-_nLp6mTAIyxxeTEZwk6tE8d0FJmn2NHGadWzqEJsAdcgbx9tGO7gtS3WhjcwExp_BYYgB/s2048/20200729_115547.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="wieża widokowa Wielka Sowa" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwQPnmdr16hQcfp1UoPHrFHHXh58E9meL1wevb_ftisNUhVkLyM3TsBdtyZP2mZmR9GdS0AM-_nLp6mTAIyxxeTEZwk6tE8d0FJmn2NHGadWzqEJsAdcgbx9tGO7gtS3WhjcwExp_BYYgB/w640-h480/20200729_115547.jpg" title="wieża widokowa Wielka Sowa" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvVXdC7KTpvelmYBJa-FbchtqcHMWwG0CH95iF7gx-HLxajrN8OGhtTpd-JQG_sUSE5Vgm1rJWdaNfyL-_eVpu82Q6bv8U9ZAyDIt50CN_4OaQIP8Sn5ZxC6b7cF9vl-gwESQq24wwd1ok/s2048/20200729_120353.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="symbol Gór Sowich muflon" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvVXdC7KTpvelmYBJa-FbchtqcHMWwG0CH95iF7gx-HLxajrN8OGhtTpd-JQG_sUSE5Vgm1rJWdaNfyL-_eVpu82Q6bv8U9ZAyDIt50CN_4OaQIP8Sn5ZxC6b7cF9vl-gwESQq24wwd1ok/w640-h480/20200729_120353.jpg" title="symbol Gór Sowich muflon" width="640" /></a></div><h2 style="text-align: left;">Punkt widokowy Góry Sowie - Wielka Sowa. <br /></h2><p style="text-align: justify;">Tak jak napisałam wcześniej, <b>polecam wejść na wieżę widokową</b>. Koszt takiej przyjemności to 6 zł, ale dla widoków jakie rozpościerają się z tarasu widokowego warto tyle zapłacić! Wieża ma 25 metrów wysokości i została zbudowana w 1906 roku, w miejsce wcześniejszej drewnianej konstrukcji. Początkowo nosiła imię Otto von Bismarcka, po wojnie - Władysława Sikorskiego, a obecnie Mieczysława Orłowicza - polskiego krajoznawcy. Przy dobrej widoczności i ładnej pogodzie (czasem warto chwilę poczekać na polanie i obserwować chmury) można zobaczyć z niej <b>panoramę niemal całych Sudetów</b> od
Karkonoszy na zachodzie po Masyw Śnieżnika na południowym-wschodzie. <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvFie2oF3Yas3d2fps50KOU8B0dLw-cPVXsNWxFy-hm-q7ZSlDbjDiJk5TzuRlFsrUKknwSt_umn_rBwlMSKylA243CZFbdPBgvQFtv1Laqt8YBM5co0wsCeRAc4aOvWjSo2uqM228AQqP/s2048/20200729_123038.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="widok z wieży widokowej Wielka Sowa" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvFie2oF3Yas3d2fps50KOU8B0dLw-cPVXsNWxFy-hm-q7ZSlDbjDiJk5TzuRlFsrUKknwSt_umn_rBwlMSKylA243CZFbdPBgvQFtv1Laqt8YBM5co0wsCeRAc4aOvWjSo2uqM228AQqP/w640-h480/20200729_123038.jpg" title="widok z wieży widokowej Wielka Sowa" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGWg8tOgEx3Rw4pnEGEfkPWsvpQd7w6i_CHTn5LyLPfl15cOEnntAXcjzhIvu0AkuzJ9UMO37gm_c7UET6Cla2XFVQ1L8lC6pRF7_uYyx-B7Q5YzNtlvEGDmF68UW2KoYVgUnzxv40pRJ_/s2048/20200729_123557.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="panorama z wieży widokowej Wielka Sowa" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGWg8tOgEx3Rw4pnEGEfkPWsvpQd7w6i_CHTn5LyLPfl15cOEnntAXcjzhIvu0AkuzJ9UMO37gm_c7UET6Cla2XFVQ1L8lC6pRF7_uYyx-B7Q5YzNtlvEGDmF68UW2KoYVgUnzxv40pRJ_/w640-h480/20200729_123557.jpg" title="panorama z wieży widokowej Wielka Sowa" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;">Jeśli chodzi o piękne miejsca widokowe na Wielkiej Sowie, to jako drugie polecam jeszcze <b>polanę na wysokości Schroniska Orzeł</b>. Schodząc z Wielkiej Sowy (zejście tą samą trasą zajęło nam około 40 minut), zamiast skręcić w lewo do schroniska, zejdźcie w prawo na polanę. Znajduje się tam kilka stolików i ławek do odpoczynku, ale jak pójdziecie jeszcze kawałek dalej, zobaczycie wspaniałą łąkę i zapierający dech w piersiach widok na okoliczne góry. Warto przysiąść tam chwilę na kocu i zachwycić się pięknem Gór Sowich. W tym widoku można się zakochać!<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXDxLBNBg1nYKj3IBX84G6JxuJmWdGlwhFW9kLCZzb86L3m-3a4cm7z28HWSOBQTOQ_3cOYmITGIflPtWePzpp1cQPXqz_ND6yX6ZlBRDgFANTaPD_nrNb-mNg71AYKGLJngPdSBxwWFfW/s2048/20200729_134430.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="widok z Wielkiej Sowy" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXDxLBNBg1nYKj3IBX84G6JxuJmWdGlwhFW9kLCZzb86L3m-3a4cm7z28HWSOBQTOQ_3cOYmITGIflPtWePzpp1cQPXqz_ND6yX6ZlBRDgFANTaPD_nrNb-mNg71AYKGLJngPdSBxwWFfW/w640-h480/20200729_134430.jpg" title="widok z Wielkiej Sowy" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyJAKhHemx6BQaqbkkI7icHiadt1WpBqu9W5cSOG6hEzc0FgS7v6AVBiOdUL9K1enHOvu5m1SOlEyJ7uUrnNlWER66UfOE7SGDarS4duNA1NMV27wIHWDwakChKvfobEVEvcTfgFL3H3VI/s2048/20200729_135016.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="zwiedzanie Wielka Sowa" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyJAKhHemx6BQaqbkkI7icHiadt1WpBqu9W5cSOG6hEzc0FgS7v6AVBiOdUL9K1enHOvu5m1SOlEyJ7uUrnNlWER66UfOE7SGDarS4duNA1NMV27wIHWDwakChKvfobEVEvcTfgFL3H3VI/w640-h480/20200729_135016.jpg" title="zwiedzanie Wielka Sowa" width="640" /></a></div><h2 style="text-align: left;">Góry Sowie z psem - o czym warto pamiętać?<br /></h2><p style="text-align: justify;">Mój pupil był zachwycony wycieczką! <b>Myślę, że zarówno pod kątem długości, jak i trudności trasa była dla niego idealna.</b> Zresztą nie tylko ja wybrałam czerwony szlak na Wielką Sowę na wycieczkę z psem - mijaliśmy wielu turystów razem ze swoimi psimi przyjaciółmi i radośnie witaliśmy się wszyscy na szlaku. <b>Pamiętajcie tylko zabrać dla psa odpowiednią ilość wody, miskę, coś małego do przegryzienia</b> i przed wyjazdem upewnić się, że <b>pies w szelkach i smyczy które ma czuje się komfortowo i że nie blokują one jego ruchów</b> podczas spacerowania. Polecam też zakupić <b>pas do którego można dopiąć smycz</b> (ja korzystam z pasa i smyczy do biegania z psem), dzięki temu pupil jest w bezpiecznej odległości od Was, może poznawać trasę i zapachy, a jednocześnie wy macie wolne ręce. Uwaga! <b>Nigdy nie puszczajcie psa bez smyczy!</b> W lasach jest to zakazane i po prostu niebezpieczne. Nigdy do końca nie wiadomo jak piesek zachowa się w nowym miejscu i wśród wielu ludzi na szlaku, ani jak ludzie (w szczególności dzieci) zachowają się wobec niego. Dla bezpieczeństwa Waszego czworonoga i każdego turysty, pilnujcie swojego psa i trzymajcie go na smyczy takiej długości, by mieć nad nim pełną kontrolę. <b>Dla psa taka wycieczka w góry to i tak będzie wspaniała przygoda!</b><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBl1IdbCeK51YP0kaeUSO2ucDM0Ws_7USQwKGezcZ7KgD0uf2u4XbJ_7WotsohInG78WjaA_cLjsqiWHUlVP2oBJPo4Y7LY9EUKTNYOB-sRxjCv1FSys506jOm-5OZNRZ4lWzUQ00U4og6/s2048/20200729_135710.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="pies w Gorach Sowich" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBl1IdbCeK51YP0kaeUSO2ucDM0Ws_7USQwKGezcZ7KgD0uf2u4XbJ_7WotsohInG78WjaA_cLjsqiWHUlVP2oBJPo4Y7LY9EUKTNYOB-sRxjCv1FSys506jOm-5OZNRZ4lWzUQ00U4og6/w480-h640/20200729_135710.jpg" title="pies w Gorach Sowich" width="480" /></a></div><p>Źródła:</p><ul style="text-align: left;"><li>- tablice informacyjne na szlaku, <br /></li><li>- <a href="http://gory-sowie.pl/o-gorach-sowich">http://gory-sowie.pl/o-gorach-sowich </a></li><li>- <a href="http://gory-sowie.pl/o-gorach-sowich/najwyzsze-szczyty-gor-sowich">http://gory-sowie.pl/o-gorach-sowich/najwyzsze-szczyty-gor-sowich</a><br /></li><li>- <a href="https://przeleczsokola.pl/">https://przeleczsokola.pl/ </a><br /></li></ul>Unknownnoreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-890921276765008282020-07-20T23:44:00.001+02:002021-07-11T16:50:45.561+02:00Baseny termalne SPA Bláa Lónið Blue Lagoon - czy warto jechać?<div style="text-align: justify;">Islandia słynie z pięknych widoków (mogliście się o tym przekonać z poprzednich wpisów np. o <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/04/jokulsarlon-i-plaza-diamentowa.html">Jokulsarlon</a> lub <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/04/reynisfjara-beach-islandia.html">Reynisfjara Beach</a>), ale też z wód termalnych i basenów termalnych.<b> Na wyspie znajdziecie wiele miejsc, gdzie możecie zażyć kąpieli w gorącej, termalnej wodzie<i> </i></b><i>(m.in. Blue Lagoon, o którym zaraz napiszę więcej, Myvatn Nature Bath, Sekretna Laguna, GeoSea Sea Baths, Geotermalne łaźnie Fontana)</i>. <b>Baseny termalne Bláa Lónið Blue Lagoon są najbardziej imponującym i najpopularniejszym wśród turystów kompleksem ze wszystkich na wyspie.</b> Czy warto odwiedzić to miejsce? Czy warte jest swojej ceny?<br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOHWQ9TP6fMqh2WEWUDRC27SS5vzslUZOcS2fE56fPRXh9pKdxvkYHETFvg_hZdfQUhOUJULopAio0IKRi2QLVKFjkQ3oWPJvTVDiUZ4hkDZdMaXMAz0jOQnEWgguWIlaLkk5jFPOxTM5G/s2048/20190201_121848.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Blaa Lonid Blue Lagoon" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOHWQ9TP6fMqh2WEWUDRC27SS5vzslUZOcS2fE56fPRXh9pKdxvkYHETFvg_hZdfQUhOUJULopAio0IKRi2QLVKFjkQ3oWPJvTVDiUZ4hkDZdMaXMAz0jOQnEWgguWIlaLkk5jFPOxTM5G/w640-h480/20190201_121848.jpg" title="Blaa Lonid Blue Lagoon" width="640" /></a></div><div><br /></div><div><h4 style="text-align: left;">Wody termalne na Islandii</h4></div><div></div><div style="text-align: justify;">Islandia leży w miejscu o silnej aktywności sejsmicznej i geotermalnej, w związku z czym na wyspie znajdują się liczne wulkany, gorące źródła, gejzery itd.. <b>Występuje tu wiele naturalnych gorących źródeł. Mają one różną formę: fumaroli, bulgoczących błotnych dołów w ziemi, gejzerów i spokojnych basenów - adaptowanych do kąpieli i przekształcanych w uzdrowiska i kompleksy SPA.</b> Kąpiele w takich miejscach są popularne zarówno wśród turystów, jak Islandczyków. Mieszkańcy wyspy korzystają jednak częściej z małych, niekomercyjnych basenów, natomiast turyści wybierają duże, luksusowe kompleksy takie jak<b> Blue Lagoon</b>.<span><a name='more'></a></span></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgInFo5bT3Sgou9Xnpn-GBlNmUAOl8RZ7hJnJr7k6IJ1ZPHOqYHXpYeFCfz9cmrRibY_uTWvwisIEruWMDh5sMcxHsexVyexCOBiASE8zBzjoadV46oqVGjG47L_0ytSMxdRhyphenhyphenyxiyXY7sK/s2048/20190201_121938.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Blue Lagoon Blaa Lonid" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgInFo5bT3Sgou9Xnpn-GBlNmUAOl8RZ7hJnJr7k6IJ1ZPHOqYHXpYeFCfz9cmrRibY_uTWvwisIEruWMDh5sMcxHsexVyexCOBiASE8zBzjoadV46oqVGjG47L_0ytSMxdRhyphenhyphenyxiyXY7sK/w640-h480/20190201_121938.jpg" title="Blue Lagoon Blaa Lonid" width="640" /></a></div><div><br /></div><div></div><div style="text-align: left;"><h4>Blue Lagoon - o kompleksie</h4></div><div></div><div style="text-align: justify;">Blue Lagoon to kompleks kilku basenów termalnych, podzielonych na różne strefy. Obiekt jest doskonale zarządzany, luksusowo wyposażony, na jego terenie można skorzystać również z zabiegów SPA lub zjeść kolację w modnej restauracji. <b>Każdy turysta może doświadczyć dobrodziejstw kąpieli w gorącej, krystalicznie czystej wodzie, nałożyć na twarz błotną maseczkę i uraczyć się lampką szampana, piwem lub pysznym owocowym koktajlem. Woda w basenach ma jasnoniebieskie, mleczne zabarwienie (pięknie prezentujące się na zdjęciach) i idealną temperaturę 38-39°C.</b> Dlaczego woda w Blue Lagoon jest koloru niebiesko-mlecznego? To przez znajdującą się w wodzie kamionkę, specyficznie odbijającą światło słoneczne. <br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKSMVW7zbmyOb9UJJtek5pQpUFdGUXb58h-UJI_ZdfjCDyZvza0msQOfPqS0h8hK3ech0yKTEdlTF8dJDej5iRNJMG9U3pJGc-kv8c3LuF-Jgrq41PI4feEK88jL3EkGovsF53dmxQLSgz/s2048/20190201_121919.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="dlaczego woda w Blue Lagoon jest biała" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKSMVW7zbmyOb9UJJtek5pQpUFdGUXb58h-UJI_ZdfjCDyZvza0msQOfPqS0h8hK3ech0yKTEdlTF8dJDej5iRNJMG9U3pJGc-kv8c3LuF-Jgrq41PI4feEK88jL3EkGovsF53dmxQLSgz/w640-h480/20190201_121919.jpg" title="dlaczego woda w Blue Lagoon jest biała" width="640" /></a></div><div><br /></div><div></div><div style="text-align: justify;"><b>Mimo minusowych temperatur w powietrzu (baseny znajdują się na zewnątrz, pod gołym niebem), woda tak ogrzewa, że podczas kąpieli nie czuć zimna, ani wiatru.</b> (Jedna uwaga! Starajcie się nie zmoczyć włosów. Niestety wtedy może Wam być zimno w głowę :)) Po wyjściu ze strefy basenów, w szatni, warto wziąć długi prysznic z wykorzystaniem lokalnych kosmetyków i na koniec posmarować ciało balsamem z algami z Blue Lagoon. Kosmetyki z lokalnych minerałów można kupić w sklepiku przy wyjściu z kompleksu.<br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHaKjY7H_IqWZk2k4ZyzqlNyNtnXjMEuY_H-aAF-KKcmrJlT0YPwXTjba0tsorTqekkytNJEvB3z3kA1p9ykLePUba1Zy-OcsWnmeRxl2je6UJ2St059md4UBkBrKmjUKHBrr9nyR-Difl/s2048/20190201_121750+%25282%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Blue Lagoon Islandia wycieczka blog" border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHaKjY7H_IqWZk2k4ZyzqlNyNtnXjMEuY_H-aAF-KKcmrJlT0YPwXTjba0tsorTqekkytNJEvB3z3kA1p9ykLePUba1Zy-OcsWnmeRxl2je6UJ2St059md4UBkBrKmjUKHBrr9nyR-Difl/w640-h480/20190201_121750+%25282%2529.jpg" title="Blue Lagoon Islandia wycieczka blog" width="640" /></a></div><div><br /></div><div><h4 class="Typography__Type-sc-177izrz-0 gqQJwI" style="text-align: left;">Bláa Lónið Blue Lagoon - informacje organizacyjne</h4><div><ul style="text-align: justify;"><li><p class="Typography__Type-sc-177izrz-0 gqQJwI">Baseny termalne Bláa Lónið Blue Lagoon znajdują się <b>na południu Islandii,</b> około 50 km od Reykjaviku i 20 km od portu lotniczego w Keflaviku.</p></li><li><p class="Typography__Type-sc-177izrz-0 gqQJwI">Dobrym pomysłem jest zaplanowanie ostatniego dnia przed wylotem na pobyt w SPA Bláa Lónið. Dojazd na lotnisko jest krótki, a miejsce jest idealne na relaks kończący udany urlop.</p></li><li><p class="Typography__Type-sc-177izrz-0 gqQJwI"><b>Ile czasu warto poświęcić na pobyt w Blue Lagoon? </b>Moim zdaniem co najmniej kilka godzin. <b>Po wejściu do kompleksu można przebywać w nim tyle czasu, ile ma się ochotę. </b>Obejrzenie całego kompleksu basenowego zajmie prawdopodobnie około 2 godzin, ale polecam się nie spieszyć, skorzystać z napoi/drinków wliczonych w cenę biletu, odpocząć w strefach SPA, zrobić sobie maseczkę z krzemionki i po prostu nacieszyć się tym pięknym miejscem.</p></li><li><p class="Typography__Type-sc-177izrz-0 gqQJwI">Żeby wejść do Ble Lagoon <b>konieczna jest wcześniejsza rezerwacja terminu</b>. Rezerwacji konkretnej daty przyjazdu i godziny wejścia dokonuje się np. na stronie internetowej <a href="https://www.bluelagoon.com/book/guests">https://www.bluelagoon.com/book/guests</a></p></li><li><p class="Typography__Type-sc-177izrz-0 gqQJwI"><b>Ile kosztuje bilet do Blue Lagoon?</b> Dostępne są różne rodzaje biletów - pakiety Comfort, Premium i Retreat. <b>Cena całodniowego pobytu w Blue Lagoon zaczyna się od 5990 kr (około 170 zł) za osobę dorosłą. Dzieci do 13 roku życia wchodzą do Blue Lagoon bezpłatnie. </b>Podstawowy pakiet Comfort w cenie zawiera: wejście do Blue Lagoon, możliwość skorzystania z szatni i ręcznika, możliwość korzystania z kompleksu do zamknięcia, maseczkę błotną z krzemionki i jeden napój z baru. W kolejnych pakietach dodatkowo znajdują się np. kolejna maseczka, więcej napoi, możliwość zjedzenia kolacji w restauracji na terenie kompleksu itd.. Wszystkie bonusy wydzielane są na podstawie otrzymanej przy wejściu opaski (jak przy All Inclusive w hotelach).</p></li><li>Przed Blue Lagoon znajduje się bardzo duży, <b>bezpłatny parking</b>.</li></ul><div><h4 style="text-align: left;"><br /></h4><h4 style="text-align: left;">Czy do Blue Lagoon mogą iść osoby nie umiejące pływać?</h4></div><div style="text-align: justify;"><b>Tak! Nawet osoby nie umiejące pływać będą się czuły w Blue Lagoon bezpiecznie. </b>Woda na terenie niemal całego kompleksu sięga na około (to moje obliczenia) 1- 1,3 m - ja nie należę do wysokich osób, a stale dotykałam stopami podłoża. Jest też dużo miejsc dużo płytszych, gdzie spokojnie można usiąść i odpocząć. Basenów pilnują oczywiście ratownicy. Moim zdaniem nawet osoby nie pływające, nie muszą zabierać ze sobą kółek dmuchanych czy rękawków (chociaż widziałam kilka osób z takimi pomocami :)). <br /></div><div><br /></div><div style="text-align: left;"><h4>Co warto zabrać ze sobą do Blue Lagoon?</h4></div><div></div><div style="text-align: justify;"><b>Jak widzicie, niestety nie mam żadnych prywatnych zdjęć z wnętrza Blue Lagoon.</b> Dlaczego? Bo nie zabrałam niestety żadnego wodoodpornego case'a na telefon. Wilgotność w powietrzu jest bardzo duża, nie ma też takich miejsc przy basenach, gdzie można byłoby spokojnie odłożyć telefon czy aparat, więc nie polecam zabierać takich sprzętów bez żadnego zabezpieczenia. Warto zakupić<b> wodoodporny pokrowiec na telefon</b>, tak, żeby można było spokojnie dokumentować kąpiele w basenach i wspaniałe chwile w Blue Lagoon. <br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Poniżej jedyne zdjęcie strefy basenowej jakie mam, wykonane przez szybę, z baru w lobby Blue Lagoon. Zupełnie nie oddaje magii, tego pięknego miejsca. <br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpAHB5sCXA5ViNNBzZ0Dpb-9lpbsMZ0i3z6BHZXN9fC-WuA8MgaArF-TMjdVKMRA-GaT4N64B3T2Ex6uP6TvN_WjGL_1vCRBo3qsBwWU9_iOHHzqf9xGW2XmquIP8KQ8Zm3EnQkQNrDg9-/s2048/20190201_124107.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Blue Lagoon Islandia" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpAHB5sCXA5ViNNBzZ0Dpb-9lpbsMZ0i3z6BHZXN9fC-WuA8MgaArF-TMjdVKMRA-GaT4N64B3T2Ex6uP6TvN_WjGL_1vCRBo3qsBwWU9_iOHHzqf9xGW2XmquIP8KQ8Zm3EnQkQNrDg9-/w480-h640/20190201_124107.jpg" title="Blue Lagoon Islandia" width="480" /></a></div><div><br /></div><div><h4 style="text-align: left;">Czy warto wybrać się do Bláa Lónið Blue Lagoon? </h4></div></div></div><div></div><div style="text-align: justify;">Moim zdaniem, mimo wysokiej ceny, warto! Na co dzień, w związku z tym, że nie umiem pływać, unikam basenów i takich kompleksów wodnych, ale <b>Blue Lagoon zrobiło na mnie ogromne wrażenie</b>. To jedno z miejsc na Islandii, które trzeba zobaczyć! Klimat tego miejsca jest niesamowity, atmosfera relaksu i luksusu wręcz wiszą w powietrzu nad gorącą wodą. Zaplanujcie sobie co najmniej kilka godzin swojej podroży po Islandii (a najlepiej około pół dnia) na to, żeby oddać się przyjemności wygrzania się w gorących wodach Blue Lagoon.<br /></div><br /><div></div><div><br /></div><div><i>Źródła:</i></div><div><i>- https://guidetoiceland.is/pl/wszystko-co-najlepsze-na-islandii/najlepsze-gorace-zrodla-na-islandii</i></div><div><i>- https://www.bluelagoon.com/stories/why-is-the-blue-lagoon-blue</i></div><div><i>- Islandia "Travelbook", wydawnictwo Bezdroża<br /></i></div><div><br /></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-61894668582723719482020-07-08T23:52:00.002+02:002021-07-11T16:50:56.176+02:00Jökulsárlón i plaża diamentowa - Islandia Południowa<div style="text-align: justify;"><b>Podczas mojej wycieczki po Islandii Południowej</b> <b>ogromne wrażenie zrobiło na mnie jezioro polodowcowe Jökulsárlón i znajdująca się niedaleko Plaża Diamentowa. </b>Połączyłam relację z tych dwóch miejsc w jeden wpis ze względu na ich bliskość względem siebie - odwiedzając jedno z nich wręcz nie sposób nie przemieścić się na "drugą stronę ulicy" do drugiego. <br /></div><div><br /></div><div style="text-align: left;"><h2>Laguna Jökulsárlón Islandia <br /></h2></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><img alt="Jökulsárlón porady" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKWZakEV-V7yuQnZenQv7bjGzwP3NUWuXLo-94VCg7Eq7fiX12b75PKjjKZa1tdqa1J_ZZY-bFQwzvYLk_v8REgM9ce_O3YVWnYBDrZThRjVRfy4jD1YAFZ7SlyFMaMcOTtZnxrQuIoo4t/w640-h480/20190129_151606.jpg" title="Jökulsárlón porady" width="640" /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">W południowej części Parku Narodowego Vatnajokull, chroniącego lodowiec o tej samej nazwie, znajdują się piękne<b> jeziora polodowcow</b>e - Fjallsarlon, Breidarlon i największe i najbardziej znane <b> Jökulsárlón</b>. Niektóre przewodniki <b>nazywają je potocznie Lagunami</b>, więc szukając informacji o Jökulsárlón możecie natrafić na określenie <b>Laguna Jökulsárlón</b> (słowo sarlon oznacza bowiem lagunę).<span><a name='more'></a></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jezioro Jokulsarlon jest najczęściej odwiedzane przez turystów. Dwa
pozostałe są bardziej dzikie, czasem można podobno spotkać wylegujące
się na brzegach jezior foki.</div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><img alt="Jokulsarlon wyjazd Islandia" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsBgMOSIdBlz5J1O1Q9MEk6idqdB_gSaQ2nUkyE4_bRipS6218JpsOWGgjbOVS0rBkMmyqB_e9CLZPK39nuUxmeh5DBdZqk3P84TMLpY4U-mCehFvsJW0LB_EZpu5KftbGK_ao58o2gfbe/w640-h480/20190129_151829.jpg" title="Jokulsarlon wyjazd Islandia" width="640" /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Jeziora uformowały się na skutek działania lodowca w II połowie XX wieku. Powierzchnia <b> Jökulsárlón powoli sukcesywnie się powiększa. </b>W 1998 roku wynosiła 14.8 km2, przy maksymalnej głębokości 190 metrów.<b><br /></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Na jeziorze najbardziej zachwycają lśniące od słońca bryły lodu, tworzące krajobraz jakby z koła podbiegunowego.</b> Bryły majestetycznie wystają ponad powierzchnię wody. Skąd wzięły się w jeziorze? Lodowiec Vatnajokull powoli wycofuje się w głąb lądu (w latach 1890 - 1998 cofnął się o 3.8 km), przez co pojedyncze bryły lodu stale odrywają się od jego języka. Prąd niesie je w dół rzeki Jokulsa, aż do jeziora, gdzie osiadają na dnie. <b>Gołym okiem widzimy tylko 1/10 powierzchni gór lodowych, reszta ukryta jest pod wodą.</b> Z czasem, gdy na bryły lodu działa siła wiatru, słońca i uderzania o siebie zmniejszają one swoją powierzchnię. Wtedy, gdy są wystarczająco małe, prądy wynoszą je w stronę morza - chociaż zanim tam dotrą swoją ostatnie chwile na lądzie spędzają często na Diamentowej Plaży. Ale o niej opowiem później. <br /></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><img alt="Jokulsarlon Islandia Południowa" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6EoZdFj8K59_YrgVtyKFmcu9_7mk5GXhj5iFx1cbUhsOgx9Sebeawz9jWGXpHNUrdYmeTBdYB_Y9ws7g8wVMv03jiuPtmm1OA3666-CQT4bydocp6z2RW1PHqg_Rek_7M8AXul5NXyI8U/w640-h480/20190129_150659.jpg" title="Jokulsarlon Islandia Południowa" width="640" /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Informacje praktyczne:</b></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><ul><li>Przy jeziorze jest <b>bardzo duży bezpłatny parking</b>, toalety, sklepik z jedzeniem i pamiątkami.</li><li>Jest też kilka małych lokalnych biur oferujących m.in. <b>wycieczki na lodowiec Vatnajokull</b> lub możliwość przepłynięcia amfibią między krami lodowymi. </li></ul></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><img alt="Jokulsarlon wycieczka" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9k-B6Md_vC8cLaD3oVJ9rzk1FLfUx2sf3Ame4Vg2J5nbHNrmF2YCCcCQ_b5uSr1tUEzbLip9823GQrKMZsKRH7iK4AAcepzU90BtDcCznbiO1OI6MGMIG3rm4HukRZWrMQf410knFfait/w640-h480/20190129_150832.jpg" title="Jokulsaroln wycieczka" width="640" /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Podobają Wam się te widoki? Są niesamowite! A na żywo jeszcze piękniejsze. Nic dziwnego, że jezioro było niejednokrotnie <b>planem filmowym </b>dla takich wielkich produkcji jak: filmy o agencie 007: Śmierć nadejdzie jutro i Zabójczy Widok, Tomb Raider czy Batman Początek.</div><div><br /></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><img alt="Jokulsarlon niebezpieczeństwo Islandia" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNu9JMRkUQDVzPw4-3jRCJrrtbexokJR-92YbS7TP0uhwmGNYegU957O6KQd4KRApPaJBANBDR3W39PKouVQHb02cD2Az1R2C-VLQ5hCqh0NaOJsaBeCUoXDQeAyHoXqvgpQMX4wB2EZ-d/w640-h480/20190129_151409.jpg" title="Jokulsarlon niebezpieczeństwo Islandia" width="640" /></div></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Dlaczego wrzuciłam tutaj zdjęcie ostrzegające o niebezpieczeństwie przy Lagunie? Bo niestety tak jak już pisałam w poście <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2019/08/czy-bezpiecznie-jest-leciec-na-islandie.html">Czy bezpiecznie jest lecieć na Islandię? </a>turyści zupełnie się zapominają i w pogoni za pięknym zdjęciem potrafią robić rzeczy niewyobrażalne jak np. wchodzenie do wody jeziora, siadanie na lodzie, wychodzenie poza wytyczone szlaki itd.. Niestety może się to skończyć tragicznie. Pamiętajcie, że brawura nie popłaca, a piękne zdjęcia można wykonać też stojąc w odpowiednich, bezpiecznych miejscach. :)<br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div></div><div><h2 style="text-align: left;">Plaża Diamentowa na Islandii</h2><div style="text-align: justify;">Nie mam pojęcia dlaczego w papierowych przewodnikach nie ma informacji o
kolejnej wspaniałej atrakcji Islandii jaką jest <b>Diamentowa plaża</b>! </div><div><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Plaża diamentowa Islandia" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr1DNl2nVvlxZkOAV79NcGn-suTqLYLFV65ODqZE8S61JKIC4U5K4j4hrlhjG5xfOkwiVIDFTNYO4Kk25I9AZQWwSnF_jo1XaNlgrX-7yjPAozeqXf4mPT0z5gAQzoMug227hx58IaWYKc/w640-h480/20190129_144319.jpg" title="Plaża diamentowa Islandia" width="640" /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Plaża Diamentowa</b> to czarna plaża znajdująca się blisko ujścia rzeki Jokulsa, niedaleko jeziora polodowcowego Jokulsarlon. Małe bryły lodu z jeziora Jokulrsarlon pchane przez prąd rzeki w stronę morza, często lądują tu tworząc wspaniałe wrażenie leżących na czarnym tle błyszczących diamentów. <br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Diamond Beach Islandia" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL7i9Bvn529uS1FKgeEpoZZgznDvg3qEbk3232WhF4iIlfrUYoza5g3adnqdfhngvfJNDIToZe9jBUvhNgZ6G9txpw9wSk4E6CJ0AoJIn5D_NkmTqmY6_lQ-_exo1AIbmDcos7rpLmkbxx/w640-h480/20190129_144332.jpg" title="Diamond Beach Islandia" width="640" /></div><div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Diamond Beach Islandia" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYjQooDYi6-u9HrIzFAuRutLVVjEhENKEk60WDhMWs3-7OaW5qbyyOKzyV5YowR8z75IpKgLIVL3Y8SECTZDsb3ybMOcRQjqvgEWHR2HnQZDkQS8d1SNJeujvdQ6QYLgkNaeKs9a8Xh5Y5/w640-h480/20190129_144640.jpg" title="Diamond Beach Islandia" width="640" /></div><br /><div style="text-align: justify;">Plaża jest niesamowicie fotogeniczna i to miejsce uwielbiane przez turystów. <b>Jeśli będziecie zwiedzać Islandię Południową to miejsce to zdecydowanie must-see!</b><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Zwiedzanie Islandii" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHJ0Euc9hbffi_NDd45W0mQHV6jnkVEBAq4Bj0pOtRXe13o0nYwEs2qpif2OtigpwBHseVJ5BPMsIivTCx_U-vzjCTpdxyN1VCgAWqu9eSCwaUQ1CFppdswC0B-5XdEMTXXKJ0e0Q9373R/w640-h480/20190129_144219.jpg" title="Zwiedzanie Islandii" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img alt="Plaża diamentowa na Islandii" border="0" data-original-height="4608" data-original-width="3456" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVpRU6ujcqx1UBrVJC1G4pn4gvQiP8ZnHBIcHVrA5dU8I9eQqsDvHXLnx2h4QHY1SmrexZaFqoJSUjHBDQKbUSni4yft9D_gosmlSc8swYqHSCPdc-UQb1PWGTFsBL16uLOycKPZ8TtrnJ/w480-h640/20190129_144147.jpg" title="Plaża diamentowa na Islandii" width="480" /></div><div><br /></div><div><br /></div><div></div><b>Które z tych miejsc bardziej Wam się podoba? </b><b> Jökulsárlón czy Diamentowa Plaża?</b>
<div><br /></div><div></div><div><br /></div><div>Źródła:</div><div>- "Islandia" Travelbook, wydawnictwo Bezdroża, wydanie III, 2018</div><div>- tablice informacyjne przy Jökulsárlón</div><div>- https://guidetoiceland.is/travel-iceland/drive/diamond-beach <br /></div><div>- https://guidetoiceland.is/pl/historia-i-kultura/filmy-krecone-na-islandii<br /></div>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-5665835651893086902020-06-29T22:41:00.001+02:002020-06-30T00:17:00.696+02:00Dverghamrar - klify krasnala na Islandii<div style="text-align: justify;"><span><b>Dverghamrar to dwie piękne formacje skalne składające się z bazaltowych kolumn, nazywane "klifami krasnala"</b>. </span><span><span>Dverghamrar znajduje się</span> <b>niedaleko miejscowości Kalfafel i </b></span><span><b> Kirkjubæjarklaustur (Islandia Południowa)</b> przy trasie nr 1, prowadzącej dookoła wyspy. Jeśli podróżując po Islandii Południowej szukacie ciekawego miejsca do odwiedzenia to polecam Wam zatrzymać się chociaż na chwilę przy Dverghamrar. Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego to miejsce nie jest opisywane w przewodnikach książkowych. <b>Moim zdaniem warto je zobaczyć!</b><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzvfRt8AOtPAsQ4X8nQAPMOEEXVbrYE_TpEQNikiTvUacBcsNGQj76cJ8QNM0AStWlxgDoGiKJBZLsY5_q4omlU1qd1D7NKo3yh6KkuMwqnOt4mr1C3ORP9D72OWRREudrH68nQodzLx0w/s4608/20190129_113148.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Dverghamrar Islandia" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzvfRt8AOtPAsQ4X8nQAPMOEEXVbrYE_TpEQNikiTvUacBcsNGQj76cJ8QNM0AStWlxgDoGiKJBZLsY5_q4omlU1qd1D7NKo3yh6KkuMwqnOt4mr1C3ORP9D72OWRREudrH68nQodzLx0w/w640-h480/20190129_113148.jpg" title="Dverghamrar Islandia" width="640" /></a></div><div><br /><span></span></div><span><a name='more'></a></span><div><h1 style="text-align: left;"><span><span>Dverghamrar Islandia Południowa - zwiedzanie klifów krasnala </span></span></h1><h1 style="text-align: left;"><span><span></span></span></h1></div><div><br /><div style="text-align: justify;"><div style="text-align: justify;"><span><span><b>Dverghamrar leży tuż przy trasie 1, więc znalezienie tej lokalizacji nie powinno sprawdzić Wam problemów. </b>Przy wejściu na ścieżkę spacerową znajduje się mały (bezpłatny) <b>parking</b>. Z parkingu wchodzi się na<b> platformę z której rozpościera się piękny widok na okolicę</b> (poniżej) i skąd wychodzi ścieżka prowadząca w dół w stronę formacji skalnej. </span></span><br /></div><span><span></span></span></div></div><div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoJlvhYCpOnlvOUlkhDDRkhfTtBKKcQXVjMpHxNc8dcRjN4yl2kgha03U9sf7FecDze_1xF8JfascNSEEmfpcQPBFs-9es4VJAzDQ6qKqs6FT9FtY7LkOpx4uNRiUSUSQjZIQ48cfXedx2/s4608/20190129_112631.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Dverghamrar okolica Kalfafel" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoJlvhYCpOnlvOUlkhDDRkhfTtBKKcQXVjMpHxNc8dcRjN4yl2kgha03U9sf7FecDze_1xF8JfascNSEEmfpcQPBFs-9es4VJAzDQ6qKqs6FT9FtY7LkOpx4uNRiUSUSQjZIQ48cfXedx2/w640-h480/20190129_112631.jpg" title="Dverghamrar okolica Kalfafel" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr></tbody></table><span></span></div><div style="text-align: justify;"><span><b>Uważajcie na siebie zimą, bo warunki na ścieżce mogą być bardzo różne</b>. W dniu kiedy my zwiedzaliśmy </span><span><span>Dverghamrar mocno wiało, a śnieg podrywany z ziemi uderzał nas w twarz i zasłaniał lód pokrywający niektóre fragmenty drogi. Bądźcie bardzo ostrożni podczas schodzenia do </span></span><span><span><span>Dverghamrar! <br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span><span><br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span><span>Nie zrażajcie się też jednak zawczasu.<b> Do formacji skalnej schodzi się w dosłownie kilka minut</b>, a widok jest bardzo ciekawy i wart zobaczenia. Całe zwiedzanie Dverghamrar też zajmie Wam co najwyżej pół godziny - to kolejny powód dlaczego warto dopisać to miejsce do listy "do zobaczenia".</span></span></span><br /></div><div><br /><div style="text-align: center;"><span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkYsJATWNFNAKbXZQXwisw6Jm6uacMdvFczK_sM77cLgIqrVajaklFav8oU0paTWW3Z-jhimUn_CHzPlaMH2BjIDv7iuvvjJ09sjnsLaK873N5juTwvMHHYl28y5yBUjyFsOn-5M_R7cYq/s4608/20190129_112911.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Dverghamrar Islandia pogoda" border="0" data-original-height="4608" data-original-width="3456" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkYsJATWNFNAKbXZQXwisw6Jm6uacMdvFczK_sM77cLgIqrVajaklFav8oU0paTWW3Z-jhimUn_CHzPlaMH2BjIDv7iuvvjJ09sjnsLaK873N5juTwvMHHYl28y5yBUjyFsOn-5M_R7cYq/w480-h640/20190129_112911.jpg" title="Dverghamrar Islandia pogoda" width="480" /></a></span></div></div><div><span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyTs8glTj6x4QJxR_qH5LPFovSZZgS191uD7pj5PHOrHGngX9UKWjUmzbDoeu0Q_RYJdbv4oWFpQsqsw964Z_Xwb-Ie78ioVg7rGkiz0wLtrfBg3y4tEA_VVGFgKWFPt6hB7AOCaatpWsY/s4608/20190129_113500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Dverghamrar warunki" border="0" data-original-height="4608" data-original-width="3456" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyTs8glTj6x4QJxR_qH5LPFovSZZgS191uD7pj5PHOrHGngX9UKWjUmzbDoeu0Q_RYJdbv4oWFpQsqsw964Z_Xwb-Ie78ioVg7rGkiz0wLtrfBg3y4tEA_VVGFgKWFPt6hB7AOCaatpWsY/w480-h640/20190129_113500.jpg" title="Dverghamrar warunki" width="480" /></a></div><div><br /><span></span></div><div><h1 style="text-align: left;"><span><span>Dverghamrar Islandia Południowa - co warto wiedzieć?<br /></span></span></h1><span></span></div><div><div style="text-align: justify;"><span>Dverghamrar jest objęty ochroną przyrodniczą (polski odpowiednik to chyba Pomnik Przyrody). <b>Wyjątkowa jest zarówno formacja skalna - zbudowana z zastałej się w formie pionowych kolumn lawy - jak i otaczająca formację flora</b> (której niestety nie widać w warunkach zimowych).</span><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ3BAqN5jeVMcCZrig0r6ri3hZyEGBV8Z7ypOCNotY2N5FtIemaiUgXnvb9_-JQhQgF2t2vi8u3EeDMMAcEmgz5WSe5YBjXPVZuLnWkgWjMnMVcJOtdTgT-7HpP32Rrb8UUXac4oG19oSP/s4608/20190129_113051.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Dverghamrar Islandia Południowa" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ3BAqN5jeVMcCZrig0r6ri3hZyEGBV8Z7ypOCNotY2N5FtIemaiUgXnvb9_-JQhQgF2t2vi8u3EeDMMAcEmgz5WSe5YBjXPVZuLnWkgWjMnMVcJOtdTgT-7HpP32Rrb8UUXac4oG19oSP/w640-h480/20190129_113051.jpg" title="Dverghamrar Islandia Południowa" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE8ofXRv-L9G2WDhfmD3H2FAvLua-rnrZUjwbEukhZWnDWw7rDrq6ODGkrLNmWPotIoRCauwUCuND4PhcVMiZLIWFnUjRFVNb-98_PtA32rj_OaJwrjF-Ob2YTZQ9nQyLyksniyFMAMVSa/s4608/20190129_113205.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Dverghamrar Islandia Południowa" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE8ofXRv-L9G2WDhfmD3H2FAvLua-rnrZUjwbEukhZWnDWw7rDrq6ODGkrLNmWPotIoRCauwUCuND4PhcVMiZLIWFnUjRFVNb-98_PtA32rj_OaJwrjF-Ob2YTZQ9nQyLyksniyFMAMVSa/w640-h480/20190129_113205.jpg" title="Dverghamrar Islandia Południowa" width="640" /></a></div></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Skały oraz okoliczny krajobraz podobno utworzyły się pod koniec Epoki Lodowcowej. Poziom morza był wtedy o wiele wyższy i to właśnie wodzie i jej falowaniu lawa, wypływająca po wybuchach wulkanu, zawdzięcza nietypowy kształt. Bazaltowe kolumny powstały na skutek szybkiego ochładzania się lawy w wodzie. Późniejsze pęknięcia spowodowały natomiast uformowanie się niektórych kolumn w kształt sześciokątny. Więcej informacji o geologii znajdziecie na tablicy informacyjnej przy platformie widokowej:</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEDugfMVe2p4yKpYSvBVlK0NfdQwnZ4HMvfV0XMrGur_2aJsNzxENslAzJzWfU2OXtr9isza4Gso85mSE0LLyMtEOwn4uMTnPu0C8-JmXBMwASARD9S6P2IupKWHsau409IIPKsHCeZxzs/s4608/20190129_112437.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Dverghamrar informacje" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEDugfMVe2p4yKpYSvBVlK0NfdQwnZ4HMvfV0XMrGur_2aJsNzxENslAzJzWfU2OXtr9isza4Gso85mSE0LLyMtEOwn4uMTnPu0C8-JmXBMwASARD9S6P2IupKWHsau409IIPKsHCeZxzs/w640-h480/20190129_112437.jpg" title="Dverghamrar informacje" width="640" /></a></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1umerQqRGP9wBwYGgH74-CuaqRcLA2qpgHS5WD9yq7fnzN78CaeJjJoSMrbJ891SVPvr1Sj8v1AAL57CReMvAVQY2i8z92QgXHlg7PlMGLYP_gha3JBLK-C4jZNMjW0uuNWn9qdyKb8rT/s4608/20190129_113353.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Dverghamrar (Dwarf Rocks)" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1umerQqRGP9wBwYGgH74-CuaqRcLA2qpgHS5WD9yq7fnzN78CaeJjJoSMrbJ891SVPvr1Sj8v1AAL57CReMvAVQY2i8z92QgXHlg7PlMGLYP_gha3JBLK-C4jZNMjW0uuNWn9qdyKb8rT/w640-h480/20190129_113353.jpg" title="Dverghamrar (Dwarf Rocks)" width="640" /></a></div><h1 style="text-align: left;"><span><span>Dverghamrar - dom krasnali i elfów.</span></span></h1><div style="text-align: justify;"><b>Legendy islandzkie mówią, że wnętrze klifów</b><span><span><b> Dverghamrar zamieszkują krasnale i elfy.</b> Jako, że wielu mieszkańców wyspy wierzy w te przesądy, klify traktowane są z szacunkiem i ogromną dbałością. Często opowiadane są historie ludzi, którzy słyszeli śpiew krasnali np. </span></span><span><span>Ólafíi </span></span><span><span>Ólafsdóttur, która w 1904 roku pasła w okolicach Dverghamrar owce i usłyszała z pomiędzy skał niemal mistyczny śpiew </span></span><span><span>"<span style="color: black;">Faðir á himna hæð</span>". Więcej informacji o legendach związanych z Dverghamrar znajdziecie <a href="https://guidetoiceland.is/connect-with-locals/regina/columnar-basalt-and-waterfalls-in-the-south">TUTAJ</a>. <br /></span></span></div><div><span><span><br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO0tMtCDsEUTwX8lQ1aLTviSVVET36BlmUxJaO77Vz5wM2loVvHRW7CyutMaYm9wGAYJ2EhAvD5uCAQRvq-pzqN_82vF6g2V3o6N7DH4DzaAQKSG619BFzsIpvgegzGM2dJYCVBke7AT3K/s4608/20190129_113515.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Dverghamrar legendy" border="0" data-original-height="4608" data-original-width="3456" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO0tMtCDsEUTwX8lQ1aLTviSVVET36BlmUxJaO77Vz5wM2loVvHRW7CyutMaYm9wGAYJ2EhAvD5uCAQRvq-pzqN_82vF6g2V3o6N7DH4DzaAQKSG619BFzsIpvgegzGM2dJYCVBke7AT3K/w480-h640/20190129_113515.jpg" title="Dverghamrar legendy" width="480" /></a></div><span><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span><b>Podoba Wam się Dverghamrar? Myślicie, że warto się tam zatrzymać podróżując po Islandii Południowej?</b><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span>Źródła:</span></div><div><span>- <a href="https://hiticeland.com/places_and_photos_from_iceland/dverghamrar">https://hiticeland.com/places_and_photos_from_iceland/dverghamrar </a><br /></span></div><div><span>- <a href="https://www.south.is/en/what-to-see-do/places-1/dverghamrar-dwarf-rocks">https://www.south.is/en/what-to-see-do/places-1/dverghamrar-dwarf-rocks</a><br /></span></div><div><span>- <a href="https://guidetoiceland.is/connect-with-locals/regina/columnar-basalt-and-waterfalls-in-the-south">https://guidetoiceland.is/connect-with-locals/regina/columnar-basalt-and-waterfalls-in-the-south</a><br /></span></div>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-55238221486772186842020-05-20T22:36:00.002+02:002021-07-11T16:51:09.057+02:00Reynisfjara Beach Islandia<div style="text-align: justify;"><b>Plaża Reynisfjara</b> jest jedną z najbardziej znanych na Islandii. Przez wiele przewodników i rankingów jest uznawana za najpiękniejszą na wyspie, a nawet <b>za jedną z 10 najpiękniejszych plaż na świecie! Dlaczego? Czy warto zobaczyć plażę Reynisfjara? Jaki jest jej fenomen? </b><br /></div><div><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwCLEHmUpoLyKM0WUXVRSzXDz3Fh7mAr0IjjrpT7bmzcZ_AUTqLtdL0ke7vXO7bj_1sQK720V2zHzQIbM7Y1BzaLB3RWjB5-nS8ByD-p9WHL2HWazEzMpz_Ha50UpXYYtEjXa2V8tDj3Or/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Czarna plaża Reynisfjara" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwCLEHmUpoLyKM0WUXVRSzXDz3Fh7mAr0IjjrpT7bmzcZ_AUTqLtdL0ke7vXO7bj_1sQK720V2zHzQIbM7Y1BzaLB3RWjB5-nS8ByD-p9WHL2HWazEzMpz_Ha50UpXYYtEjXa2V8tDj3Or/w640-h480/20190128_154704.jpg" title="Czarna plaża Reynisfjara" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6qCa32U1SmPeD6j3s3cWfoSkP2ZLDP5F35VDCHMGaIIBhyuNUXdVYXrCCgrC9osrPgR7NSiipHmRNLR6iJXVtGTf-69Pb6ik21jTKt6OiWV7gbSNGsK7t2Dn0sksnVytOkQ76V73Y4VdX/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Plaża Reynisfjara" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6qCa32U1SmPeD6j3s3cWfoSkP2ZLDP5F35VDCHMGaIIBhyuNUXdVYXrCCgrC9osrPgR7NSiipHmRNLR6iJXVtGTf-69Pb6ik21jTKt6OiWV7gbSNGsK7t2Dn0sksnVytOkQ76V73Y4VdX/w640-h480/20190128_154741.jpg" title="Plaża Reynisfjara" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span><a name='more'></a></span><div><br /></div><div style="text-align: left;"><h2 style="text-align: left;">Plaża Reynisfjara - co warto o niej wiedzieć?<b><br /></b></h2></div><div style="text-align: left;"><b><br /></b></div><div style="text-align: justify;">Plaża Reynisfjara leży między półwyspem Dyrholaey i masywem Reynisfjall, na południu Islandii. Warto ją odwiedzić, tym bardziej że położona jest niedaleko drogi nr 1 prowadzącej dookoła wyspy, blisko miejscowości Vik i Myrdal. Dojazd do niej nie stanowi problemu (nawet zimą), a widoki naprawdę są warte zobaczenia!<span><!--more--></span><b> </b></div><div style="text-align: justify;"><b><br /></b></div><div style="text-align: justify;"><b>Plaża Reynisfjara pokryta jest czarnym piaskiem, ale to nie ten walor decyduje o jej wyjątkowości </b>(pokazywałam Wam przecież już piękne czarne plaże np. na <a href="http://turystycznemyslenie.blogspot.com/p/lanzarote.html">Lanzarote</a>).<b> Wrażenie robią tutaj przede wszystkim wspaniałe klify i kolumnowe, bazaltowe formacje skalne w sąsiadującym z wybrzeżem masywie Reynisfjall </b><b>m.in. Gardar - kolumny przypominające wielkie ograny.<br /></b></div><div style="text-align: left;"><b><br /></b></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0z3TsN32qVWvps5tgfXoxrg6vUPC55a0W1Yvey61miyEii2C2AR9reBjNpoi8WqWJEFOuaF-WtPIONv16QH6q89U8T8zsVq_z6CRhbv9VM9-5EgF4PbSytxT5T5G2IdnurA1CiWt2BmXs/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Plaża Reynisfjara Gardar" border="0" data-original-height="4608" data-original-width="3456" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0z3TsN32qVWvps5tgfXoxrg6vUPC55a0W1Yvey61miyEii2C2AR9reBjNpoi8WqWJEFOuaF-WtPIONv16QH6q89U8T8zsVq_z6CRhbv9VM9-5EgF4PbSytxT5T5G2IdnurA1CiWt2BmXs/w480-h640/20190128_155337.jpg" title="Plaża Reynisfjara Gardar" width="480" /></a><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0z3TsN32qVWvps5tgfXoxrg6vUPC55a0W1Yvey61miyEii2C2AR9reBjNpoi8WqWJEFOuaF-WtPIONv16QH6q89U8T8zsVq_z6CRhbv9VM9-5EgF4PbSytxT5T5G2IdnurA1CiWt2BmXs/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJf0RiOubE4pp-cUTzH-389PLmCfYKeT37AltbaSR-g77zIad7BDjdU3hyphenhyphenZ261Rqw9uHJtG02tMWGQRY-5mqlt8h_RlsbIv9yszTGYaYHBhOKrXHGpJ-HGq_izaehb5BPOPlOnKJIZVE7H/" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Plaża Reynisfjara Gardar" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJf0RiOubE4pp-cUTzH-389PLmCfYKeT37AltbaSR-g77zIad7BDjdU3hyphenhyphenZ261Rqw9uHJtG02tMWGQRY-5mqlt8h_RlsbIv9yszTGYaYHBhOKrXHGpJ-HGq_izaehb5BPOPlOnKJIZVE7H/w640-h480/20190128_155800.jpg" title="Plaża Reynisfjara Gardar" width="640" /></a></td></tr></tbody></table><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><h2 style="text-align: left;">Plaża Reynisfjara i skały Reynisdrangar.</h2></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"></div><div style="text-align: justify;"><b>Zachwyca też widok z plaży na znajdujące się w wodzie skały Reynisdrangar.</b> W związku z tym, że skały nie leżą daleko od brzegu, doskonale widać je w różnych warunkach pogodowych i o różnych porach dnia. Trzy skały o nazwach: Skessudrangur, Langhamar i Landdrangur (66 metrów) według legend powstały poprzez skamienienie dwóch trolli gigantów i statku, który próbowali bezskutecznie <br />przyciągnąć do brzegu. W zmaganiach z trzymasztowym statkiem, tuż przed ich schronieniem się w górskim masywie, trolle złapał wschód słońca zamieniając zarówno ich jak i statek w skały... <br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRizg8fzpA93PZ1vc13emYximEyzvwqBgCDKDXCAd43BFHzuY_ZvJfTUkRX2LdID5kge7KtS3FUX_MnPQilbA9kWNyHeSExUQx91GGOs-7vHVnaNEIaaoS117RoNnFED-a8dOKLv-gg5z0/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Czarna plaża Reynisfjara" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRizg8fzpA93PZ1vc13emYximEyzvwqBgCDKDXCAd43BFHzuY_ZvJfTUkRX2LdID5kge7KtS3FUX_MnPQilbA9kWNyHeSExUQx91GGOs-7vHVnaNEIaaoS117RoNnFED-a8dOKLv-gg5z0/w640-h480/20190128_172537.jpg" title="Czarna plaża Reynisfjara" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><h2 style="text-align: left;">Jaskinia <span class="st">Halsanefshellir.</span></h2></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>W masywie</b> <b> Reynisfjall warto zobaczyć też wspaniałą jaskinię </b><b><span class="st">Halsanefshellir - uważaną za jedną z najciekawszych jaskini naturalnych na Islandii.</span></b><span class="st"> Ale uwaga! Dojście do jaskini nie jest łatwe, a warunki nie zawsze są do tego odpowiednie. Ja niestety nie mogłam zobaczyć tego miejsca, chociaż widziałam turystów zmierzających w tamtą stronę. Uważam jednak, że bezpieczeństwo to podstawa. </span><br /></div></div><br /><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbNYpWXbZsFzxcYPBHwb05Mfd04cz273aQpwIQIR4pEErJHjv74cXTQcg1uYI77cJBoUfL5DbHCD1dMjGWxqHZovszoPB8W45pKtDu2np0Aa9FNfAPvZAAdJd3UyuJVZxmsHzbPckrPxk_/"><img alt="Plaża Reynisfjara Islandia" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbNYpWXbZsFzxcYPBHwb05Mfd04cz273aQpwIQIR4pEErJHjv74cXTQcg1uYI77cJBoUfL5DbHCD1dMjGWxqHZovszoPB8W45pKtDu2np0Aa9FNfAPvZAAdJd3UyuJVZxmsHzbPckrPxk_/w640-h480/20190128_154821.jpg" title="Plaża Reynisfjara Islandia" width="640" /></a></div><br /><h2 style="text-align: left;">Bezpieczeństwo na plaży.</h2><div></div><div style="text-align: justify;"><b>Będąc na plaży Reynisfjara musicie uważać na swoje bezpieczeństwo!</b> Fale i przypływy są bardzo silne i łatwo zostać przez nie złapanym. Na własne oczy widziałam kilku turystów robiących zdjęcia, a sekundę później brodzących po pas w wodzie. Możliwość zniszczenia lub zgubienia sprzętu to jedno w tej sytuacji, ale konsekwencje przy silnym pływie mogą być o wiele większe! Stosujcie się więc do zaleceń krzyczących ze wszystkich tablic informacyjnych. Nie zbliżajcie się zbyt blisko do wody, nie wchodźcie na formacje skalne i miejcie oczy dookoła głowy. :)<br /></div><div><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7bHzt7bbcjug4h3gyps4LhAoJW0sE5MGTLzyQpITU3uNqXl1miGbs0Ei1kZTCJLIsP9wEqmsTCPgFUxJpIk-BZOg_EJPT1ULuxZlHD1i-SseCCOkthYMZXM9cT-wlHL2fS8YCGKaJkQSl/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Plaża Reynisfjara mocne fale" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7bHzt7bbcjug4h3gyps4LhAoJW0sE5MGTLzyQpITU3uNqXl1miGbs0Ei1kZTCJLIsP9wEqmsTCPgFUxJpIk-BZOg_EJPT1ULuxZlHD1i-SseCCOkthYMZXM9cT-wlHL2fS8YCGKaJkQSl/w640-h480/20190128_160142.jpg" title="Plaża Reynisfjara mocne fale" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi55xF1vT_fthotRAXLaHltdDaWBPltc8g1vcdPoi9ENedKyAOAs-vWS_uS7ac_piEYAWEcOq7pcVV2eLpEX4TnUnrLSp7dwWyJF5aXF2FBHf9JFecWcTrH-rWKZV2cQXSeFvAgj5m7_EQe/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi55xF1vT_fthotRAXLaHltdDaWBPltc8g1vcdPoi9ENedKyAOAs-vWS_uS7ac_piEYAWEcOq7pcVV2eLpEX4TnUnrLSp7dwWyJF5aXF2FBHf9JFecWcTrH-rWKZV2cQXSeFvAgj5m7_EQe/w640-h480/20190128_154406.jpg" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr></tbody></table><div><br /></div><div><br /></div><div><h2 style="text-align: left;">Plaża Reynisfjara i skały Reynisdrangar z innej perspektywy.</h2></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Piękny widok na skały Reynisdrangar. rozpościera się z sąsiedniej miejscowości Vik i Myrdal.</b> Warto wyjść na czarne sandry (materiał naniesiony przez topniejący lodowiec) do których dojść można m.in. z parkingu za supermarketem w tej miejscowości. Moim zdaniem z tej strony nawet lepiej widać skały Reynisdrangar, niż z samej plaży Reynisfjara.</div><div><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDd72gsgvUaeFxzSDj49ztk9M2zfOY-aLzrUq8dHJV6E3-AKi7BjtVQH0gHjI8nABjzRKrbPXfhS6xfWAswCZHhw8lptqjkL3f3YCh_QIPYEGUT1Zbhg3uhMFfd417hJCf2U8oURIytihN/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Vik i Myrdal" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDd72gsgvUaeFxzSDj49ztk9M2zfOY-aLzrUq8dHJV6E3-AKi7BjtVQH0gHjI8nABjzRKrbPXfhS6xfWAswCZHhw8lptqjkL3f3YCh_QIPYEGUT1Zbhg3uhMFfd417hJCf2U8oURIytihN/w640-h480/20190128_172651.jpg" title="Vik i Myrdal" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsu8DIKoeDq9d-HMRMV3N0YNncFHOZq6bfP1gMTDnv3yJvJtvznh4blyZbNdANtqdXFhr_9uYvLg4hRrIiwaUONYPatoym_UBgTOUuNxvTjlZCnPxYBjiP3Q1HylUefdQNEJ-nSxZvBns5/" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Skały Reynisdrangar z miejscowości Vik i Myrdal" border="0" data-original-height="3456" data-original-width="4608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsu8DIKoeDq9d-HMRMV3N0YNncFHOZq6bfP1gMTDnv3yJvJtvznh4blyZbNdANtqdXFhr_9uYvLg4hRrIiwaUONYPatoym_UBgTOUuNxvTjlZCnPxYBjiP3Q1HylUefdQNEJ-nSxZvBns5/w640-h480/20190128_172905.jpg" title="Skały Reynisdrangar z miejscowości Vik i Myrdal" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><div><br /></div><div><h2 style="text-align: left;">A na koniec piękna, choć smutna legenda.</h2></div><div></div><div style="text-align: justify;"><b>Legenda o foczej skórze związana z jaskinią <span class="st">Halsanefshellir przy plaży Reynisfjara.</span></b></div><div style="text-align: justify;"><span class="st"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="st">Z jaskinią </span><span class="st"><span class="st">Halsanefshellir wiąże się piękna, chociaż bardzo smutna, często powtarzana na Islandii legenda. Bazuje ona na przekonaniu ludowym, że foki wywodzą się z gatunku ludzkiego i raz w roku schodzą na ziemię, zdejmują foczą skórę i bawią się na lądzie. A legenda brzmi następująco:</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="st"><span class="st"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="st"><span class="st"> "Pewien rybak z Myrdalur usłyszał z jaskini </span></span><span class="st"><span class="st"><span class="st">Halsanefshellir odgłosy zabawy. Postanowił sprawdzić co się tam dzieje, ale zobaczył tylko leżące na ziemi przed jaskinią skóry fok. Postanowił zabrać jedną ze skór do domu i schować do skrzyni. Gdy kilka dni później ponownie mijał jaskinię usłyszał płacz kobiety. W jaskini siedziała naga niewiasta, głośno szlochając. Była to foka, do której należała zabrana przez rybaka skóra. Mężczyzna zabrał niewiastę do domu, ubrał, nakarmił i dał jej schronienie... a z czasem ją pokochał. Para wzięła ślub i doczekała się przez lata siódemki pięknych dzieci. Przez cały ten czas rybak obawiał się o swoją ukochaną. Widział, że czasem siedzi ona zamyślona, patrząc na wody oceanu. Bojąc się o to, żeby żona go nie opuściła rybak pilnował klucza do skrzyni w której schował skórę foki, nosząc go stale przy sobie. <br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="st"><span class="st"><span class="st"><br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="st"><span class="st"><span class="st">Pewnego dnia po latach, rybak wybrał sie na morze zapominając o kluczu. Gdy wrócił do domu nie zastał swojej żony. Szybko sprawdził skrzynię, ale nie znalazł tam schowanej skóry. Ukochana z ciekawości otworzyła skrzynię, by zobaczyć co mąż tak usilnie tam chowa. Gdy znalazła swoją skórę nie mogła powstrzymać się pokusie jej założenia i ucieczki do swojego domu - morza. Pożegnała się z dziećmi i napisała do męża: "Biada mi! Mam siedmioro dzieci w morzu i siedmioro na lądzie."</span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="st"><span class="st"><span class="st"><br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="st"><span class="st"><span class="st">Rybak potem wielokrotnie pływając statkiem po morzu widział fokę z której oczu płynęły łzy. I chociaż w łowieniu sprzyjała mu od tego czasu doskonała passa, to mężczyzna każdego dnia bardzo tęsknił za żoną i wypatrywał swojej foki. Kiedy jego dzieci dorosły i podchodziły do brzegu wody, na plażę często wypadały do nich kolorowe rybki i piękne muszelki. Jednak matka dzieci nigdy do nich nie wróciła."</span></span></span></div><div><b><span class="st"><i><b><span class="st"><i><b><span class="st"><i><br /></i></span></b></i></span></b></i></span></b></div><div><b><span class="st"><i><b><span class="st"><i><b><span class="st"><i><br /></i></span></b></i></span></b></i></span></b></div><div><i><span class="st">Źródła:</span></i><br />
<i><span class="st">- </span><span class="st">"Islandia. Travelbook", Wydawnictwo Bezdroża, Wydanie III 2018</span></i></div><div><i><span class="st">- tablice informacyjne przy plaży Reynisfjara<br /></span></i></div><div><b><span class="st"><i><b><span class="st"><i><b><span class="st"><i><br /></i></span></b></i></span></b></i></span></b></div>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-91864754110767555802020-04-29T12:00:00.001+02:002021-07-11T16:51:33.157+02:00Laufskálavarða - zostaw kamyk na szczęście w podróży po Islandii!<div style="text-align: justify;">
<b>Laufskálavarða</b> to miejsce, którego nie znalazłam w papierowym przewodniku po Islandii. Natknęłam się na nie dopiero planując dokładnie każdy dzień wyjazdu i szukając w internecie miejsc wartych odwiedzenia na trasie między Vik i Myrdal, a Kalfafell. Laufskálavarða nie jest imponujące jak inne lokalizacje typu wodospady <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/01/skogafoss-islandia-poudniowa_4.html">Skogafoss</a> czy<a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2019/12/wodospady-seljalandsfoss-i-gljufrabui.html"> Seljalandsfoss, </a><b>ale warto je odwiedzić, by zapewnić sobie trochę szczęścia w dalszej podróży!</b></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicTFWISidsMqkae2ZIXeECXYCGOAkkGSCIOsR_c4tGjjVZSwdv71g-KgxeTPmwmuctAZmyyEHdQn_JU5lj83iVmM21Jbf_LJ53TnF_-cPBfpUbwV8xWf0FJJlofa3al-f7SE1bJqgX8N3-/s640/20190128_181011.jpg" width="640" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak mówi tablica informacyjna przy Laufskálavarða, kiedyś znajdowało się tu jedno z największych gospodarstw na Islandii. Zostało ono zniszczone przez wybuch wulkanu Katla około 894 roku. Nazwa Laufskálavarða dotyczy kopcy lawowych, które uformowały się po wybuchu (widać je na zdjęciach, chociaż są przykryte śniegiem).<span><a name='more'></a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq4g94M8VfFitNCVl1vfbMSFdDXOtdrvX0u_cf55xdrxAOPOK4EutnNRCsjKHKClnzPKMLWEM0ReCtIgXZzjVMHfgtkJXMhWuzjuxKV4ISgyVQJ9gmYFTOdn46e1uDdsiZunzVoE8Dk-rU/s640/20190128_181203.jpg" width="640" /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Tradycja mówi, aby podróżujący zostawili tutaj kamyk na szczęście. </b>W związku z tym, że wierzę w przesądy, jak tylko przeczytałam w internecie o tym miejscu, wiedziałam, że musimy je odwiedzić. I udało się (chociaż po ciemku i nie bez przygód). Każdy z nas zabrał po jednym kamyku z odwiedzonej przez nas wcześniej plaży Reynisfjara, a po dotarciu do Laufskálavarða i przeprawieniu się przez wysoki śnieg (jak widać na zdjęciu poniżej) kamyki zostały położone na tych, ułożonych przez wcześniej odwiedzających to miejsce turystów. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKhcK1eUffk9LKUaa0hy-haJJz-8UV2NyUtR0l02KVR5azPAnCvlv5eu_Xpo4XiJzS_thAncyfgRqX1GviqIY4Sqm8gd4-o9MQ39L4LUneBQ6ORLxZ9KtMq7Y6aEyiT-6Di_EhMP8nuUUH/s640/20190128_181322.jpg" width="480" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTcdzral-SBK9xqCiqHruM49tzbpC6CDrZIrd6vbPsjDtDe4m76RV9VikvNsbnauvo49Xx6zFMInUlUSTcBenPwJQbufIASguk1oKBiqBRRWVyIxaOhALEkacoGqZIbF1EZCrWQdXisVaF/s640/20190128_181417.jpg" width="640" /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Czy kamyki przyniosły nam szczęście w podróży?</b> Myślę, że tak! Podróż po Islandii minęła nam bezpiecznie, odwiedziliśmy wszystkie miejsca, które mieliśmy na liście do zobaczenia, a z wycieczki wróciliśmy z pięknymi wspomnieniami. Czy to zasługa akurat kamyków nie wiem, ale na pewno nie zaszkodziły! :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Gdzie jest </b><b>Laufskálavarða? Jak tam trafić?</b> Zobaczcie na mapce poniżej:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<iframe allowfullscreen="" aria-hidden="false" frameborder="0" height="450" src="https://www.google.com/maps/embed?pb=!1m18!1m12!1m3!1d198556.60590594696!2d-18.57380253188949!3d63.56984282895823!2m3!1f0!2f0!3f0!3m2!1i1024!2i768!4f13.1!3m3!1m2!1s0x48d0c6c611574e5d%3A0x51c29fc9bdb6093f!2zTGF1ZnNrw6FsYXZhcsOwYQ!5e0!3m2!1spl!2spl!4v1587941818852!5m2!1spl!2spl" style="border: 0;" tabindex="0" width="600"></iframe>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-19876810073516968272020-04-26T23:46:00.002+02:002021-07-11T16:51:44.313+02:00Wynajem auta na Islandii<div style="text-align: justify;">
<b>Islandię zdecydowanie najlepiej zwiedza się wynajętym samochodem. </b>Można wtedy dopasować program zwiedzania do swoich upodobań, wybierając spośród wielu naprawdę pięknych i fascynujących miejsc te, które Was najbardziej interesują. </div>
<br />
<b>Co trzeba wiedzieć wynajmując samochód na Islandii? </b><br />
<b>Jaki jest koszt wynajęcia samochodu na Islandii na 7 dni?</b><br />
<b>Czy wykupić dodatkowe ubezpieczenie samochodu na Islandii?</b><br />
PODSTAWOWE INFORMACJE O WYNAJMOWANIU AUTA NA ISLANDII PONIŻEJ -><br />
<b> </b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQss7BeJlOao0mQX7ZXrrzg26LGPyrqEQIKKEMawSoi0_NF1kjMrWgXR3_1Nsc1auFI4wZjmIjgTrM33inoI2r1IIvFBlSRy2s6WFJqtGq_pn5Jg1TJy5aMWaqWJXzvnlkoTQfvQDrGYCF/s1600/20190130_125513.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQss7BeJlOao0mQX7ZXrrzg26LGPyrqEQIKKEMawSoi0_NF1kjMrWgXR3_1Nsc1auFI4wZjmIjgTrM33inoI2r1IIvFBlSRy2s6WFJqtGq_pn5Jg1TJy5aMWaqWJXzvnlkoTQfvQDrGYCF/s640/20190130_125513.jpg" width="640" /></a></div>
<h3>
</h3>
<h3>
</h3>
<h3>
Formalności przy wynajmowaniu samochodu na Islandii</h3>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Podczas odbioru auta z wypożyczalni zostaniecie poproszeni (a przynajmniej powinniście być) o wypełnienie <b>formularza wypożyczenia</b>. Zostanie na nim wpisany model auta, nr rejestracyjny samochodu, ilość kilometrów na liczniku i prawdopodobnie terminy wynajmu i oddania auta i lokalizacje powyższych. Poza tym<b> na rysunkach samochodu na formularzu zostaniecie poproszeni o zaznaczenie obić, zadrapań, zniszczeń i wad</b> szyb (wszystkiego, o co potem moglibyście zostać obciążeni odpowiedzialnością). Przy tej części najlepiej <b>wykonajcie dokładne zdjęcia auta ze wszystkich stron</b> (również ze zbliżeniami) i zdjęcia wszystkich zaznaczonych przez Was na formularzu wad auta. W ten sposób, jeśli przy oddaniu auta będą jakiekolwiek wątpliwości co do powstania zniszczeń, będziecie mieli dowód, że nie są one Waszą winą. My na szczęście nie mieliśmy żadnych problemów w trasie, ani problemów z wynajęciem czy oddaniem auta, ale <b>przezorny zawsze ubezpieczony! <span><a name='more'></a></span></b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoGtmxLtzi4AUKLzEauuEML_xI4C4o3D4SGEhasXiXeCJzT5kYQ-sIjd5xDadNeKfIV2kUAew3P40LfMjB_LqOM6IXtZvbHCoWpVydPF-ZsnE59Tili6QoRWS_7ayuhi50pEy1bVmDcoxE/s1600/20190126_104327.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoGtmxLtzi4AUKLzEauuEML_xI4C4o3D4SGEhasXiXeCJzT5kYQ-sIjd5xDadNeKfIV2kUAew3P40LfMjB_LqOM6IXtZvbHCoWpVydPF-ZsnE59Tili6QoRWS_7ayuhi50pEy1bVmDcoxE/s640/20190126_104327.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po obejrzeniu samochodu przychodzi czas na podpisanie <b>Rental Agreement czyli Umowy Wynajmu Samochodu</b>. Powinny się na niej znajdować: dane osoby wynajmującej (spisane z prawa jazdy), model wynajmowanego auta, numer rejestracyjny, miejsce i data odbioru i oddania samochodu, cena wynajmu i ilość dni wynajmu, dokupione dodatkowe ubezpieczenia. </div>
<div style="text-align: justify;">
Ważne podczas podpisywania umowy:</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>jeśli samochód będzie prowadzić więcej niż 1 osoba, to należy ująć to na umowie,</b></div>
<div style="text-align: justify;">
- na umowie musi być wpisane czy macie opłacony <b>shuffle</b>, czyli dowóz z wypożyczalni na lotnisko lub do innego wskazanego miejsca,</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>inne dodatkowo dokupione usługi</b> np. GPS i ubezpieczenia,</div>
<div style="text-align: justify;">
- przy wynajmie samochodu <b>konieczne jest podanie numeru karty kredytowej</b> - informacja ta znajduje się na umowie, ale <b>dane karty nie powinny być na niej napisane</b>!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Polityka pełnego baku </b>-<b> oczywiście samochód należy zwrócić w stanie w jakim się go pobrało, czyli nieuszkodzony, z pełnym wyposażeniem i z pełnym bakiem</b>. Tankując należy upewnić się jaki rodzaj paliwa znajduje się w baku! Naklejka powinna znajdować się na wewnętrznej części drzwiczek do wlewu. W przypadku przyjechania do wypożyczalni z niepełnym bakiem lub z uszkodzeniami, wypożyczający zostanie obciążony na kartę kredytową kosztem ostatniego tankowania lub naprawy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wypożyczenie auta możliwe jest tylko po okazaniu prawa jazdy (na Islandii można poruszać się używając polskiego prawa jazdy) i karty kredytowej</b> na nazwisko wynajmującego. <b>Kierowca nie może mieć mniej niż 20 lat </b>i musi mieć prawo jazdy od co najmniej roku. </div>
<br />
<h3>
Ubezpieczenie samochodu na Islandii</h3>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Zazwyczaj w cenę wynajmu wliczone jest podstawowe ubezpieczenie tzw. CDW - Collision Damage Waiver</b> - obejmuje szkody w skutek wypadku (dla auta i kierowcy). Wliczone jest też <b>podstawowe OC</b> dotyczące szkody drugiego auta biorącego udział w wypadku. Inne ubezpieczenia, które można dokupić to:</div>
<div style="text-align: justify;">
- Super Collision Damage Waiver (SCDW) kwota około 1.800 ISK za dzień - ubezpieczenie jest poszerzone m.in. o wypadek spowodowany zaniedbaniem kierowcy, prowadzeniem pod wpływem alkoholu, uszkodzenia auta przez kamienie i szkody opon, szyb, lusterek itd..</div>
<div style="text-align: justify;">
- Gravel Protection (GP) kwota około 1.500 ISK za dzień - szkody auta związane z uszkodzeniami (np. szyb lub lakieru) przez luźne kamienie np. z dróg żwirowych. <i>Warto zastanowić się nad jego zakupem w porach innych niż zimowa (chociaż zimą też raz mieliśmy sytuację, że samochód przed nami w coś wjechał i kamień spod jego opony uderzył nam w szybę, na szczęście nic nie uszkodził, ale przez chwilę mocno się zestresowaliśmy).</i></div>
<div style="text-align: justify;">
- Tire Insurance (TI) około 1.100 ISK za dzień - obejmuje wymianę uszkodzonych opon (nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych jazdą off-road).<i> Jeśli nie wykupi się ubezpieczenia opon to wymiana uszkodzonej opony i jej naprawa leży w obowiązku wynajmującego. </i></div>
<div style="text-align: justify;">
- Sand and Ash Protection (SAAP) 1.100 ISK za dzień - obejmuje uszkodzenia lakieru i szyb spowodowane piaskiem i burzami pyłowymi. <i>Warto zastanowić się nad jego zakupem latem i wiosną.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
- Theft Protection (TP) 700 ISK za dzień - ubezpieczenie od kradzieży. Nie obejmuje przedmiotów pozostawionych w aucie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Żadne dostępne ubezpieczenie nie pokrywa szkód związanych z przejeżdżaniem przez rzeki, uszkodzeń drzwi spowodowanych silnymi podmuchami wiatru</b> (koniecznie trzeba uważać czy drzwi w czasie jazdy są dobrze zamknięte i przy otwieraniu drzwi), <b>ani szkód podwozia samochodu spowodowanych jazdą off-road i drogami f-roads</b>. Drogi F-roads są zamknięte w sezonie zimowym, więc nie należy wjeżdżać na nie wynajmowanymi samochodami, nie znając warunków na trasie. Również w przypadku utknięcia w śniegu to wynajmujący musi wyprowadzić auto ze śniegu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Oczywiście opisane wyżej zasady dotyczyły wynajmu w 2019 roku, w jednej wypożyczalni. Prawdopodobnie warunki (a na pewno ceny) są różne w różnych wypożyczalniach. Podane informacje są orientacyjne!</i></div>
<br />
<h3>
Koszt wynajmu auta bez dodatkowego ubezpieczenia Islandia</h3>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Koszt wynajęcia samochodu typu <b>Suzuki Grand Vitara </b>na 7 dni zimą to około <span class="order-voucher__price"><b>40,680 ISK</b> (cena w 2019 roku). </span></div>
<span class="order-voucher__price"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpWhR2_ea7T4VzdH5WvdNaqrev0aTe7kvJ8vATzuDRvK7odAxRBEgkIbgfJhHo3qCTmZWDzlCEtnZJAzYK7w-vGIf6B4t52h97GecH5m8C4Ixc9dYEOa_UdnVdXFwUEaRbt9JFigFgbMHk/s1600/20190129_115215.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpWhR2_ea7T4VzdH5WvdNaqrev0aTe7kvJ8vATzuDRvK7odAxRBEgkIbgfJhHo3qCTmZWDzlCEtnZJAzYK7w-vGIf6B4t52h97GecH5m8C4Ixc9dYEOa_UdnVdXFwUEaRbt9JFigFgbMHk/s640/20190129_115215.jpg" width="640" /></a></div>
<span class="order-voucher__price"><br /></span>
<br />
<h3>
Porady dla wynajmujących samochód na Islandii</h3>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Podróżując autem po Islandii warto być na bieżąco z następującymi stronami:</div>
<div style="text-align: justify;">
- <a href="http://www.road.is/">www.road.is </a>- warunki drogowe na wyspie. Infolinia pod którą można uzyskać informacje: 1777</div>
<div style="text-align: justify;">
- <a href="http://www.vedur.is/">www.vedur.is</a> - warunki pogodowe (p.s. można tu też sprawdzać prawdopodobieństwo wystąpienia zorzy polarnej),</div>
<div style="text-align: justify;">
- <a href="http://www.safetytravel.is/">www.safetytravel.is</a> - informacje o bezpiecznym podróżowaniu po Islandii. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Numery alarmowe - auto na Islandii:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>- 112 - numer alarmowy w przypadku wypadku!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>- 1700 - infolinia dotycząca zdrowia, bezpieczeństwa podróży. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>W przypadku poważnego wypadku należy skontaktować się z numerem alarmowym 112.</b> <b>W przypadku kolizji skontaktować się z wypożyczalnią auta</b> podając informację co się stało, gdzie, numer umowy i numer rejestracyjny samochodu. Należy wykonać zdjęcie miejsca zdarzenia i samochodu (również drugiego auta biorącego udział w wypadku). W skrytce auta powinien się znajdować Accident Statement, który powinno się wypełnić na miejscu zdarzenia z drugą stroną biorącą udział w wypadku. Wypełniając Accident Statement konieczne jest sprawdzenie danych
drugiego kierowcy i poprawne wypełnienie wszystkich danych na
formularzu - dane auta, świadkowie itd.. Następnie wraz ze zdjęciami AS należy wysłać do wypożyczalni mailem w ciągu 24 godzin od zdarzenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Prowadząc samochód na Islandii uwaga na:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
- zwierzęta wychodzące na drogę (możecie spotkać owce, a czasem nawet renifery przechodzące tuż obok trasy lub leżące na drogach),</div>
<div style="text-align: justify;">
- turystów wchodzących na drogę i stających na trasie np. żeby zrobić zdjęcie (pisałam o tym <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2019/08/czy-bezpiecznie-jest-leciec-na-islandie.html">TUTAJ</a> - <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2019/08/czy-bezpiecznie-jest-leciec-na-islandie.html">Czy bezpiecznie jest lecieć na Islandię?</a>), </div>
<div style="text-align: justify;">
- wąskie mostki nad rzekami (często zwężające się do jednego pasa i wymagające wymijania się aut),</div>
<div style="text-align: justify;">
- roboty drogowe - wiosną drogi często są w remoncie, więc trzeba uważać na dotyczące tego ograniczenia,</div>
<div style="text-align: justify;">
- trasy zimą - są bardzo śliskie, a silne podmuchy wiatru dodatkowo utrudniają prowadzenie samochodu - jeśli jesteście niedoświadczonymi kierowcami nie wybierajcie się na zwiedzanie Islandii samochodem zimą!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM9lNgtz5oLmDveT9rWYIznEO51KCpvnV4b_UUQkMGZMk6tKEtZJTv-6iqWgGmAC8GZw4NP2Kd_gGCyNyjvLHpgb6imzZfm0IbsdJniVVidZtWI9QQOJtfY_dTydcDd-kqVoTU9Lk4EcQp/s1600/20190129_111835.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM9lNgtz5oLmDveT9rWYIznEO51KCpvnV4b_UUQkMGZMk6tKEtZJTv-6iqWgGmAC8GZw4NP2Kd_gGCyNyjvLHpgb6imzZfm0IbsdJniVVidZtWI9QQOJtfY_dTydcDd-kqVoTU9Lk4EcQp/s640/20190129_111835.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Polecam wynajem auta na Islandii z prowadzonej przez Polaków wypożyczalni niedaleko lotniska w Keflaviku:</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>City Car Rental</b></div>
<div style="text-align: justify;">
Njarðarbraut 11<br />
260 Reykjanesbær</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.citycarrental.is/">https://www.citycarrental.is/</a></div>
<div style="text-align: justify;">
mail: <a class="email" href="mailto:info@citycarrental.is">info@citycarrental.is</a> </div>
<div style="text-align: justify;">
telefon: <a class="tel" href="tel: +354 511 5660">+354 511 5660</a> </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
Unknownnoreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-5468455350859084285.post-39358958857417588512020-04-16T15:30:00.001+02:002021-07-11T16:51:55.474+02:00Bolimowski Park Krajobrazowy - na spacer z psem<div style="text-align: justify;">
Odwiedzając<a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/02/nieborow-z-psem.html"> Nieborów</a> i nocując np. w <a href="https://turystycznemyslenie.blogspot.com/2020/01/hotel-rozdroze-nieborow.html">hotelu Rozdroże,</a> warto wybrać się na spacer po <b>Bolimowskim Parku Krajobrazowym</b>. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnF2SpXJMnwCYhHTgWrzRMSLDNeQ4OqQLSDofDpNGfanQtEUZoFBwkSraVI8N6iFlE2o-PT5e1fAGfRIGsRAdQlJ0gF0zC1Ku84XCziL9J8747qhgix_xZlpMERPp-hx81gsKmGxOTIaG-/s1600/20200112_143914.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnF2SpXJMnwCYhHTgWrzRMSLDNeQ4OqQLSDofDpNGfanQtEUZoFBwkSraVI8N6iFlE2o-PT5e1fAGfRIGsRAdQlJ0gF0zC1Ku84XCziL9J8747qhgix_xZlpMERPp-hx81gsKmGxOTIaG-/s640/20200112_143914.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak widać na załączonej poniżej mapce (Google Maps), Nieborów wyznacza granicę parku, więc przechodzą przez niego różne szlaki turystyczne (m.in. żółty i czerwony szlak rowerowy). Poza tym Pałac w Nieborowie i okalające go tereny są ważnym turystycznym punktem PK, gdyż <b>zespół przyrodniczo-krajobrazowy Nieborów,</b> należy terytorialnie właśnie do Bolimowskiego PK.<b><br /></b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXMx8EEXs3AbZU5lWWyZAJ4ebYaHeSc2AeufqteTvRaK_9HUYjVQcVI3mKvyjLB3DNioy_flGvwUiQILl7RohdgMOEBZBToqeBIha4ijhok3HF0OqUzlkm0Z0uJyuu5p-tgLn-MJbnYOJu/s1600/mapka.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="427" data-original-width="796" height="342" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXMx8EEXs3AbZU5lWWyZAJ4ebYaHeSc2AeufqteTvRaK_9HUYjVQcVI3mKvyjLB3DNioy_flGvwUiQILl7RohdgMOEBZBToqeBIha4ijhok3HF0OqUzlkm0Z0uJyuu5p-tgLn-MJbnYOJu/s640/mapka.png" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Ja swój spacer po Bolimowskim Parku Krajobrazowym rozpoczęłam w Nieborowie</b>, skręcając z głównej trasy 1322E, przy której znajduje się Pałac w Nieborowie, w prawo (przy znaku widocznym na zdjęciu poniżej), idąc wzdłuż ogrodzenia Parku w Nieborowie po jednej stronie i gospodarstwa agroturystycznego i stajni po drugiej, do Zespołu Przyrodniczo-krajobrazowego Nieborów, a potem dalej w stronę Autostrady A2. <b>Ścieżka na którą wchodzimy to fragment żółtego i czerwonego szlaku rowerowego oraz pomarańczowego szlaku konnego. </b>Opis tras szlaków turystycznych pieszych i rowerowych biegnących w okolicy znajdziecie <a href="http://mazowsze.travel/co-zwiedzic/parki-krajobrazowe/item/772-bolimowski-park-krajobrazowy">TUTAJ</a>.<span><a name='more'></a></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq3Qa9S0qsgDN23v4VLTXi8I7oMDmAyPW_C3DErP5Dqv-Qw53DzUt-4sTDzcAFrtt3IdDD87rCpquXjv8OAq3DE0usVb0G76Tvfrf52hBK6yphrDCQ41nOSEbMdCAXoQzYzjtdbYPTQxyR/s1600/20200112_121504.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq3Qa9S0qsgDN23v4VLTXi8I7oMDmAyPW_C3DErP5Dqv-Qw53DzUt-4sTDzcAFrtt3IdDD87rCpquXjv8OAq3DE0usVb0G76Tvfrf52hBK6yphrDCQ41nOSEbMdCAXoQzYzjtdbYPTQxyR/s640/20200112_121504.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4PAMGxZImyltfB0I47V9NE15gMKvs7NAVBHFZnEqqzUJcVJdgZbqh5yIebnEjfpnDWz6iGiko-oIVpHiLiqIb_pI9H_0NgGoeAQ_TGJJJtffUYRydFSuZW2e1CE53_vTMCBcLHSNwcxYk/s1600/20200112_121758.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4PAMGxZImyltfB0I47V9NE15gMKvs7NAVBHFZnEqqzUJcVJdgZbqh5yIebnEjfpnDWz6iGiko-oIVpHiLiqIb_pI9H_0NgGoeAQ_TGJJJtffUYRydFSuZW2e1CE53_vTMCBcLHSNwcxYk/s640/20200112_121758.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Krótki spacer prowadzi nas na tyły Parku w Nieborowie do <b>Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Nieborów</b>. Obszar ma 46 ha i nazywany jest "Nieborowskim Polem". Wpisany jest do rejestru zabytków Łódzkiego Konserwatora Zabytków, a celem jego ochrony jest "zachowanie walorów estetycznych naturalnego i kulturowego krajobrazu dawnego lapidarium z kompleksem rowów melioracyjnych i fragmentem wilgotnych łąk".</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCR6VXSsEslt4oufwplfeWG47JAbg1swSY19khHUrywWeICpJRC39h0lJUWICcDOWbmVWgVZs9tL_VaXf0AIGNVShvE31P8qJ71cuGgZ4vx-t5BnEJnuUODgXe9jUzgjK3OjzmzWhl1v1x/s1600/20200112_122640.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCR6VXSsEslt4oufwplfeWG47JAbg1swSY19khHUrywWeICpJRC39h0lJUWICcDOWbmVWgVZs9tL_VaXf0AIGNVShvE31P8qJ71cuGgZ4vx-t5BnEJnuUODgXe9jUzgjK3OjzmzWhl1v1x/s640/20200112_122640.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAKy9MOc8HFUW1k0GrhUqWKfMocenAQ0oWlfdCCLaYcRb-BvhrdmRG_3LQ-YiHPnOvQCQ2GxBVCrWYctVcC2CIuc-xImdwMxBogt7OWWcd3dpSQ3WKQm6Xou7cVkfL3MQ6YNvrf1STQjLh/s1600/20200112_122727.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAKy9MOc8HFUW1k0GrhUqWKfMocenAQ0oWlfdCCLaYcRb-BvhrdmRG_3LQ-YiHPnOvQCQ2GxBVCrWYctVcC2CIuc-xImdwMxBogt7OWWcd3dpSQ3WKQm6Xou7cVkfL3MQ6YNvrf1STQjLh/s640/20200112_122727.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Dalszy spacer prowadzi nas przez piękne lasy</b> (na pewno jeszcze lepiej prezentujące się w porze innej niż zima), do autostrady A2, pod którą można spokojnie przejść w wyznaczonym miejscu i kontynuować wyprawę po Bolimowskim Parku Krajobrazowym. <b>Co ciekawe, przez las prowadzi także szlak św. Jakuba</b>, część systemu szlaków pielgrzymkowych prowadzących przez całą Europę do Sanktuarium w Santiago de Compostela w Hiszpanii. Przejście fragmentu szlaku Camino de Santiago, od dawna jest moim marzeniem, więc ucieszyłam się, że miałam możliwość chociaż przez chwilę obcować z tą ideą. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się przejść dłuższą część Drogi św. Jakuba i dotrzeć nią aż do Hiszpanii.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDsJbq7C8R-FkzpBVBQmJSumPI2xIPaKc_KqwoW9Ny29Hb54Sx4GWs3P9iI8WlFL4zddrblLnUjsmT6fBclzI2QCXUOCLlWOT8tCKpXrENLadbCp4pKemqs-e66TGc4Qq5DEWddRcTgcSb/s1600/20200112_124459.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDsJbq7C8R-FkzpBVBQmJSumPI2xIPaKc_KqwoW9Ny29Hb54Sx4GWs3P9iI8WlFL4zddrblLnUjsmT6fBclzI2QCXUOCLlWOT8tCKpXrENLadbCp4pKemqs-e66TGc4Qq5DEWddRcTgcSb/s640/20200112_124459.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHWFwFm7d6qrElYMDVOPbb_uR5spwKdneGh5mzWIECvL00pwbhdPeEIeJX55pys5fWwFvuJ69iZeSyEDGEaxcdZNaWDUbCSv6kurF2hLzbS9h1bmFTaY9HE_ZOzB4hD0kKhU1AmxsTE7_F/s1600/20200112_124552.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHWFwFm7d6qrElYMDVOPbb_uR5spwKdneGh5mzWIECvL00pwbhdPeEIeJX55pys5fWwFvuJ69iZeSyEDGEaxcdZNaWDUbCSv6kurF2hLzbS9h1bmFTaY9HE_ZOzB4hD0kKhU1AmxsTE7_F/s640/20200112_124552.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_u3at2nzsx6IjUMDaTzScKYabTG67D4i04zVVTh6oATdPKk8gv7dUbM4rOwVH05JhtzsoIugOzEkG9dUSQH_qNOnX7WvTG9LVnC-0inMrhCUrjwP-spLV5il0F1jCikHgjAcl3LDvX7hp/s1600/20200112_125116.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_u3at2nzsx6IjUMDaTzScKYabTG67D4i04zVVTh6oATdPKk8gv7dUbM4rOwVH05JhtzsoIugOzEkG9dUSQH_qNOnX7WvTG9LVnC-0inMrhCUrjwP-spLV5il0F1jCikHgjAcl3LDvX7hp/s640/20200112_125116.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mijając autostradę i idąc dalej wytyczoną trasą, docieramy do <b>Polan Puszczy Bolimowski</b>ej. Są to niespotykane nigdzie indziej w Polsce środkowej podmokłe śródleśne łąki i pastwiska. Polany są ostoją i żerowiskiem dla zwierząt takich jak łosie, jelenie, daniele, sarny, dziki i lisy oraz ptaków tj. bieliki, bociany czarne, żurawie, czaple, gęsi czy kaczki. Niektóre polany są dodatkowo objęte ochroną Rezerwatu Przyrody jak np. <b>Polana Siwica.</b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx3EFh0HbWIbN7sfPGYfxsBO3g8-4U9TNSm8vHU6jnfImpOwh9_UGdnh-UlRWAggkowU66bEKc1hYpsLS3NFDhAKl63YxSmgwDijHHK_rJnguq42M-edl5wKS_8uLavmHw48xEhN0Yq4Qb/s1600/20200112_125739.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx3EFh0HbWIbN7sfPGYfxsBO3g8-4U9TNSm8vHU6jnfImpOwh9_UGdnh-UlRWAggkowU66bEKc1hYpsLS3NFDhAKl63YxSmgwDijHHK_rJnguq42M-edl5wKS_8uLavmHw48xEhN0Yq4Qb/s640/20200112_125739.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU8GLOJPRArETsEQDP-p1HF5zp2pdkYAd0cYcoz2E3A263dlUAh9knK-SYKdDcck6HLq13VurLrDbEbKu-qbEOurhi3x2q0-zRDvZNFxSzSNK3qZX781bSCh4Oel1MZjNKXl-pYbQOEft6/s1600/20200112_131845.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU8GLOJPRArETsEQDP-p1HF5zp2pdkYAd0cYcoz2E3A263dlUAh9knK-SYKdDcck6HLq13VurLrDbEbKu-qbEOurhi3x2q0-zRDvZNFxSzSNK3qZX781bSCh4Oel1MZjNKXl-pYbQOEft6/s640/20200112_131845.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh2x_RDpwwaluOAw7ZpitTlYORaEa_7Pn9kf61l46RsIvJ6JVomy62DS4rl-RKKWqpc__q7r2fimLL4j9xuvoapl7sFQahvZlRKTR1z7oMR1LsOkeT8YVnNZ9JoWj0-Nk5paK1DuEnhO6X/s1600/20200112_131335.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh2x_RDpwwaluOAw7ZpitTlYORaEa_7Pn9kf61l46RsIvJ6JVomy62DS4rl-RKKWqpc__q7r2fimLL4j9xuvoapl7sFQahvZlRKTR1z7oMR1LsOkeT8YVnNZ9JoWj0-Nk5paK1DuEnhO6X/s640/20200112_131335.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwLEVzlXEznuRNWJEq-wbzlePVM8_F6tmAT2W_JMnuNIZpPlIlx7qDhIhU3TiP0GQ0yWOXZgb34zVo_wrBsCQ7L6GAF0nvadRnTCYPNmvPEMgwGOa8DlMPndLBvxCmaKaTzVHTd47AAbhf/s1600/20200112_131837.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwLEVzlXEznuRNWJEq-wbzlePVM8_F6tmAT2W_JMnuNIZpPlIlx7qDhIhU3TiP0GQ0yWOXZgb34zVo_wrBsCQ7L6GAF0nvadRnTCYPNmvPEMgwGOa8DlMPndLBvxCmaKaTzVHTd47AAbhf/s640/20200112_131837.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W okolicy Polany Siwicy znajdziecie <b>miejsce do odpoczynku</b> - zadaszony stolik z ławami do siedzenia, kosze na śmieci i tablice informacyjne o możliwych do obrania trasach dalszej wędrówki (m.in. wzdłuż niebieskiego szlaku rowerowego). Ja po krótkim odpoczynku zdecydowałam się w tym miejscu zawrócić i lekko zmieniając drogę powrotną wracać w stronę Nieborowa. <b>Trasa z Nieborowa do Polany Siwicy to około 4,5 kilometra, jej przejście zajmuje około godziny</b> (mnie zajęło równo godzinę i 10 minut, Google sugeruje 54 minuty). </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNPo9wY_ZJGra1gV7Lr_30X_5AWHn6ImEQSKxnqsp0rvsNNNmJTIdimE0KD-MbuG8rXDNhvgloycbkiZWkhu-kFtHG5ydA2m4jIM2GF2C4A2gYtuAdZIK8S0UvMnWmQJwQQaucbXKkisoB/s1600/20200112_133258.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNPo9wY_ZJGra1gV7Lr_30X_5AWHn6ImEQSKxnqsp0rvsNNNmJTIdimE0KD-MbuG8rXDNhvgloycbkiZWkhu-kFtHG5ydA2m4jIM2GF2C4A2gYtuAdZIK8S0UvMnWmQJwQQaucbXKkisoB/s640/20200112_133258.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W drodze powrotnej przechodzimy przez lasy należące do Nadleśnictwa Skierniewice i podziwiając piękne widoki, kierujemy się w stronę hotelu.<b> Cała trasa od wejścia na szlak to około 10 km, jej przejście (średnim tempem) zajmuje 2,5 godziny. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jeśli będziecie w okolicach Nieborowa, wybierzcie się na spokojny spacer po Bolimowskim Parku Krajobrazowym. To łatwa, ale piękna trasa, pokazująca nam różnorodne krajobrazy, dobra dla turystów na 2 nogach, 4 nogach konia lub 2 kółkach. :)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Źródła:</div>
<div style="text-align: justify;">
- tablice informacyjne przy szlaku,</div>
<div style="text-align: justify;">
- własne obserwacje. </div>
<b></b>Unknownnoreply@blogger.com1