lipca 14, 2019
Atrakcje do zwiedzania w okolicach Julinka - Kampinoski Park Narodowy
Będąc w Julinku
szukałam atrakcji, które mogę odwiedzić w okolicy (oczywiście
poza Parkiem Rozrywki Julinek). Sugerując się tablicą informacyjną
na terenie ośrodka „Julinek – brama do Kampinoskiego Parku
Narodowego” postanowiłam wybrać się z psem na spacer wokół
jednego z okolicznych dworów. Wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy
około 15 km do Strzyżewa.
1. Strzyżew,
zabytkowy dwór z 2 poł. XVIII w. Park ze starodzewem i licznymi
pomnikami przyrody.
Strzyżew niestety
nie spełnił naszych oczekiwań. Po pierwsze od strony Julinka
trudno tam trafić, dopiero kiedy przejechałam Strzyżew i
zawróciłam, to na trasie od Żelazowej Woli można spotkać znak
kierujący do dworu i karczmy. Po drugie, piękny opis z tablicy
informacyjnej niestety na tyle rozbudził moją wyobraźnię, że
rzeczywistość okazała się rozczarowująca. Dwór jest faktycznie
bardzo elegancki i pięknie odrestaurowany. Obecnie mieści się w
nim obiekt noclegowy. Park to jednak jedynie kilka drzew,
pomiędzy którymi nie ma nawet wytyczonej ścieżki spacerowej.
Spodziewałam się większego terenu, natomiast dookoła dworu
znajdują się tylko pola. Do Strzyżewa polecam się wybrać jedynie
tym, którzy kochają architekturę i chcą przyjrzeć się na własne
oczy bryle budynku lub tym, którzy mają ochotę na dobre jedzenie w
karczmie. Jeśli nastawiacie się na spacer i zwiedzanie musicie
szukać dalej.
Kolejny na mojej
trasie był Kampinos.
2. Kampinos,
zabytkowy zespół dworski, XVIII w. z parkiem XIX w.
Wyjeżdżając ze
Strzyżewa liczyłam, że „nadrobimy zwiedzanie” w Kampinosie.
Niestety nie było to możliwe. O tyle, o ile dwór w Strzyżewie
można zobaczyć, to ten w Kampinosie został przejęty w ręce
prywatne i na teren posiadłości zupełnie nie ma wstępu. Udało mi
się jedynie rzucić okiem z daleka przez ogrodzenie i z bólem w
sercu (chociaż nie widać tego na zdjęciu, dwór wygląda pięknie) ruszyć w dalszą drogę.
3. Pałac
Goldstandów w Zaborowie łączący styl barokowy i klasycystyczny,
wzniesiony w 1903 roku.
Niestety również
kolejną atrakcją nie udało mi się nacieszyć oczu. Również
pałac Goldstandrów w Zaborowie jest teraz własnością prywatną
(wbrew informacjom jakie znalazłam w internecie) i nie ma możliwości
jego zwiedzania. Teren jest zagrodzony, więc znów udało mi się
tylko zerknąć przez bramę na piękną elewację budynku.
Szkoda, że takie
architektoniczne skarby nie są dostępne do zwiedzania dla turystów.
Chociaż rozumiem też osoby, które je wykupują, bo sama gdybym
miała możliwość chętnie zamieszkałabym w takim pałacu. :)
Najbardziej nie rozumiem jednak po co umieszczać informacje o
„atrakcjach turystycznych”, których nie da się obejrzeć na
tablicach informacyjnych. Ja pojechałam autem, więc moje
rozczarowanie było jedynie psychiczne, ale przyznaję, że gdybym
zgodnie z informacją na mapie pokonała 11 km rowerem lub pieszo
(ponad 2 godziny w jedną stronę) to byłabym o wiele więcej niż
niespełniona turystycznie. Apeluję więc do ludzi, którzy tworzą
tablice z informacjami dla turystów: opisujcie w nich to co
faktycznie możemy zobaczyć! Albo jeśli bardzo zależy Wam na
pokazaniu na mapie dziedzictwa danego regionu, zaznaczajcie chociaż
jakąś adnotacją, które miejsca są własnością prywatną, a
gdzie warto pojechać.
Pierwszy dzień
zwiedzania uważam za małe fiasko, ale nie poddałam się i zaczęłam
po powrocie do hotelu przeszukiwać internet w poszukiwaniu innych
miejsc wartych zobaczenia w najbliższej okolicy Julinka.
4. Ścieżka
dydaktyczna „Dolina Roztoki”.
Około 4,5 km od
Julinka znajduje się ścieżka dydaktyczna „Dolina Roztoki”
prowadząca po terenach Puszczy Kampinoskiej (Kampinoskiego Parku
Narodowego). Można dotrzeć tam z Julinka na pieszo, ale jest to
dość długa droga, przy ruchliwej ulicy, więc raczej polecam
dojazd rowerem lub samochodem na parking w miejscowości Roztoka. Dojazd autem zajmuje
dosłownie kilka minut, a spacer ścieżką może być ciekawą
okazją do poznania od względem przyrodniczym, geologicznym, kulturowym i historycznym Parku Kampinoskiego i (jeśli jesteście z dziećmi) nauczenia dziecka o
ekosystemie leśnym. Długość ścieżki to 1,5 km. Przejście ścieżki zajmuje wolnym tempem około
godziny, nie jest ona trudna, prowadzi raczej po płaskim terenie
(poza jednym podejściem na początku). Tereny leśne są piękne i
warte spokojnego obejrzenia!
5. Spacer żółtym
szlakiem pieszym – w okolicach miejscowości Grabina
Wracając ze spaceru
ścieżką dydaktyczną „Dolina Roztoki” postanowiłam zboczyć z
trasy i zahaczyć jeszcze o żółty szlak przechodzący przez
Grabinę. Trasa jest równie malownicza co ta wytyczona jako
ścieżka dydaktyczna w Roztoce, ale zdecydowanie mniej uczęszczana.
Można tu jeszcze lepiej poczuć magię puszczy, wsłuchać się w
głośne odgłosy fauny lasu i bagien i śpiewu ptaków. Jeśli macie
czas na nieco dłuższą wyprawę i wolicie miejsca spokojne, mniej
uczęszczane przez turystów to żółty szlak, będzie dla was
lepszą alternatywą niż rodzinny szlak dydaktyczny w Roztoce. W tę okolicę
możecie także wybrać się na dwóch kółkach (P.S. w okolicy jest
wiele ciekawych rowerowych szlaków turystycznych – fani turystyki
rowerowej mają w czym wybierać!).
6. Spacer ścieżką na brzegu lasu do Leszna.
Do oddalonego o ok. 2 km od Julinka, Leszna, można dotrzeć spacerując skrajem lasu.
Ścieżkę odkryłam przypadkiem, bo zaciągnął mnie tam mój pies.
Myślałam, że szybko się skończy natomiast ku mojemu zdziwieniu
doszliśmy nią prawie do centrum Leszna. Przejście trasy na pieszo w jedną
stronę zajmuje około pół godziny (do centralnego skrzyżowania
miasteczka można doliczyć jeszcze kilka minut). Polecam ścieżkę
rodzinom wybierającym się do sklepu w Lesznie z Julinka. Widziałam
kilka razy ludzi idących drugą stroną ulicy, po ruchliwej trasie z
malutkim poboczem. Nie musicie się tak narażać! Wystarczy, że
wychodząc z terenu Julinka skręcicie w prawo, miniecie przystanek
autobusowy, skręcicie w prawo jakbyście chcieli wejść na czarny
szlak do lasu, ale zamiast iść szlakiem, skierujecie się na
ścieżkę równoległą do trasy. Dotrzecie nią bezpiecznie do
Leszna. A przy okazji będziecie mogli podziwiać piękne widoki!
7. Szlak po
Kampinoskim Parku Narodowym zaczynający się w miejscowości Granica.
Szlak pieszy z
miejscowości Granica ze wszystkich atrakcji, które tutaj opisałam
był dla mnie najciekawszy! Możecie przeczytać o nim w osobnym wpisie -> Spacer po Kampinoskim Parku Narodowym - Granica i wieża widokowa w Kampinosie.
8. Żelazowa Wola –
Muzeum Dom urodzenia Fryderyka Chopina.
Ostatnia atrakcja
jaką planowałam zobaczyć, już w drodze powrotnej do domu, to Dom
Urodzenia Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli. Niestety nie miałam
możliwości zwiedzania Muzeum, bo jest bezwzględny zakaz
wprowadzania na teren obiektu zwierząt. Jako, że podróżowałam z
psem, nie miałam innego wyjścia jak odpuścić zwiedzanie. Może
uda się innym razem. :)
A może wy polecacie jakieś atrakcje w okolicach, które opisuję? Znacie jakieś inne miejsca warte zobaczenia?
Brak komentarzy:
Cieszę się, że moje przemyślenia Cię zainspirowały! :) Wpadaj częściej! Do usłyszenia!