listopada 19, 2015
Na urlop z czworonogiem
Chwilowo zmienię temat i dzisiaj zamiast o kolejnych marokańskich wrażeniach będzie post o wyjazdach z czworonogiem. Dlaczego? Wczoraj w Expressie Ilustrowanym ukazał się krótki wywiad ze mną o tej kwestii, ale ponieważ jak zwykle nikt nie daje mi się tam rozgadać to więcej opiszę tutaj.
Żródło:http://dailytips.pl/ |
Kiedy do naszej rodziny należy uroczy czworonóg, decyzja o wyjeździe na urlop nie ogranicza się jedynie do wybrania celu i hotelu, ale też wymaga ustalenia co zrobić z pupilem. Powierzyć opiekę nad nim komuś z rodziny, czy zabrać go ze sobą na wakacje?
Wyjazd na urlop w Polsce ze zwierzakiem nie jest trudny. Jeśli jedziemy samochodem to tak naprawdę, wystarczy
skontaktować się z hotelem do którego się wybieramy, czy akceptuje zwierzęta, zapakować niezbędne naszemu pupilowi akcesoria i w drogę! Podróż pociągiem też nie jest zbytnio kłopotliwa. W PKP Intercity można bezpłatnie przewieźć małe (nieuciążliwe dla współpasażerów) zwierzęta domowe. Za większe psy trzeba opłacić bilet w cenie około 15 zł, muszą być one trzymane w czasie podróży na smyczy i mieć założony kaganiec. Na tym jednak uciążliwości się kończą.
Urlop za granicą może jednak przysporzyć więcej problemów i kosztów. Aby zabrać psa lub kota na wakacje za granicę (bo tu od razu uczulę, że mimo największej miłości do chomika, węża czy rybek, ich samolotem nie przewieziecie) trzeba go odpowiednio przygotować. Zwierzę musi mieć wszczepiony chip u weterynarza, wydany paszport, niekiedy musi też przejść przedwyjazdową kwarantannę. Kolejny krok to poznanie przepisów wwozu i wywozu zwierząt w kraju do którego lecimy, bo wiele państw nie zezwala na przywóz psów niektórych ras, albo zwierząt nieznanych ras w ogóle. Informacje takie można uzyskać w konsulacie kraju (podstawowe przepisy znajdziecie też tutaj -> Przepisy wwozu zwierząt do różnych krajów).
Urlop za granicą może jednak przysporzyć więcej problemów i kosztów. Aby zabrać psa lub kota na wakacje za granicę (bo tu od razu uczulę, że mimo największej miłości do chomika, węża czy rybek, ich samolotem nie przewieziecie) trzeba go odpowiednio przygotować. Zwierzę musi mieć wszczepiony chip u weterynarza, wydany paszport, niekiedy musi też przejść przedwyjazdową kwarantannę. Kolejny krok to poznanie przepisów wwozu i wywozu zwierząt w kraju do którego lecimy, bo wiele państw nie zezwala na przywóz psów niektórych ras, albo zwierząt nieznanych ras w ogóle. Informacje takie można uzyskać w konsulacie kraju (podstawowe przepisy znajdziecie też tutaj -> Przepisy wwozu zwierząt do różnych krajów).
Szukając
oferty na wakacje dla siebie i pupila trzeba sprawdzić czy linie
lotnicze, którymi planujemy przelot przyjmują na pokład zwierzęta.
Jeśli przewoźnik zezwala na przewóz zwierząt to zwykle są to psy
lub koty do 5kg (waga razem z klatką), a koszt takiej podróży może
wahać się od 50 zł na lotach krajowych do 1200 zł na dalekich
lotach międzynarodowych.
Nie wszystkie linie
lotnicze pozwalają jednak na przewóz zwierząt.
Przykładowo tanie linie lotnicze (Ryanair, WizzAir) nie zezwalają
na zabieranie zwierząt w podróż, ale duże linie lotnicze (LOT,
Lufthasa, Air France) powalają na ich przewóz po spełnieniu niezbędnych wymogów. Jeśli chodzi o loty
czarterowe z których zwykle korzystamy na wakacjach (linie lotnicze
Enter Air, Small Planet, Travel Service) to zezwalają one na przewóz
małych zwierząt (do 5kg z klatką) jeśli jest to wcześniej
zgłoszone i jeśli czworonożny pasażer jest odpowiednio przygotowany do takiej
podróży.
Przewóz zwierzęcia trzeba zgłosić
minimum 48 godzin przed wylotem!
Pies lub kot w
zależności od wagi będzie podróżował z nami na pokładzie
samolotu lub w luku bagażowym. Bez względu na to gdzie zwierzę zostanie umieszczone, musi podróżować w odpowiednim pojemniku. W większości linii lotniczych jeśli nasze
zwierzątko i pojemnik ważą razem mniej niż 8 kg będzie zabrane
na pokład samolotu, jeśli więcej podróż odbędzie w luku
bagażowym. Za przewóz zwierząt pobierana jest opłata w zależności
od wagi zwierzęcia (może to być od 50 zł na lotach krajowych do
1200 zł na dalekich lotach międzynarodowych). Jeszcze raz przypomnę, że przewozić można
tylko psa lub kota (w liniach LOT jeszcze fretkę), więc na pewno na
wakacje nie zabierzecie ze sobą chomika, szczura, rybki...
Jeśli wylatujecie ze zwierzęciem to odprawa trwa zwykle dłużej niż odprawa standardowa. Na lotnisku
trzeba więc być zawsze wcześniej niż, gdy podróżujemy sami. Bardzo dużo
przydatnych informacji o podróży ze zwierzakiem znajdziecie na
stronie Lufthasy i innych przewoźników (linki w źródłach).
Kolejna
sprawa to dobranie odpowiedniego hotelu, bo nie wszystkie hotele
akceptują zwierzęta. Przed zakupem oferty wyjazdu trzeba upewnić się, że
hotel w którym planujemy wypoczynek przyjmie naszego pupila i
odpowiednio wcześnie zgłosić, że przyjedziemy z czworonogiem.
Nawet hotele „przyjazne zwierzętom” rzadko mają specjalną
„infrastrukturę” dla psów. Luksusowe obiekty czasami gwarantują
swoim czteronożnym gościom posłanie i miski na jedzenie, ale
zazwyczaj, nawet gdy hotel zgodzi się na przyjęcie zwierzaka,
wszystkie udogodnienia dla czworonoga trzeba zabrać ze sobą w
bagażu.
Tutaj znajdziecie listę kilku hoteli za granicą (z ofert polskich biur podróży), które przyjmują zwierzęta:
Playabella Spa Gran
(Costa Del Sol), Marbella Playa (Costa Del Sol), Jandia Golf (Fuerteventura), Sheratonie (Fuerteventura), Sheraton (Maroko), Contessa (Zakynthos), Chrousso Village (Chalkidiki), Star Beach Village (Kreta), Cactus Village(Kreta), Gloria Palace Royal (Gran Canaria), Atrium Palace Thalasso (Rodos), Los Zocos
(Lanzarote), Guardacosta (Kalabria), Chrispy World (Kreta), Corinthia Palace
Hotel & Spa (Malta) itd.. Oczywiście przed zakupem wycieczki zawsze skonsultujcie się w tej sprawie z pracownikiem biura podróży, bo polityka hotelu względem zwierząt może ulegać zmianie!
Warto
przed wyjazdem zastanowić się czy faktycznie nasz pupil musi z nami
wyjeżdżać. Zaplanowanie takiej podróży nam przysporzy wielu
kłopotów, a zwierzęciu wielu stresów. Kilkugodzinny przelot
spędzony w klatce (często samotnie w luku bagażowym) dla
nieprzyzwyczajonego zwierzęcia może być dużą traumą (możliwe,
że nawet większą niż tygodniowe rozstanie z właścicielem). "PETA (People for the Ethical Treatment of Animals), największa na
świecie organizacja zajmującą się prawami zwierząt uwrażliwia
właścicieli czworonogów, że jeżeli ich zwierzak jest zbyt duży, by
lecieć obok człowieka, nie należy pakować go do ładowni. Dlaczego?
Ponieważ po zamknięciu drzwi, nikt nie wie, co dzieje się ze zwierzęciem
podczas nierzadko wielogodzinnego lotu." Więcej o zagrożeniach związanych z podróżowaniem ze zwierzętami możecie przeczytać tutaj -> Jak wygląda podróż zwierząt w samolocie?).
Wyjazd na wakacje z pupilem jest możliwy, ale czy konieczny? Jakie jest Wasze zdanie?
Źródła:
http://www.intercity.pl/pl/site/dla-pasazera/3052/przewoz-rowerow-rzeczy-i-zwierzat/przewoz-psa.html
http://www.esky.pl/porady-dla-podroznych/loty/zwierzeta/jakie-zwierzeta-mozna-przewozic-samolotem
http://www.medicovet.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=46:wywoz-zwierzt-za-granic&catid=1:newsy
Dużo porad na temat podróżowania ze zwierzęciem znajdziecie też tutaj:
- http://dailytips.pl/jak-podroowa-z-psem/ - artykuł napisany przez behawiorystę i miłośnika zwierząt, dziennikarza serwisu Kakadu.pl- o podróży z psem różnymi środkami transportu
- http://www.podrozezpsem.pl/ - blog Kasi, która wszędzie przemieszcza się ze swoim psem - świetna lektura!
http://www.medicovet.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=46:wywoz-zwierzt-za-granic&catid=1:newsy
Dużo porad na temat podróżowania ze zwierzęciem znajdziecie też tutaj:
- http://dailytips.pl/jak-podroowa-z-psem/ - artykuł napisany przez behawiorystę i miłośnika zwierząt, dziennikarza serwisu Kakadu.pl- o podróży z psem różnymi środkami transportu
- http://www.podrozezpsem.pl/ - blog Kasi, która wszędzie przemieszcza się ze swoim psem - świetna lektura!
czytałam ostatnio wywiad z parą, która podróżuje po świecie razem ze swoim psem. kiedy postanowili dojechać rowerami - bodajże - do Mongolii skonstruowali specjalną przyczepkę dla niego. bardzo podoba mi się takie podejście do swojego zwierzaka.
OdpowiedzUsuńosobiście z naszym kotem do tej pory jeździliśmy tylko po Polsce, choć z pewnością znalezienie miejsca, które przyjmuje z kotami, jest łatwiejsze. z kolei wyjeżdżając za granicę zdecydowaliśmy się na jednak na hotel dla zwierząt, ponieważ nie chcieliśmy jej narażać na niepotrzebny stres lotu samolotem, autobusem... myślę, że w tym przypadku jej wakacje były zdecydowanie lepsze niż gdyby spędzała je z nami ;)
pozdrawiam!
Święta racja! Oczywiście nie da się wydać jednej opinii o podróżowaniu ze zwierzakiem, bo wszystko zależy od typu podróży i reakcji naszego pupila, ale Twoje słowa są kwintesencją tego o co pisząc ten wpis mi chodziło. Dzięki!
OdpowiedzUsuńNajlepszy blog na jaki ostatnio trafiłam.
OdpowiedzUsuń