kwietnia 13, 2015
Samochodem z Łodzi do Mediolanu
Już kilkakrotnie
pokonałam samochodem trasę z Polski do Włoch i w tym poście
postaram się zebrać moje przemyślenia i porady.
Przejazd samochodem
z Łodzi do Mediolanu powinien zająć około 15 godzin (razem z
postojami). Zwykle proponowana trasa wiedzie przez Niemcy i
Szwajcarię, ale (ze względu na koszty autostrad) moim zdaniem
lepiej wybrać się przez Czechy i Austrię (tak jak widać na
poniżej załączonej mapie).
Trasa z Łodzi do Mediolanu / źródło mapy: Google Maps |
TRASA
Wyjeżdżamy z Łodzi i kierujemy się w stronę Częstochowy, potem
Gliwic, a następnie A1 aż do przejścia granicznego
Gorzyczki-Věřňovice (woj.
śląskie).
Niedaleko przed przejściem
oznaczona jest ostatnia stacja benzynowa BP (miejscowość Mszana), gdzie polecam się
zatrzymać, by dotankować paliwo (w kolejnych krajach będzie
niestety droższe), napić się kawy i kupić winietki. Polecam ten
punkt głównie ze względu na powód 1 i 3, gdyż na stacji można
zaopatrzyć się od razu w atrakcyjny cenowo pakiet winietek do Czech
i Austrii (i zapłacić za nie w złotówkach, a nie euro!). Koszty
winietek opiszę poźniej.
W
Czechach przejeżdżamy obwodnicą Ostrawy, potem kierujemy się na
Ołomuniec, Prościejów, Vyškov, Brno, aż do przejścia
granicznego z Austrią - Mikulov – Drasenhofen.
W Austrii
przejeżdżamy przez Poysdorf - znany z tego, że znajduje się w nim pomnik Conchity Wurst (występującego jako drag queen, zwycięzcy 59. Konkursu Piosenki Eurowizji w 2014 roku). Będziecie widzieć go z okien samochodu.
Niestety nie udało mi się samej zdrobić zdjęcia, ale znalazłam takie na stronie: nassmer.blogspot.com |
Dalej jedziemy do obwodnicy Wiednia. Proponuję tak rozplanować podróż, by nie przejeżdzać obwodnicą około godziny 16-17. Niestety w tych godzinach korki koło Wiednia są ogromne! Tym, dla których jednorazowo przejechanie 15 godzin sprawiłoby problem, polecam zatrzymanie się właśnie w okolicach Wiednia. Jest to mniej więcej połowa trasy między Łodzią, a Mediolanem. Ci, którym się śpieszy, mogą spędzić noc w jednym z hoteli koło obwodnicy, a Ci, którzy mają więcej czasu, mogą na dłużej zatrzymać się w mieście i przy okazji zwiedzić jedną z (moim zdaniem) piękniejszych stolic Europy (byłam, polecam, kiedyś na pewno napiszę o Wiedniu post!).
Potem
kierujemy się w stronę Grazu, a następnie miejscowości Villach i
do przejścia granicznego Villach – Tarvisio.
A tak było raz w Austrii :) |
We Włoszech nie
wprowadzono systemu winietek, więc bez żadnych formalności
przejeżdżamy przez granicę. Kierujemy się w stronę Udine, a
potem wjeżdżamy na autostradę A4. Jej koszt od wjazdu do zjazdu w
Milanie to 36,50 Euro. Autostrada kieruje nas obwodnicą Wenecji i
Padwy, potem Vicenzy, Werony, Brescii i Bergamo, aż do Mediolanu.
(Można się nią kierować potem dalej na zachód, aż do Turynu.)
Jeśli macie czas to lekko zbaczając z autostrady można w kilka dni zwiedzić wszystkie najważniejszy (i najpiękniejsze) miasta wschodnich Włoch! Jeśli nie to trudno, a widoki na autostradzie i tak wynagrodzą Wam długą samochodową przeprawę! Przez długi czas droga ciągnie się bowiem przez piękne Dolomity.
Amaro - autostada A4 we Włoszech |
Chiusaforte - autostrada A4 we Włoszech |
PODRÓŻ
Trasa w większości jest bardzo przyjemna. Po kilku testach, co do godzin wyjazdu, odkryłam, że najlepiej mi służy wyjazd z Łodzi koło godziny 7 rano (przetestowałam też m.in. wyjazd o 4 i zdecydowanie nie polecam!), wtedy w Mediolanie powinno się być koło godziny 22. Mnie zdecydowanie najlepiej podróżuje się w dzień, ale wiem, że są i tacy którzy najbardziej lubią w nocy (kwestia gustu!). Jeśli macie wyjeżdżać z Polski w nocy w obawie przed korkami to od razu mówię: nie trzeba! Korki mogą nas spotkać jedynie w trzech miejscach na trasie: Czechy (gdyż prowadzone są tam roboty drogowe), ale są to tylko chwilowe przewężenia drogi, więc nie musimy się nimi zbytnio przejmować. Wiedeń - o którym pisałam i Mediolan (przy moim wariancie godzinowym przy zjeździe do Mediolanu nikogo już nie ma).
Przestrzegam natomiast, bo korek przy zjeździe z autostrady w Mediolanie przeżyłam podczas podróży, która rozpoczęła się o 4 rano. Nie życzę nikomu! Ogromny korek przed bramkami na autostardzie zamienia się w pole bitwy samochodów za bramkami, gdzie żadne pasy nie istnieją, droga się zwęża i każdy (bez kierunkowskazów za to z przyciśniętym klaksonem) chce sie wcisnąć byle tylko brnąć do przodu. Widziałam nawet sytuację, gdy jakiś Włoch jechał prostopadle do pasów na drodze! Trzeba uważać!
KOSZTY
Trudno oszacować
koszt takiej podróży, gdyż wszystko zależy po pierwsze od
spalania samochodu, po drugie od aktualnych cen paliwa, a po
trzecie... od szczęścia. Dlaczego? Bo trzeba mieć trochę
szczęścia (albo doświadczenia), żeby na trasie kupić w dobrej
cenie winietki. Koszt winietek
zależy od miejsca, gdzie je kupujemy ponieważ cenę narzuca
sprzedający. Prawdę mówiąc, za każdym razem koszt kupowanej
przeze mnie winietki był inny.
Ostatnim razem
(wracając z Włoch do Polski) za winietę do Austrii zapłaciłam
8,70 Euro (winieta na 10 dni), a do Czech – 17 Euro (10 dni).
Na wcześniej opisywanej przeze mnie stacji benzynowej w Polsce ceny są nastepujące:
Czechy na 10 dni - 70 zł, a na 1 miesiąc - 95 zł. Austria na 10 dni - 60 zł, a na 2 miesiące (nie ma opcji winiety na 1 miesiąc) - 139 zł.
Na wcześniej opisywanej przeze mnie stacji benzynowej w Polsce ceny są nastepujące:
Czechy na 10 dni - 70 zł, a na 1 miesiąc - 95 zł. Austria na 10 dni - 60 zł, a na 2 miesiące (nie ma opcji winiety na 1 miesiąc) - 139 zł.
Winietki można też
kupić przez internet na stronie:
http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/oplaty,drogowe,23.html
PORADY, CO ZROBIĆ,
BY LEPIEJ MIJAŁA NAM DŁUGA PODRÓŻ SAMOCHODEM, można znaleźć we
wcześniejszym poście → http://turystycznemyslenie.blogspot.it/2015/04/jak-przetrwac-duga-podroz-samochodem.html
To kto jedzie?
Jestem w szoku, że ta podróż zajmuje tylko 15h. Już wiem jak następnym razem przemieszczę się do Włoch ;)
OdpowiedzUsuńPlus minus 15, wszystko zależy od odrobiny szczęścia :) Ja taką (a nawet nieco dłuższą) trasę pokonałam już kilkakrotnie, więc obliczenia się nie mylą :) Naprawdę polecam! Widoki są niesamowite! :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że zrobiłaś niezłą konkurencję dla systemu GPS. Wszystko opracowane w detalu. Nic tylko wydrukować i zabrać ze sobą w podróż. Gratuluję świetnej roboty :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy taka ocena :) Dziękuję i zapraszam do czytania kolejnych postów! :)
UsuńŁatwo tu trafić, więc opiszę krótko, co uważam za błąd z perspektywy 2017 roku. Zakup winiet w kraju jest całkowicie bezsensowny. Jechałem podobną trasą, ale z Wrocławia do Ołomuńca (dalej tak samo, ale celem podróży była Wenecja). Na zakup winiety jest sporo czasu i sporo stacji (na prawdę). Bardzo dobrym pomysłem jest zakup winiety na pierwszej możliwej stacji w Czechach - w moim przypadku winieta miesięczna kosztowała 70zł - płaciłem kartą. Siku i dalej w drogę.
OdpowiedzUsuńNatomiast w Austrii, bardzo ważne jest tankowanie. Przed wjazdem na autostradę można kupić winietę oraz zatankować! Przed wjazdem na autostradę cena za olej to 1,07€, natomiast kilka kilometrów dalej już 1,41€ i ta cena zostaje aż do zjazdu z autostrady we Włoszech. Im bliżej Wenecji, tym cena bliższa do autostradowej. Winieta w austriacka kosztowała mnie 8,9€ co przełożyło się na 39zł.
Moja podróż trwała 11 godzin, dlatego, że jechałem busem z całą, liczną rodziną. Pomału. Wybrałem nocną jazdę ze względu na dzieciaki i korków nie było. W zasadzie nikogo nie było do tego stopnia, że momentami zastanawiałem się, czy droga nie jest zamknięta i tylko ja o tym nie wiem;)
Dzięki za uwagi! Podjąłeś kilka bardzo ważnych spraw. Faktycznie od 2014 roku trochę się mogło zmienić, a ja od tego czasu nie aktualizowałam wpisu.
OdpowiedzUsuńO tankowaniu przyznaję zupełnie zapomniałam, a przecież to taka ważna sprawa! Też zawsze tankowałam auto w Austrii, bo ceny są lepsze niż potem we Włoszech.
Ceny winiet i to gdzie najlepiej je kupić ciągle ulegają zmianie. Bardzo możliwe, że teraz korzystniej kupić je już za granicami Polski.
Bardzo dziękuję za komentarz, mam nadzieję, że przyda się innym Czytelnikom. :)
Ja ze swojej strony postaram się zaktualizować wpis, bo faktycznie jak dobrze zauważyłeś z perspektywy 2017 roku trochę się pozmieniało. :)
Witam. Zamierzam w grudniu odbyć taka podróż w okolice Canes z przystankiem w Mediolanie. powrót z przystankiem w Wenecji. Staram sie podejść do tematu dużo wcześniej gdyż będzie to moja pierwsza podróż a jadę z 6 letnią córką więc dla mnie opcja wyjazdu ok godz 18 i w miarę spokojną jadę ze śpiącą córką jest ważna. Pierwotnie planowałem trasę przez Niemcy, Szwajcarię i docelowo Włochy.. nie mniej jednak wyczytałem ad winiet i kosztów przejazdu... no cóż opcja nr 1 jaką opisałem wiąże sie z zakupem winiety w Szwajcarii i wydaje się być droższa ale jak czytam oprócz winiet w trasie opisanej przez ciebie jest jeszcze koszt 37 euro przy Mediolanie . czy to w sumie daje taki sam koszt co zakup winiety w szwajcarii chyba ze czy pojade trasa przez niemcy czy tez proponowaną przez ciebie i tak i tak będzie koszt autostradowy przy mediolanie.. jakieś sugestie? dzieki za informacje a wpis faktycznie mega pomocny dla kogos kto planuje pierwszy raz taką trase autem.
OdpowiedzUsuńWitaj Marcin!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa na temat mojego wpisu.:)
Bardzo mądrze, że wcześniej planujesz wyjazd, bo wyznaczyłeś sobie ambitną podróż i warto się do niej dobrze przygotować.
Porównując trasę do granicy w Włochami zawsze lepiej cenowo kalkulowała mi się ta przez Czechy i Austrię (poza tym przyznam, że też po prostu lepiej mi się nią jechało, bo trasa przez Szwajcarię prowadzi przez góry i wymaga większego skupienia i lepszych zdolności kierowania pojazdem). Potem koszty będą już podobne dlatego, że we Włoszech nie ma już winiety tylko płaci się za odcinki przejechane autostradami.
Koszt przejazdu autostradami we Włoszech możesz wyliczyć na stronie włoskich autostrad: http://www.autostrade.it/autostrade-gis/percorso.do#
Po lewej stronie jest taka pomarańczowa ramka z napisem Organizza il tuo viaggio (zorganizuj podróż) i pod spodem Seleziona parteza (wybierz bramkę wjazdu) i Seleziona arrivo (wybierz bramkę wyjazdu). Nazwy miast masz podane na mapie obok (można ją przybliżać jak jakaś nazwa nie jest od razu widoczna).
Na koniec klikasz ok i wyświetla Ci się orientacyjny koszt przejazdu całej tej trasy autostradami.
Mam nadzieję, że pomogłam. :)
Pozdrawiam i zapraszam częściej na bloga!
Dzięki za porady. Ponieważ będę jechał w nocy bo planujemy postój
OdpowiedzUsuńw Mediolanie na jedną noc to wydaje mi się sensowny wyjazd ok 18 i jazdę w nocy gdzie dziecko mi nie będzie płakać że się nudzi tylko pójdzie spać, a jedno
dniowa przerwa dobrze nam zrobi w sumie lepiej być później na tym świecie niż
za wcześnie na tym drugim to mimo dwójki kierowców wydaje nam się sensowny
odpoczynek i przynajmniej chwila na relaks i zwiedzeni miasta a potem na
spokojnie w kilka godzin dojechać do Canes. Rozmyślałem o tym co powiedziałeś i faktycznie nie wziąłem pod uwagę jazdy przez góry a nocą może to być męczące. Sprawdzałem mniej więcej zgodnie z sugestia tabele opłat i wychodzi mi mniej więcej ok 10 euro przejazd A4 do Mediolanu ..hmmm ty pisałeś o 39 wiec nie wiem czy czegoś nie pomyliłem. Zastanawiam się czy np. ( bo panujemy wyjazd z Mediolanu ok 11) czy jest opcja poszukania nieodpłatnej drogi przejazdu do Canes już nie chodzi o oszczędność ale raczej skoro jedziemy za dnia to może lepiej pojechać na około a coś jeszcze zobaczyć .. czy raczej nie warto kombinować…i jeszcze jedno piszesz o winietach ja jadę w tym okresie że będzie wyjazd w 2017 a powrót w 2018 czy to ma znaczenie przy zakupie winiet ? czy to jest tak że działają one do końca roku i lepiej nie kupować on-line np na miesiąc ? bo pobyt będzie ok 2 tygodnie... nast razem już będę wiedział wiec trochę pozawracam ci głowę a może i ktoś skorzysta co tak jak ja będzie pierwszy raz jechał
Oczywiście, lepiej się nie spieszyć tylko mądrze rozplanować podróż.
OdpowiedzUsuńJa jeżdżę bez dzieci, więc zawsze wybieram podróż w ciągu dnia, bo jest ona dla mnie bardziej komfortowa, ale domyślam się, że w przypadku podróży z dzieckiem jest odwrotnie. :)
Jeśli chodzi o opłaty autostradowe to się nie odniosę. Zatrzymywałam rachunki z kolejnych fragmentów autostrad i spisywałam z nich kwoty, ale możliwe, że wjeżdżałam i wyjeżdżałam np. innymi bramkami niż Ty sprawdzałeś.
Z tych zwiedzaniem podczas podróży bywa różnie. Długa trasa przed Wami - dwa dni intensywnego prowadzenia i skupienia. Możecie być za bardzo zmęczeni żeby zwiedzać, więc nie wiem czy robienie sobie dodatkowych przystanków na trasie ma sens. Ja kilka razy miałam taki plan, ale zawsze z niego w efekcie rezygnowałam. To nigdy nie jest tak, że "wskoczy się do miasta na godzinkę" - trzeba zjechać z autostrady, dojechać, odnaleźć się w mieście, znaleźć parking, drogę do atrakcji turystycznych, potem chwilę tam pobyć i znowu wyjazd miasta itd.. Da się to zrobić, ale czy warto tak na szybko, żeby "zaliczyć" jakieś miejsce? Decyzję zostawiam Tobie. :)
Co do winiety - z tego co kojarzę dostaniesz wtedy winietę już od razu na 2018 rok bo na winiecie zaznaczana jest data powrotu (tzn ostatni dzień ważności winiety). Ogólnie nie wiem czy opłaca się kupować on-line. Sprawdziłeś, że ceny są korzystniejsze? Bo jak ja kupowałam to były takie same, a jednak jak się kupuje w punkcie stacjonarnym to na takie pytanie jak to, może Ci odpowiedzieć sprzedawca. :)
Oczywiście pisz spokojnie ze wszystkim Ci wpadnie na myśl. Tyle ile wiem to podpowiem. :)
Wygląda na fajną wycieczkę. Fajnie, że opisujesz swoje podróże. Oby takich więcej. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńciekawych rzeczy człowiek się tu może dowiedzieć, będę polecać znajomym tą stronę.
OdpowiedzUsuń