marca 29, 2016
ŚLUB ZA GRANICĄ – CZY TO NAPRAWDĘ TAKIE TRUDNE?
Wracam z urlopu wypoczęta i naładowana
mnóstwem pozytywnej energii. Możecie się, więc spodziewać w
najbliższym czasie wzmożonej aktywności na blogu i (mam nadzieję)
wielu ciekawych postów. Zaczynam takim lekko opóźnionym, ale mam
nadzieję przydatnym, czyli: jak zorganizować ślub za granicą.
Post miał być rozszerzeniem wywiadu, który udzieliłam do Expressu Ilustrowanego właśnie na ten temat, ale ponieważ wywiad ukazał
się w czasie, kiedy byłam w Austrii, post jest lekko spóźniony.
POWIEDZ TAK... NA RAJSKIEJ PLAŻY!
Ślub to jedno z najważniejszych
wydarzeń w życiu, więc Parze Młodej zawsze zależy na tym, żeby
ten dzień był niezapomniany. Niektórzy organizują tradycyjne
huczne przyjęcia dla całej rodziny, ale są i tacy, którzy marzą
o skromnej ceremonii w wyjątkowej scenerii. Coraz częściej
narzeczeni decydują się na organizację ślubu za granicą –
zwykle są to bajkowe plaże Dominikany, Zanzibaru, domki na wodzie
na Malediwach lub Mauritiusie, ale często też kierunki bliższe:
Chorwacja, Włochy czy Grecja.
Ślub Artura Boruca i Sary Mannei na wyspie Mykonos // źródło: www.se.pl |
JAK ZORGANIZOWAĆ ŚLUB ZA GRANICĄ?
Organizacja ślubu za granicą tak
naprawdę niewiele różni się od przygotowań do ceremonii w
Polsce. Ponieważ sama niedawno organizowałam swoją uroczystość
postaram się w miarę precyzyjnie opisać kolejne kroki, które
trzeba podjąć:
✓ Wybrać termin ceremonii.
✓ Zastanowić się ile osób chcecie
zaprosić, przygotować wstępną listę gości.
✓ Ustalić określony budżet w
którym chcecie się zmieścić.
✓ Wybrać wymarzone miejsce na ślub
(kierunek wyjazdu/ hotel/ miejsce gdzie ma się odbyć ceremonia) i
dowiedzieć się o koszty dojazdu, organizacji przyjęcia, noclegu na
Pary Młodej i gości.
✓ Jeśli zdecydujecie, że koszty
„wyjazdowego wesela” Wam odpowiadają to należy przejść do
załatwiania najważniejszych formalności – są one różne w
zależności od tego, czy planujecie ślub cywilny czy kościelny,
rozpiszę, więc je dwukrotnie:
Ślub cywilny
✓ Najpóźniej na 2 miesiące przed
ceremonią (chociaż polecam robić to z dużo większym
wyprzedzeniem) udać się do Urzędu Stanu Cywilnego i zgłosić chęć
zawarcia małżeństwa za granicą. W USC dowiecie się jakie
dokumenty musicie okazać i po sprawdzeniu Waszej zdolności
prawnej do zawarcia związku małżeńskiego zostaną Wam wydane
odpowiednie dokumenty, które będziecie musieli zabrać ze sobą za
granicę.
✓ Chęć
zawarcia związku małżeńskiego za granicą następnie należy
zgłosić do odpowiedniej Ambasady lub Konsulatu. Tam musicie
dostarczyć uwierzytelnione tłumaczenie wcześniej uzyskanych
dokumentów oraz skontaktować się z konsulem mieszkającym w
miejscu, gdzie chcecie zawrzeć związek małżeński.
✓ Ślubu
cywilnego za granicą może udzielić polski konsul lub miejscowy
urzędnik stanu cywilnego.
✓ Po
ślubie otrzymacie akt małżeństwa, który należy potem (razem z
tłumaczeniem dokonanym przez tłumacza przysięgłego) okazać w
Urzędzie Stanu Cywilnego w Polsce.
✓ UWAGA:
Ślub
cywilny można wziąć właściwie wszędzie na świecie.
✓ Większość
par decyduje się na taki właśnie rodzaj ceremonii.
Ślub kościelny (ślub konkordatowy)
✓ Aby zawrzeć związek małżeński
podczas ceremonii kościelnej należy wypełnić wszystkie
formalności opisane wyżej jako przygotowania do ślubu cywilnego.
✓ Następnie należy
zwrócić się do
polskiej placówki dyplomatycznej, w wybranym przez Was kraju, z
prośbą o kontakt do pełniącego w nim służbę, polskiego
księdza, który udzieli Wam ślubu.
✓ Oprócz
tego należy wywiązać
się z tzw. obowiązków narzeczonych wobec Kościoła.
✓ Potrzebna
jest zgoda waszych parafii na przystąpienie do ślubu poza rodzimą
wspólnotą.
✓ Należy
poprosić rodzime parafie o wygłoszenie zapowiedzi.
✓ Trzeba
odbyć nauki przedmałżeńskie oraz (jeśli tego wymaga parafia)
zgłosić się na wizytę w poradni małżeńskiej.
✓ Po
wywiązaniu się z tych wszystkich obowiązków powinna zostać
wydana tzw. „delegacja”, dzięki której za granicą otrzymacie
świadectwo ślubu, honorowane w Polsce.
✓ UWAGA :
za granicą można
wziąć ślub kościelny tylko w państwach mających podpisany
konkordat ze Stolicą Apostolską.
✓ Ślubu udziela ksiądz z polskiej
parafii znajdującej się w miejscu, gdzie chcecie zawrzeć związek
małżeński.
O czym jeszcze trzeba pamiętać:
✓ Rezerwacja hotelu, gdzie będziecie
nocować podczas wyjazdu.
✓ Rezerwacja przelotu i transferów
z lotniska do hotelu i na miejscu.
✓ Wykupienie odpowiedniego
ubezpieczenia podróżnego.
✓ Przy ustalaniu wyżej wymienionych
kwestii musicie się zastanowić, czy wszystkie formalności związane
z podróżą załatwiacie Wy, czy zostawiacie je w gestii gości.
Jeśli Wasza rodzina poradzi sobie z organizacją przelotu i noclegu
możecie jedynie poinformować o ceremonii, zazwyczaj jednak cała
rodzina wyjeżdża na ceremonię wspólnie i potem razem spędza
kilka dni w wybranym przez Parę Młodą hotelu.
✓ Organizacja przyjęcia:
znalezienie odpowiedniego miejsca i sprawdzenie czy na pewno może
odbyć się tam ceremonia , żeby nie było tak:
✓ Dekoracja, kwiaty, catering, muzyka, przejazd z hotelu na ceremonię i z powrotem itd. - często wiąże się to ze znalezieniem mieszkającego w danym miejscu tzw. wedding planner, czyli osoby, która te wszystkie szczegóły załatwi za nas.
✓ Dekoracja, kwiaty, catering, muzyka, przejazd z hotelu na ceremonię i z powrotem itd. - często wiąże się to ze znalezieniem mieszkającego w danym miejscu tzw. wedding planner, czyli osoby, która te wszystkie szczegóły załatwi za nas.
✓ Zakup sukni ślubnej / garnituru /
dodatków.
✓ Załatwienie fotografa i
kamerzysty oraz dla Panny Młodej makijażystki i fryzjera.
✓ Wysłanie zaproszeń.
✓ Potem zostaje już tylko ustalenie
szczegółów: zastanowienie się nad pamiątkami dla gości
weselnych np. albumami ze zdjęciami z podroży/ prezentem dla
rodziców / rozsadzenie gości przy stołach jeśli organizujecie też
obiad weselny / wybór menu itd. .
Oczywiście wszystkie te składowe będą
ważniejsze lub mniej ważne (lub nawet niepotrzebne) w zależności
od wielkości wesela jakie planujecie.
ORGANIZOWAĆ WSZYSTKO SAMEMU CZY PRZEZ
BIURO PODRÓŻY?
Ponieważ organizacja przyjęcia za
granicą wiąże się z dużą ilością formalności wyjazdowych,
śluby za granicą organizowane są kompleksowo przez biura podróży.
Po konsultacji z Parą Młodą przygotowują one indywidualną ofertę
wyjazdu w dowolne miejsce na świecie. Zwykle biuro podróży
kontaktuje się z mieszkającym w danym kraju konsultantem ślubnym,
który zajmuje się przygotowaniem uroczystości: od zarezerwowania
miejsca, przygotowania dekoracji, po zakup kwiatów i rezerwację
fotografa ślubnego. Para Młoda nie musi się przejmować niczym ani
w trakcie planowania, ani w dniu ceremonii. No może poza tym, żeby
nie pomylić słów przysięgi. :)
JAKIE SĄ KOSZTY ŚLUBU ZA GRANICĄ?
Wydawać
by się mogło, ze ceremonia na drugim końcu świata jest bardzo
droga i ekstrawagancka, ale jak się okazuje koszty takiego wyjazdu z
najbliższą rodziną są porównywalne do organizacji wielkiej
fiesty dla rodziny i znajomych w Polsce. Nic dziwnego, że coraz
więcej narzeczonych decyduje się powiedzieć sakramentalne „tak”
w Paryżu, na Bali lub na statku wycieczkowym na środku oceanu.
Przykładowo
– ślub na Korfu:
- Przelot w obie strony i hotel 4* na 7 dniowy pobyt z wyżywieniem All Inclusive – od około 1700 zł/osoby (jeśli wyjazd organizowany jest dla większej grupy ceny są negocjowane indywidualnie, więc koszty mogą być mniejsze).
- Koszt organizacji przyjęcia weselnego zależy od Waszej wyobraźni – może to być skromna ceremonia na plaży, w której koszt wchodzić będzie jedynie transfer z i do hotelu i opłata za dojazd urzędnika, a może to być bogato ozdobiony kwiatami „ołtarz”, ceremonia z muzyką na żywo, z fotografem i kamerzystą i przyjęciem weselnym w restauracji a la carte po złożeniu przysięgi.
- Ewentualne przedłużenie pobytu dla Pary Młodej o kolejne 7 dni na podróż poślubną – (w zależności od hotelu) od około 1500-2000 zł/osobę w hotelu 5*z opcją Premium All Inclusive.
W
sumie można liczyć koszt skromnego wesela około 2000 zł/gościa –
co przy najbliższej rodzinie (rodzice dwóch par, świadkowie)
wynosi około 16 000 zł. Porównywalnie z kosztem małego wesela
(około 40 osób) w Polsce. Zawsze można umówić się z rodziną,
że to oni pokrywają koszt swojego wyjazdu lub dokładają się do
niego zamiast kupowania prezentu.
A POTEM JESZCZE PODRÓŻ POŚLUBNA?
Ślub
za granicą ma taki plus, że właściwie od razu „zalicza się”
jako podróż poślubna. Zdarza się jednak, że pary młodych
małżonków przedłużają swój ślubny wyjazd o kolejny tydzień
lub nawet jadą na kolejną podróż poślubną (np. na inną wyspę
obok lub do bardziej luksusowego hotelu). Warto poinformować biuro
podróży z którego lecicie na wyjazd, że będzie to podróż
poślubna – może ono pomóc Wam zorganizować np. ślubną sesję
zdjęciową, romantyczną kolację na plaży lub wykup pakietu SPA.
Hotele bardzo lubią
obsługiwać Młode Pary, więc często mają dla nowożeńców
preferencyjne ceny lub oferują różne gratisy np. możliwość
korzystania nieodpłatnie ze strefy SPA, kolacje w restauracjach a la
carte itd..
CIEKAWOSTKI
Kto
powiedział sobie „tak” za granicą? Czyli śluby gwiazd poza granicami Polski:
- modę na śluby za granicą rozpoczął chyba głośno komentowany ślub Michała Wiśniewskiego z Ich Troje z Mandaryną. Para pobrała się na północy Szwecji. Inne pary i miejsca to m.in.:
- Tomasz i Hanna Lis w Rzymie,
- Artur i Sara Boruc na greckiej wyspie Mykonos,
- Anja Rubik i Sasha Knezevic na Majorce,
- Ida Nowakowska (jurorka You Can Dance) w Stanach Zjednoczonych w Los Angeles,
- Agnieszka Popielewicz i Grzegorz Hyży we Włoszech,
- Joanna Krupa i Romain Zago – Kalifornia,
- przykładów jest oczywiście o wiele więcej.
Anja Rubik i Sasha Knezevic na Majorce // żródło: http://polki.pl |
A wy chcielibyście wziąć ślub na egzotycznej wyspie, albo w romantycznej europejskiej stolicy? Czy wolicie tradycyjny polski ślub w obecności całej rodziny?
Źródła:
Ooo nie wiedziałam, że Hyży się drugi raz hajtnął :p
OdpowiedzUsuńPrzechodząc jednak do tematu, to do mojego ślubu jeszcze tak dłuuuuuuga i wyboista droga, że nie mam kompletnie pojęcia, czy będzie on (o ile będzie w ogóle) w Polsce, czy w innym kraju. Rodzice chcieliby tradycyjnie, w kościele, z gośćmi na sali weselnej bawiącymi się w rytmach disco. Mnie natomiast marzy się ślub na powietrzu, pod płachtą albo w stodole, z lawendą, wrzosami lub zwyczajnym leśnym mchem, lampionami, świeczkami i korkami od wina. Nie musi być tłumu gości, mogą być tylko najbliżsi. No cóż, pożyjemy zobaczymy :D Nie wykluczam jednak ślubu poza granicami Polski :)
Zawsze mi się marzył taki ślub za granicą. Ostatnio na przykład przeglądałam oferty ślubów na Santorini. Niestety zwykle są to koszty znacznie przekraczające możliwości "przeciętnego Kowalskiego". Poza tym w naszej kulturze utarło się, że musi być ślub kościelny i setka gości na weselu. Osobiście uważam, że ten dzień młodzi powinni celebrować po swojemu, ale weź tu teraz powiedz "nie" tradycji :) Zazdroszczę parom, które są w stanie ślub na rajskiej plaży zorganizować.
OdpowiedzUsuńŚwietny post i rewelacyjny blog - z pewnością będę tu stałym bywalcem. Wszystkie informacje w jednym miejscu. A co do tematu - moim marzeniem jest ślub za granicą w jakimś egzotycznym miejscu i mam nadzieję, że tak się właśnie stanie a informacje tutaj zawarte na pewno się przydadzą w przyszłości! Pozdrawiam i zapraszam na : http://flywithmiss.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i zapraszam do odwiedzania bloga. :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ja też zostałam przy ślubie zgodnym z tradycją, bo mam ogromną rodzinę i chciałam też dzień spędzić ze wszystkimi. I było idealnie! :) Gdzieś tam jednak w głowie podczas planowania ciągle siedział mi pomysł ceremonii na plaży. :)
OdpowiedzUsuńHehehe plotki mówią, że tak, ale czy to prawda to nie ręczę. :)
OdpowiedzUsuńA ślub właściwie nie ważne gdzie... ważne z kim! :)
Ja wzielam slub za granica, na barbadosie. Cudnie, romantycznie i tylko my we dwoje. Duzo tansze niz wesele w polsce a warte kazdego dolara.
OdpowiedzUsuńProsze mi powiedziec jakie dokumenty sa potrzebne.Sama chce to zrobic a nie wiem jak sie za to zabrac
UsuńWow! Brzmi jak bajka <3
OdpowiedzUsuńBylo bajkowo i teraz po kilku latach zrobilabym tak samo. :) A wszystko zalatwione w 3 tygodnie :)
OdpowiedzUsuńSuper! Czyli chcieć znaczy móc! :) Teraz każdy kto to przeczyta zacznie planować ceremonię w tropikach! :)
OdpowiedzUsuńAch Majorka... Siostra brała tam ślub. Coś pięknego, jeśli ktoś ma środki na organizację tradycyjnego wesela na ok. 100-120 osób, to naprawdę polecam mu zamianę tego na Majorkę w gronie najbliższych. Pomagałam jej załatwić formalności, większość pracy polegała na załatwieniu firmy organizującej takie przedsięwzięcia i dogadaniu szczegółów. U siostry zajmował się tym Greg-Consulting z Tych.
OdpowiedzUsuńDzien dobry,
OdpowiedzUsuńszukaja Panstwo kreatywnej,otwartej osoby przy organizacji imprez,slubow?
Mieszkam
i pracuje w Wiedniu,znam miasto,jego zwyczaje,urzedy,restauracje i
wiele innych miejsc,jestem biegla w jezyku niemieckim i chetna do
wspolpracy.
Sluze doswiadczeniem,dobrym smakiem,zdolnosciami dekoracyjnymi.
Gdyby byli Panstwo zainteresowani ,prosze o kontakt.
Pozdrawiam
office@ed-glamour.at
Też o tym myślimy z narzeczoną, mozna się z Toba skontaktować np.mailowo żebyś opowiedziała szczegóły jak to zorganizowaliście krok po kroku? ;)
OdpowiedzUsuńPolecam skontaktować się z firmą 5events - http://www.jedziemynawakacje.pl/sluby.php // https://www.facebook.com/slubzagranica5/
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna czy organizowali już ślub na Barbadosie, ale mają duże doświadczenie w organizacji pięknych ceremonii za granicą. Rozmawiałam z kilkoma zadowolonymi z ich usług parami. Myślę, że przeprowadzą Was przez wszystko krok po kroku.
Powodzenia i szczęścia na Nowej Drodze Życia (oby życia pełnego podróży! :))
Hej czy możesz podać maila :) mam kilka pytań co do organizacji ślubu na Barbadoska :)
OdpowiedzUsuńDzieki !
mariastrzyga@gmail.com
OdpowiedzUsuńmariastrzyga@gmail.com jesli dalej jestecie zainteresowani, sorry ale dopiero teraz widze wasza odpowiedz
OdpowiedzUsuńJa mogę zaproponować firmę: https://www.slubzagranica.pl/ , bo to jedni z lepszych specjalistów od organizowania ślubów zagranicznych. Moja siostra była z nimi na Cyprze i całość uroczystości była świetnie przygotowana – tak jak sobie wymarzyła. Uważam, że taki ślub to znakomita alternatywa dla tradycyjnego, polskiego wesela.
OdpowiedzUsuńSuper :) Pozdrawiamy :) GdzieWesele.pl
OdpowiedzUsuńŚlub za granicą jest na pewno trudniejszy do zaplanowania, ale za to jakie wspomnienia zostają na całe życie.
OdpowiedzUsuńBrałam ślub za granicą i było cudownie, udało się wszystko dopracować w najmniejszych detalach. Zaproszenia ślubne ręcznie robione, winietki, menu, no każdy szczegół był idealny. Jeśli też marzycie o takim ślubie to nie ma się co bać. Dacie radę :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł, dopełnienie odnośnie wymagań ślubu i odpowiedzi na pytani co to jest ślub konkordatowy znajdziecie w popularnych artykułach blogowych :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, chociaż ja raczej nie zdecydowałabym się na takie rozwiązanie. Marzy mi się wielkie wesele ze wszystkimi znajomymi i rodziną.
OdpowiedzUsuń