lutego 22, 2016
Portugalia - co warto wiedzieć przed wyjazdem?
Portugalia - podróżnicze marzenie wielu osób. Kraj szczególnie lubiany teraz, gdy najbardziej oddalony jest od niepokojących wydarzeń we wschodnim świecie. Czy warto wybrać się tam na wakacje? Przejść się długimi, piaszczystymi plażami? Spróbować doskonałego, portugalskiego wina? Zobaczyć światowej klasy zabytki? Skosztować wspaniałej, prostej kuchni? Na te pytania odpowiedź jest tylko jedna. Oczywiście! A dlaczego? Sami sprawdźcie!
Portugalia to najdalej na zachód
wysunięty kraj Europy - w czasach starożytnych te okolice uważane
były za koniec świata. Razem z Hiszpanią leży na Półwyspie
Iberyjskim, więc oblewają ją wody Oceanu Atlantyckiego (długość
wybrzeża wynosi 1793 km). Oprócz części kontynentalnej, do
Portugalii należą także wyspy na Oceanie Atlantyckim - Madera i
Azory.
Portugalia jest krajem o urozmaiconych krajobrazach. Północ jest górzysta – leżą tutaj m.in. góry Serra de Estrela z najwyższym szczytem Portugalii kontynentalnej – Torre – 1993 m.n.p.m..(Najwyższa góra Portugalii położona jest na Archipelagu Azorskim – Ponta do Pico – 2351 m.n.p.m..) Im niżej na południe tym tereny stają się bardziej nizinne (m.in. równiny Alentejo). Samo południe to niziny zakończone pięknymi piaszczystymi plażami otoczonymi przez wysokie klify jak np. te w Albufeirze.
Największe miasta Portugalii (Lizbona,
Porto, Coimbra) znajdują się w centrum i na północy kraju i
położone są w większości przy oceanie. Południe to raczej małe
miejscowości turystyczne (np. Quarteira, Albufeira, Vilamoura), a
największą z nich jest stolica południa kraju - Algarve, czyli
Faro. Na południu dominuje typowa zabudowa hotelowa.
Lecąc nad Hiszpanią, a potem
Portugalią nie da się nie zauważyć różnicy we florze krajów.
Dzięki położeniu przy Atlantyku roślinność w Portugalii jest
znacznie bujniejsza niż w Hiszpanii. Portugalskie lasy zajmują
ponad 3 mln ha, czyli 38% powierzchni kraju (dla porównania w Polsce
to 28,7 %), co daje Portugalii tytuł jednego z 5 najbardziej
zalesionych krajów Europy. Popularnym drzewem w Portugalii są dęby
(„korkowe”, przez co Portugalia jest największym producentem i
eksporterem korka na świecie). Często też spotyka się dęby
portugalskie, sosny, a na południu gaje oliwne. Najbardziej spektakularne są jednak jacarandy (na zdjęciu poniżej) drzewa niemal bez liści, oblepione pięknymi, fioletowymi kwiatami. Mimo ogromnej
różnorodności biologicznej w Portugalii jest tylko jeden Park
Narodowy – Parque Nacional da Peneda-Geres, tereny ciekawe
krajobrazowo są często chronione przez Parki Krajobrazowe.
Portugalia jest turystycznym rajem
przez cały rok. Szczególnie na południu kraju – na wybrzeżu
Algarve – panuje klimat śródziemnomorski i są tutaj wspaniałe
warunki do wypoczynku. Jest tu około 250 dni słonecznych w roku i
rzadko pada deszcz, a temperatury zimą sięgają 12-20 stopni, a
latem 18-28 stopni. Klimat jest bardzo „przyjazny”, więc sprzyja
wypoczynkowi rodzin z dziećmi. Temperatury są stosunkowo wysokie,
ale znad oceanu wieje delikatny wiaterek chłodzący w najupalniejsze
dni.
FORMALNOŚCI WJAZDOWE
Do Portugalii można wyjechać na
podstawie dowodu osobistego lub ważnego paszportu. Jeśli nie
planujecie spędzić w Portugalii więcej niż 90 dni, nie jest Wam
potrzebna wiza. Przy pobycie dłuższym niż 90 dni należy wystąpić
do lokalnego oddziału Urzędu ds. Cudzoziemców i Granic (Serviço
de Estrangeiros e Fronteiras, SEF) z wnioskiem o wydanie karty
pobytu.
JAK DOTRZEĆ PO PORTUGALII?
Do Portugalii można dotrzeć tanimi
liniami lotniczymi Ryanair (przelot do Lizbony) lub lotem
czarterowanym przez biuro podróży do Faro. Latają też regularne
połączenia m.in. portugalskich linii lotniczych TAP z Warszawy.
Oczywiście do Portugalii dotrzeć można też samochodem lub
pociągiem, ale są to bardzo długie kilkudniowe podróże.
CO WARTO WIEDZIEĆ PRZED WYJAZDEM?
- W Portugalii nie ma żadnych zagrożeń epidemiologicznych, więc nie trzeba się szczepić przed wyjazdem.
- Portugalia to bezpieczny kraj. Rzadko zdarzają się tu ataki na turystów, nie zdarzają się też ataki terrorystyczne (więcej można przeczytać na stronie MSZ: https://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/profile_krajow/portugalia;jsessionid=E20C4049BF9DABC031CAA81B10E2ED84.cmsap5p). Oczywiście należy uważać na kieszonkowców i zachować zasady zdrowego rozsądku podróżując po najbardziej turystycznych miejscach i w tłumie (np. metrem czy w tramwaju). Ogólnie jednak Portugalczycy są uczciwi, a zostawiony na stoliku kawiarni portfel w większości przypadków wróci do swojego właściciela.
- W Portugalii jest inna strefa czasowa. Generalizując, gdy w Polsce jest 10.00, w Portugalii jest 9.00 – czyli o godzinę wcześniej.
- Nie trzeba zaopatrywać się w żadne adaptery do ładowarek, bo zarówno wtyczki w gniazdkach jak i napięcie elektryczne jest takie jak w Polsce.
CO WARTO WIEDZIEĆ BĘDĄC NA MIEJSCU?
- Napiwki (gorjeta), tak jak w Polsce, nie są wliczane do
rachunku. Tak jak u nas, jeśli jesteśmy zadowoleni z obsługi,
dodajmy 10% do sumy rachunku.
- Numer alarmowy (jeden na policję/pogotowie i straż pożarną)
112. Jako obywatele Unii Europejskiej możemy korzystać z
portugalskiej służby zdrowia na takich zasadach jak korzystają z
niej obywatele tego kraju, ale przed wyjazdem warto wykupić
poszerzone ubezpieczenie zdrowotne. Publiczna służba zdrowia jest
w słabym stanie, za wiele usług trzeba dodatkowo płacić, a
takich wydatków nie pokrywa karta EKUZ (a możliwe, że i
podstawowe ubezpieczenie wliczone w cenę wycieczki będzie za
niskie).
- Adres Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Lizbonie
to:Avenida das Descobertas 2, a telefon - +351 21 3012350.
- Z rodziną w Polsce najlepiej kontaktować się połączeniem
internetowym (np. przez Skype lub WhatsUp), ale jeśli jesteśmy
zmuszeni użyć telefonu to koszt połączenia wynosi (w Orange):
połączenie wykonane 0,97 zł/min, połączenie odebrane 0,25
zł/min, SMS 0,31 zł/min, odebranie SMS bezpłatne. (Dane roamingu
na 19.02.2016)
- Zakupy najlepiej robić w marketach. Są tutaj m.in. Lidl i
Intermarche, a także portugalskie Dia i Mini Preço.
- Wypożyczalnie samochodów (Aluguer de Carros, Aluguer de
Automóveis, Rent-a-Car) znajdziemy w każdym większym mieście
Portugalii i w większości kurortów. Koszt wypożyczenia samochodu
to około 30–40 EUR/dzień.
- Palenie papierosów w miejscach publicznych jest zakazane, ale jeszcze nie surowo karane. Zakaz palenia obowiązuje przede wszystkim w restauracjach, ale nie dotyczy barów ani dyskotek. Paczka papierosów kosztuje ok. 3,50–4 EUR, a kupić je można w kioskach i w specjalnych maszynach (trzeba tylko pamiętać, żeby przez wrzuceniem pieniędzy w maszynę poprosić o jej odblokowanie, bo inaczej zje nasze pieniądze, a nie wyda zakupionego towaru).
WALUTA, CENY I BANKI
Walutą obowiązującą w Portugalii
jest Euro. Niestety w Portugalii od momentu zmiany waluty jest dość
drogo. Jeśli podróżujecie ekonomicznie (autostop, tanie noclegi,
tanie jedzenie) dziennie wydacie około 20 Euro, ale to minimum, a
wydać można naprawdę o wiele więcej. Przykładowe ceny to: chleb
- 1 Euro, piwo (sześciopak – z małymi butelkami) około 4 Euro,
wino – 3-10 Euro, owoce i warzywa – około 1-2 Euro za kilogram.
Warto stołować się w małych barach serwujących prato do dia
(danie dnia) – kosztuje około 5-7 Euro.
We wszystkich miastach Portugalii znajdziemy banki (banco): Caixa
Geral de Depósitos, Banco Espírito Santo, BPI i Millennium (BCP). Z
ich bankomatów (wszystkie są sieci multibanco – tłum. wiele
banków) można za pomocą karty kredytowej wypłacać pieniądze od
razu w Euro. Dokonywałam takiej wypłaty i prowizja na szczęście
nie była zbyt wysoka. :)
HISTORIA W PIGUŁCE:
Historia Portugalii sięga III
w.p.n.e., kiedy tutejsze ziemie zamieszkiwały ludy iberyjskie i
celtyckie. Potem region przejęła Kartagina, a w II w.p.n.e.
Rzymianie. Rzymianie stworzyli tutaj prowincję, którą nazwali
Luzytania (od nazwy miejscowego ludu – Luzytan) i dokonali
romanizacji i chrystianizacji miejscowej ludności. Od tego czasu
można mówić o początkach tworzenia się kraju. Oczywiście tereny
Luzytanii często były podbijane. W pierwszych latach naszej ery
rządzili nimi kolejno: Germanowie, Wizygoci i Arabowie.
Właściwa historia kraju rozpoczyna
się w 718 roku po rekonkwiście, która odbiła Arabom: Covadongę,
Porto, Coimbrę, a potem kolejne części kraju. Niedługo po tym, w
883 roku, między rzekami Minho i Douro powstało zależne od króla
Hiszpanii hrabstwo ze stolicą w Porto – nazywane od 1097 roku
Portucale. Na jego bazie natomiast w 1143 roku Dom Alfonso Henriques
(zwany Alfonsem I Zdobywcą) stworzył Portugalię i ogłosił się
jej królem. Portugalia w granicach jakie znamy dzisiaj istnieje
natomiast od 1249 roku.
W 1260 roku stolica kraju została
przeniesiona z Coimbry do Lizbony. W okresie Wielkich Podbojów
Zamorskich (od 1415 roku - podbój Ceuty w Afryce Północnej przez
Henryka Żeglarza) Portugalia bardzo prężnie się rozwijała. W
1418 roku została odkryta Madera. W 1427 roku – Azory. W 1487 roku
Bartholomeu Dias dopłynął do Przylądka Dobrej Nadziei i
Portugalia podbijała kolejne tereny w różnych zakątkach świata.
Dzięki skarbom i bogactwom przywiezionym z podróży Vasco da Gamy i
Bartolomeu Diasa, Portugalia stała się najbogatszą monarchią
Europy. W latach 1497-98 Vasco da Gama odkrywał Indie, w 1500 -
Pedoa Alvares Cabral odkrył Brazylię. W związku z licznymi
konfliktami o przynależność różnych terytoriów do Hiszpanii w
1494 roku zawarto układ (Układ w Tordesillas) dzielący Nowy Świat
równo pomiędzy Portugalię i Hiszpanię.
Status quo nie trwał jednak długo. W
1580 roku Portugalia została podbita przez Hiszpanów i odzyskała
niepodległość dopiero w 1640 roku. Na tron wstąpił wtedy król
Jana IV (chociaż niepodległość Portugalii Hiszpania uznała
dopiero w 1668 roku). Portugalia zaczęła znów silnie się
rozwijać. A głównym motorem napędowym tych procesów było
odnalezienie złota w przynależącej do Portugalii – Brazylii.
Prosperity przerwała zła polityka wydawania majątku przez króla
Jana V. Wznosił on monumentalne pałace (m.in. w Mafrze) i
doprowadził do roztrwonienia majątku Portugalii. Kolejną tragedią
już pogrążonego kraju było silne trzęsienie ziemi w Lizbonie w
1755 roku, które niemal doszczętnie zniszczyło miasto i jego
okolice.
W 1807 roku na zajętą odbudową
stolicy Portugalię najechał Napoleon. Na szczęście Portugalczykom
w walce pomagali Anglicy, więc Francuzi zostali wyparci z kraju po
dwóch latach walk.
Podczas I wojny światowej Portugalia
była po stronie ententy.
W 1926 roku Portugalią wstrząsnął
wojskowy zamach stanu przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi. Od
1932 roku nastał początek dyktatury - rządy objął Antonio de
Oliveira Salazar.
W II wojnie światowej Portugalia
zachowała neutralność.
W 1970 roku zmarł dyktator Salazar, a
na jego miejsce powołany został nowy premier Marcelo Caetano.
„Panował” on krótko, bo w 1974 roku nastąpił kolejny przewrót
wojskowy zwany „rewolucją goździków”, który doprowadził do
przywrócenia demokracji.
W 1986 roku Portugalia została
przyjęta do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, a w 1999 roku
przystąpiła do Europejskiej Unii Walutowej (dlatego walutą
obowiązującą w Portugalii jest Euro – wcześniej było to
escudo).
CO WARTO ZOBACZYĆ W PORTUGALII?
Przede wszystkim portugalskie symbole wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO:
- region winny Alto Douro
- miasto Angra do Heroismo na Azorach,
- zespół zamkowo-klasztorny Convento de Cristo w Tomar,
- centrum historyczne miasta Evora,
- centrum historyczne miasta Guimaraes,
- centrum historyczne miasta Porto,
- krajobraz kulturowy miasta Sintra,
- klasztor Alcobaca,
- klasztor Batalha,
- klasztor Mosteiro dos Jeronimos i wieżę Torre de Belem w Lizbonie,
- prehistoryczne rysunki w dolinie Foz Coa,
- fortyfikacje w Elvas,
- uniwersystet w Coimbrze,
- las wawrzynowy na Maderze,
- krajobraz winnic na wyspie Pico w Archipelagu Wysp Azorskich.
Kilka dni warto poświęcić na zwiedzanie stolicy kraju - Lizbony (więcej czytaj tutaj), a kilka na wypoczynek na malowniczym wybrzeżu Algarve na południu kraju (np. w jednym z kurortów: Albufeirze, Quarteirze lub Vilamourze). Dla fanów parków rozrywki punktem obowiązkowym powinien być park wodny Aquashow (więcej tutaj).
CO WARTO ZOBACZYĆ W PORTUGALII?
Przede wszystkim portugalskie symbole wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO:
- region winny Alto Douro
- miasto Angra do Heroismo na Azorach,
- zespół zamkowo-klasztorny Convento de Cristo w Tomar,
- centrum historyczne miasta Evora,
- centrum historyczne miasta Guimaraes,
- centrum historyczne miasta Porto,
- krajobraz kulturowy miasta Sintra,
- klasztor Alcobaca,
- klasztor Batalha,
- klasztor Mosteiro dos Jeronimos i wieżę Torre de Belem w Lizbonie,
- prehistoryczne rysunki w dolinie Foz Coa,
- fortyfikacje w Elvas,
- uniwersystet w Coimbrze,
- las wawrzynowy na Maderze,
- krajobraz winnic na wyspie Pico w Archipelagu Wysp Azorskich.
Kilka dni warto poświęcić na zwiedzanie stolicy kraju - Lizbony (więcej czytaj tutaj), a kilka na wypoczynek na malowniczym wybrzeżu Algarve na południu kraju (np. w jednym z kurortów: Albufeirze, Quarteirze lub Vilamourze). Dla fanów parków rozrywki punktem obowiązkowym powinien być park wodny Aquashow (więcej tutaj).
PORTUGALSKA KUCHNIA
Portugalska kuchnia jest w Polsce mało
znana, a szkoda! Będąc w Portugalii koniecznie trzeba spróbować
lokalnej kuchni. Charakteryzuje się ona świeżością i prostotą,
dużą ilością owoców i ryb oraz owoców morza. Śniadania
Portugalczycy (podobnie jak Włosi czy Hiszpanie) jedzą na słodko.
Serwowane są croissanty i ciasteczka, a do tego kawa espresso albo
latte. Obiad około 13-15 to delikatny lunch, zwykle kanapki
(sandes), tosty (tostas mistas)i małe dania serwowane w knajpkach
zwanych Pastelarie. Około 16-17 Portugalczycy jedzą podwieczorek –
drugi posiłek na słodko i piją cafezinho („kawusia”).
Najpopularniejszym deserem jest Pastel del Nata (w Lizbonie nazywane
Pasteis de Belem), ale często je się też leite-creme (zapiekany
budyń, păo-de-ló (ciasto biszkoptowe) i arroz doce (ryż z mlekiem
i cynamonem). Ucztowanie zaczyna się wieczorem około 20. Popularne
dania to ryby i owoce morza przyrządzane na wiele sposobów i
grillowane mięsa (np. kurczak w sosie z papryczek piri-piri).
Warto chociaż raz kupić tzw. prato do
dia, czyli danie dania. Są to codziennie inne pozycje w menu, w
okazyjnych cenach (około 6-8 Euro). W tym celu należy udać się do
restauracji – dzielą się one na mięsne (churrasqueira) i rybne
(marisqueira). Większość restauracji czynna jest 6 dni w tygodniu,
w godzinach 12.00–15.00 i 19.00–22.00 z przerwą na sjestę. W
międzyczasie można pożywić się w snack-barach i pastelariach, a
także w tascas i casas do pasto – niewielkich lokalach z rodzinną
atmosferą. Porcje dań zwykle są ogromne, więc często zamawia się
meia dose (pół porcji) lub uma dose (całą porcję) dla dwojga.
Narodowym daniem Portugalii jest
suszony dorsz, czyli bacalhau. Portugalczycy mawiają, że potrafią
przyrządzić dorsza na 1001 sposobów i że dorsz powinien zadowolić
każdego ( Para quem é, bacalhau basta). Ryba zyskała popularność
przede wszystkim za czasów dyktatury Salazara, kiedy łowiony w
wodach Nowej Funlandii dorsz był tak tani, że gościł na
portugalskich stołach niemal codziennie. W kuchni oprócz dorsza i
innych ryb królują też owoce morza. Najpopularniejsze potrawy to:
cataplanas (potrawy rybne z ryżem, podawane w dużym, miedzianym
naczyniu zwanym cataplana), arroz de marisco (jak cataplana, ale
serwowany w blaszanym garnku), caldeirada de peixe (zupa rybna z
ziemniakami) i açorda (danie z owocami morza lub rybą na moczonym w
wodzie i mleku chlebie). Wszędzie w Portugalii serwuje się też
grillowane sardynki, kałamarnicę i ośmiornicę.
ALKOHOL
Według statystyk Portugalia jest
krajem, gdzie pije się najwięcej wina w Europie (średnio 40 litrów
rocznie/osobę). Nic dziwnego, bo w kraju jest aż 31 regionów
winnych (tzw. Denominacao de Origem Controlada - DOC), produkujących
wina wysokiej jakości. Najbardziej cenione są wina z Alentejo i
Douro. Popularne są zarówno wina długo dojrzewające (vinho
maduro), jak i młode, produkowane nad oceanem (vinho verde). To
drugie jest dość specyficzne dla tego kraju. Mimo nazwy (verde –
zielony) nie jest zielone, ale po prostu niedojrzałe, a przez to
delikatne i lekko musujące. W Portugalii produkowane są zarówno
wina białe (branco), jak i czerwone (tinto). Warto też wspomnieć o
popularnych winach z portugalskich wysp m.in. o słodkim winie
Madera. (Więcej o winach portugalskich polecam poczytać tutaj:
http://wina.no.sapo.pt/)
Mimo to najpopularniejszym alkoholem jest piwo (m.in. marki Sagres i Super Bock). Sprzedawane jest ono tutaj w małych butelkach – 0,33 l. W wielu knajpkach szczególnie w kurortach serwowana jest też sangria (wino z owocami w dzbanku). Znanym alkoholem jest też Porto – wzmacniane mocniejszym alkoholem portugalskie wino.
PORTUGALCZYCY
Portugalczycy to naród „brandos costumes” – łagodnych
obyczajów. Są spokojniejsi niż ich sąsiedzi Hiszpanie i inne
narody „południowe” jak Włosi – mniej gestykulują, ciszej
mówią, bardziej kontemplują życie, a mniej się nim bawią. Przez
to, że są spokojniejsi i ich podejście do życia takie jest.
Portugalczycy są znani z tego, że pojęcie czasu jest dla nich
bardzo względne – godzina spóźnienia nie powinna nikogo w ich
przypadku dziwić. Portugalczycy lubią tez celebrować swoje rytuały
np. cafézinho – tradycję picia „kawki” czy oglądanie meczów
pi9łkarskich swojej ukochanej drużyny. Identyfikacja z zespołem
piłkarskim jest ważnym budulcem tożsamości Portugalczyków.
MUZYKA FADO
Portugalia jest krajem muzyki fado - melancholijnych pieśni śpiewanych do akompaniamentu cavaquinho (niewielkiej gitary) lub gaitas de foles (dud). Najbardziej znani artyści fado to: Amalia Rodrigues, Mariza, Carlos do Carmo, Camane czy Dona Rosa. Co ciekawe muzyka fado została wpisana na Listę Arcydzieła Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO.
CO WARTO PRZYWIEŹĆ Z PORTUGALII?
Jako pamiątkę z Portugalii polecam
przywieźć np. coś charakterystycznego dla lokalnej kuchni -
suszonego dorsza (bacalhau – nigdy się nie psuje :)), suszoną
papryczkę piri-piri (lub sos zrobiony na jej bazie), portugalską
oliwę z oliwek (azeite) lub butelkę dobrego portugalskiego wina
(najlepiej vinho verde lub Porto). Jeśli w walizce zmieści Wam się
kilka butelek – nie żałujcie! Nie ma ograniczeń celnych
związanych z ilością przewożonego alkoholu, a większości
portugalskich win nie kupicie w Polsce. Jeśli prezent ma być
bardziej materialny to ciekawym pomysłem są płytki azulejos
(sprzedawane np. z numerami domów) lub inne piękne wyroby ceramiczne.
Płytki azulejos to błyszczące, cermaiczne płytki, zwykle w kolorze biało-niebieskim spotykane w całej Portugalii. Nazwa prawdopodobnie pochodzi od słowa azul, oznaczającego niebieski. Piękne azulejos można oglądać m.in. w Palacio Nacional w Sintrze, ale też na wielu lizbońskich kamienicach.
DLA KOGO JEST PORTUGALIA:
- Dla miłośników golfa – znajdziemy tu jedne z lepszych pól golfowych na świecie.
- Dla surferów – ten sport jest tutaj bardzo modny, a w większości kurortów panują też bardzo dobre warunki do jego uprawiania.
- Dla miłośników piłki nożnej – jest to sport narodowy. Portugalczycy są bardzo dumni ze swojej reprezentacji i bardzo to podkreślają. Fani Cristiano Ronaldo będą mieli ogromną radość z odwiedzania Madery – znajduje się tam muzeum piłkarza.
- Dla rodzin z dziećmi - panuje tutaj bardzo dobry klimat do wypoczynku dla dzieci - nie jest za gorąco, bo ulgę przynosi wiejący znad oceanu wiatr. Są tu piękne plaże, a także wiele atrakcji dla dzieci (np. park wodny Aquashow).
- Dla miłośników zwiedzania - w Portugalii jest wiele wartych odwiedzenia miejsc. Już sama Lizbona zachwyci nawet tych, którzy wiele wcześniej widzieli. :)
- Właściwie... dla wszystkich!
Źródła:
„Portugalia. Od Lizbony po Algarve”,
travelbook, Wydawnictwo Bezdroża, 2014
Długi post :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia :)
Co powiesz na obs za obs ?- zacznij a ja się zrewanżuję
Zapraszam również na konkurs na moim blogu w którym można wygrać różne perełki !
magicworldprincesscarmen.blogspot.com
Bardzo chętnie Cię odwiedzę, ale nie dla komentarzy, czy umowy, ale z ciekawości. :)
OdpowiedzUsuńJa nie piszę dla komentarzy (chociaż bardzo mi miło jak pod postami pojawi się kilka ciepłych słów), ale żeby opowiedzieć o tym co zrobiłam/zobaczyłam/przeczytałam i może komuś w ten sposób pomóc.
Pozdrawiam Cię ciepło i mam nadzieję, że będziesz się tutaj pojawiać, żeby poczytać o różnych zakątkach świata widzianych z mojej perspektywy. :)
Cholerka jasna, jak ja tęsknię za tą Portugalią :(. Świetny blog!
OdpowiedzUsuńOj ja też tęsknię! Świetne miejsce! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
My spouse and I stumbled over here from a different web address and thought
OdpowiedzUsuńI might check things out. I like what I see so
i am just following you. Look forward to going over your web page repeatedly.
Hi there I am so excited I found your web site, I really found
OdpowiedzUsuńyou by mistake, while I was searching on Digg for something else, Anyhow I am here now
and would just like to say kudos for a incredible post and a all
round entertaining blog (I also love the theme/design),
I don’t have time to read it all at the minute but I have saved it and also included
your RSS feeds, so when I have time I will be back to read a lot more, Please do keep up the fantastic
jo.
Simply want to say your article is as astonishing.
OdpowiedzUsuńThe clearness in your post is simply great and i can assume you are an expert on this subject.
Well with your permission allow me to grab your feed to keep up to
date with forthcoming post. Thanks a million and
please carry on the enjoyable work.
bookmarked!!, I love your web site!
OdpowiedzUsuńI want to to thank you for this fantastic read!! I certainly
OdpowiedzUsuńloved every little bit of it. I have got you saved as a favorite to check out new stuff you post…
Great post. I was checking continuously this blog and I am
OdpowiedzUsuńimpressed! Extremely useful information particularly the last part :) I care
for such information much. I was looking for this certain information for a long time.
Thank you and bst of luck.
Hello, I read your new stuff regularly. Your humoristic style is witty, keep
OdpowiedzUsuńit up!
Fajny wpis. W zeszłym roku udało mi się w końcu wybrać do Portugalii na surfing. Znalazłem fajną ofertę wyjazdu i kupiłem nowy sprzęt do windsurfingu na https://www.surfshop.pl/ i wybrałem się na 2 tygodnie do tego cudownego kraju. Planowałem trochę pozwiedzać, ale skończyło się tak, że praktycznie codziennie chodziłem na plażę posurfować :D
OdpowiedzUsuńSurfowanie to super sprawa. W ogóle wszystkie sporty wodne dają mnóstwo frajdy. Mi by się przydała na te wakacje pompowana deska do pływania , bo do tej pory wypożyczałam, ale na dłuższą metę lepiej jednak mieć swoją
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł...
OdpowiedzUsuńOby więcej takich wpisów.
Bardzo dziękuję. :) Jest takich dość dużo na blogu, także zapraszam do lektury ;)
Usuń