września 07, 2016

Kurorty turystyczne w Rumunii, czyli gdzie w Rumunii najlepiej się plażuje?

Pisałam już, że Rumunia to wspaniałe miejsce na wakacje! TUTAJ  Każdy kto lubi plażować w spokoju pokocha tutejsze kurorty od pierwszego wejrzenia. Piękne piaszczyste plaże ciągną się tutaj kilometrami, słońce w sezonie grzeje i cudownie opala, woda w morzu jest ciepła, a ceny w barach przy promenadzie nadmorskiej są wyjątkowo niskie.  
Czego więcej potrzeba do szczęścia na urlopie?

 

Rumunia dla wielu osób jest zagadką i kierunkiem zupełnie niebranym pod uwagę podczas wyboru wakacyjnej destynacji. Ci natomiast, którzy w ogóle o niej pomyśleli, kojarzą ją z jej sąsiadką Bułgarią i przypisują Rumunii takie same stereotypowe cechy. Natomiast Rumunia jest zupełnie inna niż Bułgaria! (o Rumunii możecie przeczytać tutaj, a o Bułgarii tutaj).

Tutejsze kurorty są małe i spokojne. Nie ma tutaj bardzo imprezowych miast (jak Słoneczny Brzeg czy Złote Piaski w Bułgarii), ani podziału na miejsca cichsze i głośniejsze, bardziej rodzinne i dla osób młodych, większe miasta i małe miasteczka. Byłam w kilku najbardziej znanych kurortach wybrzeża (Neptun, Venus, Saturn, Jupiter, Mamaia, Eforie Nord) i wszystkie zrobiły na mnie podobne wrażenie. Miejsc cichych, otoczonych z jednej strony pięknym morzem i piaszczystą plażą, jeziorami przybrzeżnymi i nadmorską promenadą, a z drugiej gęstymi lasami i polami. W każdym z miasteczek było stosunkowo cicho, na początku czerwca życie turystyczne właściwie nie istniało (miało się rozwinąć w lipcu i sierpniu, ale z tego co wiem to też nie na taką skalę jak np. w Bułgarii). Każde było miejscem, gdzie chętnie bym przyjechała, żeby "uciec od świata"... Na pierwszy rzut oka w każdym z kurortów czułam się tak samo. Jakbym już w nim była. Wiem, że czasami czytając opisy przewodnikowe można się natknąć na informację "ten kurort jest dla rodzin z dziećmi, a ten dla "młodych", ale uwierzcie mi różnice nie są aż tak ogromne jak w przypadku kurortów Bułgarii. Tam trzeba uważać który kurort się wybiera (czytaj tutaj), w Rumunii każdy wybór powinien być równie dobry.

Zapytacie więc, "jak w takim razie wybrać w Rumunii najlepsze miejsce na wypoczynek?". Odpowiem: "każdy z kurortów jest dobrym wyborem!". Może wraz z rozwojem turystyki sytuacja się zmieni. Może niektóre miasteczka urosną do rangi potęg turystycznych, a inna pozostaną ostoją spokoju. Póki jednak Rumunia nie jest wyjątkowo popularna możecie jechać w dowolne miejsce na wybrzeżu i doświadczycie tego samego uczucia. Dla mnie to było uczucie wypoczynku nad Bałtykiem poza sezonem (pamiętam te czasy kilka lat temu, kiedy wszyscy latali na wczasy za granicę, a polskie plaże fragmentami nawet w sezonie świeciły pustkami). Ja kocham takie miejsca. Miejsca spokojne, gdzie można "naładować baterie". Jeśli Wy też to Rumunia jest miejscem dla Was! <3


Na razie zamiast opisem kurortu możecie przy wyborze miejsca na wakacje w Rumunii kierować się standardem hotelu. Ponieważ baza hotelowa nie jest jeszcze wyjątkowo rozbudowana to w sumie takie kryterium wyboru będzie najlepsze. Jeśli zależy Wam na bardziej "luksusowym" hotelu polecam Iaki w Mamai lub Turquoise w Venus, jeśli szukacie kameralnego hotelu z rodzinną atmosferą najlepszy będzie Majestic Jupiter w Neptunie (Jupiter) i tak dalej. 

Gdybyście potrzebowali pomocy w wyborze hotelu na wakacje w Rumunii napiszcie maila - postaram się pomóc! :)


KURORTY W RUMUNII

Wybrzeże Rumunii zajmuje stosunkowo małą część granic kraju - jest długie na 245 kilometrów. Większość znanych w Polsce kurortów (m.in. te w których ja byłam) znajduje się mniej więcej w połowie wybrzeża, ale bliżej granicy z Bułgarią, niż z Ukrainą. Najwyżej na północ położona jest Mamaia.

MAMAIA

Mamaia (Mamaja) to najstarsza i w sumie największa miejscowość wypoczynkowa w Rumunii. Leży około 13 kilometrów od stolicy wybrzeża Konstancy i 230 km od stolicy kraju Bukaresztu na 8 kilometrowej mierzei (wąskiej na około 300 metrów) oddzielającej jezioro przybrzeżne Siutghiol od Morza Czarnego. 

Jeszcze przed II wojną światową Mamaia była zwykłą wioską rybacką, ale w latach 50-70 XX wieku nadana jej została odgórnie funkcja turystyczna i od tego czasu kurort sukcesywnie się rozwija. Wszystko dzięki pięknej, długiej na długość całej miejscowości - 8 kilometrowej plaży Mamaja.

Teraz oprócz plaży, jest tutaj atrakcyjna (w sezonie tętniąca życiem) promenada turystyczna i kolejka linowa przebiegająca nad hotelami wzdłuż wybrzeża i plaży (około 3km). Z niej miasto słynie na całym wybrzeżu! Można z niej podziwiać wspaniałe widoki zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorami.

Kolejka dociera z plaży do miasteczka wodnego Aqua Magic, powodu dla którego ten kurort może być minimalnie lepszy dla rodzin z dziećmi niż inne miejscowości wybrzeża. Wstęp do aquaparku kosztuje 30 Lei dla dorosłych i 15 Lei dla dzieci.

Jadąc na południe docieramy do Eforie Nord.

EFORIE NORD

Eforie Nord to spokojny kurort turystyczny położony pod Konstancą (stolicą regionu - około 12 km niżej), około 225 km od Bukaresztu i 40 km od granicy z Bułgarią. Powstał około 1988 roku i znany był w całej Rumunii ze względu na tutejsze SPA.

Słynie z pięknej, piaszczystej plaży i dużego jeziora przybrzeżnego Lacul Belona oddzielającego ją od reszty miejscowości. Miasteczko jest bardzo zielone - w centrum znajdują się m.in. 3 urocze parki miejskie.


To miejsce dla osób szukających wytchnienia od głośnych kurortów, chociaż nie brakuje tutaj też turystycznych atrakcji. W Eforie Nord znajduje się m.in. aquapark. Wstęp kosztuje 35 Lei za osobę dorosłą i 25 Lei za dziecko.

 

Dalej na południe jest miejscowość turystyczna Olimp, a potem kompleks miejscowości o wyjątkowo charakterystycznych "kosmicznych" nazwach: Saturn, Jupiter, Venus i Neptun. Nazwy wbrew pozorom nie nawiązują do miejsc "nie z tego świata" i nie wybiegają w przyszłość, ale właśnie sięgają w przeszłość... bo aż do mitologii. Nad kurortami czuwają: Venus - bogini piękna, Neptun - bóg wód, Saturn - bóg urodzaju i Jowisz (Jupiter) - bóg nieba.

NEPTUN

Neptun to kolejna spokojna miejscowość. Jego północna część to Jupiter - czasami w przewodnikach uznawana za "dzielnicę", a czasem na osobne miasteczko turystyczne. Neptun (tak jak wszystkie inne rumuńskie kurorty) stał się bazą turystyczną ze względu na dostęp do pięknej, piaszczystej plaży. Hotele są od niej oddzielone naturalnymi jeziorami przybrzeżnymi: Neptun I, Neptun II, Neptun III, Tismana. 


Miejscowość Neptun powstała jako fragment terenów rekreacyjnych "dla bogatych epoki komunizmu"*. Swoje wakacje spędzał tutaj m.in. Nicolae Ceaușescu - jeden z najbardziej znanych rumuńskich polityków komunistycznych, który będąc w latach od 1967 do 1989 roku prezydentem kraju sprawował władzę dyktatorską. Do dziś jego willa wykorzystywana jest przez prezydentów Rumunii jako miejsce letnich wakacji. 

VENUS

To małe miasteczko ze spokojną promenadą nadmorską z kilkoma sklepikami, barami i restauracjami. Venus to dobra baza wypadowa dla kochających spacery. Można stąd na pieszo, plażą dojść do drugiej miejscowości turystycznej - Saturn (około 3 kilometry). Venus słynie też z hipodromu Mangalia i bardzo ładnej plaży z molami spacerowymi wychodzącymi w morze.

Źródło zdjęcia: https://maps.google.com/

SATURN

Można tutaj dotrzeć 3-kilometrowym spacerem plażą z sąsiedniej miejscowości Venus. Saturn jest do niej bardzo podobny. Jest tu spokojnie, ale można znaleźć kilka sklepów z pamiątkami, tawern i barów.W miejscowości Saturn też jest piękne jezioro przybrzeżne Balta Mangalia.


Polecam z czystym sumieniem wakacje w Rumunii. To piękny kraj o doskonałym warunkach do przyjmowania turystów. Kurorty są naprawdę malowniczo położone między wspaniałymi plażami, a ciekawymi jeziorami przybrzeżnymi. Znajdziecie tutaj wytchnienie od codziennej bieganiny, poczujecie prawdziwą ludzką gościnność, a to wszystko w naprawdę przystępnej cenie. Jedźcie do Rumunii póki nie stała się popularna i póki panuje w niej autentyczna atmosfera wypoczynku. Taka Rumunia jest najpiękniejsza! Oby nie została szybko zepsuta przez stojące w rzędach płatne leżaki, głośne dyskoteki i tłumy okupujące nadmorskie promenady...


Źródła:
https://maps.google.com/

Brak komentarzy:

Cieszę się, że moje przemyślenia Cię zainspirowały! :) Wpadaj częściej! Do usłyszenia!